Survivor Polska

O zgrozo, to będzie katastrofa =] Moją ukochaną wersją jest MC Australia, czegoś takiego na pewno u nas nie będzie. Będą się pewnie wzorować na amerykańskiej :( . Na wstępie schrzanili castingi, a mianowicie uczestnicy mają przyjść z potrawą do podgrzania, więc jedyną opcją zostaje przyjść z ciastem, żeby jury się nie żaliło, że nie jest świeże.

Wątpię, żeby wzorowali się na australijskiej. Pewnie będzie 1 odc. tygodniowo jak w amerykańskiej (nie bez powodu dali zdjęcia Gordona i Whitney). Prawdopodobnie w jury znajdzie się Magda Gessler (niestety) i Marta Grycan (?). Ciekawi mnie czy zaszaleją z budżetem, szczerze mówiąc to wątpię. I pewnie będą opierać się na kuchni europejskiej i dość łatwo dostępnych produktach.

Kurcze, jakiś czas temu słyszałem, że Grycanowa będzie miała jakiś program na TVN o gotowaniu.

Amerykański Masterchef przynajmniej na etapie castingów jest dwa razy w tygodniu, nie jestem pewna jak dalej, bo w zeszłym roku nie oglądałam na bieżąco tylko po edycji. I mam nadzieję, że nie będzie Grycanki to by było przegięcie, choć z drugiej strony to tvn więc można się wszystkiego spodziewać, a zwłaszcza zepsucia kolejnego formatu.

Nie wiem ile drugi amerykański "Masterchef" ma odcinków,a le było więcej uczestników niż w pierwszym sezonie. Znając TVn to pewnie zrobią ze 14 odcinków, z których 4 to będą castingi...
Psując format oni i tak będą mieli widzów. A zwycięzca pewnie wyda książkę z pustymi kartkami (jak pewna zwyciężczyni z Australli :D ) i zostanie niezastąpionym mistrzem kuchni w DDTVN. W najlepszym razie otrzyma jakiś program o gotowaniu w TVN Style.

Potwierdziło się i Magda Gessler została prowadzącą programu. Dołączy do niej dwóch jurorów - kobieta i mężczyzna. Producentka programu zapowiada, że jeżeli pierwsza polska edycja "MasterChefa" odniesie sukces to być może zobaczymy również wersję z juniorami...

I co, oglądał ktoś?:D

Mi wydaje się, że program jest w miarę ok, zawsze plusem jest fakt, że wymyślono w końcu coś nowego. Tylko za dużo już trochę Magdy Gessler, no i nie obyło się oczywiście bez łzawych historii uczestników w materiałach filmowych i płaczu na wizji.

Rozwaliła mnie ta pyskata babka w okularach i ruda dziewczyna, która ignorowała pytania Gesslerowej rzucając teksty na zasadzie "no ale gdzie tu jest ściereczka, nawet nie ma czym się wytrzeć!"

Fajnie, że w jury są profesjonaliści, a nie gwiazdki typu Kasia Zielińska czy Kasia Cichopierd:) Potrawy wyglądały smakowicie, tylko jak dla mnie trochę za mało uwagi poświęcono sposobowi ich przygotowania:) Można by było chociaż w dwóch zdaniach wspomnieć.

W każdym razie program mnie nie odrzucił, jeśli znajdę czas, to rzucę okiem na kolejny odcinek;)

tombak90 pisze:I co, oglądał ktoś?:D



Rozwaliła mnie ta pyskata babka w okularach i ruda dziewczyna, która ignorowała pytania Gesslerowej rzucając teksty na zasadzie "no ale gdzie tu jest ściereczka, nawet nie ma czym się wytrzeć!"

Nie no ona nie była pyskata.... my Ślązaczki takie już jesteśmy. XDDD

"Przygotowałam obiad:) -Co? -Ooooobiaaaad!-_- Na początek Śląski żurek, po francusku...BĄ ŻUR!!!"

EDIT: "Wśród uczestników show pojawiła się znana z „Big Brothera” Monika Goździalska."

1x01
Jest ok, ale szału nie ma. Magda Gessler mówiła, żeby nie porównywać polskiej wersji do innych, jednak ja porównam - w końcu wzorują się na amerykańskim formacie i sporo rzeczy musi być podobnych.

Jury. Najlepszy jest Michel. Na drugim miejscu Gessler. Starmach chyba się do tego nie nadaje. Strasznie mnie irytuje.

Ta kobieta od żurku była akurat genialna i pewnie na osobowości będzie stawiać jury i produkcja, a nie na talent.

Monika Goździalska - hahaha :D Czy ona zawsze musi ryczeć? Dobrze, że tym razem nie odeszła z programu powodu dziecka, które wypadło z kojca xd Wgl wygooglowałem, że ona v-ce miss świata mężatek 2011.

1x01
Program mi się spodobał, oglądałam kilka odcinków edycji amerykańskiej i brytyjskiej, więc mam niewielkie porównanie. Babka ze Śląska genialna i ten suchar 'bon żur' ahahhahahahhahahaah koniec świata :D. Jedyne co mnie naprawde irytowało to płacz i łzawe historie..-.-. Jury jest w porządku, zobaczymy jak będzie dalej. Generalnie mi się spodobało i na pewno będę zerkała na ten program, tym bardziej, że jest w dobrym czasie antenowym.

Ja też widziałam, i wszystko byłoby nawet ok, gdyby nie to, że podobnie zresztą jak w innych tego typu produkcjach tvn, strasznie łzawe historie opowiadają. Po co komu wiedzieć, że facet nie wytrzymuje psychicznie pracując w zakładzie pogrzebowym. Ale poza tym widać, że kucharze amatorzy, na dość wysokim poziomie.

AddisonMikkiDra pisze: Nie no ona nie była pyskata.... my Ślązaczki takie już jesteśmy. XDDD

A to dobre, ale masz całkowitą rację. xD Ona raczej uparcie chciała osiągnąć to co sobie zaplanowała.

Pierwszy odcinek programu oglądało 3,15 mln widzów. To trzeci pod względem oglądalności program/serial tego weekendu. Lepszy wynik uzyskała jedynie "Siła Wyższa" (4,04 mln, TVP1) i pierwszy odcinek piątej edycji show "Mam talent" (3,33 mln, TVN).

No proszę, a więc jednak to była Brochacka/Goździalska:) Tak myślałem oglądając, czy to nie ona, ale w końcu zapomniałem sprawdzić. Zmyliło mnie trochę jej zachowanie - pamiętam jej pojazdy na Rutowiczkę w BB, a tu nagle taka płaczka. "O Boże, ja nie mogę uwierzyć, że koło pani stoję" xD Trochę te jej nerwy były chyba fałszywe, jako uczestniczka BB powinna być jakoś oswojona z TV;)

Jeśli chodzi o łzawe historie, to nikt chyba nie przebije tej młodej... Współczuję jej bratu choroby, no ale nie wiem, czy tak długi materiał o tym był na miejscu. Teraz już chyba nie da się w żadnym programie uniknąć takich scenek.

Z panią Ślązaczką mogą być potem jaja, zobaczymy tylko, czy się utrzyma:D Bo wnioskując z uzasadnień, przeszła póki co bardziej za osobowość.

Michel: Po co mi pani to daje?
Babka: Bo chcę żeby pan zaczął od kompotu!
M: Ale ja nie piję kompotu.\
B: Ale ja nalegam!
Starmach: A ja chętnie spróbuję kompotu.
Babka: NOOOOO I TO ROZUMIEM !!!

1x01
No cóż po pierwszym odcinku nie jest źle, nie wiem jak wyglądają inne edycję, bo nie miałam z nimi styczności ;p i fakt pani ze Śląska osobowość ma, to na pewno. Poza tym zapamiętałam kucharza-judokę, bo strasznie sympatyczny się wydaje, dziewczynę po maturze i właśnie wspomnianą przez was Goździalską.