The Voice of Poland
-
- 5th jury member
- Posty: 405
- Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
- Kontakt:
Ten program to jedno wielkie kolesiostwo i nic więcej. Ręka, rękę myje. Jak nie "Szansa na sukces" to "Bitwa na głosy", a jak nie to to "Śpiewaj i walcz". A jak i nie to to zostaje "Jaka to melodia?". A jak już nie ma nic innego to poszukamy w śpiewających aktorach/aktorkach (Sikora, Osińska) czy też znajomych znajomych wypromowanych przez TVP, albo chórzystach tego czy tamtego. Jak nie masz związku żadnego z TVP to tam nie masz szans na to by Cię przesłuchali.
Od jurorów sztucznością aż śmierdzi.
Od jurorów sztucznością aż śmierdzi.
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5884
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Po prostu te osoby zaproszono na casting. Voice, podobnie jak MBTM czy Got to Dance szukają ludzi nie tylko na precastingach (zresztą do Voica był tylko 1 precasting). Produkcja jeździ na różne festiwale muzyczne/taneczne szukać ludzi do programu. Tutaj sprawa wyglądała tak. Że któregoś stycznia ogłoszono casting, który kończy się za kilkanaście dni, więc musieli szukać dodatkowo osób na własną rękę. Dlatego wyszło jak wyszło.
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2725
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
Odc 3.
Ale słabizna, zdecydowanie najgorszy odcinek castingowy jak do tej pory. Dziwne, bo w porównaniu z ostatnim, niebo a ziemia. Coś mi się wydaje, że większość z tych, którzy dziś przeszli, polecą w bitwach. Może jury zbiera mięso armatnie, bo w końcu ci najlepsi będą musieli z kimś wygrać i kogoś wyeliminować
Spośród tych, którzy dzisiaj wystąpili nikt nie rzucił mnie na kolana. Odwróciłbym się ewentualnie tylko przy występie Justyny Panfilewicz (a i to nie wiedząc, że występowała już w zespole Wiśniewskim, a więc miała już tak jakby swoją szansę), Michała Jabłońskiego (śpiewał U2), Ani Ozner (ta, którą pokazywali w reklamie, śpiewała I'm Every Woman), no może jeszcze w miarę ok zaśpiewała Marta, ta starsza, która mierzyła się z kawałkiem Lombardu i której przyprowadzony nie wiadomo po co pies o mało nie uchlał Mariki w nos. Jedyna osoba z dotychczasowych castingów, której nie przejścia mi trochę szkoda. Ale oni wszyscy też tak bez specjalnego szału, tak że moje grono faworytów się po tym odcinku nie powiększa.
Kompletnie nie kupiła mnie Karolina Jarzyńska, ta grubsza, która rzecz jasna narzekała w filmiku na swoje kompleksy ani dziewczyna, która śpiewała Iron Maiden tak drętwo, że prawie usnąłem. Może i ma głos, ale w porównaniu z oryginałem czy nawet z wykonaniem Moniki Urlik z tamtego sezonu, chowa się w mysią dziurę. Największą natomiast słabizną było to młode rodzeństwo. Dziewczyna strasznie fałszowała, a i chłopak przeszedł niezasłużenie. Dziwne, Steczka po nim pojechała, ale przyjęła go do grupy. Już widzę jak przechodzi w bitwach xD
Za to miło było zobaczyć po 11 latach Narine Torosyan z drugiej edycji polsatowskiego "Baru". Śpiewa tak sobie, ale przez ten Bar mam do niej pewną dozę sympatii. W każdym sezonie jest ktoś, kto przechodzi dalej niż powinien, więc jeśli teraz też ma tak być, to niech to będzie ona;p Hahah aż mi się dzieciństwo przypomniało:D
Ale słabizna, zdecydowanie najgorszy odcinek castingowy jak do tej pory. Dziwne, bo w porównaniu z ostatnim, niebo a ziemia. Coś mi się wydaje, że większość z tych, którzy dziś przeszli, polecą w bitwach. Może jury zbiera mięso armatnie, bo w końcu ci najlepsi będą musieli z kimś wygrać i kogoś wyeliminować
Spośród tych, którzy dzisiaj wystąpili nikt nie rzucił mnie na kolana. Odwróciłbym się ewentualnie tylko przy występie Justyny Panfilewicz (a i to nie wiedząc, że występowała już w zespole Wiśniewskim, a więc miała już tak jakby swoją szansę), Michała Jabłońskiego (śpiewał U2), Ani Ozner (ta, którą pokazywali w reklamie, śpiewała I'm Every Woman), no może jeszcze w miarę ok zaśpiewała Marta, ta starsza, która mierzyła się z kawałkiem Lombardu i której przyprowadzony nie wiadomo po co pies o mało nie uchlał Mariki w nos. Jedyna osoba z dotychczasowych castingów, której nie przejścia mi trochę szkoda. Ale oni wszyscy też tak bez specjalnego szału, tak że moje grono faworytów się po tym odcinku nie powiększa.
Kompletnie nie kupiła mnie Karolina Jarzyńska, ta grubsza, która rzecz jasna narzekała w filmiku na swoje kompleksy ani dziewczyna, która śpiewała Iron Maiden tak drętwo, że prawie usnąłem. Może i ma głos, ale w porównaniu z oryginałem czy nawet z wykonaniem Moniki Urlik z tamtego sezonu, chowa się w mysią dziurę. Największą natomiast słabizną było to młode rodzeństwo. Dziewczyna strasznie fałszowała, a i chłopak przeszedł niezasłużenie. Dziwne, Steczka po nim pojechała, ale przyjęła go do grupy. Już widzę jak przechodzi w bitwach xD
Za to miło było zobaczyć po 11 latach Narine Torosyan z drugiej edycji polsatowskiego "Baru". Śpiewa tak sobie, ale przez ten Bar mam do niej pewną dozę sympatii. W każdym sezonie jest ktoś, kto przechodzi dalej niż powinien, więc jeśli teraz też ma tak być, to niech to będzie ona;p Hahah aż mi się dzieciństwo przypomniało:D
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5884
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2725
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
Odcinek 4 taki pośredni. Nie przebił drugiego i o to będzie chyba ciężko, ale był lepszy niż trzeci. Nie było przynajmniej łzawych historii, jedynie poza dziewczyną, która uznała za konieczne podzielenie się z nami informacją, że ma niedoczynność tarczycy.
Najbardziej podobał mi się występ tego aktora, Łukasza Choronia. Po zapowiedzi byłem sceptyczny, myślę sobie skoro grywa w M jak Miłość to może jakaś pipka, a okazuje się, że facet dał naprawdę dobry występ. Będzie jednym z moich faworytów na bitwy. Kolejną będzie Kamila Apryas, która śpiewała "Dude Looks Like a Lady". Było jeszcze kilka w miarę dobrych wykonań, np ten 49-latek od "Georgii" albo dla kontrastu najmłodsza dziewczyna od "Virtual Insanity". Natomiast najsłabsza była dziewczyna śpiewająca Skyfall (Małgosia Bigaj). Kompletnie nie rozumiem zachwytów na jej temat, dla mnie wykonanie do dupy. Gosię Główkę pamiętam ze "Śpiewaj i walcz", programu TVP1, jak Prońko po niej jechała. Jednak śpiewa w miarę nieźle.
Marika coraz bardziej podoba mi się jako prowadząca, naprawdę miła dziewczyna, nie nachalna, taka swojska;p Dla odmiany Musiał myśli chyba, że jest śmieszny w tych swoich filmikach z terenu i nikt mu jeszcze nie uświadomił, że tak nie jest. Dobre były akcje z fotelem Piekarczyka. Dobrze, że nie zaczął się niekontrolowanie kręcić, jak fotel jednej z jurorek w USA. O w ten sposób: http://www.youtube.com/watch?v=IYt6wg2zXgg
Najbardziej podobał mi się występ tego aktora, Łukasza Choronia. Po zapowiedzi byłem sceptyczny, myślę sobie skoro grywa w M jak Miłość to może jakaś pipka, a okazuje się, że facet dał naprawdę dobry występ. Będzie jednym z moich faworytów na bitwy. Kolejną będzie Kamila Apryas, która śpiewała "Dude Looks Like a Lady". Było jeszcze kilka w miarę dobrych wykonań, np ten 49-latek od "Georgii" albo dla kontrastu najmłodsza dziewczyna od "Virtual Insanity". Natomiast najsłabsza była dziewczyna śpiewająca Skyfall (Małgosia Bigaj). Kompletnie nie rozumiem zachwytów na jej temat, dla mnie wykonanie do dupy. Gosię Główkę pamiętam ze "Śpiewaj i walcz", programu TVP1, jak Prońko po niej jechała. Jednak śpiewa w miarę nieźle.
Marika coraz bardziej podoba mi się jako prowadząca, naprawdę miła dziewczyna, nie nachalna, taka swojska;p Dla odmiany Musiał myśli chyba, że jest śmieszny w tych swoich filmikach z terenu i nikt mu jeszcze nie uświadomił, że tak nie jest. Dobre były akcje z fotelem Piekarczyka. Dobrze, że nie zaczął się niekontrolowanie kręcić, jak fotel jednej z jurorek w USA. O w ten sposób: http://www.youtube.com/watch?v=IYt6wg2zXgg
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
- MD
- 4th jury member
- Posty: 388
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 00:00
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Póki co castingi The Voice są naprawdę niezłe, uważam że dużo lepsze niż w X Factor, w nadmierną ekstazę nie wpadam, bo zaczną się bitwy i znowu przestane oglądać bo "głupi format". Amerykanie na szczęście już go trochę zmodyfikowali.
Ellen xDDobre były akcje z fotelem Piekarczyka. Dobrze, że nie zaczął się niekontrolowanie kręcić, jak fotel jednej z jurorek w USA. O w ten sposób: http://www.youtube.com/watch?v=IYt6wg2zXgg
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5884
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Pierwsza edycja "The voice" też była lepsza od X-factor. W X-factor do bootcampu dopuszczają takie osoby, które w The Voice nie dostałyby nawet zaproszenia do Przesłuchań w ciemno.
No właśnie dlatego u nas też wprowadzono tą modyfikację. Z tego co wiem to w jednej z bitew zmierzą się ze sobą 2 faworytki, czyli Natalia Sikora i Dorota Osińska. Później tą która odpadnie będzie mógł przejąć inny trener, więc obie mają teoretyczną szansę na finał.
Ellen nie była jurorką w The Voice
No właśnie dlatego u nas też wprowadzono tą modyfikację. Z tego co wiem to w jednej z bitew zmierzą się ze sobą 2 faworytki, czyli Natalia Sikora i Dorota Osińska. Później tą która odpadnie będzie mógł przejąć inny trener, więc obie mają teoretyczną szansę na finał.
Ellen nie była jurorką w The Voice
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2725
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
- MD
- 4th jury member
- Posty: 388
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 00:00
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5884
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Tak. Można przejmować wyeliminowanych uczestników po Bitwach. Ale trenerzy mają chyba tylko 5 sekund po ogłoszeniu werdyktu kto przechodzi i kto odpada. Dodatkowo jeden trener może przejąć chyba tylko 2 uczestników z innych drużyn.
I chyba (nie jestem pewien) podczas Bitew trenerzy będą odwróceni plecami do uczestników.
Właśnie według mnie to dobrze, że Osińska zmierzy się z Sikorą. Jedną z nich ktoś będzie mógł przejąć i teoretycznie obie będą miały szanse na finał.
I chyba (nie jestem pewien) podczas Bitew trenerzy będą odwróceni plecami do uczestników.
Właśnie według mnie to dobrze, że Osińska zmierzy się z Sikorą. Jedną z nich ktoś będzie mógł przejąć i teoretycznie obie będą miały szanse na finał.
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2725
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
To o Osińskiej i Sikorze to już niestety oficjalne, jest info na stronie programu. Jack, może i masz rację, miejmy tylko nadzieję, że faktycznie ktoś przejmie wyeliminowaną po tych bitwach, bo może być różnie.
Ciekawe swoją drogą, jak będzie wyglądało to przejmowanie i jak oni potem się pomieszczą w tych grupach:) Pamiętam, że w tamtym sezonie po wyeliminowaniu 6 osób, każdy trener musiał organizować dogrywki żeby pozbyć się jeszcze oprócz tego jednej osoby przed odcinkami na żywo. Może tym razem w odcinkach na żywo będzie ich w takim razie więcej.
W 5 odcinku zdecydowanie królowała Sabina SaGo i jeśli wszystko potoczy się w bitwach tak, jak powinno się potoczyć, to powinna przejść do odcinków na żywo jako jedna z faworytek. Mateusza Grędzińskiego, tego od "Fuck you" zdecydowanie nie kupuję, kompletnie do mnie nie przemawia. Jednak bardzo możliwe, że zajdzie daleko, bo już było widać jak nastawiają się do niego Afromental. Znajomości to jednak znajomości. Najsłabsza była Patrycja Makowska, czyli dziewczyna od Rihanny, kompletnie nie rozumiem jakim cudem przeszła. Chyba po to, żeby służyć jako mięso armatnie w bitwach. Trochę mi szkoda tej Ukrainki, całkiem przyjemnie się jej słuchało. Na pewno lepiej niż tej drugiej starszej, Beaty Tzimas, która jak widać nie poddaje się po X Factor.
Za tydzień już bitwy, więc zrobi się ciekawiej. Po przypomnieniu sobie składów drużyn, stwierdzam, że najlepiej stoi Markowska (siedem mocnych osób), za nią Piekarczyk (sześć), Afromental (pięć), a najsłabiej Jusia (tylko dwie mocne moim zdaniem osoby - Michalina od "Boskiego Buenos" z pierwszego odcinka plus Beata Dobosz z głosem podobnym do Urlik).
Mam nadzieję, że repertuar na bitwy będą im wybierali jakiś porządny, a nie że co druga para będzie śpiewać "I follow you" czy jakiś inny szajs;p
Rozwalały mnie te przypisy dawane na dole ekranu przy wypowiedziach Justyny, ale może w sumie to dobry pomysł xD
Ciekawe swoją drogą, jak będzie wyglądało to przejmowanie i jak oni potem się pomieszczą w tych grupach:) Pamiętam, że w tamtym sezonie po wyeliminowaniu 6 osób, każdy trener musiał organizować dogrywki żeby pozbyć się jeszcze oprócz tego jednej osoby przed odcinkami na żywo. Może tym razem w odcinkach na żywo będzie ich w takim razie więcej.
W 5 odcinku zdecydowanie królowała Sabina SaGo i jeśli wszystko potoczy się w bitwach tak, jak powinno się potoczyć, to powinna przejść do odcinków na żywo jako jedna z faworytek. Mateusza Grędzińskiego, tego od "Fuck you" zdecydowanie nie kupuję, kompletnie do mnie nie przemawia. Jednak bardzo możliwe, że zajdzie daleko, bo już było widać jak nastawiają się do niego Afromental. Znajomości to jednak znajomości. Najsłabsza była Patrycja Makowska, czyli dziewczyna od Rihanny, kompletnie nie rozumiem jakim cudem przeszła. Chyba po to, żeby służyć jako mięso armatnie w bitwach. Trochę mi szkoda tej Ukrainki, całkiem przyjemnie się jej słuchało. Na pewno lepiej niż tej drugiej starszej, Beaty Tzimas, która jak widać nie poddaje się po X Factor.
Za tydzień już bitwy, więc zrobi się ciekawiej. Po przypomnieniu sobie składów drużyn, stwierdzam, że najlepiej stoi Markowska (siedem mocnych osób), za nią Piekarczyk (sześć), Afromental (pięć), a najsłabiej Jusia (tylko dwie mocne moim zdaniem osoby - Michalina od "Boskiego Buenos" z pierwszego odcinka plus Beata Dobosz z głosem podobnym do Urlik).
Mam nadzieję, że repertuar na bitwy będą im wybierali jakiś porządny, a nie że co druga para będzie śpiewać "I follow you" czy jakiś inny szajs;p
Rozwalały mnie te przypisy dawane na dole ekranu przy wypowiedziach Justyny, ale może w sumie to dobry pomysł xD
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5884
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2725
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
Jeszcze a propos Sikory i Osińskiej:
Marek Piekarczyk: – "Zdecydowałem się na takie rozwiązanie biorąc to w pełni na swoje barki, po męsku. Nieuczciwym byłoby postawienie naprzeciwko siebie „tytana” i „mrówki”. Uważam, że obie strony „bitwy” muszą być sobie równe, reprezentować ten sam wysoki poziom i talent – tak swoją decyzję tłumaczy Marek Piekarczyk, który dla swoich podopiecznych wybrał piosenkę „Czas nas uczy pogody”. "
Brawo, a zatem do odcinków na żywo wpuśćmy połowę mrówek, które przejda kosztem połowy najlepszych:]
Marek Piekarczyk: – "Zdecydowałem się na takie rozwiązanie biorąc to w pełni na swoje barki, po męsku. Nieuczciwym byłoby postawienie naprzeciwko siebie „tytana” i „mrówki”. Uważam, że obie strony „bitwy” muszą być sobie równe, reprezentować ten sam wysoki poziom i talent – tak swoją decyzję tłumaczy Marek Piekarczyk, który dla swoich podopiecznych wybrał piosenkę „Czas nas uczy pogody”. "
Brawo, a zatem do odcinków na żywo wpuśćmy połowę mrówek, które przejda kosztem połowy najlepszych:]
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Cóż zaczęłam nadrabiać i tylko dwa przesłuchania w ciemno mi zostały ;d
Ogólnie to powiem tak zawiodłam się na Partycji i to bardzo, ale za to zaskoczył mnie Marek i Baron i Tomson :) Justyny w ogóle nie kupuję i nie lubiłam jej już przed startem, dla mnie jest dziwna i tyle ;d
a słuchajcie mam do was pytanie, do tych którzy się orientują w zasadach lepiej ode mnie xd bo w drużynie Marka jest taka Kinga, z miejscowości 10 km ode mnie i jak się dosatała dalej to napisali o niej artykuł w lokalnej gazecie i ona się tam wypowiada, że piosenką którą musiała zaśpiewac w ogóle jej nie leżała, nie lubiła jej, ale musiała zaśpiewać. Więc jak to jest? oni sami sobie wybierają piosenki na przesłuchanie? Czy ktoś im narzuca? czy coś? bo to tak dziwnie zabrzmiało z jej strony jakby ktoś jej kazał śpiewać taką a nie inna piosenkę
Ogólnie to powiem tak zawiodłam się na Partycji i to bardzo, ale za to zaskoczył mnie Marek i Baron i Tomson :) Justyny w ogóle nie kupuję i nie lubiłam jej już przed startem, dla mnie jest dziwna i tyle ;d
a słuchajcie mam do was pytanie, do tych którzy się orientują w zasadach lepiej ode mnie xd bo w drużynie Marka jest taka Kinga, z miejscowości 10 km ode mnie i jak się dosatała dalej to napisali o niej artykuł w lokalnej gazecie i ona się tam wypowiada, że piosenką którą musiała zaśpiewac w ogóle jej nie leżała, nie lubiła jej, ale musiała zaśpiewać. Więc jak to jest? oni sami sobie wybierają piosenki na przesłuchanie? Czy ktoś im narzuca? czy coś? bo to tak dziwnie zabrzmiało z jej strony jakby ktoś jej kazał śpiewać taką a nie inna piosenkę
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5884
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Może jej chodziło o "Bitwy"?słonko pisze:napisali o niej artykuł w lokalnej gazecie i ona się tam wypowiada, że piosenką którą musiała zaśpiewac w ogóle jej nie leżała, nie lubiła jej, ale musiała zaśpiewać.
Bo jeżeli idziesz na przesłuchania w ciemno to możesz wziąć swoją piosenkę, ale musisz to w odpowiednim czasie zgłosić. Chyba, że wybrała coś takiego co uznali za totalną beznadzieje. Wtedy produkcja narzuca jakieś piosenki z listy, ale można sobie wybrać coś z tej listy. Tak mi się wydaje przynajmniej.
Edit: Dyrektor programowy TVP2 zapowiadał, że zmieni się 2 z trójki prowadzących The Voice i że Mateusz Szymkowiak nadal będzie V-reporterem. Teraz jednak okazało się, że drugim V-reporterem będzie Iga Krefft.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości