Strona 1 z 1

Joe Mena

: 31 sie 2017, 01:32
autor: Meciek
Obrazek
(klikając w zdjęcie otworzysz je w pełnej rozdzielczości)
Wiek: 34 lata
Miejsce zamieszkania: Bronx, N.Y.
Zawód: Kurator
Plemię: Soko (Healers)




Hobby: Trenowanie, granie w gry (fantasy football), sport (gra w football).

Irytują mnie: Najbardziej denerwuje mnie osoba, która udaje pełną energii, zawsze ma na twarzy fałszywy uśmiech, to jest ktoś, kogo zna każdy. Ludzie, którzy nie biorą odpowiedzialności za swoje czyny i wiecznie mają wymówki. Nie zapominajmy też o ludziach, którzy zawsze muszą być lepsi.

Trzy słowa, które cię opiszą: Prawdziwy, pewny siebie, pełen energii.

Osobisty powód do dumy: Zdobycie mojego stopnia naukowego. To jest coś, z czego jestem dumny, bo pozwoliło mi to na zapewnienie sobie pracy, dało mi to też styl życia, który pozwala mi na danie moim dzieciom tego, czego chcą oraz czego potrzebują. Mogę im dać dom pełen miłości, który mogą nazwać swoim własnym. Gdybym go nie zdobył to nie mógłbym im tego zapewnić.

Kto lub co jest twoją inspiracją w życiu? - Bohaterem jest ktoś, kto jest szlachetny i cię nigdy nie zawiedzie. Moje siostry są moimi bohaterkami - są szlachetne, lojalne i kochają mnie bezwarunkowo.

Trzy rzeczy, które wziąłbyś/wzięłabyś na wyspę oraz powód ich wzięcia: Ja, ja oraz moje dzieci. Myślę, że nie potrzebowałbym niczego poza zdjęciem moich dzieci. Zdjęcie dałoby mi ich namacalny obraz, a nie tylko ten, który jest w mojej pamięci.

Jakiego uczestnika Survivor najbardziej przypominasz? - Wiedza jak manipulować innymi, jaką ma Tony Vlachos, zdolność Jeremy'ego Collinsa do pozostania sobą oraz nastawienie Mike'a Hollowaya.

Powód bycia w Survivor: Pie pie pieniądze! Oczywiście milion dolarów! Gram w "Survivor" 40 godzin w tygodniu, w pracy. Zarobienie miliona dolarów zajęłoby mi ponad dziesięć lat. Dlaczego miałbym nie chcieć tego przyspieszyć i zdobyć milion w sześć tygodni? Nie ma nad czym się zastanawiać. Dodatkowo, zawsze mówię mojemu synowi, że musi dawać z siebie wszystko, nieważne co robi. Chcę, żeby zobaczył, że nie tylko mówię, ale i robię.

Dlaczego "przetrwasz" Survivor? - Rozumiem ludzi niezależnie od tego, w jakiej są sytuacji. Pracuję w zróżnicowanej społeczności, gdzie ludzie różnią się wiekiem, religią, statusem społecznym. Mogę rozmawiać z każdym o wszystkim. Będę mógł manipulować innymi oraz otoczeniem przy użyciu tych historii. Jestem sympatyczny, wygadany, większość rzeczy przychodzi mi z łatwością. To, co robię nigdy nie wygląda na wymuszone lub niezręczne. Jestem świadomy swoich mocnych stron oraz swoich słabości. Nie idę do Survivor dla sławy, albo po to, żeby odpocząć. Nie opuszczę swoich dzieci na sześć tygodni żeby wrócić z pustymi rękoma. Wiem, że mogę to wygrać.

Joe Mena

: 31 sie 2017, 10:15
autor: patrycja9922
Zrobił na mnie pozytywnie pierwsze wrażenie. Ze względu na swoją profesję, pewnie z łatwością będzie nawiązywał sojusze. Według mnie powinien daleko zajść, o ile za szybko nie odkryje swoich mocnych cech przed innymi.

Joe Mena

: 03 wrz 2017, 13:29
autor: Fighter
To ciekawe, że wspomniał o Tony'm, bo ma coś z niego. Przynajmniej wizualnie :D Ode mnie duży props za granie w gry fantasy, jak mniemam chodzi o fantasy premier league :) Ciekawie się zapowiada.

Joe Mena

: 04 wrz 2017, 15:55
autor: Anja
Wszystko, co napisał wydaje się... logiczne. xD Jest pewny siebie, ale "z umiarem". To powinno mu pomóc, bo gdy ktoś w Survivorze robi się too cocky, to szybko staje się kolejnym targetem. Jestem ciekawa tylko, czy jego słowa przekładają się na czyny.

Joe Mena

: 27 wrz 2017, 19:58
autor: Jack
Skąd oni biorą tych facetów?
Nie sądzę, że zostanę jego fanem. Jednak wysoko oceniam jego szanse w grze. Zgadzam się z Fighterem, że trochę przypomina Tony'ego. Mam nadzieję, że nie będzie jego odwzorowaniem 1:1.