Big Brother 14

ODPOWIEDZ
bobaas
5th jury member
Posty: 403
Rejestracja: 01 kwie 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: bobaas »

A ja to czułem, że Dan nie wygra tego. Gdyby to wygrał to uznałbym, że coś jest w sumie nie tak xd Generalnie cały finał w jego wykonaniu mierny. Kiedyś te wszystkie brudy musiały wyjść. Powinien to przewidzieć, że jeśli nie w trakcie gry to już podczas finału z pewnością. To się nie mogło udać. Co za dużo to niezdrowo i myślę, że sobie zdał z tego sprawę już w trakcie finału, gdy nie zgadzał się z tym, że grał najlepszą z możliwych gier. Strategicznie być może, zadaniowo na pewno nie, a i przez tą całą strategię i socjal w ostateczności mocno ucierpiał.
Obrazek

Bartosh
4th jury member
Posty: 350
Rejestracja: 07 lut 2012, 00:00
Kontakt:

Post autor: Bartosh »

Wolałbym, zeby Danielle wygrała, bo była sympatyczna, zwycięstwo Ian'a lepsze niż Dan'a. Nie wiem czy ktoś zauważył, ale Rachel była na widowni podczas finału. :)

Awatar użytkownika
Roxy
sole survivor
Posty: 2661
Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: Roxy »

Fran FF? :lol: no śmiech na sali haha a Ameryka tak go nie znosi ;p

w ogóle to powiem tak Dan zasługiwał na wygraną, ale cieszę się że to Ian wygrał ;d chłopak zasłużyła na to na równi xd i tyle no ;d teraz próbuję dokończyć oglądanie survivor xd

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Obejrzałem sezon 14 i moim zdaniem sezon był dobry. Nienajgorszy cast, ciekawy przebieg gry, genialna gra Dan'a, obecność boskiej Britney i świetny zwycięzca. Najgorszy moment edycji to pojawienie się i ponowne promowanie dwójki idiotów Rachel i Jesse'go, nie wiadomo, kto gorszy.

Ian - od początku kibicowałem przede wszystkim 2 osobom: Britney i Ian'owi, więc cieszę się, że to on wygrał. Niesamowicie sympatyczny koleś. Musiał rodzić sobie z tą swoją nadpobudliwością i to było przeurocze, tak samo jak jego zaloty do Ashley. Grał na tyle dobrze, by zasłużyć pod względem strategicznym, ale jednocześnie pozostał na tyle lubiany, by mógł zdobyć głosy. Jeden z moich ulubionych graczy w historii.

Dan - przyznam, że moim zdaniem to jeden z najlepszych graczy w historii (na pewno w top 3, nad miejscem 1 bym się zastanowił, bo nie potrafił grać tak, by na koniec zdobyć głosy). Nie sądziłem, że po tylu sezonach Surva i BB coś mnie będzie w stanie jeszcze zaskoczyć, ale pogrzeb Dan'a to było mistrzostwo. Siedziałem z otwartymi ustami z 5 minut w szoku (prawie jak Danielle po eliminacji Shane'a XD). Odwrócił całą grę do góry nogami, a wydawało się, że już nic nie jest w stanie go uratować. Tak samo blindside Shane'a. Ogólnie koleś tak potrafi manipulować, że czapki z głów. Jednak... sam nie wiem. Straciłem do niego w tym sezonie całą sympatię. Okej, ruchy same w sobie były okej. Natomiast sposób, w jaki traktował ludzi, pozostawiał sobie wiele do życzenia. Ruchy ruchami, ale sam fakt, jak w jednej minucie przyjaźni się z Britney, a w kolejnej się do niej nie odzywa, bo się od niej odwrócił... To jaki był pewny siebie. Już niektóre te manipulacje i przekręty były po prostu obrzydliwe, w tym przyrzekanie na biblię itp. - podczas, gdy nie było mu to jakos super potrzebne. Patrząc na niego pod koniec bardziej czułem wstręt niż podziw. Dla mnie przekroczył pewną granicę i wcale mnie nie dziwi, że przegrał. Nie podobał mi się też jego występ na finale, jak nie chciał pozwolić Ian'owi przypisać sobie jakichkolwiek zasług. Odrobinę szacunku do przeciwnika by mu się przydało. Także mam do niego ambiwalentny stosunek: z jednej strony podziw, z drugiej obrzydzenie. Finał jednak zasłużony.

Danielle - naprawdę ją lubiłem, była pionkiem, ale takim przesłodkim. Straciła wszystko w final 4, jak użyła veto na Dan'ie. Rozumiem, że można grać poza radarem. Rozumiem, że można się podpiąć pod silnego gracza. Ale tego, że można być tak naiwnym, nie rozumiem. A to, że Dan jeszcze jej potem wmówił, że zrobił to dla niej... Porażka. Pewnie się spaliła ze wstydu, jak potem zobaczyła w TV wszystkie manipulacje Dan'a. Jeden z najlepszych momentów sezonu: to jak pojechał jej zing bot z zakazem zbliżania się do Shane'a XDXDXD

Shane - irytował mnie cały sezon. Niby nic do niego nie mam, taki normalny chłopak, ale po prostu irytują mnie tego typu osoby -> śliczny laluś robiony na bohatera. Ugh. Kolejny naiwny. Blindside na nim mi się podobał. Za naiwność się płaci.

Jenn - na 26 odcinków, w których była, jej obecność zauważyłem dopiero w 21. Samo dołączenie do Dan'a i Frank'a było dla niej dobrym ruchem, bo na tamtym etapie nie miała już innych możliwości, ale nie czaję, jak przez kilka/kilkanaście tygodni mieszkania w domu i siedzenia z tymi ludźmi dzień w dzień non stop można nie wyjść z żadną strategiczną inicjatywą jakiegokolwiek sojuszu. Po prostu nie czaję. Stracone miejsce dla ciekawszego uczestnika.

Joe - ło matko, ale irytowało mnie jego darcie. Szczerze, to nawet nie słuchałem tego, co mówił w wywiadach, bo myślałem sobie tylko: niech on zamknie japę. Jeden z zabawniejszych momentów sezonu: gdy wziął Dan'a w nocy za Shane'a i zaczął nadawać na Dan'a. Dan: ale to ja jestem Dan. A Joe: Hej. XD

Frank - nie rozumiem aż tak dużego hejtu na niego. Ja go lubiłem. Był trochę naiwny, ale ogólnie całkiem na plus. Miał od początku pod górkę. Nominowany co tydzień. Nie był nominowany tylko wtedy, gdy był HOH. Cały dom chciał się go pozbyć. Musiał walczyć z całych sił, żeby przetrwać. Tak naprawdę jego jedynym minusem było to, że wszedł w tak bliski sojusz z Boogie'm. Gdyby nie to, może ugrałby więcej, bo serio sądził, że ktokolwiek będzie chciał mieć poważny sojusz z Boogie'm po tym, jak ten grał w All Starsach? Jedna decyzja jak dla mnie zniszczyła mu całą dalszą grę.

Britney - jedna z moich ulubionych zawodniczek w historii. Po prostu kochana jest. Takie prawdziwe słoneczko programu. Miła, ładna, sympatyczna, zabawna, ironiczna - czego tu nie lubić? Do tego gra całkiem nieźle. No po prostu jest najlepsza :D:D:D Ograna przez Dan'a, ale w sumie sezon skończył się dobrze, a ruch z pogrzebem Dan'a oglądało się tak dobrze, że zrekompensowało to jej stratę.

Ashley - skąd oni biorą takich ludzi? Totalny pustak. Jak dla mnie ona nie była zabawna, tylko żałosna. Zmarnowane miejsce w obsadzie.

Boogie - świetnie, że odpadł tak szybko po zresetowaniu gry. Czuję do niego obrzydzenie od czasów All Starsa. A w tej edycji jak dla mnie udowodnił to, co sądziłem o nim po All Stars: to Will wygrał za niego tamtą edycję. Dla mnie nie jest jakimś super graczem, a jest paskudną osobą. Oby nigdy więcej nie było go w BB.

Wil - strasznie przerysowany, strasznie irytujący. To, jak się ubierał, wołało pomstę o nieba - jak dla mnie styl męskiej dziwki. Jako gracz totalne dno.

Janelle - w jej pierwszym sezonie ją uwielbiałem, w drugim jej nie znosiłem, teraz znowu ją lubiłem. Chociaż to nie ta sama Janelle, co kiedyś. Troszkę się uspokoiła. Szkoda, że nie dali jej szansy zacząć gry na dobre.

Willie - najbardziej zmarnowane miejsce w sezonie. Taką cenę się płaci za promocję Hantz'ów. Brandonek to już chyba pokazał. Dno, dno i jeszcze raz żenada.

Jojo, Kara - nie pamiętam ich, ale chyba miały potencjał XD

Jodi - jej odejście było takie heart-breaking. Szkoda, że nie dostała szansy na prawdziwą grę.

Kogo chciałbym zobaczyć ponownie: Ian, Dan, Frank, Britney, Janelle

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Kobra, Wysłany: Nie 0:02, 03 Mar 2013
Kobra pisze:
I wyjaśnienie zasad dla Kobry
Jej... Dla mnie? Dzięki:)

Znalazłem na yt BB14 i skoro już jest to postanowiłem obejrzeć. Jestem na razie po pierwszym odcinku i trudno mi ocenić program, ale to pewnie się zmieni za jakiś czas. Na razie mam 2 spostrzeżenia:
1.Mało ładnych dziewczyn - jedna naprawdę śliczna (trenerka) i dwie może średnie.
2.Czy Hantzowie muszą się wszędzie pchać?
Zobaczymy dalej.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: Jack »

Jack, PostWysłany: Nie 11:06, 03 Mar 2013
1. Trenerka Britney ładna? Ja tam wolę Janelle ;p

2. Hantzowie muszą się wszędzie pchać :wink:

I BB14 jest dość przeciętnym sezonem.

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Big Brother 14

Post autor: frasiek »

Jestem mniej więcej w połowie montażu z gry Dana w tym sezonie, no i to, że nie wygrał tego sezonu jest dla mnie w pełni zrozumiałe.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Big Brother 14

Post autor: Jack »

Obejrzyj drugą część montażu - tam to dopiero się działo :D Dan grał agresywnie i bez skrupułów. Mimo to uważam, że zasłużył na wygraną w tym sezonie.

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

Big Brother 14

Post autor: frasiek »


Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 14

Post autor: ciriefan »

Dan weźmie udział w The Traitors USA 2

ODPOWIEDZ

Wróć do „Big Brother - USA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość