Survivor Polska

Wiek: 28 lat
Miejsce zamieszkania: Los Angeles
Zawód: Strażak
Plemię: Levu (Heroes)

---

Hobby: Surfowanie, spacery, ogólnie wszystko, co można robić na zewnątrz.

Irytują mnie: Ludzie, którzy nie robią tego, co mówią.

Trzy słowa, które cię opiszą: Towarzyski, żądny przygód, romantyczny.

Osobisty powód do dumy: Bycie strażakiem oraz posiadanie przyjaciół, na których mogę liczyć.

Kto lub co jest twoją inspiracją w życiu? - Mój ojciec, ponieważ pokazał mi, że ciężka praca oraz odpowiednie myślenie pozwolą ci osiągnąć wszystko. Nigdy nie rezygnuj i nigdy się nie poddawaj.

Trzy rzeczy, które wziąłbyś/wzięłabyś na wyspę oraz powód ich wzięcia: Mój pies Thor, bo jest moim najlepszym przyjacielem, GoPro do robienia zdjęć, zdjęcie mojej rodziny i przyjaciół żebym był zmotywowany, bo nie byłbym tu, gdzie teraz jestem gdyby nie oni.

Jakiego uczestnika Survivor najbardziej przypominasz? - Jay, bo był towarzyski, zabawny i był po prostu normalny.

Powód bycia w Survivor: Doświadczenie, przygoda i szansa na wygranie miliona.

Dlaczego "przetrwasz" Survivor? - Po obejrzeniu programu zawsze myślałem, że poradziłbym sobie. Uwielbiam być na łonie natury, ale najlepszą częścią są dla mnie zadania i przygoda. Musisz być wysportowany, ale musisz też być mądry i musisz umieć "czytać ludzi". Bycie strażakiem jest dla mnie ułatwieniem w grze. Kiedy jedziemy na miejsce, gdzie coś się wydarzyło, musimy 'odczytać',
co się stało, przeanalizować problem i dowiedzieć się, co jest nie tak żebyśmy mogli komuś pomóc. Uważam, że dzięki mojej sprawności fizycznej i osobowości wygram Survivor!

Jest jednym z moich faworytów. Mam nadzieję, że daleko zajdzie

"Ludzie, którzy nie robią tego, co mówią." - patrząc na tę wypowiedź już wiem, że JP będzie mocno poirytowany w czasie gry. </3 Widać, że to typowy hero-strażak, soo na pewno nie będę mu kibicować. xD Do tego fakt, że ma psa o imieniu Thor... tragizm totalny. xd

Wydaje się być super - przystojny, wysportowany, zabawny, sympatyczny, inteligentny. Na razie jest jednym z moich faworytów. Mam nadzieję, że będzie prowadził cichą, ale mądrą grę.

Drugi "JP" w historii programu. Ma zadatki by poradzić sobie lepiej, aniżeli ten z Cook Islands, który notabene wysoko poprzeczki to nie zawiesił. Porównanie do Jaya ciekawe, bo rzeczywiście była to pozytywna duszyczka, oby tylko miał trochę lepszą rozkminę

Wyłączyłem jego filmik po 30 sekundach. Trudno się słucha tego co chce przekazać