UnREAL
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
UnREAL
Taki tam serial fabularny o robieniu reality show takiego jak "The Bachelor".
Moje wrażenia po pilocie, że serial taki raczej poniewierający psychę i trzeba mieć nadzieję, że to jest mocno podkoloryzowane, bo inaczej to nie dałoby się dalej oglądać normalnych reality show.
Moje wrażenia po pilocie, że serial taki raczej poniewierający psychę i trzeba mieć nadzieję, że to jest mocno podkoloryzowane, bo inaczej to nie dałoby się dalej oglądać normalnych reality show.
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5744
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
Postacie i fabuła to wiadomo, że wymyślone, ale same mechanizmy w stylu, że po planie latają producenci, którzy dostają bonusy za sytuacje do których doprowadzą to raczej z życia wzięte, bo producentka serialu wcześniej pracowała właśnie przy "The Bachelor".
I właśnie doczytałem, że najpierw zrobiła jakiś dobrze odebrany niezależny film o tej samej tematyce.
I właśnie doczytałem, że najpierw zrobiła jakiś dobrze odebrany niezależny film o tej samej tematyce.
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5744
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
UnREAL
Unreal to amerykański serial telewizyjny wyprodukowany przez A+E Studios oraz Wieden-Kennedy Entertainment. Twórcami serialu są Marti Noxon i Sarah Gertrude Shapiro. Premierowy odcinek serialu został wyemitowany 1 czerwca 2015 roku przez Lifetime.
Główna bohaterka serialu, Rachel Goldberg jest producentką programu reality show Na wieczność, w którym atrakcyjny kawaler ma poznać swoją wybrankę. „Produkcja” polega na manipulowaniu uczestniczkami, żeby program miał dużą oglądalność. Serial pokazuje mechanizmy rządzące tym gatunkiem telewizyjnym.
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5744
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5744
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Obejrzałem cały sezon, czyli 10 odcinków w 3 dni.
Może serial nie jest jakiś wybitny. Pewnie nie spodoba się fanom "Gry o tron", "The walking dead" czy "Arrow".
Nie oglądało się źle. Na początku gdy zacząłem oglądać, zastanawiałem się czy wytrwam w postanowieniu i dam radę zobaczyć wszystkie 10 odcinków. Serial miło mnie zaskoczył, chociaż nie jest oszałamiający :D Nie ma tam efektów specjalnych, sciene fiction czy elementów horroru. To taka obyczajówka, drama i trochę nawet romans.
Co do bohaterów to strasznie polubiłem Rachel. Może jej "metody" nie były dobre to jednak jej "kibicowałem". Tak samo Quinn. Obie to "czarne charaktery", jednak nie do końca.
Nie chcę za dużo zdradzać, ale serial nie jest jednowątkowy jakby mogło się wydawać. Są wątki: Rachel (jej problemów, miłości itd), Quinn - Chet'a, wątek programu i wątki innych producentów, które dopiero pod koniec serialu zaczęły się rozwijać.
Wątek programu "Everlasting" (o ile tak można nazwać) czasami dramatyczny, a czasami dość śmieszny. Teraz już wiemy dlaczego w każdym reality-show musi być "szalona murzynka", "mamuśka" i "latynoska piękność" :D
Czekam na 2 sezon i polecam serial.
Edit: Jeszcze co do wypowiedzi fraśka. Czy mocno podkoloryzowane? Pewnie trochę tak. Z drugiej strony produkcja nie robiła niczego złego. No może poza kilkoma wyjątkami typu podmiana tabletek przez Shię. Wiadomo, że produkcja rozmawia z uczestnikami i daje im "małe" podpowiedzi odnośnie tego jak mają się zachowywać, komu nie mogą ufać itd.
Manipulacje zdarzają się w każdym tego typu programie. Na pewno w "The Bachelor", bo czytałem, że serial nie podoba się produkcji Bachelora i jego spin-offów. W taki programie dość łatwo manipulować uczestnikami i widzem. Podobnie jak w "The biggest loser" (program o odchudzaniu) - tam też trzeba uczestników motywować do walki przy zrzucaniu kilogramów, czy do różnych dziwnych zachowań. I pewnie czasami zdarza się, że w nagrodę ktoś z produkcji "rzuci" ulubionym uczestnikom coś do jedzenia, bo chyba ciężko wytrzymać 4 miesiące czy jeszcze dłużej na diecie, zamkniętym w sali treningowej.
Może serial nie jest jakiś wybitny. Pewnie nie spodoba się fanom "Gry o tron", "The walking dead" czy "Arrow".
Nie oglądało się źle. Na początku gdy zacząłem oglądać, zastanawiałem się czy wytrwam w postanowieniu i dam radę zobaczyć wszystkie 10 odcinków. Serial miło mnie zaskoczył, chociaż nie jest oszałamiający :D Nie ma tam efektów specjalnych, sciene fiction czy elementów horroru. To taka obyczajówka, drama i trochę nawet romans.
