Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami

[ciriefan]

Ostatnią 11 uczestniczką jest modelka Karolina Pisarek

[ciriefan]

Stacja BBC ogłosiła obsadę 20 edycji brytyjskiej:

Ellie Simmonds - niepełnosprawna pływaczka, mistrzyni paraolimpijska
Ellie Taylor - komiczka, stand-uperka, aktorka, pisarka
Fleur East - wokalistka, raperka, prezenterka radiowa, finalistka jednej z edycji The X Factor
Hamza Yassin - prezenter programów o życiu zwierząt w BBC
Helen Skelton - prezenterka telewizyjna i aktorka związana głównie z BBC
James Bye - aktor z telenoweli BBC "Eastenders"
Jayde Adams - aktorka, komiczka, stand-uperka, zwyciężczyni nagrody "2014 Funny Women"
Kaye Adams - prezenterka telewizyjna oraz radiowa (radio BBC)
Kym Marsh - aktorka, piosenkarka, prezenterka telewizyjna, od 2020 prowadzi śniadaniówkę w BBC
Matt Goss - wokalista, lider popularnego w latach 80 zespołu "Bros", z ciekawostek to on napisał kawałek z czołówki do programu "So you think you can dance"
Molly Rainford - aktorka, wokalistka, finalistka brytyjskiego Mam Talent, od 2021 związana z BBC
Richie Anderson - prezenter radiowy (BBC)
Tony Adams - manager i trener piłkarski, dawny piłkarz, był kapitanem narodowej drużyny brytyjskiej oraz Arsenalu
Tyler West - DJ, prezenter radiowy i telewizyjny, od 2021 związany z BBC
Will Mellor - aktor, wokalista i model

[ciriefan]

Całkiem przyjemna premiera nowej edycji TzG. Zapowiada się nawet niezły poziom, o ile kolejność odpadania będzie właściwa.
Mój ranking w tym epie:
1. Natalia Janoszek - tu bez zaskoczenia; ogromne doświadczenia w Bollywood, więc można było się spodziewać, że będzie świetna przynajmniej w łacinie. Technicznie zdecydowanie najlepsza, natomiast niestety ma Maseraka, który znowu zrobił jak co edycja choreografię, która mi się totalnie nie podobała. Jakieś dziwne, długie unoszenie w środku tańca, w którym moim zdaniem Natalia nie wygląda korzystnie (widać było strasznie, jak się trzęsie z nerwów). Czaczy za mało i jakoś tak mało dynamiczna była ta choreografia. Ale jakościowo Natalka super. 8/10
2. Jacek Jelonek - świetnie technicznie (a zaczyna od zera taniec), świetna energia, świetna charyzma, fajna choreografia, może być petarda. Zobaczymy, jak Polacy zareagują na tę parę, bo na uznanie za jakość taneczną zasługują. 8/10
3. Jamala - sam taniec był bardzo poprawny, bez szału, ale naprawdę ok i bez wpadek. Natomiast cała otoczka była dla mnie nie do przełknięcia. Cały filmik z treningów o wojnie. No dobra. Wciśnięcie smsów z pomocą dla Ukrainy - ok. No ale cała przemowa Jamali o Ukrainie, o tym jakim Polska jest sąsiadem, płacz Iwonki, no dla mnie to było naprawdę wzbudzające odruch bycia na nie. Zwłaszcza po tekście Jamali w filmiku, że nie chce współczucia, tylko chce być jak każdy inny uczestnik. A potem tam cała przemowa o tym, że tańczy, aby walczyć dla Ukrainy. No po prostu nie. Too much. Bardzo jestem do niej znięchęcony po tym epie, choć doceniam sam występ. Oby skupiła się na tańcu a nie na budowaniu współczucia. 7/10
4. Ilona Krawczyńska - na nią poszedł mój głos na apce TzG. Dziewczyna petarda, ale dostała sambę na 1 taniec, a to killer na dzień dobry, jeden z najtrudniejszych tanców, ale poradziła sobie super. Miała wpadeczki, zachwiania równowagi i takie tam, ale jak na sambę w 1 epie mega. Ogromny potencjał i bardzo ją lubię jako osobę/postać. Babka z jajem. 7/10
5. Agnieszka Litwin - bardzo sympatyczna babeczka, bardzo rytmiczna, energiczna. Kilka razy się pomyliła i trochę ją to wybiło pod kątem performance'u, bo choreograficznie od razu wracała do układu i nie dała po sobie poznać. Nerwy opadną i będzie lepiej, o ile łacina jej nie pogrąży. 7/10
6. Wiesław Nowobilski - no ok, nie jest mistrzem, ale... było rytmicznie, było szkolnie/poprawnie, prosta choreografia, owszem, ale totalnie bez obciachu, taniec był tak ciepły, sympatyczny w odbiorze, że niesamowicie polubiłem Pana Wiesława i mam nadzieję, że zajdzie daleko. 6/10
7. Karolina Pisarek - zaczęła bardzo ładnie, ale się pomyliła bardzo szybko i to ją strasznie chyba wybiło, więc trudno ocenić, czy jest dobra czy nie. Ma potencjał, więc następnym razem nie moze dać się wybić pomyłkom, bo jakość niesamowicie po pomyłce spadła i już nie mogła się z powrotem podnieść. Jednak było naprawdę ok 6/10
8. Maja Włoszczowska - oceny jury dla mnie za wysokie były. Ok, było w rytmie, było bez pomyłek, ale tak bardzo bez energii i tak bardzo ciężko, dla mnie ten taniec był bardzo ciężki w odbiorze 6/10
9. Łukasz Płoszajski - no talentu chłopak nie miał, bardzo drewniany, ale miał tango, więc akurat tu nie było tego tak widać (choć fragmenty czaczy z treningów w filmiku katastrofa). 4/10
10. Michał Mikołajczak - największe rozczarowanie. Jako fan nr 1 Na Wspólnej czekałem na Dareczka, a to takie drewno... Tancerka zrobiła choreografię, żeby jak najmniej było tańca a dużo bajerów, ale ten fragment wiedeńczyka był tak zły, że aż oczy bolały. Najlepszy tekst Michała - miał być Wiedeń, a wybiła Warszawa XD 3/10
11. Krzysztof Rutkowski - XD XD XD i to mógłby być cały komentarz. W trakcie tańca pomyślałem sobie, że w końcu pojawił się ktoś gorzej tańczący od Justyny Żyły, a sądziłem, że ona była poza konkurencją. I potem tekst Iwonki, że w końcu ktoś przebił Justynę <3 W sumie to nie usłyszałem, co oni tańczą, ale po tym tańcu nadal nie mam pojęcia, co to było (podejrzewam salsę po ruchach Sylwii) XD I jeszcze tekst Iwonki: był humor, był dystans, a teraz może dla nas zatańczysz XD Za bekę podbijam punkt 2/10

Odpadł Płoszajski, co mnie zaskoczyło, że Polsat wywalił swoją gwiazdę. Ale całkowicie zgadzam się z werdyktem. 3 panów z bottom 3 jest do odstrzału, Rutkowski mógł zostać dla beki, a Dareczek jako cukierek dla oka. Także premiera spoko, eliminacja ok, jedyne co mi się nie podobało, to over the top granie na emocjach Jamali. Najbardziej kibicuję po tym epie Jackowi, Ilonie i panu Wiesławowi. No i Natalia, ale ten Maserak mnie odpycha. Nie mogę się doczekać kolejnego epa <3

[Maw]

Tak sobie tylko zerknąłem na te tańce, ale dobrze, że jak już dali parę jednopłciową to chociaż potrafią oni tańczyć, bo prędzej spodziewałbym się, że zrobią z kogoś clowna i wezmą osobę z umiejętnościami Justyny Żyły. xd Będę tylko tak z boku obserwował, ale najbardziej kibicuję Wieśkowi, Jamali, Ilonie i w sumie Michałowi też. Dobrze, że Rutkowski odpadł, niby beka, ale go nie trawię. Płoszajski i jego partnerka też zdawali się mocno niesympatyczni. Pisarek to jak na razie wraca do swoich ocen z TTBZ, ale była chora, więc zobaczymy jak będzie dalej.

[Saw]

Ta edycja tańca to jedno wielkie xd Nie śledziłem poprzednich edycji, ale tą nawet śledzę ze względu na te wszystkie aferki. Rutek jako najgorzej tańcząca osoba w historii Ta Salsa to była żenada. Stał jak kołek i Sysia tańczyła wokół niego. Aż cieżko było się domyślić co to w ogóle za taniec. Nie spodziewałem się że zobaczę gorszy taniec od popisów Żyłowej czy Jarka Kreta. W drugim odcinki tango również było tragiczne, ale tam to przynajmniej kilka kroków można było się dopatrzyć. No ale afera z Pavlovic po tym że przyznała mu jedynkę była dobra. Mało brakowało, a Iwonka byłaby aresztowana za afere Zanzibarską Nie no leje z tego. Brakowało tylko żeby służby wtargnęły na parkiet, Pavlovic na glebę i jazda
Z Pisarkową też jest dziwna sytuacja. Niby taka chora, wnet umierająca. No sorry ale jak słyszę o guzie i o tym że nie może chodzić, to naprawdę można się przerazić. Wszyscy się martwią, a ona jak gdyby nigdy nic pojawia się w odcinku i tańczy siedząc na kanapie. I jedyna jej rola w tańcu, to przeniesienie przez partnera z łózka do innego miejsca Szczerze to bardziej żenującego występu to nie widziałem nigdy wcześniej. Życzę dziewczynie zdrowia, ale myślę że ta cała sytuacja była a bardzo rozdmuchana i to takie zagranie na emocjach widzów. W TTBZ dostawała ostre baty od jury i w tym odcinku zasłużenie była powtórka z rozrywki.
Jamala irytuje chyba najbardziej ze wszystkich. Tak wiem że wojna i szczerze jej współczuje, ale słuchanie o tym przy kazdej okazji jest wkurwiające.
Najbardziej podobają mi się Janoszek, Ilona i para gejów. No i całe moje serce skradł poczciwy Wiesiu W jego tańcu jest to coś. Można go oglądać bez przerwy i oby zaszedł jak najdalej.

[ciriefan]

Eee tam edycja jest całkiem dobra, a aferki dodają pikanterii i beczki Moje oceny po 2 odcinku, bardzo na szybko bo nie mam kompletnie czasu:
1. Ilona Krawczyńska - po prostu petarda 8/10
2. Natalia Janoszek - fenomenalna jest 8/10
3. Jacek Jelonek - zgodzę się z tym, że było zbyt "grzecznie" jak na tango argentino, ogólnie unoszenia i partnerowania genialne, trochę gorzej było w samej części choreograficznej, no i brakowało ognia 7/10
4. Jamala - tutaj nie zgodzę się z jury i dałbym jej dużo więcej punktów, przede wszystkim jest bardzo rytmiczna; tak, nie było dynamiki i przeprostów, no ok nie był to taniec na 10, ale sądzę, że spokojnie zasłużyła na 7/10
5. Wiesław Nowobilski - choreografia postawiona głównie na część z podskokami, które były super. Pan Wiesław mimo swojego "mięśna" był naprawdę lekki i do tego bardzo rytmiczny! Mało było takiego podstawowego, swingowego quickstepa w choreografii; ten krótki fragmencik, który był, no to niestety był najgorszy (za mało swingu/swayu), po prostu technicznie ten fragmencik nie był dobry, ale Janja ukryła te niedobory właśnie taką choreografią. Nadal Pan Wiesław budzi bardzo pozytywne emocje i uwielbiam go 6/10
6. Agnieszka Litwin - ogólnie to nie było wcale źle, tak "szkolno-poprawnie", to co mi przeszkadzało w tym wystepie, to że widać było, że jej bardzo nie pasuje ten taniec. Widać było stres na twarzy oraz to, że czuła się niekomfortowo (zupełnie niepotrzebnie, bo było ok); przez co ja czułem dyskomfort oglądając ją i czując, że ona się źle czuje 6/10
7. Michał Mikołajczak - duży progres, chociaż ja nadal widzę tę sztywność, tylko w paso akurat to mniej przeszkadza. Czekam na jego rumbę/sambę/czaczę, gdzie nie będzie mógł być sztywny i to będzie dla mnie punkt zwrotny, czy uda mu się pokonać swoje słabości, bo czuję, że te tańce będą dla niego najtrudniejsze. Ogólnie postęp jest, ale tutaj też bym się nie zgodził i nie dał tak dużo jak jury; dla mnie 5/10
8. Maja Włoszczowska - dla mnie to jeden z najsłabszych tańców, poza ramą jeszcze całkiem okej, chociaż bardzo niewykończone ręce, które mnie raziły niesamowicie. W ramie natomiast był dramat, źle ustawiona, do tego bardzo płasko, za mało progresywne kroki, brak tego efektu "płynięcia" no ogólnie swingu/swayu i jeszcze momentami "podskakiwała" co właśnie świadczy o tym wszystkim 5/10
9. Krzysztof Rutkowski - no tutaj to był progres i nawet nie było dramatu. Przede wszystkim byłem w szoku, że coś zatańczył i nie stał całą choreografię, baaa nawet tam miał całkiem spory kawałek choreografii i wielkiej lipy nie było. Zaszalałbym i dałbym mu 4/10
10. Karolina Pisarek - rozumiem sytuację, ale trzeba być uczciwym, a prawda jest taka, że nie zatańczyła ani jednego kroku. Całą choreografię przesiedziała machając rękami i włosami i tu Iwonka ma rację - nawet od kanapy do krzesła została przeniesiona przez Michała na rękach. Za to, że się nie poddała i wgl wyszła dałbym 2/10.

Dobrze, że Rutkowski odpadł, bo w tym epie efektu beki już nie było, a cała ta afera zanzibarska z Iwonką to jakaś jedna wielka żenada.

Marzy mi się finał Ilona vs Jacek z Panem Wiesławem na 3 miejscu - to moje top 3 faworytów <3

[Kobra]

Nie oglądam, ale ostatnio jechałem do pracy pociągiem i dwie panie 50+ dyskutowały o TzG. Generalnie uważały, że Krzysio odpadł niezasłużenie, bo powinien być jak najdłużej dla beki.

[ciriefan]

Tymczasem ogłoszono obsadę 31 edycji Amerykańskiego DWTS. W USA program zniknął z telewizji i został przeniesiony na platformę Disney+ - będzie pierwszym programem rozrywkowym emitowanym na żywo na platformie.

Joseph Baena - kulturysta, aktor, syn Arnolda Schwarzeneggera
Selma Blair - aktorka, najbardziej znana z seriali "Zoey i przyjaciele", "Jeden Gniewny Charlie" oraz "American Crime Storry" oraz filmów z serii "Hellboy", ma stwardnienie rozsiane
Wayne Brady - satyryk, zdobywca nagrody Emmy, piosenkarz i gwiazda telewizyjna, znany głównie z udziału w programie "Whose Line Is It Anyway?" oraz z własnego talk show "The Wayne Brady Show"
Sam Champion - pogodynek stacji ABC i programu "Good Morning America"
Charli D'Amelio - Influencerka i tancerka, druga najczęściej obserwowana osoba na Tik Toku na świecie
Heidi D'Amelio - influencerka, matka Charli
Jessie James Decker - wokalistka muzyki country
Trevor Donovan - aktor, model, najbardziej znany z nowej wersji serialu "90210"
Daniel Durant - aktor najbardziej znany z serialu "Switched at birth"
Teresa Giudice - gwiazda reality-show "The Real Housewives of New Jersey"
Vinny Guadagnino - gwiazda różnych reality-shows, najbardziej znany z "Jersey Shore"
Cheryl Ladd - aktorka, piosenkarka i pisarka, najbardziej znana z serialu "Aniołki Charliego"
Jason Lewis - model i aktor najbardziej znany z serialu "Seks w wielkim mieście"
Shangela - drag queen, gwiazda programu "RuPaul's Drag Race"
Jordin Sparks - piosenkarka, zwyciężczyni programu "American Idol"
Gabby Windey - gwiazda reality-show "The Bachelorette"

[ciriefan]

Trzeci odcinek był dużo słabszy jakościowo od poprzednich. Tradycyjnie mój ranking:
1. Natalia Janoszek - po prostu genialna 10/10
2. Agnieszka Litwin - mnie w przeciwieństwie do jury zauroczył ten walc; tak, końcówka się popsuła, ale pierwsza część cudowna i za to dla mnie 9/10
3. Ilona Krawczyńska - w rumbie była hot hot hot, ale faktycznie coś mi cały czas nie grało, co na koniec wyjaśniła Iwonka odnośnie środku ciężkości, ale i tak jest z niej petarda, która trzyma poziom 8/10
4. Jacek Jelonek - odcinek oglądałem z opóźnieniem, więc widziałem te wszystkie komentarze o niesprawiedliwych dziesiątkach dla nich i niestety muszę się zgodzić. Przede wszystkim w choreografii prawie wcale nie było quickstepa, chyba ani jedna figura nie była w ramie, trochę podskoków i samo show, to mógłby być freestyle a nie quickstep. Tym bardziej oburzony jestem postawą jurorów - w brytyjskim TzG to by nigdy nie przeszło; tam jeśli chodzi o tańce z 10 towarzyskiej jest np. zakaz unoszeń (każdy z partnerów musi mieć w każdej chwili co najmniej jedną stopę na parkiecie, jeśli obie będą uniesione są odejmowane punkty), a w standardowej piątce jest zasada, że 80% choreografii musi być w ramie, bo też ucinają punkty. No ta 10 to dla mnie żenada, bo quickstepa nie było, a oceniając nawet to, co zaprezentowali, też nie było to na jakimś super poziomie. Dla mnie to był ich najsłabszy taniec 7/10
5. Jamala - tutaj też nie rozumiem zachwytów jury i wysokich not, było ok, poprawnie i nic więcej. I tak szczerze - pod kątem show i charyzmy to w połowie mnie ten taniec znudził i strasznie się dłużył 6/10
6. Karolina Pisarek - tutaj całkowita racja, bardzo szkolnie. Widzę ten potencjał i czekam na przełom, ciekawy jestem standardu, może w końcu coś dostanie standardowego do tańca 6/10
7. Michał Mikołajczak - no niestety tu zaczynają się taneczne koszmarki. Michał niestety nie ma talentu do tańca, technicznie dramacik, do tego miałem wrażenie, że on zaraz się potknie o te swoje długie nogi, tak dziwnie stawiał te kroki. No ale jest bardzo sympatyczny XD 5/10
8. Maja Włoszczowska - no dla mnie kiepska ta rumba była, momentami wydawało mi się, że poza rytm wychodziła; do tego taka zimna, płaska, zero bioder, zero ognia, zero emocji. Tylko stawiane były kroki niestety, to za mało, żeby to nazwać tańcem 4/10
9. Wiesław Nowobilski - no to była masakra XD Zmasakrowany ten jive totalnie. Techniki zero i co najgorsze poza rytmem przez większość czasu. Tylko za wzbudzanie sympatii osobowością 3/10

No niestety jeśli Wiesiowi tak spadnie poziom, to wypadnie z mojego top 3. Dla mnie Ilona jest tam największą petardą. Jacka choreografia mnie wkurzyła w tym tygodniu, oby się odkupili. Natalia może wejść do mojego top 3 na ten moment za Wiesia. Z eliminacją się zgadzam - to już 3 ep z rzędu, w którym odpadła para, którą sam bym wyrzucił na tym etapie. Brawo dla Mai za odejście z klasą - widać, że jest sportowcem.

[Saw]

4. Jacek Jelonek - odcinek oglądałem z opóźnieniem, więc widziałem te wszystkie komentarze o niesprawiedliwych dziesiątkach dla nich i niestety muszę się zgodzić. Przede wszystkim w choreografii prawie wcale nie było quickstepa, chyba ani jedna figura nie była w ramie, trochę podskoków i samo show, to mógłby być freestyle a nie quickstep. Tym bardziej oburzony jestem postawą jurorów - w brytyjskim TzG to by nigdy nie przeszło; tam jeśli chodzi o tańce z 10 towarzyskiej jest np. zakaz unoszeń (każdy z partnerów musi mieć w każdej chwili co najmniej jedną stopę na parkiecie, jeśli obie będą uniesione są odejmowane punkty), a w standardowej piątce jest zasada, że 80% choreografii musi być w ramie, bo też ucinają punkty. No ta 10 to dla mnie żenada, bo quickstepa nie było, a oceniając nawet to, co zaprezentowali, też nie było to na jakimś super poziomie. Dla mnie to był ich najsłabszy taniec 7/10

Oj zgadzam się z tą opinią w 100%. Oglądając ten pokaz zastanawiałem się co oni tańczą, bo to ani trochę nie przypominało quickstepa. Jakieś podskoki, akrobacje, niemal wszystko bez ramy. WTF? Co to było? I ci jurorzy to się ostro ośmieszyli dając cztery dziesiątki. Ten taniec nie zasłużył nawet na 30. I to gadanie Iwony, że w przypadku tej pary nie patrzy na sprawy techniczne. Cooo? A to niby dlaczego? Bo pierwsza homo para i trzeba udawać że się jest tolerancyjnym. Sorry, ale w czasach TVN-u takie tańce by nie przeszły. Iwonka za tamtych czasów wspólnie z Galińskim by ich zjedli i przyznali bardzo niskie noty. No bo co oceniać jak nie było żadnych kroków podstawowych quickstepa. Jeszcze kilka takich chorografii i będę życzył im szybkiego wylotu.

[ciriefan]

W czwartym odcinku nadal spadek formy. Zanim o uczestnikach, to jeszcze napiszę, że bardzo lubię Izę Janachowską jako prowadzącą, o wiele bardziej naturalna niż Sykut i Ibisz. Odcinek pod kątem tańca był bardzo słaby. Ranking:

1. Natalia Janoszek - no mega talent 9/10
2. Wiesław Nowobilski - pan Wiesio znowu zaszalał, bardzo dobry w odbiorze walc, ale to jego pierwsze miejsce w tabeli jury w porównaniu z Natalią to jakiś żart, technicznie jest za nią lata świetlne 7/10
3. Ilona Krawczyńska - najtrudniejszy foxtrot i niestety nie do końca sobie z nim poradziła, dla mnie to jej najsłabszy taniec, ale na tle innych par i tak jeden z najlepszych występów odcinka, warto docenić dużą ilość tańca w tańcu 7/10
4. Karolina Pisarek - nie rozumiem wjazdów sędziów na tę parę. Tak, cudownie nie było. Moja ocena może trochą za wysoka, ale dlatego, że zasłużyła na punkt więcej niż tydzień temu, do tego bardzo docenię to, że było dużo tańca w tańcu. Ja widzę jej pracę i jej postępy dlatego 7/10
5. Jamala - dla mnie kolejny raz to samo, całkiem przyzwoicie odtańczone paso, ale no właśnie, odtańczone, tak po prostu, nudno, nijako. Jamala zawsze jest poprawna i bardzo rytmiczna, ale jej tańcom brakuje tego czegoś, tej iskry, taniec totalnie bez emocji. Czekam na jakiś przełom w jej wykonaniu, bo inaczej co tydzień będzie podobna ocena. Choć sam taniec lepszy od tańca Karoliny, to za brak ognia, po 4 tygodniach nie widzę progresu i oczekuję więcej 6/10
6. Agnieszka Litwin - po sambie w jej wykonaniu spodziewałem się tragedii, zwłaszcza po tym, jak wyglądała jej czacza, a tymczasem tragedii nie było. Samba szkolna, średnio poprawna, ale naprawdę przyjemna w odbiorze. Miło się zaskoczyłem jej łaciną 6/10
7. Michał Mikołajczak - myślę, że w końcu trafił na taniec, który mu leżał. Podobały mi się kicki, natomiast figury podstawowe jive'a słabiej, ale jako show wypadło nieźle jak na niego. Biorąc pod uwagę jego niewielkie zdolności taneczne, trzeba dać punkt wyzej niż ostatnio 6/10
8. Jacek Jelonek - jeszcze większe rozczarowanie niż tydzień temu. Co to było? Czacza drewniana, momentami bez rytmu, ogólnie ten taniec był dramatem. Do tego coraz bardziej irytują mnie ich choreografie - mnóstwo jakichś głupot, przybijania piątek, elementów sam nie wiem czego, jakiegoś disco czy country. 5/10

Tańce grupowe - po kilku latach w formacji tutaj w ocenianiu czuję się lepiej niż w ocenianiu samej techniki, bo w sport poszedłem 3 miesiące temu i dopiero wiele się uczę, ale w grupówce najważniejsze są synchronizacja i ustawienia. Niestety produkcja nie ułatwiła zadania - prawie w ogóle nie było tańca w obu występach, na parkiecie jakiś chaos, bieganie, nie wiadomo co, więc trudno to oceniać. Taniec drużyny Wiesia wypadł bardzo słabo - samego tańca tyle co nic, a jak już coś było, to bardzo nierówno. Motywem była budowa i Wiesio na środku jako kierownik - bardzo zła decyzja. Wiesio nie nadążał za choreografią, zapominał się, a był na środku i było widać jak ogromnie odstaje od reszty. Przez niego nie mogłem na to patrzeć. Drugi taniec grupowy o wiele lepszy, ale też chaos, mało tańca, dużo wygłupów, najsłabszym ogniwem był dla mnie Jacek, który w pewnym momencie zapomniał choreografii. Nie za bardzo umiem ocenić ten poziom żenady na parkiecie, ale jury miało rację dając więcej punktów drugiej drużynie.

Odpadła Agnieszka Litwin i już po raz czwarty z rzędu zgadzam się z finałowym werdyktem - szok.

[ciriefan]

W piątym odcinku mieliśmy rozpoczęcie świętowania 30-lecia Polsatu. Była Alicja Janosz, Maciek Rock, Zygmunt Chajzer, Dorota Gawryluk, Enej i mnóstwo innych gości - miło było ich zobaczyć i usłyszeć np. do jednych z tańców muzykę z czołówki do "Adama i Ewy". Aż przypomniały się gówniarskie czasy, fajnie się to oglądało. A co do par mój ranking:

1. Natalia Janoszek - to moim zdaniem była jedna z najlepszych rumb w historii programu. Powtórzę to: laska jest fenomenalna. Miała tak dużo zwolnień, unoszeń, partnerowań w wolnym tempie - widać było, jak nogi jej się trzęsą z wysiłku, ale wytrzymała te wszystkie momenty (wbrew pozorom w tańcu im wolniej tym trudniej a w rumbie to już wgl), perfekcyjne piękne przeprostowane kolana, tak ogromny szacun za ten występ. Do tego dziewczyna sympatyczna i tak plusuje swoją skromnością, przepiękny diament, oby jej kariera rozkwitła w Polsce po tym programie. Dla mnie jeden z tańców, który przejdzie do historii 10/10
2. Jamala - w końcu przełom, na który czekałem. Było to naprawdę dobrze zatańczone tango, bezbłędnie, ale co więcej, w końcu emocjonalnie Jamala przeszła jakąś barierę i naprawdę ten taniec miał charakter i emocje, a nie był tylko odtańczoną choreografią. Pytanie brzmi: czy trafiła po prostu na swój taniec i to był jednorazowy wybryk, czy też utrzyma poziom? Mnie tak jak jurorów na 10 nie zachwyciło, ale mocne 9/10
3. Ilona Krawczyńska - u Ilonki niestety nadal czekam na przełom. Było bardzo poprawnie, ale ciągle i technicznie i emocjonalnie dla mnie czegoś brakuje 8/10
4. Michał Mikołajczak - w końcu trafił na swój taniec. Zgadzam się z jury, że to był jego najlepszy występ. Nie znam się na współczesnym kompletnie, ale jako show i opowiedziana historia super, nie było widać jego sztywności i dla mnie 8/10
5. Wiesław Nowobilski - ech, pierwszy z trzech koszmarków tanecznych. Niby miał standard, więc powinno być dobrze, no ale niestety. Tango przechodzone, wręcz "przeczłapane", a gdzie staccato? Poza tym emocjonalnie tango jest właśnie takie ostre, pociachane, pełne kontrastów, a Wiesio w tym tańcu to były takie "ciepłe kluchy". Sądzę, że dla wielu to mógł być najsłabszy taniec odcinka, ale daję wyżej, bo doceniam, że było dużo basicu tanga w choreografii, która nie była oszukana ozdobnikami. Jakościowo to był jednak koszmarek 5/10
6. Karolina Pisarek - w tym odcinku straciłem nadzieję na to, że ona zrobi postępy. Po prostu co tydzień to samo - choreografia odtańczona, nawet rytmicznie, ale technicznie ona nie jest w stanie się jakoś przebić i zrobić coś więcej niż tylko "szkolnie" odtańczyć układ. To był swing bez swingu. Choreografia swingu odtańczona, ale w biodrach swingu zero, to było tak płaskie, że szok. Jestem nią mocno rozczarowany 5/10
7. Jacek Jelonek - być może powinien być dwa oczka wyżej, ale dla mnie jednak to był najsłabszy taniec odcinka. Jak sobie przypomnę ich dwa pierwsze odcinki, to ja się pytam - gdzie jest ten Jacek? Był standard więc powinno być lepiej, a tu w sumie jak u Karoliny - "szkolne" przejście choreografii, sztywno, brak swingu w tym foxtrocie. To, co zadecydowało o ostatnim miejscu, to momenty, w których Michael się unosił, a Jacek opadał i na odwrót, bo oczywiście unoszenie i opadanie powinno być wspólne. To rozjechanie między nimi biło po oczach i pokazało kompletny brak współpracy w tej parze. Oceny jurorów po raz kolejny zawyżone, jestem w szoku. Jacek jest na ten moment dla mnie większym rozczarowaniem od Karoliny, bo naprawdę zaczął wysoko, a teraz jest dramat i dla mnie 4/10

Potem był żenujący pojedynek w jive do muzyki z Kiepskich, który o dziwo wygrał Jacek. Nie jestem w stanie poustawiać tych par, bo dla mnie za dużo chaosu i co chwila kamera przeskakiwała, ale na pewno nie powinien był wygrać Jacek. Jak były jego fragmenty, to myślałem sobie tylko "jak sztywno" i obstawiałem, że zajmie co najwyżej 4 miejsce. Ale to, jak już był pojedynek Ilona vs Jacek i miała wygrać Ilona, no i w tym momencie Iwonka wyrwała tabliczkę Andrzejowi i Michałowi chyba i wyeliminowała Ilonę zamiast Jacka, to już była farsa. To, jak Iwona faworyzuje swoje ulubione pary, przechodzi ludzkie pojęcie. Michał w tej edycji jak dla mnie też wyjątkowo ma słabe momenty, ale robi to w jakimś takim lepszym stylu i nie non stop. Gdzie jest Czarna Mamba z TVNu? Iwonie za cholerę brakuje profesjonalizmu niestety. A uważam, że maraton powinna wygrać Ilona lub Natalia, wyróżniały się na plus.

Odpadł Michał Mikołajczak niestety, bo to był jego najlepszy taniec. Mógłby odpaść za tydzień, bo pewnie wróciłby na dół tabeli XD Dzisiaj nie zasłużył kompletnie. Ja w tym odcinku wyrzuciłbym osobiście Karolinę Pisarek. Zmienili się moi faworyci. Teraz na równi kibicuję Ilonie i Natalii i to na ten moment moje wymarzone final 2. Jamala jeśli utrzyma poziom, jak dla mnie może być w top 3. Jacek i Wiesław mnie rozczarowują poziomem, bo zapowiadało się lepiej. Karolina jak dla mnie jest już teraz pierwsza do odpadki i oby to nastąpiło w przyszłym tygodniu, no chyba że w końcu zaskoczy.

[ciriefan]

Szósty odcinek był dla mnie jakiś trudny w odbiorze. Jurorzy niesamowicie mnie irytowali, no ale cóż.

1. Ilona Krawczyńska - nadal nie ma tego efektu "wow", ale choreografia była naprawdę trudna, wprawdzie nie było bezbłędnie, ale Ilona jak zwykle energicznie sobie z nią świetnie poradziła. Można się przyczepiać, ale dla mnie najlepszy taniec wieczoru. Natomiast żenujące komentarze, że między Iloną i Robertu nie było "seksualnej chemii" bardzo nie na miejscu. Zarzuty o brak chemii między nimi absurdalne, bo widać, że świetnie się dogadują, tylko że po "kumplowsku" i to jest ok. Fakt, że Ilona nie dostała jeszcze żadnej 10 nawet od któregokolwiek Andrzeja to jakiś skandal. Dla mnie za włożoną pracę 9/10
2. Jamala - to może być kontrowersyjna ocena, ale mi się ewidentnie bardziej podobało niż jurorom. Owszem, nie było idealnie, ale sądzę, że Jamala zaprezentowała to, co praktycznie zawsze: dobrą rytmikę, zadowalającą poprawność techniczną i zabrakło przede wszystkim tego "czegoś", tej emocji, nie była to rumba namiętna, bardziej taka wycofana, ale właśnie mnie coś w tym urzekło, więc ocena mocno subiektywna. Z jednej strony zgodzę się z zarzutami Iwony, że momentami bardziej przypominało to taniec współczesny, ale z drugiej strony co za hipokryzja z jej strony - parę tygodni temu dała Jackowi 10 za quickstepa, który quickstepem nie był i nie miał ani jednego kroku zatańczonego w ramie. Czy też dzisiaj u Natalii też się do małej ilości samego foxtrota nie przyczepiła. Jury serio się kompromituje coraz bardziej. Dla mnie 8/10
3. Natalia Janoszek - w standardzie idzie jej dużo słabiej niż w łacinie, ale nadal bardzo dobry poziom. Mój zarzut - mało foxtrota w foxtrocie i te krótkie fragmenty pokazały jej braki techniczne, problemy z ramą. No ale tutaj też z kolei subiektywnie zawyżam ocenę, bo choć mało foxtrota, to wyjątkowo podobała mi się choreografia Rafała jako "show" i te "show" elementy Natalia zatańczyła super; wielki szacun za zatańczenie przechodząc po tym płotku. Ponownie subiektywne 8/10
4. Jacek Jelonek - no ogólnie powrót do formy, ale... w 1 epie mieli jive i to był dobry taniec. Tydzień temu mieli maraton jive. I teraz dali im rock and roll? Seriously? Za tydzień niech dostaną swinga, co w pewnym sensie byłoby ich czwartym jive'm. Faworyzacja tej pary jest straszna. Dziwią mnie te 10 dla nich i 1 miejsce w tabeli. Na plus przede wszystkim to, że było bardzo rytmicznie i ogólnie no jive leży Jackowi, ale dla mnie ten rock & roll miał za mało energii. No i ogólnie nie pokazali nic nowego - zawsze ukrywają się za akrobacjami i jakimś przybijaniem piąteczek, dzisiaj było granie na tyłku jak na bębnach. Komentarze jurorów a głównie Iwonki na ten temat żenujące i nieprofesjonalne. No ale dzisiaj było lepiej i dałbym 8/10
5. Karolina Pisarek - odcinek dla niej przełomowy. To był jej najlepszy taniec. Nadal można wytknąć błędy, ale serio w porównaniu z poprzednimi jej występami to był ogromny przeskok. Chociaż dużo lepiej, to dla mnie jednak i tak słabiej od pozostałych par. No i trochę żenujący był ten jej filmik i zarzuty do jurorów. Zgodzę się, że są nieprofesjonalni, ale akurat do jej życia się zbytnio nie odnosili, co ona im zarzucała. Dla mnie mocne 7/10.
6. Wiesław Nowobilski - ach ten Wiesio. Choreografia zrobiona tak, żeby za dużo się nie natańczył, a i tak technika zerowa. No ale przeszedł choreografię bez większych wpadek, więc 4/10.
POJEDYNKI
Ilona vs Natalia - jurorzy byli niezdecydowani, wyszło remisowo, ale dla mnie (mimo ogromnej sympatii do Ilony) pojedynek wygrała Natalia, która jest w łacinie wg mnie jedną z najlepszych uczestniczek w historii.
Wiesław vs Jamala - no raczej oczywiste, że wygrywa Jamala
Karolina vs Jacek - tutaj najwięcej jest do powiedzenia. Ponownie to był najlepszy taniec Karoliny po raz drugi w tym epie, ogromny postęp w porównaniu z jej pierwszym tangiem. A Jacek? No cóż, tango tak samo bezpłciowe jak za pierwszym razem. Sztywne. Nie rozumiem, dlaczego oni nie tańczą w kontakcie? Przecież to jest normalne i nie jest jakieś kontrowersyjne, czy produkcja im tak karze? Okropnie wyglądali z tą dziurą między sobą. O co chodzi w tym, że boją się pokazać jaką iskrę i boją się normalnego kontaktu w tańcach standardowych? Bardzo słabe tango, więc punkt oczywiście dla Karoliny i tu szok, że jurorzy też dali jej punkty, bo byłem pewny, że co by nie było, to powiedzą, że Jacek ma to "coś" i wygra ten pojedynek.

Ostatecznie odpadła Jamala. Nie to, żebym za nią strasznie płakał, bo nie była moją faworytką, ale zdecydowanie to nie był jej czas. Jak dla mnie Wiesio robi się już jednak męczący i powinien odpaść - tydzień temu mówiłem o Karolinie, ale ten postęp miała dziś niesamowity, więc no oby Wiesio odpadł za tydzień. Potem Karolina i Jacek - nieważne w jakiej kolejności, zależy od tego, jak będą tańczyć. Finał musi być Ilona vs Natalia - inaczej sobie tego nie wyobrażam.

[ciriefan]

Powiem wam, że siódmy odcinek to jeden z najlepszych jak dla mnie ever, najlepszy w tej edycji. Bardzo dobrze mi się oglądało - wysoki poziom tańca, (w miarę...) zgadzam się z ocenami jury, miły w odbiorze, no super.

Runda 1 - tańce z bliskimi
Obawiałem się masakry jak co sezon. Zawsze te tańce w trójkącie to jakiś żart, a naprawdę był fajny poziom. Oczywiście mało tańca w tych tańcach i bardziej trzeba na to patrzeć jako typowe show.
1. Ilona Krawczyńska z siostrą - czacza - no w końcu był efekt Wow! I właśnie to jedno słowo idealnie opisuje ten taniec. Wgl siostra Ilony jaka zdolniacha, taka czacza po tygodniu treningów, nawet dyskutowałbym, czy nie była lepsza od naszej Ilonki. No ale w końcu było to coś, ta energia, ten seks, panie zdominowały totalnie Roberta energią, który był niezauważalny. Jak Iwona nie dała im dychy to byłem wściekły. Po rewatchu na youtube jej to wybaczam - rozjechały się w new yorkach, coś tam przez momencik było nie tak. No ale błędy zdarzają się mistrzom świata, szybko wróciły do synchronu i pomimo tego momentu z rozjechanymi new yorkami to były tak zajebiście zsynchronizowane i w punkcik w muzyce. Trzeba docenić też to, że miały bardzo dużo tańca w tańcu, dużo więcej od innych par w tej rundzie. Dla mnie zdecydowane 10/10
2. Jacek Jelonek z przyjaciółką - paso doble - tutaj to właściwie miałem problem, gdzie ich dać. Ogólnie to jestem rozczarowany, że dostali paso doble w trójkącie, bardzo chciałem zobaczyć ich paso w duecie, bo paso Johna i Johanessa z brytyjskiej wersji TzG to był po prostu ogień i myślę, że u nich to też mogło pójść w tym kierunku. No ale był trójkąt z przyjaciółką, więc liczę jeszcze na to, że dostaną w duecie rumbę (ale pewnie poprawność polityczna Polsatu przy tej parze pewnie na to nie pozwoli i nie dostaną tego stylu). Jako show dałbym 10 - genialna, widowiskowa choreografia, to ostatnie unoszenie bomba. Na pewno punkt w dół za to, że było bardzo mało samego paso doble. I te krótkie fragmenty były momentami genialne, Jacek bardzo dobrze sobie poradził z trudnymi elementami. No ale chwilę później przychodziły słabsze momenty, w których Jacek robił się sztywny. I kolejny minus za to, że Jacek liczył w trakcie tańca. W sensie niech to robi w głowie a nie ustami, strasznie to źle wygląda. Oceniając czyste show dałbym 10, ale jednak jakościowo były minusy i 40 od jury to dla mnie znowu przesadza i żenada, ale dałbym mu mocne 8/10
3. Karolina Pisarek z babcią - twist - no cóż, na twiście się nie znam kompletnie, więc na temat techniki nie mam zdania. Wgl co to za styl, chyba po raz 1 w TzG jako taniec indywidualny. No ale to, co widać, to ogromne postępy, fajną płynność ruchu, rytmikę, do tego urocza babcia. Łatwo więc byłoby mi dać 8/10
4. Natalia Janoszek z mamą - rock&roll - no Natalia zdolniacha po mamie, jestem pod wrażeniem poziomu i rytmiki mamy. I choć technicznie na pewno powinna być Natalka na 2 miejscu, no to dla mnie jako show wypadło słabiej, nie kupił mnie ten taniec, nie przyciągnął mojej uwagi. Było po prostu dobrze jakościowo i zasłużone 8/10
5. Wieslaw Nowobilski z żoną - swing - o tańcu lepiej nic nie mówić XD Ale jako show przyjemne w odbiorze, oczy nie bolały, było to miłe i ciepłe, więc można mu by było dać 7/10.

Runda druga - powtórzone tańce indywidualne
No tutaj poziom był naprawdę wysoki.
1. Ilona Krawczyńska - quickstep - dla mnie jeden z najlepszych quickstepów ever. Energia, technika, efekt "wow". To był dzień Ilony i w końcu dostała cztery dychy. Jej łezka wzruszenia mnie rozczuliła. Zdecydowane 10/10
2. Natalia Janoszek - taniec współczesny - za pierwszym razem chyba dałem 10, tutaj nie mogło być inaczej, pięknie opowiedziana historia 10/10
3. Karolina Pisarek - czacza - wow, co za postęp. Cieszę się, że jurorzy też to dostrzegli. Dla mnie jej najlepszy taniec 9/10
4. Wiesław Nowobilski - walc angielski - ponownie jego najlepszy taniec walc i też trzeba przyznać, że zatańczył na bardzo dobrym poziomie i zasłużone 9/10
5. Jacek Jelonek - quickstep - dziękuję jurorom, że nie dali im 40 jak poprzednio. Ogólnie taniec dla mnie ponownie "oszukany". To znaczy tak - była całkiem spora część w ramie i za to propsy, no ale znowu tańczyli bez kontaktu. Dla mnie w odbiorze to wygląda strasznie, jak tańczą z tą dziurą między sobą. Czy serio to byłoby tak kontrowersyjne? Jaki ma sens robienie pary jednopłciowej i zabranianie im tańczenia w kontakcie w standardzie? Z jednej strony Polsat niby spoko, bierze parę jednopłciową, z drugiej strony tak ich ograniczają i nie pozwalają im na normalne taneczne rzeczy, jakaś paranoja. Dużo przez to tracą. I tutaj nie chcę wyjść na hipokrytę, bo Ilony choreografia też w ogromnej większości była oparta na skoczkach, ale czuję się rozgrzeszony jakością tańca Ilony i tym, że w każdym tańcu ma dużo contentu, a u panów no znowu choreo jak dla mnie za mało turniejowego quickstepa; i to nie tyczy się tego stylu ale każdego w ich przypadku. Do tego bardzo dłuuuuugi wstęp do samego tańca, przez co choreografia była krótka; jako show też znowu mógłbym dać nawet 10, ale jako quickstep mogę dać co najwyżej 8/10

Ogólnie to był odcinek Ilony. Jestem nią zachwycony i to moja faworytka nr 1, ale jak wygra Natalia to też byłoby super. Będę naprawdę zły, jeśli Jacek lub Wiesio wyeliminują którąś z nich. Z werdyktem się nie zgadzam - Karolina nie powinna odpaść w tym odcinku. Teraz powinien w końcu odpaść Wiesio i następnie Jacek, finał należy do pań.

[ciriefan]

Odcinek 8 był mocno rozczarowujący jeśli chodzi o werdykt :/ Szkoda, że na koniec tak to popsuło całkiem fajny sezon.

RUNDA 1 - wybory jury - o dziwo wybrali parom ich najsłabsze tańce, co było ciekawym ruchem
1. Ilona Krawczyńska - foxtrot - ogromny progres, poprawnie, ale dla mnie było nieciekawie pod kątem artystycznym; kiepska choreografia, bo gdzieś w połowie zacząłem się nudzić tym występem i czekać na koniec, ale i tak najlepszy w 1 rundzie 9/10
2. Natalia Janoszek - walc angielski - standard idzie jej słabiej, ale dzisiaj też ogromny postęp, nie było bezbłędnie, ale z kolei artystycznie bardziej przyciągnął moją uwagę 9/10
3. Jacek Jelonek - czacza - serio? Skąd on miał takie wysokie oceny? Nadal sztywno, postęp jakiś był, ale dla mnie po raz kolejny oszukana choreografia. Długi wstęp, chwilka czaczy, wygłupy na parkiecie, chwilka czaczy i końcówka. Mam wrażenie, że ilość czaczy nawet nie dobiła do 30% w całym występie, więc niestety ale nie mogę dać więcej niż 6/10
4. Wiesław Nowobilski - jive - byłem w szoku, że postanowili go pogrążyć jive'em. No niestety, ale Wiesio kompletnie nie dał rady. Mamy ćwierćfinał, a on wypada z rytmu, zapomina kroków, technicznie to było momentami na poziomie 4-latka. Ciekawy komentarz tu był Iwony, że nie może mu dać wysoko, gdy kiepsko tańczy choreografię basicową na poziomie kroków z D-klasy, natomiast Ilona tańczy poprawnie choreografię S-klasową. Argument trafny, no ale zaraz, wali hipokryzją, bo Jelonkowi odpuszcza się robienie choreografii, które nie mają poziomu żadnej z klas, bo są po prostu oszukane i nie zawierają danego tańca w tańcu. Osobiście wolę jak ktoś walczy z basiciem nawet słabiej niż oszukuje na wyższym poziomie. Za jive bez rytmu i techniki mimo sympatii nie można dać więcej niż 3/10.

RUNDA 2 - wybór widzów
1. Ilona Krawczyńska - paso doble - to był ponownie jej wieczór. Początek (przed zmianą sukienki) mi coś tam nie grał, ale potem bomba energetyczna. 10/10
2. Natalia Janoszek - salsa - salsa to jeden z tańców spoza 10 towarzyskiej, więc trudno mi coś mówić, dla mnie trochę może zbyt zachowawczo, ale to też miało swój urok. Natomiast Natalka to mistrzyni latino 10/10
3. Wiesław Nowobilski - walc wiedeński - wprawdzie standard, ale bardzo szybki, więc spodziewałem się masakry. Wiesio jednak zaskoczył i techniką i tym, że dał radę całą choreografię utrzymać tempo i nie wypaść z układu. Zrobił na mnie wrażenie 8/10
4. Jacek Jelonek - charleston - kolejny taniec nie z 10 towarzyskiej, tak właściwie dobrany po raz kolejny pod nich, bo w nim jest dużo show, głupotek, podnoszeń, przybijania piąteczek i tego wszystkiego, co nam serwują co tydzień. Różnica jest taka, że w tym tańcu nie można się do tego przyczepić. Ale no jak dla mnie momentami było jakoś tak sztywno, nie czułem tej energii, która powinna bić z tego tańca, aczkolwiek rytmicznie, poprawnie, ale bez efektu wow. Dla mnie niżej od Wiesia dlatego, że nie robi na mnie wrażenia co tydzień jedno i to samo. Wiesia walc i jego postęp zrobił na mnie mimo wszystko większe wrażenie niż Jacek trzymający ten sam poziom. Dla mnie 8/10

No i niestety odpadła Natalka, co jest okropne. Wiesiek tak tańczący w final 3... Sam Wiesio w wywiadach mówi, że powinien odpaść i mu przykro, szanuję go. Widać z resztą, że od 3-4 tygodni już to wszystko go męczy i sam chciałby odpaść, bo nie ma już siły po prostu. Co więcej, aby przetrwać Wiesio musiał być na 1 lub 2 miejscu w głosowaniu widzów, żeby punktami dogonić Natalię zakładając, że ona u widzów zajęła miejsce 4. Trochę mnie to zaczyna martwić, bo mam wrażenie, że idziemy w kierunku finału Jacek vs Wiesio. I format półfinału na to pozwoli nawet jeśli Ilona zajmie 1 miejsce w tabeli, bo Polsat wprowadził dance-off w półfinale i tylko 1 para będzie bezpieczna. Pozostałe 2 będą miały trzeci taniec. Dance-offs są tydzień w brytyjskim TzG ale tam decydują jurorzy, natomiast u nas niestety głosują widzowie i jeśli to będzie Ilona vs Wiesio to myślę, że może odpaść Ilona. To by oznaczało najgorszy finał w historii TzG. Oby tak się nie stało.