The Voice of Poland

[bobaas]

Nie podoba mi sie forumula tego show. Wszystko dzieje sie za szybko. Trenerzy maja za duzy wplyw na to co sie dzieje. Z latwoscia moga przepchnac swoich faworytow.
Takie a nie inne zasady powoduja, ze program jest bardzo zroznicowany poziomem i w jednym odcinku odpadaja osoby o zupelnie roznych mozliwosciach. Podobnie bedzie i w finale, gdzie spotkaja sie pewnie Monika, Ola, Moniuszko, i Antek. A przez zasady odpadną osoby lepsze.
Zachwytow nad Antkiem nie kumam.

[Jack]

Przypomnę, że w X-Factor było jeszcze gorzej. Ludzie nawet nie głosowali na wykonawców a bardziej na opiekunów -patrz: Kuba Wojewódzki. Odpadali utalentowani wykonawcy -patrz: Dziewczyny, a przepychano ludzi, którzy powinni mieć zakaz publicznego śpiewania -patrz:pani Małgosia oraz słodkie dziewczątka -patrz: Ada Szulc.

[bobaas]

Sory, ale nie widze analogii. Tutaj w momencie gdyby doszlo do zniesienia podzialow na grupy ludzie tez glosowaliby na jurorow. W X-Factorze jurorzy moga co najwyzej wybrac sposrod 2 zagrozonych wykonawcow sposrod wszystkich uczestnikow i nie zawsze mogli wybierac odpadajaca osobe z tych najslabszych. W The Voice ze wzgledu na to, ze tak malo osob w grupach i ciagle eliminacje po rowno z kazdej nie bylo od poczatku problemow, zeby pozbyc sie najslabszych osob. A nie dosc, ze czesc trenerow tego nie zrobila to na dodatek zapominajac, ze bierze udzial w czyms takim jak zawody, konkurencja z innymi trenerami to eliminowali najlepsza osobe jaka mieli (patrz Kayah), zeby tylko uratowac i utorowac droge swoim pupilkom. Dobrze, ze widzowie nie pozwolili decydowac o losie Oli Galewskiej jej trenerce, bo z pewnosci odpadlaby juz dawno.
Nie jest wina jurorow, ze Polacy maja gust taki a nie inny i taka pani Małgosia (ktora ja osobiscie lubie, bo jest sympatyczna i tak swojska ;p) przechodzila dalej.
Pomijam juz fakt, ze Wojewodzki prowadzil od poczatku walke i podejmowal w dogrywkach decyzje czysto strategiczne jak zostawienie Sweet Rebels zamiast Williama Malcolma czy pozniej z pania Malgosia i chyba wlasnie Dziewczynami.

[Jack]

Zawsze mogli wybierać najsłabszą z tej dwójki, ale bardzo rzadko się tak działo... W The Voice też właśnie wybierają najsłabszą z tej dwójki. Tylko w każdym odcinku odpada 1 osoba od każdego trenera co jest sprawiedliwsze od systemu z x-factor. No i tutaj na los podopiecznego ma trener, a nie wszyscy jurorzy.


I oto zasady następnego odcinka (z regulaminu):
"W odcinku Live 6 bierze udział 8 uczestników (podopieczni wszystkich Trenerów). Każdy z uczestników wykonuje jeden utwór, które to wykonanie jest następnie komentowane przez wszystkich Trenerów. Następnie z każdej drużyny zostaje wyeliminowany jeden uczestnik na podstawie sumy głosów Trenera danej drużyny i widzów głosujących poprzez SMS-y (łącznie) na uczestników z danej drużyny. Suma ta obliczana jest w następujący sposób: i) Trener rozdysponowuje między obu uczestników ze swojej drużyny 100 punktów; ii) głosy widzów oddane na uczestników z danej drużyny przeliczane są na punkty w proporcji 1% głosów oddanych na danego uczestnika = 1 punkt; iii) o tym kto pozostaje w Konkursie zdecyduje suma punktów zgromadzonych przez danego uczestnika."