Co do bohaterów to strasznie polubiłem Rachel. Może jej "metody" nie były dobre to jednak jej "kibicowałem". Tak samo Quinn. Obie to "czarne charaktery", jednak nie do końca.
Nie chcę za dużo zdradzać, ale serial nie jest jednowątkowy jakby mogło się wydawać. Są wątki: Rachel (jej problemów, miłości itd), Quinn - Chet'a, wątek programu i wątki innych producentów, które dopiero pod koniec serialu zaczęły się rozwijać.
Wątek programu "Everlasting" (o ile tak można nazwać) czasami dramatyczny, a czasami dość śmieszny. Teraz już wiemy dlaczego w każdym reality-show musi być "szalona murzynka", "mamuśka" i "latynoska piękność" :D
Czekam na 2 sezon i polecam serial.
Edit: Jeszcze co do wypowiedzi fraśka. Czy mocno podkoloryzowane? Pewnie trochę tak. Z drugiej strony produkcja nie robiła niczego złego. No może poza kilkoma wyjątkami typu podmiana tabletek przez Shię. Wiadomo, że produkcja rozmawia z uczestnikami i daje im "małe" podpowiedzi odnośnie tego jak mają się zachowywać, komu nie mogą ufać itd.
Manipulacje zdarzają się w każdym tego typu programie. Na pewno w "The Bachelor", bo czytałem, że serial nie podoba się produkcji Bachelora i jego spin-offów. W taki programie dość łatwo manipulować uczestnikami i widzem. Podobnie jak w "The biggest loser" (program o odchudzaniu) - tam też trzeba uczestników motywować do walki przy zrzucaniu kilogramów, czy do różnych dziwnych zachowań. I pewnie czasami zdarza się, że w nagrodę ktoś z produkcji "rzuci" ulubionym uczestnikom coś do jedzenia, bo chyba ciężko wytrzymać 4 miesiące czy jeszcze dłużej na diecie, zamkniętym w sali treningowej.
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5744
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
A jest jakiś cliffhanger? Bo jak tak to poczekam z finałem do początku 2 sezonu.
Mój największy zarzut, że poszli za mocno z tym co się stało w 6 odcinku, a potem rozwiązali sytuację w moim zdaniem naciągany sposób. Poza tym serial całkiem całkiem, jak ktoś chciałby obejrzeć to bym nie odradzał, ale żeby komuś polecać to tylko ludziom, którzy lubią oglądać reality show.
Mój największy zarzut, że poszli za mocno z tym co się stało w 6 odcinku, a potem rozwiązali sytuację w moim zdaniem naciągany sposób. Poza tym serial całkiem całkiem, jak ktoś chciałby obejrzeć to bym nie odradzał, ale żeby komuś polecać to tylko ludziom, którzy lubią oglądać reality show.
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5744
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Czy to można nazwać cliffhanger'em? Nie sądzę :D Na końcu dzieje się coś nieoczekiwanego. Jednak kolejny sezon "UnReal" będzie nowym sezonem "Everlasting".frasiek pisze:A jest jakiś cliffhanger? Bo jak tak to poczekam z finałem do początku 2 sezonu.
No tak. To co się stało w tamtym odcinku, reakcje bohaterów i to jak potoczył się cały serial - trochę dziwne to było, rzeczywiście. I oczywiście naciągane.
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5744
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Dokładnie. Obie zagrały genialnie. Nie znam się na kinie i nie wiem czy te aktorki zagrały kiedyś w czymś poważnym, ale naprawdę byłem zaskoczony (pozytywnie) ich grą. Obie oglądałem chyba po raz pierwszy.frasiek pisze:Największy plus tego seriali do Zimmer i Appleby, ciężko mi wskazać, która lepiej zagrała.
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
Zimmer to pamiętam z Good Morning Miami, które leciało dawno temu w którejś z polskich telewizji, a teraz niedawno w "Newsroom". Widzę, że grała też w House of Cards, które jest na mojej liście do obejrzenia.Jack pisze:Dokładnie. Obie zagrały genialnie. Nie znam się na kinie i nie wiem czy te aktorki zagrały kiedyś w czymś poważnym, ale naprawdę byłem zaskoczony (pozytywnie) ich grą. Obie oglądałem chyba po raz pierwszy.frasiek pisze:Największy plus tego seriali do Zimmer i Appleby, ciężko mi wskazać, która lepiej zagrała.
Co Appleby to patrząc na jej stronę na IMDB to oglądałem ją przynajmniej jeden raz (Elementary) a może i więcej (Xena, Siódme Niebo, Słoneczny Patrol, Dogie Howser), ale to epizody i w ogóle jej nie kojarzę.
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości