Survivor Polska

Hej!
Mam do was takie pytanie, która lokalizacja survivorova najbardziej wam się podobała, która była najciekawsza i jest warta odwiedzenia? Jako że planuję sobie przyszłoroczny spring break, pomyślałem, że fajnie byłoby odwiedzić ktoreś miejsce z Survivora. I sam nie wiem, co byłoby najciekawszym wyborem, no i przede wszystkim będzie realne do zrealizowania :)

Sam chciałbym najbardziej odwiedzić Borneo, ale Palau Tiga okazuje się być nieturystycznym kierunkiem, stwierdzam po zrobieniu małego researchu, a szkoda, bo byloby to na pewno świetne przeżycie. Podobnie z Markizami, do których też mam spory sentyment.

Ciekawe wydają się Fidżi i Vanuatu, nawet mają hotele niedaleko lokalizacji nagrywania, ale też te sezony nie były jakieś porywające.
Inna sprawa z Cook Islands, Aitutaki jest resortem turystycznym z tego co sprawdziłem, sezon był świetny i widoki genialne...
Jest jeszcze wiele innych miejsc, sam nie wiem w którym kierunku skupić swoje poszukiwania, byłbym wdzieczny za jakieś wskazówki.

Sam nie wiem, chciałbym zrobić coś takiego, na pewno podzieliłbym się tu z wami wrażeniami i zdjęciami z takiego wyjazdu. Jeśli ktoś ma jakieś ciekawe spostrzeżenia to będzie super, może coś mi umyka, a chciałbym wyjazd tego typu sobie zorganizować.

Super pomysł. Kurde, sam bym się wybrał na coś takiego xD Jeśli chodzi o lokalizacje to lubię Wyspy Cooka. Ale najbardziej podoba mi się Palau, gdzie realizowano jeden z najlepszych sezonów- Mikronezję ;d Piękne archipelagi i w ogóle. Jeszcze Tajlandia jest w sumie fajna, oczywiście nie sezon ale lokalizacja, tam tez z chęcią wym się wybrał

Palau/Mikronezja były kręcone w Koror, nigdzie nie doszukuję się informacji gdzie konkretnie, a jest to dość spora wyspa.
Tajlandia jest łatwa do odwiedzenia, ale ani sezon ani samo miejsce nie powalało. Podobnie z Fidżi + tam resorty mają z reguły ceny z kosmosu.
W Vanuatu też nie mogę się doszukać konkretnego miejsca, poza Efate czyli główną wyspą ze stolicą państwa.
Najdogodniejszą lokalizacją, którą przeanalizowałem jest właśnie Cook Islands, atol na którym kręcili ten sezon ma sporą bazę turystyczną, w dodatku jest to raj na ziemi więc tym bardziej wyprawa byłaby świetna.
Co do pozostałych kierunków nie mam większych wizji, może wy coś macie w zanadrzu to będę wdzięczny za wskazówki :)

Jeden lubi placki, drugi woli naleśniki, a trzeci pogardzi oboma tymi przysmakami, musisz więc kierować się tym, co podoba się Tobie, nie nam :D Bo na przykład jeśli o mnie chodzi, to najbardziej interesowałbym się miejscami, których nie wymieniłeś - przede wszystkim Guatemala, na drugim miejscu Gabon. Wyspy Pacyfiku wydają mi się na tym tle mniej ciekawe, może poza Vanuatu. No i do nich masz najdalej.

Sam pomysł bardzo fajny, ja też kiedyś o czymś takim myślałem, ale wrócę do tych myśli dopiero jak już wygram w Multi-Multi. Natomiast jeśli Ty masz możliwości, to trzymam kciuki i czekam na opis wrażeń z podróży :)

Założylem temat bo zakiełkował mi pomysł w głowie, ale szukałem większej inspiracji, tu ją najprędzej znajdę.
Gabon sprawdzałem, jest on trochę w takiej dziczy i w zasadzie lokalizacja niczym specjalnym sie nie wyróżnia - tzn. miejsce samo w sobie świetne, jedno z moich ulubionych z surva ale samo w sobie w moim odczuciu przegrywa z wakacyjnymi rajami jak właśnie Cook Islands, Vanuatu czy Fidżi.
Guatemali nawet nie brałem pod uwagę, hmm

Cywilizacja Majów, te ich wszystkie pozostałości, piramidki, murki, szmuje muje dzikie węże... Chciałbym to zobaczyć. A pośród tego wszystkiego wesoło pomyka sobie Steph, która sama wygląda jak Indianka. Łoj jaram się, jaram :D

colby - że się pozwolę spytać, ile masz lat? Bo rozumiem chęć, by odwiedzić miejsca, gdzie kręcili nasze ulubione seriale/czy inne, ale kurcze ja taką chęć miałam, żeby wyjechać np.do beverly hills jak miałam 10-12 lat oczywiście teraz też chętnie bym tam wpadła, ale nie po to, żeby odwiedzić Peach Pit (if U know what I mean;>) Jest tyle pięknych miejsc na świecie, gdzie NIE odbywał się Survivor...
Ale Cook Islands i Tajlandię owszem, chciałabym odwiedzić zdecydowanie, jeśli tylko starczy mi siły (czyt.kasy) gdy już "zaliczę" Machu Picchu, Japonię wzdłuż i wszerz.... i Seszele :P a potem już kierunek na Tuamotu i Aitutaki :)

Ale jest też tyle pięknych miejsc gdzie survivor się odbywał. Oj ale to nie jest tak, że to ma być cała wyprawa temu podporządkowana, po prostu planuję wyjazd i fajnie byłoby odwiedzić któreś miejsce z surva, jeden dzień na wyprawę w te rejony, żeby po prostu odwiedzić i samemu zobaczyć. Mam taką możliwość więc dlaczego by tego nie zrobić?
Te miejsca, które zawsze chciałem odwiedzić już widziałem więc powiedzmy, że już zaliczyłem swoje obowiązkowe rejony :P i mam 22lata :P