Survivor Polska

Imię i nazwisko: Michael Yerger
Wiek: 18 lat
Miejsce zamieszkania: Los Angeles, California
Zawód: Agent nieruchomości

Hobby: Zdrowie, fitness, luksus i egzotyczne samochody, rzeczy na świeżym powietrzu (obozowanie, spacery, pływanie), podróże, koncerty/festiwale, architektura/design.

Irytują mnie: Źli kierowcy, negatywne nastawienie oraz deszcz/zimno.

Trzy słowa, które cię opiszą: Pełen energii, zgrabny, elastyczny.

Osobisty powód do dumy: Zdobycie tytułu Eagle Scout, najwyższego możliwego w amerykańskim harcerstwie.

Kto lub co jest twoją inspiracją w życiu? - Silne pragnienie pozostawienia po sobie pozytywnego wpływu na tę planetę.

Trzy rzeczy, które wziąłbyś/wzięłabyś na wyspę: Ostry sos, bumerang, skittles.

Jakiego uczestnika Survivor najbardziej przypominasz? - Malcolm Freberg - wewnątrz będę agresywnym strategiem, a zewnątrz przyjacielski.

Powód bycia w Survivor: Zostanie najmłodszym zwycięzcą.

Dlaczego "przetrwasz" Survivor? - Bo jestem towarzyski. Wolę spędzać czas z innymi niż samotnie. Myślę, że jestem w stanie zrozumieć wszystkich, niezależnie od wieku i ich sytuacji.

Osiemnaście lat chłopak, czujecie to? W momencie, gdy Hatch wycyckiwał Pagongów na bornejskiej ziemi, to to się dopiero ojcu po jajach kręciło.

Ogólnie nuda, wróżę tu podobne dzieje jak w przypadku JP, Willa, Cartera, czy innego przestraszonego młodzika, który na świeżo wyniósł ze szkoły zasadę, że jak wół pierdzi, to obora słucha. Da upust emocjom dopiero na Ponderosie.

Jeden z moich faworytów. W ogóle nie wygląda na swój wiek, na pewno na plus mu wyjdzie to, że będzie go ukrywać. Po tym co mówi myślę, że będzie prowadził spokojną, ale przemyślaną grę nie wychylając się zbytnio przez co inni nie będą go zbytnio doceniać. Pewnie inni będą go targetować dopiero gdy nadejdzie merge, bo będą się bali, że będzie wygrywać zadania. Myślę, że może wszystkich zaskoczyć i pokazać się jako dobry strateg.

Kto lub co jest twoją inspiracją w życiu? - Silne pragnienie pozostawienia po sobie pozytywnego wpływu na tę planetę.

Ziemio, strzeż się.

Wszędzie Elej. xD Tak jakoś lankonicznie siebie podsumował. Wydaje się takim comp beast.