Strona 1 z 1

Survivor NZ: Nicaragua E18

: 02 lip 2017, 21:00
autor: Jack
PREMIERA: 3 lipca 2017

Survivor NZ: Nicaragua E18

: 04 lip 2017, 14:38
autor: Jack
Ten odcinek wzbudził we mnie poczucie zmarnowanego czasu. Mogłem nie oglądać tego sezonu :D
W pewien sposób rozumiem decyzję Barb o głosowaniu na Nate'a, jednak nie jestem zwolennikiem tego ruchu. Teraz pozostaje mi jedynie trzymać kciuki za to, że Barb jakimś cudem znajdzie się w finałowej trójce.

Redemption Island: Nie dość, że ktoś powraca na etapie f3 - to jeszcze są to dwie osoby? Serio? Nawet Probst nie wymyśliłby takiego twistu. Teraz zacznie się walka. Wydaje mi się, że Barb i Nate mogą stać się ofiarami tego twistu.

Na końcu tego odcinka pojawiła się zapowiedź kolejnego. Uwielbiam moment, w którym Mike powiedział, że Barb nie zasłużyła na finał. Mówi to osoba, która odpadła kilka głosowań temu i powinna zająć 10 miejsce...

W każdym razie. Mam nadzieję, że w ostatnim głosowaniu jury wybierze osobę, która rzeczywiście zasłużyła na tytuł sole survivor.

Survivor NZ: Nicaragua E18

: 04 lip 2017, 21:47
autor: ciriefan
Co za żenada z tym powrotem dwóch osób... Strasznie mi się nie chce oglądać tych 2 ostatnich odcinków.

Survivor NZ: Nicaragua E18

: 04 lip 2017, 23:29
autor: Umbastyczny
Przekombinowali z tym RI. Mam nadzieję, że te osoby nic nie ugrają, ale Mike może być groźny.

Nate był nijaki i był najsłabszy z pozostałej czwórki, nie mam nic do jego eliminacji. Może z nim finał byłby łatwiejszy do wygrania, ale na niego nie zasługiwał.

Survivor NZ: Nicaragua E18

: 16 lut 2021, 11:19
autor: Saw
Ten sezon jest naprawdę straszny. Nie dość że nudny, to jeszcze decyzje produkcji są idiotyczne. Powrót na etapie F3 dwójki z RI to totalne nieporozumienie. Mam tylko nadzieję że ani Nate ani Mike tego nie wygra, bo to byłaby tragedia. Mam nadzieję że sojusz na finałową trójkę przetrwa i zrobią swoje. Boję się tylko że ten Mike zacznie wygrywać immunitety i przez to kogoś wytną. Mike który stwierdzi że Barb nie zasługuje na finał to będzie największe ośmieszenie sezonu. Coś czuje że w przyszłym odcinku załączy się u mnie hejt na niego. Gość który większość czasu spędził na RI ma czelność takie coś mówić. Doskonale też rozumiem teraz to czym kierowała się Barb eliminując Nate. Na początku twierdziłem że to głupie, że nie walczy i idzie na finał z najmocniejszymi rywalami. Ale teraz ma to sens, bo co dałoby jej zdradzenie dwóch mocnych sojuszników. A tak przynajmniej dalej może wierzyć we wspólny sojusz, albo i stanąć po środku i przeskoczyć do Nate i Mike'a. Więc teraz to Barb może być główną rozgrywającą. O ile oczywiście Mike nie zacznie wymiatać w zadaniach.
Jaka mi nie szkoda. No ale pożegnał się w pozytywny sposób i nawet pod koniec już tak nie wkurzał. Więc nawet ok wypadł.