S26E12 "The Beginning of the End"

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S26E12 "The Beginning of the End"

Post autor: ciriefan »

TWO IMMUNITY CHALLENGES AND TWO TRIBAL COUNCILS RAISE THE STAKES, FORCING CASTAWAYS TO CONSIDER BIG MOVES ON THEIR BIGGEST THREATS, ON “SURVIVOR: CARAMOAN – FANS VS. FAVORITES,” WEDNESDAY, MAY 1
"The Beginning of the End” — Two immunity challenges and two Tribal Councils raise the stakes, forcing castaways to consider big moves on their biggest threats, on SURVIVOR: CARAMOAN – FANS vs. FAVORITES, Wednesday, May 1 (8:00-9:00 PM, ET/PT) on the CBS Television Network.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Pewnie dwaj pozostali "amigos" dostaną kopa więc producenci chcieli przyspieszyć, żeby nie robić dwóch przewidywalnych odcinków:wink:
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

w zasadzie chyba musieli przyspieszyć, skoro jest 8 osób, 3 odcinki :wink: na finałowy na pewno nie zostawiliby sobie 6 osób :wink:

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »


Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

właśnie widziałam, i jakoś mnie to nie dziwi że akurat ta osoba xd

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Meciek »

Odcinek według mnie był ciekawy, ale w głównej mierze to zasługa dwóch rad.

Pierwszy immunitet był dość dobrym zadaniem, ciekawie się to oglądało. Sam Eddie pokazuje jaki jest "mądry", bo kiedy jest tylko on i Reynold odpuszczenie zadania jest dość słabym pomysłem.
Drugie zadanie mi się tak nie podobało, było dość przeciętne. Fajnie, że Erik coś wygrał.

Co do rad, hmm, myślę, że to były dobre decyzje. Reynold był silny w zadaniach, a Andrea chciałaby zblindsidować wszystkich (kogo mi to przypomina... xD), no i chciała wywalić Brendę, więc dobrze jej tak. xD

Uczestnicy:
Erik: Wygrał immunitet, trochę pogadał i tyle. Plus dla niego, że tym razem nie oddał indywidualnego immunitetu, ale oddanie HII Andrei ot tak było tak głupie, że o matko.
Brenda: Znów jej trochę było, CBS mnie szokuje. Z zapowiedzi wynika, że teraz odpadnie, bo mówienie Dawn o wywaleniu Cochrana jest lekko słabe.
Eddie: Nie komentuję.
Cochran: Okej, w tym odcinku nie irytował tak jak w poprzednim, ale też nie mogłem się jakoś przekonać do niego.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Kolejny dobry odcinek. Dużo się działo i fajny blindside na koniec. Jedynie edit psuje całą zabawę.
Cochran - zaczynam nim rzygać. Mamy finałową 6, powinien to być najbardziej emocjonujący etap, a tak naprawdę poza nim trudno dostrzec kogokolwiek, kto mógłby wygrać. I jeszcze teksty Jeff'a na początku odcinka, że inni myśleli o jedzeniu, a tylko on o grze, a potem podniecający się Cochranem bez koszulki... Wiadomo było, że to kolejny z jego ulubieńców, ale to już przesada. Co do odcinka, ruch z eliminacją Andrei fajnie mu wyszedł.
Dawn - jedyna, w której tej chwili pokładam nadzieje na pokonanie karalucha, ale i tak tracę nadzieję.
Brenda - atak na siebie odbity, ale z wiadomych przyczyn nie wierzę w jej zwycięstwo, więc trudno jest jej kibicować
Eddie - hahahahaha takiego idioty dawno nie było. Jest zagrożony, a rezygnuje przy 1 możliwości. Przecież nigdy nie wiadomo, ile wytrzymają inni. A potem jego pewność, że po raz pierwszy wie, co się dzieje, a tu zonk po raz kolejny.
Erik - tragedia, od razu oddał HI Andrei. I on twierdzi, że się czegoś nauczył?
Sheri - zapomniałem, że w ogóle tam jest.

Reynold - nareszcie odpadł, żal mi go nie jest. Teraz jeszcze tylko Eddie.
Andrea - najsłodsza buzia w historii Survivora odpadła :( No ale cóż, popełniła zbyt wiele błędów. Cochran powinien być ostatnią osobą, przy której wspomina się o eliminacji Dawn. Przecież jak tylko zobaczyłem cast, dwójka Cochran i Dawn była dla mnie oczywistym sojuszem, więc czemu oni do nich ciągle łażą? Z drugiej strony ten duet musi odwalać niezłą robotę tak dobrze się ukrywając. Wracając do Andrei, strasznie podobała mi się jej reakcja na blindside. Sama grała z całych sił, ograli ją, więc godnie to przyjęła i nie zapowiada się na bitter jurorkę.

Konfy:
John - 8 (50)
Dawn - 1 (22)
Eddie - 2 (17)
Sherri - 0 (16)
Erik - 3 (12)
Brenda - 3 (8 )

Reynold - 3 (39)
Andrea - 4 (25)

Malcolm - 35
Phillip - 33
Corinne - 23
Brandon - 14
Michael - 13
Matt - 13
Shamar - 12
Laura - 11
Francesca - 9
Julia - 4
Allie - 3
Hope - 1

bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

Odcinek połowicznie dobry. Połowicznie tylko, bo odpadł Reynold. Drugą część psuje to, że nadal tam jest drugi z 3 Stupidos a nie Amigos ;p I to ten największy. No, ale za Andreą płakać też jakoś mocno nie będę. Włączyła strategic mode i powinna ogarnąć po pierwszej radzie, że to dobrze nie wróży. Poczuła się zbyt pewnie. Wgl nie czaję po co zaczęła gadać o tej eliminacji Dawn czy Brendy. Rozumiem wszystko, ale najpierw ma II i nie odpadnie. Trzeba się pozbyć Reynolda, bo go chcą wywalić już od dawna. Następnie HII dostaje od Erika, czyli teoretycznie ma F6 pewne. Kolejnego zadania nie wygrywa Eddie, którego chcą wywalić a ta nadal jak poparzona się upiera przy Brendzie czy Dawn. Powinna siedzieć, wywalić Eddie'ego. Dojść do tej F6 i tam coś działać. Użyć HII nawet i być w F5. I wgl jaki rozum w tym by brać ze sobą Eddie'ego do F3? Też nie rozumiem. Malcolm, Reynold, Micheal to są 3 głosy pewne na niego. Za dużo miziania i maślanych oczek do niego, a za mało myślenia. W sumie można powiedzieć, że się sprawdziło i "flirted her way out of the game". Plus taki, że chociaż dobrze ten blindside przyjęła :) Chyba już się przyzwyczaiła i oswoiła z myślą, że o niej myślą często przy głosowaniach :)

Aha i jeszcze co do poprzedniego odcinka... Malcolm to chyba po tym piwie dostał zaćmienia jakiegoś i nie wiedział co czyta. A nawet jak czytać ze zrozumieniem nie mógł to powinien chociaż spojrzeć na obrazek. Miała być ściana po lewej stronie, obok niej drzewo, tam kamienie i zakopany HII. A ten nie kopał przy ścianie ^^
Obrazek

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

Chyba będę jedyną osoba, która powie, że ten odcinek w ogóle jej się nie podobał. Rozumiem oburzenie innych co do zachowania Andrei, to wasze zdanie, a ja po prostu ją lubię, trzymałam za nią kciuki i nie podoba mi się to że odpadła :lol: Blindside fajny, ale i tak odcinek zaliczam do mniej udanych.

Eliminacji Reynolda spodziewałam się od początku, więc tu zaskoczenia nie było, nawet to że nie wygrał immunitetu jakoś mnie nie zdziwiło. Za to dziwne było, że nie szukał HII, choć ponoć Malcolm powiedział mu gdzie może się znajdować. Cóż no trudno się mówi, choć ja tam go lubiłam i mógł zostać zamiast karalucha i erica...

Drugie zadanie o immunitet moim zdaniem było świetne. Lubię takie wieloetapowe, gdzie sprawdza się kilka umiejętności uczestników. Na prawdę szczerze trzymałam kciuki za Andreę i kurcze no odpaść z HII... Ech no odpadł mój ostatni faworyt :(

Brenda - dobra coś tam mówi, ale jak dla mnie ona tam dalej jest na wakacjach i teraz się nagle obudziła i ups chcą się mnie pozbyć...
Dawn - już nie wiem co myśleć. Po załamaniu jakoś się pozbierała, ale taka nijaka się zrobiła..
Eddie - ktoś napisał wyżej że najgłupszy z 3 amigos i to całkowita prawda, ale jest taki słodki <3 więc wybaczam mu głupotę ;d
Eric - o matko... 'to ja rządzę w grze' 'to ode mnie zależy' czy powielają nam karalucha? Tak nie oddałeś immunitetu, ale oddałeś Andrei HII, który sam znalazłeś... nie rozumiem tego zupełnie, oddał jej HII, potem nawet z nią nie głosował. Może liczył że ona go użyje i że kolejny HII się pojawi i że on go znów znajdzie? Nie wiem...
Karaluch - było philip show, teraz jest karaluch show... i to on psuje cały odcinek, te jego wywody, jego samouwielbienie... o ile wcześniej może i to było ironiczne, ale teraz sądzę że on naprawdę myśli, że jest taki super i zajebisty...
Sherri - give me a break... im jest chudsza, tym obrzydliwiej wygląda...

bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

To sobie ją lub. Nikt Ci nie broni. Survivor to nie jest konkurs popularności tylko gra strategiczna. Andrea źle nie grała, ale popełniła błędy. Chociaż w filmiku The Day After o tym mówi i je dostrzega. Każdy ogląda Survivor dla czego innego jak widać. Jedni żeby popatrzeć na ładne buzie i ciała, drudzy dla sympatycznych osób, trzeci dla zadań a jeszcze inni dla strategii. Niestety o kogoś takiego, co ma to wszystko w grze trudno :)
Okazuje się ponadto, że Andrea jest Niemką, więc tym bardziej traci w oczach (moich) :D Aż dziwne, że taka ładna :wink:

Jeśli chodzi o Reynolda to on sobie mógł szukać tego HII tak jak go szukał Malcolm :wink: Jak znał treść wskazówki od Malcolma to nie dziwota, że go nie znalazł. Erik z Andreą mówili w filmikach, że wskazówka była banalna i konkretnie wskazywała to, gdzie ten HII jest. Nawet jej czytać nie musieli i wystarczył sam obrazek. Widać 30 sekund to było mało by się przyjrzeć obrazkowi i przeczytać wskazówkę. Biedny Malcolm się nakopał, a HII można było znaleźć w minutę i bez kopania w sumie.

Co do Erika to on mówi, że takie HII to dla niego zdecydowanie zbyt wiele. Nie na jego rozum. Za trudne i nie chciał go mieć. Dość ma problemów z tym na kogo i z kim głosować i nie chciał sobie zaprzątać głowę jeszcze tym kiedy i czy używać HII :D On jest normalnie cudowny.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Zgadzam się z mećkiem, że odcinek był ciekawy głównie dlatego, że były 2 rady.
Pierwsze wyzwanie było niezłe, ale można było od początku przewidzieć, że najdłużej wytrwa jakaś młoda dziewczyna, Wytrwała Andrea. Głupi Erik oddał jej jeszcze HII. Brawo :D

Odpada Reynold. Szkoda go. Pewnie kiedyś jeszcze wróci. On chyba jako jedyny z fanów grał. Sherri i Eddi (który rezygnuje na samym początku z zadania) chyba już na nic wielkiego nie liczą (i nie mają prawa liczyć).

Drugie wyzwanie było dość słabe. Kilka supłów i układanie drabiny. Szkoda mi Andrei. Ciekawie jest odpaść dzięki sojuszników, w dodatku mając immunitet :D

I widać, że Brenda coś się uaktywniła. Kilka odcinków temu (chyba przy 9 odcinku) AussieRaf napisał, że Brenda zacznie grać w swoim czasie i chyba teraz zaczyna :D

majkel21
7th voted out
Posty: 124
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: majkel21 »

Bobas , Andrea jest taka sama Niemka jakimi Erik, Reynold ,Malcolm sa Niemcami.
Czytaj ponad 50 milionow amerykanow jest Niemcami. To nic ,ze nie znaja slowa po niemiecku. :wink:

Vogue.
6th jury member
Posty: 525
Rejestracja: 04 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Krak?w
Kontakt:

Post autor: Vogue. »

Odcinek mi się bardzo podobał, bo:
1. wreszcie wywalili Reynolda, który zdecydowanie nie zasłużył, żeby tak daleko zajść, chociaż faktycznie najlepiej grał z fanów (o ile można to tak nazwać).
2. Pośmiałam się z głupoty Eddiego, jak można tak od razu zrezygnować z immunitetu? I ten tekst, że dopiero teraz ma pojęcie co się może zdarzyć na radzie xD.
3. Było więcej Brendy i Erika, co prawda Erik nie wykazał się inteligencją przy tym oddaniu HII (i jeszcze to jego tłumaczenie, które dodał bobaas - hahahha po prostu wtf xD), ale nie wiem czego Wy od niego oczekujecie, od zawsze wiadomo, że nie jest zbyt bystry i nie spodziewałam się, że cokolwiek zmieni się w tym sezonie. Fajnie, że wygrał IC, może wreszcie pokaże, że jest mocny w zadaniach, bo jak na razie w tej edycji bardzo słabo mu szło. Co do Brendy - cieszę się, że to ona została.
4. Odpadła Andrea, która co prawda w tym sezonie grała nieźle, ale pod koniec zaczęła mnie irytować. To chodzenie i mówienie o eliminacji Brendy to jedno (chociaż za bardzo naciskała), ale pomysł z Dawn PRZY COCHRANIE to szczyt głupoty. Nawet jeśli dobrze się ukrywają ze swoim sojuszem to chyba oczywiste, że są ze sobą dość blisko. Popełniła mnóstwo błędów i jeszcze odpadła z HII. Przynajmniej mieliśmy ładny blindside :D (reakcja Reynolda bezcenna).
5. Na plus idą też dwa bardzo fajne zadania i to, że mamy już F6, więc zbliża nam się końcówka sezonu, a co za tym idzie (mam nadzieję) - większe emocje.

Trzymam kciuki za Cochrana, bo Dawn coś nam przycichła, Eddie to idiota, Brenda i Erik nie pokazują specjalnej gry, a Sherri to w ogóle nie wiem co tam robi.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2663
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Że zacytuję poetkę... Uwaga, cytuję: "WHAT???????!!!!!!!!!"
Co to ma być?! Tylko nie moja Andrea:(

Nie mogę się zdecydować, czy podobał mi się ten odcinek, czy nie. Z jednej strony, blindside był mega i sezon trzyma pod tym względem poziom. Z drugiej strony, nienawidzę tego odcinka za odebranie mi jednej z ostatnich faworytek;p Trzeba przyznać, że minusem takich dynamicznych i nieprzewidywalnych sezonów jest to, że dobre osoby odpadają za wcześnie, a do ostatnich rozdań dochodzą gracze tacy jak Erik czy Eddie. No ale co poradzimy, taki urok gry.

Do rzeczy. Andrea nawet na pożegnanie pokazała według mnie, że druga szansa jej się należała. Po zachowaniu się Brendy podczas pierwszego HII, było oczywiste, że nie mogła jej ufać, a więc na tym etapie, trzeba w nią było jak najszybciej wycelować. Błędem było natomiast powiedzenie zbyt dużo Cochranowi. Owszem, mogła i powinna była go przekonywać do eliminacji Brendy, ale mogła darować sobie komentarz odnośnie Dawn, bo wygląda na to, że w dużej mierze zdecydowało o tym, że zrobił to, co zrobił. Ta dwójka jest ze sobą zbyt blisko na takie numery. Chociaż nie oceniałbym tego aż tak surowo jak Vogue. Atmosfera w tym sezonie, zwłaszcza wśród faworytów, jest typowo strategiczna. Nie ma żadnego honoru, lojalności itp pierdół. Wydaje się, że Andrea przypuszczała, że sympatia Cochrana do Dawn nie będzie mieć żadnego znaczenia i jest w stanie przekonać go, że Dawn jest zagrożeniem w głosach jury.

Za to Andrea moim zdaniem powinna była zagrać immunitetem, bo komentarze Jeffa na radzie były niedwuznaczne. Ale te dwa błędy nie zmieniają mojej oceny jej gry w tym sezonie - bardzo dobra zawodniczka i żałuję, że wyleciała.

Co do pozostałych:
Cochran - nie przepadam za nim, ale trzeba przyznać, że wreszcie wziął się do roboty na poważnie. Do tej pory był tylko teoretykiem, który trzymał się w dobrym sojuszu i raczył nas mądrymi konfami. Teraz po raz pierwszy wykonał samodzielny ruch i jakkolwiek tego nienawidzę, wyeliminowanie Andrei było z jego strony dobrym posunięciem, bo jak sam stwierdził, była jednym z ostatnich "independent thinkers". Pod względem taktyki bardzo u mnie zaplusował i jeśli jeszcze odpadnie Dawn, to chyba zacznę mu kibicować.

Dawn - na podstawie wcześniejszych odcinków wciąż jest moją faworytką, po odejściu Andrei nawet główną. W tym odcinku było jej jednak za mało.

Sherri - na razie prowadzi swoją strategię uciekania od radaru. Nudne to, no ale co jej pozostało. Wychylanie się w tym momencie byłoby nieopłacalne.

Brenda - nie zachwycajmy się nią, bo gdyby nie Cochran, to nic by nie zrobiła i byłby blindside. Wreszcie widać ją w ściślejszych rozmowach strategicznych, no ale halo, to dwunasty odcinek.

Eddie - brawo za głupotę podczas pierwszego IC. Czy on naprawdę nie ogarnął, że gdyby wygrał Reynold, to on by odpadł? Biedak, znowu zagłosował ze złym sojuszem. To już tradycja. Wciąż nie mogę się sobie nadziwić, że jakoś tam go lubię.

Erik - co on tam jeszcze robi? Oddanie HII Andrei mówi samo za siebie. Szkoda patrzeć, że ktoś taki jest w F6 i obawiam się, że dotrwa do finału. Przynajmniej poczucie humoru go nie opuszcza - komentarz o tym, że kontroluje grę był świetnym dowcipem.

Zapowiedź sugeruje blindside Cochrana, więc pewnie tak się nie stanie. Pewnie tym razem odcinek będzie przewidywalny i pozbędą się Eddie'go.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

bushmaster

Post autor: bushmaster »

bobaas, mnie siê wydaje, ¿e jakby¶ tam gra³, to by¶ ich wszystkich zmia¿d¿y³ jak Tyson Go³otê :lol:

A co do gry:
- Reynold - to ¿e odpad³ ani mnie ziêbi, ani grzeje - by³o to raczej przewidywalne;
- Eddie - no comments; PS. moja pani twierdzi, ¿e ma fizjonomiê lekko niepe³nosprawnego, podczas gdy Reynold... grrrrr :twisted:

- Andrea - ostatecznie doceniam j± jako zawodniczkê (uwa¿a³em, ¿e jej powrót to pomy³ka), nie ¿a³uje, ¿e odpad³a; pokaza³a klasê na koniec - ogólnie in plus;
- Dawn - nieszczególnie widoczna w tym odcinku, ale uwa¿am, ¿e jest gro¼nym graczem;
- Brenda - w sumie nic wielkiego: Andrea chce mnie wyeliminowaæ, wiêc teraz to ja chcê jej g³owy;
- Sherri - trudno j± oceniæ, na razie nie ma zbyt wielu opcji;
- Erik - hmmm.... WTF?!
- Cochran - chyba staje siê moim faworytem, ale to oczywi¶cie mo¿e byæ spowodowane przez edit, który jest dla niego nad wyraz korzystny i mo¿e przykrywaæ strategiê pozosta³ych graczy;

Ogólnie bardzo ciekawa seria. Obawiam siê tylko, ¿e nastêpny odcinek bêdzie przewidywalnym wyrzuceniem Eddiego, jako ¿e zapowied¼ sugeruje jakie¶ turbulencje w sojuszu 5 :(
Czekam z niecierpliwo¶ci± i ju¿ teraz mogê powiedzieæ, ze ten sezon nale¿y z pewno¶ci± do mojej Top 10 - raczej bli¿ej 5 :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 26: Caramoan - Fans vs Favorites”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości