X Factor

ODPOWIEDZ
Vogue.
6th jury member
Posty: 525
Rejestracja: 04 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Krak?w
Kontakt:

Post autor: Vogue. »

Moim zdaniem powinni w ogóle zlikwidować grupy albo przynajmniej rozdzielić tę młodszą dziewczyny i facetów. I zgadzam się z Wami, Magda jest genialna:)

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Poziom edycji faktycznie wysoki. Zgadzam się z tym, że Kuźniar to największy minus programu. Jest strasznie sztywny, żarty mu nie wychodzą, a dosyć często walnie jakiś tekst albo nie udane pytanie, że czuje się zażenowanie. Jeśli chodzi o uczestników, to w kolejności od osoby, które występ mi się najmniej podobał, do tej, której najbardziej:

9. Joanna Kwaśnik - nie podoba mi się jej głos. Do tego źle wybrała sobie piosenkę. Słuchając jej jedynie myślałem o tym, że wiele jej brakuje do Adele.

8. The Chance - słaby występ. Piosenka nieciekawa, niby zespół ale na scenie nic się nie działo. Nie poruszyło mnie.

7. Biba - podobnie jak u Joanny, nie podoba mi się jego głos. W dodatku wybrał tak super piosenkę, a moim zdaniem jej nie podobał. Temu wokalowi brakowało energii, która jest w tej piosence. No i te jego ruchy na scenie. Spodziewałem się, że będzie się działo, a w sumie po 30 sekundach jego występ zaczął mi się nudzić.

6. Bajka - jej występ mnie nie ujął. Piękny głos, jednak nie oddała tych emocji, które są w tej piosence. Jak jej słucham w oryginale, to zawsze coś fajnego czuję w środku, jej wykonanie tego we mnie nie wywołało.

5. Marcin Spenner - jeden z moich faworytów. Od razu jak zaczyna śpiewać to czuje się zachwyt. Wybór piosenki jednak mnie nie powalił, mam nadzieję, że nie będzie robił się na sweet kochasia wybierającego ballady o miłości.

4. De Facto - Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli. Jak w poprzednich odcinkach mi się nie podobali, tak tym razem bardzo. Na dużej scenie i w tej stylizacji bardzo fajnie wyglądali. Dodatkowo wybrali piosenkę, której wprawdzie nie lubię, ale świetnie pasowała do ich image'u scenicznego. Odpadli niesłusznie.

3. Soul City - kolejne pozytywne zaskoczenie. Przed odcinkiem typowałem, że wylecą pierwsi, bo niczym nie zaskoczą. Spodziewałem się, że wyjdą, zaśpiewają jakąś piosenkę z podziałem na głosy i szału nie będzie. A tu niespodzianka. Świetne wykonanie, świetny ruch sceniczny, ogromny power. Najlepszy z zespołów.

2. Dawid Podsiadło - również mnie zaskoczył, bo nie polubiłem go w poprzednich odcinkach. Jego wykonanie tej piosenki było świetne i bardzo emocjonalne. Plus jego ruch sceniczny i to tupanie nogami było ogromnie urocze i pomogło mu to w całkowitym odbiorze piosenki.

1. Ewelina Lisowska - nie wiem, co ta dziewczyna w sobie ma, ale za każdym razem, gdy zaczyna śpiewać, nie mogę oderwać od niej oczu. Jest po prostu magiczna. I za każdym razem wybiera piosenkę z tych, które lubię. Jej głos jest niesamowity. Tak jak zawsze w takich programach jednych lubiłem bardziej od drugich, tak nigdy nie mogłem powiedzieć, żebym komuś jakoś mocno kibicował tak jak jej. Zawsze podchodziłem do tego z założenia, że wybije się jakaś jednostka, a reszta pozostanie zapomniana, więc nie przywiązywałem się zbytnio do tych zawodników. Ale Ewelina ma w sobie to coś, co sprawia, że strasznie jej kibicuję i mam nadzieję, że uda jej się nagrać płytę i zrobić karierę.

Co do dogrywki, The Chance faktycznie były w niej lepsze. Ja jednak miałem podobne zdanie jak Kuba. One niczym mnie nie zaskoczyły, a De Facto tak i to bardzo pozytywnie.

Moje top 3: Ewelina, Marcin i Soul City.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2707
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Ja jak zwykle trochę niestandardowo, bo wiele osób podkreśla wysoki poziom tej edycji, ale... mnie wczorajszy odcinek jakoś specjalnie nie urzekł:) Zgadzam się, że poziom techniczny jest ok, ale brakowało mi takiego na przykład Gienka Loski czy zespołu "Dziewczyny", którzy od pierwszego life'a rzuciliby mnie na kolana.

Jurorzy byli zbyt mało zdecydowani. Ja nie miałem problemu żeby wskazać swoje najsłabsze ogniwo i byli to dla mnie De Facto. Jakoś nie kleiło mi się to wszystko. Raz, że nie przepadam za taką stylistyką, a dwa, że ich barwy całkowicie do siebie nie pasują. Jeden z tych chłopaków (Kamil Czostkiewicz jeśli dobrze pamiętam?) śpiewał sobie, a reszta sobie. Zawiodła mnie trochę Joanna Kwaśnik, spodziewałem się po niej więcej. Jak pisze Ciriefan, miała niezbyt trafioną piosenkę jak na swoje warunki i swój "czarny" głos:)

Biba nie rusza mnie od początku - mimo, że śpiewa ok, to na tym etapie wydaje mi się, że jest od niego sporo lepszych osób, a on zyskuje sympatię w sporej mierze charakterem. Odrzuciłbym go jako drugiego. Soul City - wszystko ok, fajnie się słuchało, ale nie wróżę im sukcesu. Moim zdaniem zespoły, a już zwłaszcza takie, które mają w składzie więcej niż 2-3 osoby, nie mają co liczyć w tym programie na sukces. Ludzie szukają osobowości, a w takim tłumie trudno będzie kogokolwiek spamiętać.

The Chance też mnie nie zadowoliły. Jak były castingi, to Magda Adamiak miała główne partie i jak gdyby prowadziła zespół, przez co wykonanie wychodziło dużo lepiej. Tutaj obdzieliły się partiami po równo, a więc wyszło słabiej. Nie mogę przeboleć, że nie śpiewa jako solistka, ale kibicuję temu zespołowi właśnie ze względu na nią.

Osoby, które bym wyróżnił to: Ewelina Lisowska - bardzo dobry, mocny wokal, tak zdawałoby się niesamowity dla jej aparycji:) Marcin Spenner - moim zdaniem uczestnik śpiewający najlepiej technicznie. Bajka - jej barwa jest dziwna, ale ta dziwność mi się podoba;) Faktycznie wprowadzenie takiej osoby na rynek muzyczny, jak mówi Tatiana byłoby ciekawe.

Dawida Podsiadło nie widziałem, bo śpiewał ostatni i akurat wypieprzyli mi na chwilę prąd:P Za chwilę zerknę w sieci na jego występ. Ale po wcześniejszych etapach jest jednym z moich faworytów więc nie przewiduję problemów w najbliższym czasie.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Vogue.
6th jury member
Posty: 525
Rejestracja: 04 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Krak?w
Kontakt:

Post autor: Vogue. »

Ta edycja jest dużo lepsza, jak sobie przypomniałam występy większości uczestników z tamtej edycji to nawet nie ma porównania. Chociaż Gienka będzie ciężko przebić :D.
Co do występów to najbardziej podobał mi się Dawida Podsiadło, muszę przyznać, że mnie zaskoczył, bo wcześniejsze występy mi się też podobały, ale nie był moim faworytem, a tu proszę, świetne wykonanie. Oprócz niego na wyróżnienie zasługują Ewelina Lisowska i Marcin Spenner, który bardzo dobrze zaśpiewał swoją piosenką, ale ja czekam na jakiś mocniejszy rockowy utwór, bo ma genialny głos i świetne predyspozycje. Joanna Kwaśnik źle dobrała sobie niestety piosenkę, chociaż oczywiście głos ma świetny i to samo tyczy się Bajki. Z zespół żaden się jak dla mnie nie wyróżnił, chociaż De Facto też mnie zaskoczyło, w sumie jak by wymienić tego jednego chłopaka co ma glos jak dziewczyna, mogliby być nieźli, bo to z założenia miał być boysband. Chociaż cieszę się, że zostały dziewczyny, bo Magda jest genialna. A co do Biby to może występ nie był wybitny, ale uwielbiam ten jego feeling, przerabia piosenki pod siebie i to mi się podoba.
Ah i Czesław wczoraj przeszedł sam siebie, myślałam, że się skończę ze śmiechu.
"Daliśmy im jedną noc.. I na następny dzień na boot campie tacy zmęczeni" a potem scarface do publiczności jak zaczęli bić brawo :mrgreen:. I jeszcze kompletnie nie zrozumiałam jego wypowiedzi odnośnie Spennera i zapowiedzi jakiegoś zespołu. Cały Mozil!

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5787
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Widziałem fragmenty pierwszego odcinka na żywo i muszę powiedzieć, że naprawdę WOW. Czegoś tak okropnego dawno nie widziałem.
TVN stara się wmówić, że "X-factor" to niezwykły show, z budżetem, rozmachem, wielką sceną. Poza tą dość dużą sceną nie ma tam nic przyciągającego. Naprawdę, nic, a nic. Bo co ma przyciągać.
Uczestnicy? Dajcie spokój. Nie dostrzegam jakoś wybitnych umiejętności Bajki czy "The Chance", a wszyscy na innych forach piszą, że zasługują na finał. Nie wiem, bo nie oglądałem poprzednich odcinków. Może to wina stresu, ale nikt nie zaśpiewał na wysokim poziomie.
Nie lubię porównań do innych programów, ale muszę to zrobić. Przepaść między "The Voice", a "X-factor" jest kolosalna. Nie mówię już o prowadzeniu czy realizacji programu - bo wiadomo kto lepszy, ale uczestnicy również nie zachwycają. DO tego 2/3 jury do wymiany od zaraz.

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2707
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Zgadzam się, z The Voice to jednak nie do porównania. Niby mniej znany format, ale jakoś bardziej mnie przyciągnął, moim prywatnym zdaniem był sporo wyższy poziom.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Odcinek słaby, ale winę zrzucę na stylizację disco, która jak dla mnie kompletnie nie pasowała do żadnego z uczestników. Jeśli chodzi o mój ranking występów:

8. Joanna Kwaśnik - po raz kolejny tragicznie dobrana piosenka, jedyny występ który całkowicie mi się nie podobał pod każdym względem, i jeszcze ta jej dyskusja, że wcale nie fałszowała. Pokazało to jej brak pokory i odniosłem wrażenie, że jest ona niesympatyczną osobą.

7. Biba - występ słaby. Jeśli chodzi o niego samego, jak dla mnie niewiele się różnił od poprzedniego. Wciąż te same ruchy tylko tym razem dodano kilka kopów kung fu. I te dzieci karate, który tylko mnie drażniły i odciągały uwagę od niego. Występ słaby niestety.

6. Bajka - po raz pierwszy chyba tak bardzo podobał mi się jej głos w jakiejś piosence. Problem tkwił w tym, że miała naburmuszoną minę i kompletnie się nie ruszała. To okropnie wyglądało w tak żywiołowej piosence i przy obecności tancerzy.

5. Soul City - występ w miarę udany, ale jak dla mnie bez szału tym razem. Dosyć podobnie do poprzedniego i trochę nudno.

4. Marcin Spenner - trochę go zjadła ta stylistyka. Miał tancerzy i był ubrany jak jakiś Justin Timberlake, więc oczekiwałem podobnego występu, a nie za bardzo sobie z tym poradził. Ale jego głos wszystko wynagrodził.

3. The Chance - ogromne zaskoczenie. Świetnie zaśpiewane, mnóstwo pozytywnej energii i ruchu charakterystycznego dla tej muzyki. Oczekiwałem kompletnej katastrofy w ich wykonaniu, a tu proszę bardzo.

2. Ewelina Lisowska - jej głos aj I to, że świetnie się odnalazła w tej stylistyce, szok. Wyglądała zarombiście, nie spodziewałem się po niej takiej przemiany. Ciekawe, czym zaskoczy w kolejnych odcinkach. Moja faworytka.

1. Dawid Podsiadło - najlepszy występ wieczoru. Z odcinka na odcinek coraz bardziej go lubię. Świetnie zaśpiewane, fajnie się ruszał, jakoś ta jego nieśmiałość i drętwość w ruchach tylko dodała mu uroku w tej piosence. Dołącza do mojej dwójki faworytów, czyli Marcina i Eweliny.

Z werdyktem widzów się zgadzam, a z decyzją jurorów już nie. Jak dla mnie Joanna pokazała, że jednak wybór repertuaru ją przerasta i to, co mnie w niej irytuje, to że nie ma charyzmy (być może wynika to tylko z tego, że jest dobra tylko w piosenkach soulowych). A na pewno nie ma charyzmy większej od Biby, więc wybór tym bardziej niezrozumiały. Wydaje mi się, że Tatiana i Czesław chcieli po prostu zagrać nieczysto. Co w sumie też takie złe nie jest, bo to kara dla Kuby za zachowanie w poprzedniej edycji.

bobaas
5th jury member
Posty: 405
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

Piosenki wybierają mentorzy. To Wojewódzki ma tak zryty gust widać i nie ma pojęcia jak dobrać piosenki do uczestnika, aby pokazała ona to co w nim dobre a ukryła co słabsze. Ale dla mnie on się nie nadaje na bycie mentorem w tego typu programie, bo to nie tylko polega na tym, żeby ocenił czy mu się podoba czy nie, ale winien też jest ich uczyć.
Obrazek

Vogue.
6th jury member
Posty: 525
Rejestracja: 04 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Krak?w
Kontakt:

Post autor: Vogue. »

ciriefan pisze:Dołącza do mojej dwójki faworytów, czyli Marcina i Eweliny.
To też są moi faworyci :D. Wczoraj zdecydowanie najlepsze występy Dawid i Ewelina, ale bardzo podobał mi się także Marcin, Soul City i The Chance. Słabiutko wypadła Bajka i Joasia, ale Biba mi się podobał i kompletnie nie rozumiem czemu wyleciał, tym bardziej, że w dogrywce był dużo lepszy, bo Asia po prostu się PODDAŁA. A on przynajmniej wprowadzał do tego programu pozytywną energię, a głos oczywiście też miał bardzo dobry, chociaż ustępywał niektórym uczestnikom.
Dawid mnie wczoraj rozwalił z tą jego choreo :mrgreen:. No myślałam, że po prostu padnę, jest bardzo sympatyczny i trzymam za niego kciuki na maturze hahahha. "Jesteś przygotowany na maturę?", "Nie". Chyba jak my wszyscy ;D.
Ewelina wyglądała wczoraj prześlicznie, na pewno to zasługa fryzury i stroju, ale błagam - niech przestanie malować sobie tę gwiazdkę. Chociaż ok, rozumiem, to jej znak rozpoznawczy. A występ genialny, chociaż jako jedyna dostała piosenkę, w której NAPRAWDĘ mogła się wykazać. To zasługa Tatiany - nie myślałam, że będzie tak dobrą jurorką i mentorką.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Ale akurat ta gwiazdka jest super, strasznie mi się podoba :D Dodaje jej to uroku :D :P

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2707
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Ja dopiero teraz obejrzałem występy w sieci. Na faworytkę, tym razem już zdecydowaną wyrasta u mnie Ewelina Lisowska. Potrafi świetnie odnaleźć się w każdym repertuarze, ma też najciekawszą, mocną barwę.

Marcin Spenner i Dawid są, przyznaję, mocni technicznie, ale ich styl, barwa... jakoś mnie nie przekonują. Nie jest to nic aż takiego wow.

Aśka Kwaśnik po raz kolejny miała niedopasowaną piosenkę w etapie zwykłym, a gdy w dogrywce dostała "Mercy", nie wykorzystała okazji, bo akurat ta piosenka była dla niej dobra. Na castingach przekonywała mnie o wiele bardziej, a tutaj jedzie jakby na 30% mocy i mam coraz większe wątpliwości, czy w ogóle się rozkręci. Nie można przecież bez końca dawać kolejnych szans.

Z to podobały mi się występy Biby, którego wcześniej uważałem za outsidera. Pomijając jego pajacowanie, starałem się zamknąć oczy i posłuchać wyłącznie wykonania i tutaj wypadł dużo bardziej wyraziście niż Marcin czy Dawid.

Bajka w tym tygodniu słabiej, ale dalej mam do niej słabość. Zespoły były nudne, nawet zespół Magdy, którym aranżację układał... nie wiem kto.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Vogue.
6th jury member
Posty: 525
Rejestracja: 04 sie 2010, 00:00
Lokalizacja: Krak?w
Kontakt:

Post autor: Vogue. »

Jak dobrze, że dziewczyny z The Chance zostały, Bajka nie miała ani jednego bardzo dobrego występu w odcinkach na żywo. Dzisiaj znowu bardzo słabo, piosenka G I G A N T, a ona zaśpiewała to w ogóle bez uczuć. Dziewczyny też słabiutko, ale uratowały się dogrywką, były boskie. Najbardziej podobał mi się występ Marcina, Soul City (DALI CZADU!) i Dawida, ale Ewelina i Joasia również były dziś bardzo dobre i cieszę się, że widzowie zauważyli najsłabsze występy, Kuba wreszcie zagłosował, żeby zostali Ci co na to zasługują. Faworyci na razie pozostają niezmienni chociaż powiem Wam, że Soul City mnie zaskakuje :mrgreen:. A w Ewelinie podoba mi się także to, że w każdym odcinku pokazuje inną twarz.

Kobra
sole survivor
Posty: 1569
Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
Winners at War: Natalie
Kontakt:

Post autor: Kobra »

Dzisiaj pierwszy raz oglądałem x factor. I raczej nie planuję oglądać go ponownie. Poza faktem, że tvn potrafi realizować tego typu show i zawsze jest z przepychem, mega reklamą, ale poza tym nie widzę tam plusów. Prowadzący jakby kij połknął, jurorzy jak jurorzy - niespecjalnie mnie interesowało co mówią to też wyszedłem z dwa razy podczas ich komentarzy, uczestnicy jak uczestnicy. W miarę fajna wydała mi się ta duża grupa (wydała, bo jeden występ to mało, aby powiedzieć na pewno). Pojawiły się dwie piosenki, które bardzo, bardzo, bardzo lubię, zaś ich covery wydały mi się... hm... nie tyle sztuczne, ale jakby znajdowały się za jakąś szybą, której nie mogły przebić (nie wiem jak to nazwać).

Awatar użytkownika
tombak90
sole survivor
Posty: 2707
Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
Lokalizacja: Poznań
Winners at War: Tony
Survivor AU All Stars: David
Kontakt:

Post autor: tombak90 »

Moje oceny trzeciego life'a

Na TAK:
- Ewelina Lisowska - konsekwentnie jest moją faworytką, jest po prostu najlepsza i najbardziej przekonuje mnie talentem, barwą, siłą głosu, poruszaniem się w różnym repertuarze. Wszystkim.
- Soul City - po raz pierwszy wywarli na mnie jakiekolwiek wrażenie i było ono całkiem pozytywne. Świetne zgranie, nastrój sceniczny, wokale, aranżacja. Zgadzam się z Vogue, że zaskoczyli. Wciąż uważam, że tak duży zespół nie ma szans na wygraną w X Factor, ale ten występ mi się bardzo podobał.
- Bajka - tutaj nie zgodzę się z większością:) Dziewczyna ma fajną, oryginalną barwę i ciekawe interpretacje. To, że brakuje jej ruchu czy jakichś podniosłych aranżacji nie jest rzeczą najważniejszą. To program wokalny, kiedy kupimy płytę, będziemy ją wyłącznie słyszeć, a słucha się przyjemnie. Z góry ciężko było mierzyć się z kawałkiem Lennona, ale uważam, że wybrnęła z tego przyzwoicie. Drugi występ też ok. Żałuję, że odpadła.
- Joanna Kwaśnik - po raz pierwszy na life'ach coś pokazała. Wreszcie miała dobrze dobrany repertuar, w którym mogła pokazać atuty swojego głosu. Mam nadzieję, że nie jest to jednorazowy skok do góry.

Na NIE:
- Dawid Podsiadło - wiem, że śpiewa technicznie najlepiej i ma dobry, czysty głos. Jestem też na jakieś 80% przekonany, że wygra ten program. Problem polega na tym, że nie czuję jego klimatu, jego stylistyka kompletnie mi nie leży. Nie jest to głos, który bym zapamiętał jakoś szczególnie. Nudzę się na wykonaniach. To subiektywne wrażenie, niemniej silne.
- The Chance - z odcinka na odcinek ich występy podobają mi się coraz mniej. Magda Adamiak pewnie błyszczałaby jako solistka, ale w tym zespole są jakieś takie nieporywające, aranżacje i power wykonania też nie powalają. Cover Madonny wyszedł kiczowato i miałko. Nieco lepiej było w dogrywce.
- Marcin Spenner - słysząc, że dostało mu się "Always", pomyślałem, że to piosenka idealnie dla niego i będzie to hit wieczoru. Może za dużo wymagałem, ale nie podobało mi się to wykonanie. Pamiętam jeszcze wykonanie uczestnika The Voice, które uważam za bardzo dobre i to było temu dalekie. Za bardzo udziwniał z akcentowaniem, tonacją, wyszło niezbyt naturalnie.

Kolejność miejsc, jaką przewiduję do końca programu:
1. Dawid
2. Marcin
3. Ewelina
4. SC
5. Joanna
6. TC

Ale kibicuję Ewelinie:)
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Po raz trzeci z rzędu zgadzam się z decyzją widzów, a nie zgadzam się z ostateczną decyzją sędziów. Ogólnie występy dzielę na jeden tragiczny, dwa słabe, jeden przecięty i trzy świetne. Oto mój ranking wykonań:

7 - The Chance. To była tragedia. Beznadziejnie wybrana piosenka pod nie. To po pierwsze. Po drugie postawiły na tą dziewczynę z najniższym głosem, który brzmiał strasznie w tym utworze. Po trzecie ten taniec... Nie wiem, kto układał choreografię, ale była tragiczna, kompletnie nie pasowała do tej piosenki. Co gorsza, nie pasowała w ogóle do dziewczyn, które były jakby obok. Ten taniec odwracał od nich uwagę i wprowadzał zamieszanie, co jeszcze ujmowało temu i tak słabemu występowi. Taniec, ruch dziewczyn i wykonanie piosenki - wszystko było obok siebie, nic ze sobą nie współgrało.

6 - Bajka. Wokal bardzo mi się podobał, natomiast wykonanie samo w sobie mnie nie powaliło. Ładny głos na etapie koncertów finałowych to za mało. Trzeba pokazać coś więcej. Jak powiedział Kuba, ta piosenka to manifest, a nie pioseneczka do odśpiewania bez żadnych emocji. Na jej występie nie odczułem żadnej emocji i strasznie się wynudziłem (przy the chance przynajmniej czułem zażenowanie)

5 - Marcin Spenner. Głos fajny, wykonanie nawet też, ale... jak już pisałem, głos to trochę za mało. Zachwycałem się jego głosem na castingu, na bootcampie, na domach jurorskich i na dwóch lajfach. Teraz oczekuję już czegoś więcej. Jakiegoś zaskoczenia. A tu znowu balladka, świetny głos i nic więcej. Czy wyjdzie na to, że Marcin mimo głosu nie ma nic innego do zaproponowania? Mam nadzieję, że nie, ale ten występ mnie nie porwał.

4 - Ewelina Lisowska. Występ przeciętny. Nadal świetny głos. Ogromny plus za to, na co zwróciła Tatiana -> Ewelina ruszała się wraz z tancerkami i wypadła w tym świetnie. Jak na tą piosenkę występ świetny. Ale dla mnie największym minusem był wybór tej właśnie piosenki. Nawet jeśli już pozostać przy Cher, którą uwielbiam, to ona ma setkę lepszych piosenek niż ta. Akurat tego utworu nie znoszę i moim zdaniem mimo wszystkich swoich plusów Ewelina nie mogła pokazać w niej wszystkich swoich walorów. Ale i tak jest moją faworytką.

3 - Joanna Kwaśnik. No no, to dopiero zaskoczenie. Spisałem ją już na straty, a tu świetny występ. Genialny wokal, świetna energia. Jak to powiedział Kuba, zaśpiewała to tak, jakby ten utwór był napisany dla niej. Bardzo miła niespodzianka.

2 - Soul City. Wow, jak na zespół w tym programie są świetni. To co mi się podoba, to że w każdym odcinku pokazują inną odsłonę. I każda jest dobra. Wykonanie tej piosenki fantastyczne. Kto wie, może jakimś cudem dojdą do finału?

1 - Dawid Podsiadły. Tak naprawdę na scenie nie było nic poza jego wokalem. I to wystarczyło. Od momentu, w którym zaczął śpiewać, nie mogłem oderwać oczu i przestać słuchać, dopóki nie skończył. Wywołał we mnie jakieś niesamowite emocje. I o to właśnie chodzi.

Kuba ponownie zagrał nie fair. Sam powiedział, że Bajka była o wiele lepsza, a jak nagle przeszły The Chance, to mnie bardzo zaskoczył swoją decyzją. Pomimo tego, że z Bajki myślę, że już nic by i tak nie było, bo niestety brakuje jej charyzmy i energii na scenie, to mimo wszystko nie miała żadnej większej wpadki, a one aż dwie. Ich występ dogrywkowy w ogóle mi się nie podobał. No ale takie już są reguły tego programu, że jest rywalizacja jurorów.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne reality show i programy tv”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości