S23 E11 "Cult Like"

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S23 E11 "Cult Like"

Post autor: ciriefan »

A CASTAWAY TELLS A BOLD LIE IN HOPES OF GAINING FAVOR WITH HIS TRIBEMATES, on “survivor: south pacific," WEDNESDAY, NOV. 30

CHEAT TWEET: Will Cochran be able to pull off a big move & stay in the game now that only Upolu members remain? #Survivor 8pmET/PT http://bit.ly/vbyMop

"Cult Like" – At the immunity challenge, one tribemate makes a big gesture to a fellow castaway. Meanwhile, an alliance member becomes a liability around camp, on SURVIVOR: SOUTH PACIFIC, Wednesday, Nov. 30 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.

colby
sole survivor
Posty: 1321
Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: colby »

Usnąłem oglądając ten odcinek... myślę, że jest to najodpowiedniejszym komentarzem do tego co widziałem.

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

plus? odpadł ten pajac
reszta? eee no cóż nie mam za wiele do powiedzenia bo sezon i tak spisuję na straty

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Odcinek dość nudny, trochę się rozkręcił na koniec. W końcu pokazali nieco niewidocznych, Edna nagle mnóstwo air time'u :D Kilka spraw, na które zwróciłem uwagę:
- po co Dawn dostała tak duży edit, skoro przez całą edycję nie zrobiła nic nadzwyczajnego i nie wygrała ani jednego pojedynku? Wolałbym, żeby niewidzialni przejęli część jej editu
- po co dali tak duży segment o lenistwie Alberta? Dlatego, żeby przyszykować nas na jego odejście czy po to, żebyśmy wiedzieli, dlaczego Rick i Edna nie zagłosują na niego w finale?
- Sophie jak dla mnie straciła szansę na wygraną, na radzie pokazali ją, że nie myśli dokładnie o przyszłości i o dokonywaniu ruchów
- po co Cohran dostał tak duży edit, skoro jego "wielki ruch" jest w tym momencie jednym z najgłupszych w historii? Mam jakieś chore przeczucie, że pokona Ozzy'ego. To, jak się przygotowywał do walki immunitet i jego słowa na koniec "denerwuję się, ale w końcu mi się uda" i słowa COach'a, że w końcu znajdzie się zadanie dla Cohran'a. Na dodatek w zapowiedzi był Ozzy mówiący, że Cohran nie ma z nim szans. Cochran w tym momencie jest totalnym underdogiem. Oby moje przeczucia się nie sprawdziły.
- no i największa zagadka dla mnie to edit Edny. Po co dostała tak duży edit w tym odcinku? Nagle zaczęła kombinować, co mnie cieszy i nieco się łudzę, że jej się uda, bo jak dla mnie edit był wskazujący na jej korzyść w tym odcinku. Z drugiej jednak strony było w zapowiedzi, że Brandon jest zagrożony, a Coach chce uratować Ednę. A przecież wszyscy doskonale wiemy, że w 99,9% zapowiedzi spełniają się na odwrót. Na kolejny odcinek czekam więc z zaciekawieniem i trzymam kciuki za Ednę :)
Ps. Też się cieszę, że ten pajac odpadł! :wink:

Confessionals w tym odcinku: (w nawiasie z całości gry):

Coach - 5 (50)
Brandon - 0 (24)
Sophie - 2 (14)
Edna - 4 (13)
Albert - 2 (12)
Rick - 1 (6)

Cochran - 8 (54)
Ozzy - 2 (38 )

Dawn - 0 (22)
Whitney - 0 (4)

Jim - 24
Christine - 13
Mikayla - 11
Stacey - 8
Keith - 6
Semhar - 4
Mark - 4
Elyse - 4

ctoria
7th jury member
Posty: 683
Rejestracja: 08 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: ctoria »

Podejrzewam, że Cochran dostał tak duży edit bo go uwielbia Probst, i mam nadzieję, że Twoje przeczucia Cirifan się nie sprawdzą i odpadnie na dobre. Dawno się tak nie cieszyłam jak ktoś odpadał :D A co do Sophie, to ja z kolei podejrzewam, że może Ona właśnie dużo wie, czuje się bezpieczna, może ma zapewniony finał z każdej ze stron. Odcinek mi się podobał, był zabawny. Szkoda mi Alberta, może się zabiera od złej strony, ale On na prawdę chce coś zrobić, ale nie może bo nikt inny nie chce. Tak przy okazji może Oni tyle "pracują" aby się nie kłócić, a wspólnie się tylko modlą, szczerze to mogli by zapomnieć o tej rodzinie, bo to nie ten typ gry aby się familizować. W sumie jestem ciekawa następnego odcinka, wreszcie poleci ktoś z Upolu i oby to nie była Edna :)

Azon
4th voted out
Posty: 35
Rejestracja: 10 cze 2011, 00:00
Kontakt:

Post autor: Azon »

Może Cochran miał tak duży edit właśnie po to abyśmy się cieszyli kiedy wreszcie odpadnie. Sam odcinek skomentuję jak pojawią się napisy, bo nie zrozumiałem wszystkiego z rady.

Szewik
1st jury member
Posty: 151
Rejestracja: 24 lut 2011, 00:00
Lokalizacja: Gda?sk
Kontakt:

Post autor: Szewik »

żenada ta edycja i to głównie przez edit.

plusami odcinka było odpadniecie tej cipy (ciekawe jak go na panderosie przywitają) oraz kombinacje Edny chociaż i tak jest opóźniona w reakcjach bo zorientowała sie że jest numerem 6 jak juz było za późno. Szkoda mi alberta, że nic mu nie wychodzi a dobrze rozumuje, może to właśnie z Edną Cochranem, downem i whitney mogł coś stworzyć?

Coach co prawda góruje, ale nie chce żeby wygrał, może dlatego ze to juz jego trzecia szansa ?

Co do rady to wcale sie nie dziwie Sophie zachowaniu, wydaje mi sie że ona ma dosyć stabilną pozycje.

Brandon jest idiotą jakim cudem chce zdobyć głosy jury skoro wiekszośc tych która sie tam znajdzie bądz juz znalazła traktuje jak pachołki czy jak jakis plebs? Niestabilny emocjonalnie normalnie Phillip numer 2. Niby taki wrażliwy a juz 2 kobiety do płaczu doprowadził ;/

Edit Down jest dla mnie równiez niezrozumiały. Może to i dobra kobieta, ale gracz nie najlepszy. Najpierw okazanie swojej słabości drugiego dnia płacząc, a potem po połaczeniu nie zrobiła nic by powstrzymać tego rudego półmózga przed zdrada :P

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

Nie jestem pewny czy dobrze zrozumiałem?

Albert chciał zrobić czteroosobowy sojusz z Coachem, Edną i Cochranem, bo Rick go nazwał "Prince Albert"? On ma ambicję zrobić najgłupszy ruch tej edycji?

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Jestem bardzo rozczarowany odcinkiem. Jego plus to odejście Cocka. Minus odejście Whitney i Dwan. Liczę, że dziewczyny pokażą się jeszcze w jakiejś edycji AllStars. Odcinek z Ponderosa z nimi to przyjemność. Szkoda, że dopiero tam poświęcono czas Whitney. Siłą rzeczy pozostaje mi kibicować w następnym pojedynku Ozzyemu - chcę, żeby przed nim odpadła chociaż jedna osoba z niebieskich. Co do RI Jeżeli oni faktycznie dadzą następne zadanie w stylu jakichś puzzli, aby tylko przepchnąć Johna to zwyczajnie się ośmieszą. Poza tym czekam na ciepłe przyjęcie Cohrana przez Savaii. W Upolu znając życie nic się nie zmieni, Edna będzie 6, ewentualnie Albert zacznie przeszkadzać lub będą chcieli na dobre pozbyć się Ozzy'ego. Nie lubię takich edycji, w których do ludzi dochodzi, że mają być wyeliminowani i nagle zaczynają coś działać. Trzeba było myśleć wcześniej. Branie Coacha do finału jest złym pomysłem. Rysuje się finał podobny do RI. Albert i Sophie to największe rozczarowanie tej edycji jak dla mnie. Początkowo liczyłem na duet pokroju Paschal i Neleah z Markiz, albo Kenny i Crystal z Gabonu, którzy w odpowiednim momencie potrafili odwrócić swój los. Najbardziej mnie złości, że potem wszyscy będą mówili, że Coach miał rewelacyjną strategię, że dlatego wygrał dzięki sobie, a wygra tylko dla tego, że otacza go stado cielaków. Trzymam kciuki za Ednę chociaż pewnie znając uroki tej edycji czeka ją pojedynek na RI przeciwko Johnowi.
Jak myślicie kiedy na RI odbędzie się ostatni pojedynek?

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: frasiek »

Czemu zakładacie, że John pokonałby Ozziego w puzzlach? Przecież on się pogubił przy obsłudze liny, natomiast Ozzy (spojler S13) wygrał puzzle, które według Jeffa były najtrudniejszymi w historii Survivor

Kobra
sole survivor
Posty: 1568
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

To przez jego stereotypowy wygląd :) A poważnie nie zdziwiłbym się jakby zadanie polegało następnym razem nie na sile, czy zręczności, ale na jakimś zadaniu, w którym ten mały lisek miałby większe szanse. Tak samo miałem dziwne wrażenie, że pojedynek Christine z Ozzym również był ułożony na jego korzyść i Cook Islands pozdrawiają.
Stawiam, że dadzą kostkę jak w poprzednim sezonie.
Co do Johna stwierdzam, że zły chłopak nie jest jeżeli chodzi o całokształt, on po prostu nie potrafi radzić sobie w stresowych sytuacjach, gdzie trzeba coś zrobić szybko i zwyczajnie głupieje.

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

Post autor: Eska »

ehh... rodzina xD szkoda mi Alberta, że co chce coś zrobić to mu nie idzie xD Edna... no troszkę za późno jej przebudzenie nastąpiło... zresztą Cockran "taki ekspert" i nie wiedział, że ludzie będą mieć gdzieś jego ruch z przeskoczeniem? Przecież to Survivor... i mało kiedy inni to docenili... nudno tutaj jest jak nie wiem... Brandon na radzie... ehhh znowu to samo... szkoda, że na RI odpadły dziewczyny tak chciałabym, żeby Ozzy zniknął... a tu psikus tym razem będę kibicować jemu...

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Jak macie fejsa to możecie obczaić reklamę kolejnego odcinka:

https://www.facebook.com/photo.php?v=310900352255216

Po tym, jak zapowiadają ten pojedynek, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Cochran wygra :P A no i nie będzie fizyczny, to zwykłe przeprowadzenie kuleczki przez labirynt :p

Awatar użytkownika
Eska
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
Winners at War: Yul
Kontakt:

Post autor: Eska »

OMG Cockran faktycznie ma szansę z Ozzym w tym zadaniu xD

No i będzie odcinek z rodzinką rodzinki xD

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Z uwagi na wyjazd obejrzałem dopiero teraz:)

Zdziwiłem się, że wykopali Cochrana szczerze mówiąc:) Nie sądzę, żeby było to rozsądne ze strony Coacha. Powinien był dążyć do tego, alby być z nim w finale. I myślę, że mógłby to osiągnąć gdyby zadziałał odpowiednio wcześniej. Edna, Rick i jego "wojownik" Cochran zrobiliby to, co by im kazał.

A edit tak wyróżniał Cochrana... Wydaje mi się, że nawet więcej niż na to zasługiwał, nawet mając na uwadze to, że zrobił przeskok. I wobec tego, że kreują go na bohatera sezonu, wniosek nasuwa mi się jeden. Pokona Ozzy'ego na Redemption. Nie wiem, jak on to zrobi, ale też nie mogę pozbyć się wrażenia, że tak będzie. Pewnie ułożą pod niego zadanie.

Edna się wkopała z tym głosem na Ricka:D Słodziutka jest, ale grać to ona nie umie niestety.

Wychodzi na to, że Dawn była pokazywana tak często wyłącznie ze względu na miłą osobowość. Zostaje jeszcze możliwość, że będzie miała ciekawą mowę jako sędzina albo będzie decydującym głosem. Ale nie bardzo w to wierzę.

Zdenerwował mnie szczerze mówiąc Ozzy. Wiadomo, że skoro już trafił na RI, to robi dobrą minę do złej gry i stara się wygrywać. Ale żeby cieszyć się z tego, że ma szanse wygrać właśnie dzięki Redemption? Z całym szacunkiem dla jego pokazów w zadaniach, ale nie uważam, żeby jego ewentualna wygrana dzięki tej wyspie była powodem do dumy. To gra strategiczna i jako sędzia zagłosowałbym za osobę, która grała na tyle dobrze taktycznie, żeby utrzymać się w normalnej grze i coś działać.

Po tym odcinku można już chyba bezsprzecznie powiedzieć, że jakakolwiek szansa na atak na Coacha ze strony Alberta została pogrzebana. Już nawet nie trzymają się chyba aż tak razem z Zochą. Albert zostanie teraz kolejnym wiernym Coachowi do końca. Pewnie jego strategia skupia się teraz na prowadzeniu dobrego socjala wobec osób, które odpadają i liczeniu na to, że dojdzie z Coachem do finału i głosami tych osób wygra. Dlatego mimo wszystko Coach powinien silnie dążyć do pozbycia się tego zawodnika i zdziwię się, jeśli tak nie będzie.

Wraca stary, "dobry" Brandon. Płaczemy, przeżywamy, odbija nam i robimy z siebie idiotę na radzie.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 23: South Pacific”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości