Survivor Polska

PREMIERA: 29 maja 2017
OGLĄDALNOŚĆ: ?

Ale porywający odcinek. Odpadła Shay. Chyba nikt się tego nie spodziewał...
Masakra. Od trzech odcinków mówią tylko o eliminacji tej Shay i tak się stało. Ten sezon jest taki nudny. Może po połączeniu będzie lepiej?
Jedyne co podoba mi się w tym sezonie to soundtrack po odczytaniu głosów

Oglądam ten sezon tylko dla Barb i Shanoon.

Ech ależ to były emocje. Kompletnie nie spodziewałem się że Shay odpadnie. Próbowano nas zmylić, że może zblindsidują Mike'a. Ale serio ktoś dałby się na to nabrać. Nikt tam nawet z Shay nie rozmawiał, a tu nagle jakiś plan na sojusz. Shay nie miała kompletnie żadnych szans. Faceci jeszcze położyli zadanie. Zresztą robili to w beznadziejny sposób. Nawet dobrze udawać nie potrafią ci beznadziejni ludzie. Jedynym plusem tego wszystkiego jest to że Shannon przetrwała. Ona naprawdę zasługuje żeby tam dojść jak najdalej, bo jako jedna z niewielu naprawdę tam gra i się stara. Urocza była jej radość po wygranym immunitecie. Nadal najbardziej trzymam kciuki za Avi'ego i Toma. Liczę, że obaj panowie wrócą do współpracy po połączeniu.
Do gry podejrzewam że wróci Shay. Wolałbym Georginę niż nudziarę, ale jak zwykle ułoży się pewnie nie po mojej myśli.
Czy może wydarzyć się po połączniu coś godnego uwagi? Powstały sojusze, które cięzko będzie rozbić. Ci co zdobędą przewagę na poczatku mogą urządzić pagonging. Dużo będzie zależeć od tego kto wróci z RI. Na ten moment stan jest 4:5. Ale Tom może przeskoczyć do Hermosy, a Shannon do Mogoton. Wielkich rzeczy nie oczekuję, ale naprawdę niech ci ludzie się w końcu przebudzą. Bo ja momentami zdycham jak ich oglądam. Rozumiem że dla NZ to pierwszy sezon. Ale ani tu większej strategii, ani aspektów przetrwania, ani osobowości. Czasem cięzko się to ogląda.