[tombak90]

Powiem Wam tak, nie ma nawet co tych dwóch programów porównywać, bo formuły obu są skrajnie beznadziejne. Żenadą jest to, że widzowie w odcinkach na żywo nie mają pełni władzy. Tam były porachunki osobiste, tutaj przepychanie pupilków. Oba systemy niosą za sobą ofiary w postaci utalentowanych uczestników. Najbardziej sprawiedliwą formułę miał więc pod tym względem Idol.

Ewelina Kordy - spodziewałem się, że odpadnie. Najmniej wybijała się ze wszystkich z drużyny Nergala.

Ja też się spodziewałem, ale tylko dlatego, że była najmniej dobra z grupy Nergala. Na tle całej dwunastki powinna dla mnie zająć około 5 miejsca, na pewno nie odpadać w ćwierćfinale. No, ale zasadyyyy <spaw> Charyzmatyczna, fajna osobowość sceniczna, bardzo utalentowana. Pod koniec trochę kiepsko dobierali jej piosenki pod barwę, świetnie wykonując Amy Winehouse podniosła sobie na tyle wysoko poprzeczkę, że już jej nie przeskoczyła w żadnym z trzech kolejnych wykonań.

Szkoda też, że przeszedł Krautwurst, chociaż byłem pewien, że przejdzie z pierwszego miejsca, a tu niespodzianka

Poprzednim razem przeszedł z pierwszego miejsca tylko dlatego, że napyskował Dąbrowskiej i zjednał sobie jej antyfanów. A teraz&#8230; który raz już Kayah go ocaliła? Żałosne, powinni wyznaczać chociaż jakiś limit na ocalanie jednej osoby. Podobnie było wcześniej w przypadku Piaska i Kasi Lisowskiej, którą znał już przed programem, bodajże uczyła się kiedyś u niego śpiewu. Na szczęście jednak Piasek w końcu przejrzał na oczy. Generalnie jego grupa jest kiepska, jedyna fajna wg mnie osoba, Natalia Skalska, odpadła w bitwach. No, teraz Rafał Brzozowski potrafi fajnie zaśpiewać, no ale to na poziom grupym Piaska. Przy Monice, Damianie, Olce i Piotrku już by wymiękł. Zresztą ostatnie wykonanie miał w ogóle słabe, taka nieudana kopia Gadowskiego, nic od siebie.

Tutaj w momencie gdyby doszlo do zniesienia podzialow na grupy ludzie tez glosowaliby na jurorow.

Myślę, że by tak w tym przypadku nie było (tzn mam taką nadzieję). W tym akurat programie, w przeciwieństwie do X-factor jest naprawdę kilka świetnych talentów, które wypracowały sobie już własnych zwolenników. Myślę, że ludzie głosowaliby na taką Monikę Urlik bez względu na to, w której byłaby grupie. No, tam w X-Factor był Gienek, ale jak dla mnie to wszystko. Dziewczyny i William w niektórych wykonaniach, także tam już prędzej by głosowano na jurorów.

Zachwytow nad Antkiem nie kumam.

No właśnie ja też nie. Śpiewa przeciętnie, bardzo nie powala, kilka wykonań wręcz zniszczył -np "Siłacza". Spodobało mi się tylko "Iris" z poprzedniego odcinka.

Tylko w każdym odcinku odpada 1 osoba od każdego trenera co jest sprawiedliwsze od systemu z x-factor.

Byłoby sprawiedliwsze gdyby poziom w grupach nie był tak porażająco nierówny.

Czyli zasady w dalszym ciągu będą beznadziejne:/ JNie dość, że podział, to jeszcze jury będzie miało coś do powiedzenia. W rezultacie odpadnie dwójka z czwórki ludzi zasługujących na F4. Jak myślicie, kto? A kto w ogóle przekonuje Was najbardziej? Ja bym miał wielki problem żeby wybrać jedną osobę z tej najlepszej czwórki - niewykluczone, że wybrałbym na the voice jednak Damiana, dwoma ostatnimi wykonaniami zmiażdżył mnie totalnie. Chociaż może Monika - jest niesamowita:D Nie wiem...

[Roxy]

Ja się zastanawiam ile zapłacili Kayah i Piaskowi za rolę błaznów... świetna wokalistka a zachowuje się jak jakaś emocjonalnie poprana osoba... a Piasek? te jego dogryzanie Darskiemu albo cytaty...
co do odcinka to mnie zastrzelili wykonaniami! na prawdę zwłaszcza Karolina która zaśpiewała moja ulubioną piosenkę Halleluja <3 i w ogóle to co Ola zrobiła z Hey Ya to w ogóle odlot ^^
finałowa ósemka hmmm nie rozumiem fenomenu Antka jak i inni, Mateusz to pomyłka w ogóle, Filip tez mi jakoś nie podchodzi no ale Monika, Ola, Piotrek <3

[Eska]

ehh ja tam nie wyobrażam sobie jak Nergal będzie musiał wybrać między Moniką a Damianem.... oni totalnie oboje zasługują na finał przecież...

[Roxy]

przecież on tylko im punkty rozdzieli xd i pewnie da po 50 pkt każdemu a telewidzowie zrobią resztę xdd

ja się zastanawiam jak będzie u Kayah pewnie bedzie 'Mateusz daję ci 99 punktów, bo wiem, ze Filip dostanie wiecej sms, tak żebyście równe szanse mieli, bo jestes na prawdę świetnym wokalistą i zasługując na więcej'

[tombak90]

Hehe no dokładnie, a najbardziej mi się chce śmiać, jak ona go nazywa "artystą skończonym";D W domyśle określenie pozytywne, ale jednak brzmi jak brzmi:D

Krautwurst działa mi na nerwy, Filip jest sympatyczny. Ale obiektywnie muszę przyznać, że Filip jest technicznie od niego sporo słabszy. Co oczywiście nie znaczy, że na finał zasługuje którykolwiek z nich, bo przy "Nergalach" oraz dwójce najlepszych od Ani, obaj wymiękają totalnie.

Jeśli już koniecznie ktoś od Kayah musi być w finale, to na tle jej piątki to miejsce bez dwóch zdań należało się Kai Domińskiej.

Moje typy na rozegranie pojedynków półfinałowych:

Grupy słabsze:
Piasek- do finału przejdzie Antek, bo wolą go zarówno widzowie jak i trener.

Kayah - trenerka postawi na pewno na Krautwursta, widzowie raczej na Filipa, ale będzie to raczej na tyle nieznaczna przewaga, że stronniczo rozdane punkty Kayah przeważą i drugim finalistą będzie Krautwurst.

Grupy lepsze:
Dąbrowska - trenerka da skrajną punktacje na korzyść Piotra, a widzowie na korzyść Oli. Kwestia, które procenty ułożą się bardziej skrajnie:P

Nergal - nie wiem, nie wnikam, nie zazdroszczę. Niewykluczone, że rozda punkty sprawiedliwie po połowie. Głosowanie widzów też może ułożyć się różnie, choć prawdopodobnie wybiorą Monikę.

[tombak90]

Jak wrażenia z półfinału?

Niestety stało się, to co się stać musiało - odpadły dwie osoby z czwórki zasługującej na F4. Szkoda mi dziewczyn i mam nadzieję, że jeszcze o nich usłyszymy, bo są fenomenalne. Co prawda wykonanie Olki mi się zbytnio nie podobało jako całość - albo powinna zgrywać się z chórkiem albo w ogóle z niego zrezygnować, bo wyszedł bałagan. Ale to tylko jeśli chodzi o organizację występu, bo ten jej głos powala z nóg:)

Moim faworytem do wygrania w finale jest zdecydowanie Damian Ukeje. Żelazne drugie miejsce powinien zająć Piotrek, trzecie Antek (jednak jestem zadowolony, że przeszedł zamiast Rafała, bo ostatnio to jego słuchało mi się lepiej), a czwarte Krautwurst (od Filipa rzeczywiście był lepszy, ale w finale już przyćmiewają go wszyscy konkurenci).

A Wy jak mówicie?

Nergal trafił w dziesiątkę jeśli chodzi o podsumowanie drużyny Kayah (czy jak to się pisemnie odmienia:P) - "Wybrałbym mniejsze zło":D

[Roxy]

oglądnęłam póki co tylko występy i będę dalej resztę oglądać, ale wiem kto przeszedł do finału i tak
sądzę, że Nergal zrobił wielki prezent Monice i widzowie też [choć powinna być w finale to fakt] bo raz każdy wie jakie są często losy zwycięzców talent serczów xd monika to gotowa do nagrania płyty osoba i tylko czekać aż wytwórnie będa się o nią bić xd

co do Ani Dąbroswkiej to nie rozumiem jej decyzji no ale ok... stało się, Olka ma zajebisty głos, ale Piotrek również i tak ktokolwiek wygra ten program to na prawdę nie uważam, że zrobi wielką karierę

finał raczej nie powinien być wielkim zaskoczeniem i pewnie wygra Damian, czego mu życzę xd tyle ode mnie :)

[Jack]

Ola powinna wygrać - zdecydowanie zasłużyła.

W finale nie mam faworyta.
Mateusz - wiadomo, nie przepadam za nim i w ogóle...
Damian - modlę się, żeby nie wygrał. Denerwuje mnie
Antek - Kto to?? Zupełnie się nie wyróżnia z tłumu
Piotrek - wolałem Olkę :)

[tombak90]

Po finale jestem usatysfakcjonowany. Moim zdaniem Damian zasługiwał bez dwóch zdań na wygraną, mam nadzieję, że zrobi karierę, bo ma ku temu świetne warunki. Krautwurst słusznie odpadł pierwszy spośród finalistów, jeśli chodzi o miejsca 2-3 toi chyba jednak bym przetasował, aczkolwiek Antek jest uczestnikiem, do którego przekonałem się w trakcie trwania programu, też potrafi dobrze zaśpiewać i nie ma tragedii z tym jego drugim miejscem:) Zresztą dla ewentualnej kariery Piotrka to, czy zajął 2 czy 3 miejsce nie robi większej różnicy.

Mam szczerą nadzieję, że będzie kolejna edycja na podobnym poziomie, bo byłoby warto:)

[Eska]

Również jestem zadowolona ze zwycięstwa Damiana, cały dzień unikałam FB, i onetu żeby się nie dowiedzieć kto wygrał a tu bach koleżanka mi powiedziała xD myślałam, że uduszę! no ale mimo wszystko nie znałam kolejnych miejsc... jednak nie było już tych emocji xD

Mam nadzieję, że program Damianowi pomoże i kto wie, może uda mi się go usłyszeć na żywo ;p

myślę, że dla Piotrka i Antka droga również jest otwarta tak jak i dla Moniki ) szkoda, że zasady są takie jakie są... mogliby to nieco zmienić...

[Jack]

Nie jestem zadowolony ze zwycięstwa, ale podobał mi się finał (do pewnego czasu) :) Było tempo, świetna realizacja, prowadzenie i w ogóle. Jury w tym programie również dla mnie było ok. Szkoda, że Rochstar kolejny program tak od razu "uciął" (jak Top Model). Miałem nadzieję, że może Hubert zaśpiewa (jak w "Bitwie na głosy"), albo chociaż Magda. Słyszeliście jej piosenkę?

Druga edycja - czy powstanie? Zależy od władz TVP i tego kto będzie siedział na górze za pół roku. Obecnemu szefowi dwójki format się nie podoba. Podobnie prezesowi Braunowi (byłemu już chyba). Jeżeli powstanie druga edycja to pewnie bez Nergala (chociaż Rochstar chce programu tylko z nim).