S23E01 - "I Need Redemption"

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S23E01 - "I Need Redemption"

Post autor: ciriefan »

Dyskusje o 1 odcinku South Pacific

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Elyse pięknie wyszła:)

Ten starszy (nie Mark, tylko ten drugi szczuplejszy, zapomniałem imienia) wygląda jak jakiś szeryf ze "Strażnika Teksasu"...
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Zenek
4th voted out
Posty: 52
Rejestracja: 15 sie 2011, 00:00
Kontakt:

Post autor: Zenek »

No to dziś, 2:00 naszego czasu CBS.... :wink:

Awatar użytkownika
Sa!nt
7th voted out
Posty: 109
Rejestracja: 20 maja 2011, 00:00
Kontakt:

Post autor: Sa!nt »

Jestem świeżo po obejrzeniu pierwszego.
Wg mnie sezon zaczął się słabo w porównaniu do sezonu poprzedniego gdzie początek był rewelacyjny a później było jak było..., może teraz początek jest średni a później się rozkręci. Ozzy i Coatch są mało wyraziści w porównaniu do Roba i Russela to może dobrze bo reszta uczestników nie będzie do nich nastawiona tak skrajnie jak w sezonie 22 a może potraktują ich jak Stephanie i Bobby Jona w Guatemali.
Ogólnie przez cały odcinek wiało nudą zadanie dla "herosów" średnia tak samo jak zadanie o immunitet.

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Nuda. Nic ciekawego jak na razie. Uczestnicy jak i zadania nie przykuwają mojej uwagi. Przyznam, że jestem przeciwnikiem wszelkich powrotów do gry. Ozzy i Coach za dużo gadali, a fakt taki, że nie mieli nic ciekawego do powiedzenia. Trochę zachowywali się jak jakieś autorytety, którym powinno się przytakiwać. Przedwczoraj na yt znalazłem komentarz pod filmikiem z Coachem czy Ozzym dotyczący tego jak daleko udało im się zajść i mam nadzieję, że był to żart, a nie faktyczna prognoza.
Liczę, że w tym sezonie zrobią jakiś mix plemion, bo martwi mnie to, że każdy znalazł sobie jakąś pozycję i jest wydaje się być przewidywanie.
Sorry, jeżeli będę przeinaczał imiona:
Niebiescy - Christina (?) - ta, która nie specjalnie lubi Coacha wydaje się ogarnięta jeśli chodzi o grę. Brandon - kompletnie nie ma nic ciekawego do zaprezentowania, jeśli udziela setki to tylko na temat Russella.
Czerwoni - uwagę przykuwa jedynie starsza babka, która robi dramę wokoło siebie - typowa: wrażliwa, nie czująca się dobrze z młodymi. Papa raczej ogarnięty, ale raczej nie ma silnego zaplecza jeżeli chodzi o sojuszników. No i jeszcze mądrala - co prawda obstawiałem, że zajdzie daleko, ale zaczynam w to wątpić - za bardzo daje po sobie poznać, że jest fanem survivor.

bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

Szału rzeczywiście może nie było, ale jak na godzinny odcinek to nie było wcale tak źle i nudno. Nie wiem kto jakie miał oczekiwania względem zadań, ale prochu już nie wymyślą. Opierają się na zadaniach, które były wcześniej i łączą poszczególne etapy z kilku w jedno nowe. I tak to będzie wyglądać, bo na wodne nie ma co liczyć w Samoa.

Jeśli chodzi o ludzi to zostali pokazani w większości wszyscy. Nie mówię tu o setkach, ale w takim życiu obozowym czy rozmowach generalnie każdy miał jakąś chwilę i został jakoś przedstawiony.

Upolu: Coach ma wydaje się trudniej niż Ozzy. Ludzie tacy jacyś bardziej nastawieni wrogo przeciwko tym powracającym. Wygląda to podobnie jak na razie do tego co było w S22. Upolu to Zapatera - lepsi w konkurencjach, ale do starych graczy też mniej przyjazne nastawienie. Początkowi faworyci u nich to Christine (taka druga wersja Kristiny, niepotrzebnie zaczęła tak szybko szukać HII, ale ma potencjał wg mnie. Nie jest za mocna ani za słaba. Nie jestem jednak pewien czy trafiła do dobrej drużyny dla niej) i Sophie (głupia nie jest, słaba też nie, widać że dobrze obserwuje i czyta ludzi).

Savaii: Wydają się słabsi w konkurencjach, ale za to osobowościowo barwniejsi i bardziej otwarci niż Ci z Upolu, przez co Ozzy ma również łatwiej. Minus dla Dawn za ten lekki atak histerii i płacz, ale wygląda na to, że może się nawet nieźle ustawić. Plus dla Jima, szybko się zorientował, że Ozzy ma swój cel w tym, żeby zostawić kobietę a pozbyć się John'a. Szkoda Semhar, bo wcale tragiczna nie jest. Mogła rzeczywiście się nie wychylać jak Dawn, Elyse i Whitney. Na pewno nie była gorsza niż one i ma potencjał, ale teraz to go musi na RI pokazać :wink:
Obrazek

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

wcale się nie zdziwiłam że plemię które 'dostało' Coacha nie było zadowolone, za to widać że Ozzy ma fanów u siebie... i pierwsze co mi się nasuwa na myśl to małe porównanie z 22 edycją, które bardziej się pogłębiło po liczbie wypowiedzi Ozzego w tym odcinku...
w ogóle wtf? czerwoni tak pewni siebie że nawet nie budują szałasu... niebiescy od razu od razu zrobili co mieli zrobić, ale wcale nie podoba mi się ten 'sojusz' który powstał... nie dziwi mnie za to ilość conf które dostał Brandon 'nie chcę być taki jak russell' 'nie podam swojego nazwiska', albo okaże się na prawdę fajnym graczem, albo będzie wkurzający jak Russell, podoba mi się to że Sophie się nie wychylała, bo jakoś podświadomie już ją lubię :wink: niech sobie spokojnie ogląda ludzi i to wykorzysta ^^

nie trzeba było być geniuszem żeby przewidzieć kto trafi na radę i kto odpadnie, no choć to zadanie w końcówce mogło wiele zmienić [nieskładniowe to zdanie ale co tam^^]

o graczach się nie wypowiem bo w sumie tylko kilku było pokazanych w grze i kilku których już polubiłam, ale to czas pokaże jak będzie :) póki co ani nie narzekam na ten odcinek ani nie jestem super zadowolona z niego
odpadła osoba która miała odpaść i raczej nie przetrwa RI

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

No odcinek słaby i nudny, ale liczę na to, że będzie odwrotnie do Redemption Island, gdzie początek był genialny, a końcówka denna. Miejmy nadzieję, że słaby początek da super końcówkę.

Pierwsze co mnie strasznie raziło, to że zrobili Coach i Ozzy show. Ich wypowiedzi były co chwila i w sumie prawie nikogo oprócz nich, Brandona i zagrożonych osób nie poznaliśmy. Brandon i gadki o Russellu też są denerwujące. Wiadomo już, kto będzie w top 3 jeśli chodzi o czas antenowy. I jak zawsze pokazali, że nie warto się kierować reklamami. Promowana Whitney była niewidzialna. Sophie miała być genialna i kierować Coach'em w 1 zadaniu, a także miała dominować w zadaniu o immunitet - nic z tego nie było. Jedynie John'a pokazywali, bo był zagrożony. A jeśli chodzi o konkurencje to nie zwracam na to takiej uwagi, liczy się strategia jak dla mnie i osobowości :wink: Strategii było mało, a osobowości jakie poznaliśmy to Ozzy, Coach, Brandon i John.

Upolu - Coach niezbyt miło przywitany przez współplemieńców. A szkoda. Zaplusował u mnie założeniem sojuszu z Albertem, Sophie, Brandon i Rick'iem, mogliby nawet zajść daleko jak dla mnie :) Szkoda, że Coach nie uwzględnił Edny, która mu pomogła i ją polubił. W sumie ja też ją dzięki temu polubilem, wydaje się być miła. Wkurza mnie niczym nieuzadadniona niechęć Brandon'a do Mikayli, ciekawe co z tego wyjdzie. Stacey nie była taka dzika. Rick nie był drugim Jimmy'm T i nawet go polubiłem. Osobą, która mnie wkurzyła jest Christine. Niby fanka, ale chyba nie oglądała Redemption Island. SPOJLER S22 Popełniła aż 2 błędy z poprzedniego sezonu Francesci (krytyka po pojawieniu się 2 weteranów) i Kristiny (szukanie HII na oczach wszystkich). Oby nie skończyła jak one. KONIEC SPOJLERU Na moją faworytkę wyrasta Sophie, która wyczuła, że Brandon coś ukrywa i oby go zdemaskowała i wywaliła :D Swoją drogą ciekawe jak Brandon chce wytłumaczyć nie zdejmowanie koszulki nawet przy łowieniu ryb.

Savaii - Ozzy robiony na wielkiego bohatera (wymioty). Aczkolwiek na plus ma to, że polepszył grę socjalną i to widać. Wkurzył mnie atakiem na John'a. Przypomina to akcję z Billy'm, tym razem przynajmniej nie położył konkurencji. Niech odpadnie jak najszybciej i odda czas antenowy innym. Whitney, Elyse i Keith niewidzialni. John mnie trochę wkurzał, aczkolwiek mam nadzieję, że się pozbiera i zajdzie daleko, bo widać, że sporo wie o tej grze. Na plus wyszli Jim, Dawn i Mark. Jim pokazał łeb na karku i odwrócił wolę Ozzy'ego i pomógł wywalić Semhar. Brawo. Dawn lekkie załamanie miała, ale nie skreślajmy jej - Holly też miała ciężkie chwile na początku w Nicaragua. Widać, że miła, fajna babka i polubiłem ją. Mark zalicza się do tej samej kategorii - sympatyczny dziadzio i miło się ich ogląda. Pomogli John'owi. Mam nadzieję na potencjalny sojusz: Dawn, Mark, Jim i John. Mogą przeciągnąć do siebie Whitney i byłoby super. A że Semhar odpadła, to się cieszę. Nie była tak tragiczna, jak ją zapowiadali, ale w starciu ona kontra John wolę John'a. Poza tym no jednak była przekonana, że jest najlepsza w rzucaniu, a tu taki zonk. Gdyby to dobrze przemyślała, siedziałaby cicho i dała rzucać komuś innemu. A tak to zwróciła na siebie uwagę, a na tym etapie wszystko może być powodem do eliminacji. Wydaje się miła, ale po jej płaczu i tym, że nie wierzy, że inni kłamią, widać, że się do tej gry nie nadaje.

Confessionals w tym odcinku:

Ozzy - 9
Coach - 8
John - 8
Dawn - 7
Brandon - 6
Jim - 4
Christine - 2
Mikayla - 2
Mark - 2
Rick - 2
Sophie - 2
Stacey - 2
Edna - 1
Elyse - 1
Albert - 0
Keith - 0
Whitney - 0

Semhar - 2

Zenek
4th voted out
Posty: 52
Rejestracja: 15 sie 2011, 00:00
Kontakt:

Post autor: Zenek »

Ja tam mam mieszane uczucia co do pierwszego odcinka. Konkurencje, które były już kilka razy z pewnością nie poprawiają jego atrakcyjności. Zwykle początki bywają trochę nudne, a gra się z czasem rozkręca, mam nadzieję, ze będzie tak i tym razem. Liczę na jakieś ciekawe twisty.

Co do Brandona, to prędzej czy później i tak się wyda, że jest tym siostrzeńcem Russela. Tak naprawdę to ma szczęście, że trafił do plemienia z Coach'em, bo gdyby był z Ozzym, to już pierwszego dnia prawdopodobnie musiałby pokazać swoje dziary. :wink: W nieskończoność nie da się ukryć czegoś takiego jak tatuaże, w tak widocznych miejscach, w grze, która nazywa się Survivor. Niebawem na bank się to wyda i kto wie, czy Coach już w przyszłym odcinku tego nie wyniucha. Co do jego szans na jakieś wysokie miejsce, jeśli mu się uda, pewnie będzie to powrót z RI.

Po pierwszym odcinku sympatyczna wydaje się być Mikayla. Do tego jest wysportowana i może być niezła w konkurencjach. Dobre przeczucia mam też co do tego pokerzysty i to im na razie kibicuję.

Awatar użytkownika
Sa!nt
7th voted out
Posty: 109
Rejestracja: 20 maja 2011, 00:00
Kontakt:

Post autor: Sa!nt »

Zastanawiam się po co Brandon łowił ryby jak nie mieli ognia by ich usmażyć :wink: Chyba, że jedliby surowe? I dlaczego od razu mają sprzęt do łowienia ryb? Przecież takie luksusy powinni wygrać w jakiejś konkurencji.

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

ciriefan pisze:SPOJLER S22 Popełniła aż 2 błędy z poprzedniego sezonu Francesci (krytyka po pojawieniu się 2 weteranów) i Kristiny (szukanie HII na oczach wszystkich). Oby nie skończyła jak one. KONIEC SPOJLERU
na biało na biało i małą czcionką :P
czy nikt nie czyta ogłoszeń no ludzie :P

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

I ja jestem po pierwszym odcinku:) Właśnie obejrzałem na tehcake.com. Dzięki ciriefan za dobry link:)

W sumie odcinek mi się podobał. Dobrze, że został przedłużony. Liczba zawodników jest optymalna i zdążyliśmy chociaż trochę poznać większość. Ciekawe osobowości dali do tej edycji. No, zadania mogłyby co prawda być lepsze. Ale może mam teraz podwyższone wymagania, bo równolegle oglądam Cook Islands, gdzie są bardzo dobre.

Jeśli chodzi o plemię Savaii, to oboje najbardziej zagrożeni byli dla mnie mierni i najchętniej wywaliłbym obydwoje bez żadnej Redemption Island:D Semhar zamiast nadrabiać opinię po przegranym zadaniu, zrobiła w plemieniu awanturę. Brawo. A potem jak Ozzy starał się ją ocalić i namówić do podysenia ludzi przeciwko Cochranowi, pogadała tylko z Whitney która raczej do niej sympatią nie pała. Dziwna osóbka, co przewidywałem już przed rozpoczęciem. Myślę, że się nie uratuje.
Cochran cierpi jak dla mnie na megalomanię. Mówił, że jaki to on jest dobry w socjalu, a gdy tylko dowiedział się że jest zagrożony, zaczął panikować jak małe dziecko. Zero inteligencji i pomyślunku. Myślę, że będzie następny w Savaii.

Jeśli chodzi o kiepskich zawodników, to jak na razie wydaje mi się taka również Dawn. Zbytnio się rozkleiła i okazała słabość, a przecież pierwsze wrażenie bardzo się liczy. Na dodatek potwierdziła je na TC. Ozzy też zaczął kiepsko. Ujmowanie się za najsłabszym ogniwem nie jest dobrym pomysłem.

Za to zdążył u mnie zaplusować Jim. Myślę, że szybko zdobędzie sojuszników (a właściwie już zaczął zdobywać) i stworzy najsilniejszy sojusz w plemieniu. Nie ufa Ozzy'emu i słusznie. Whitney jak widać weszła z nim w sojusz, Elyse chyba przy okazji też. Papabear jest niepozorny i dobry w socjalu, a jednocześnie wydaje się inteligentny. Myślę, że może długo zostać. Keitha praktycznie w tym odcinku nie zauważyłem.

Upolu widzieliśmy mniej. Ale powiem Wam, że gdybym nie znał Coacha i gdybym dzisiaj zobaczył go po raz pierwszy, to bym go polubił. Ma dobry pomysł z tym silnym pięcioosobowym sojuszem i widać, że szybko zaczął przemyślaną grę. To samo Sophie i Rick. I ktoś tam jeszcze z nimi siedział przy formowaniu tej piątki, ale było ciemno i nie widziałem, a potem już o tym nie mówili:D Chyba Brandon, ale jego akurat nie lubię. Koleś jest monotematyczny (kościół, wujek, kościół, wujek, kościół, wujek) i wzbudza antypatię.

Także Coach jak dla mnie zaczął duzo lepiej niż Ozzy i to mimo przegranej w pierwszym zadaniu.

Jeśli chodzi o Upolu to odstaje Christine. Widać, że od początku przejmuje się grą i zaczęła latać za tym HII. Ale mogłaby to robić mniej teatralnie, bo plemię już to zauważyło i podpadła. Ta pewność siebie w słownym ataku na Coacha na samym początku też była dziecinna. HII nie wystarczy, kobieto, a gdzie socjal?! Tej pani chyba długo nie pooglądamy :D
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

Albert jeszcze z nimi siedział :wink:

bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

K..rwa możecie nie dawać tych zdjęć jako zdjęć w temacie? Normalnie nie mogę wytrzymac jak chcę cos przeczytać a tu co raz mi tekst z oczu znika bo sie laduje zdjecie :evil:
Obrazek

Awatar użytkownika
Gienek
6th jury member
Posty: 529
Rejestracja: 03 sie 2010, 00:00
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: Gienek »

A też miałem to samo co bobaas napisać xd
To takie wkurwiające jest...
Come on in,guys!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 23: South Pacific”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości