S39E06 "Suck It Up Buttercup"

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: Meciek »

DATA PREMIERY: 30 października, 2019
Obrazek

Awatar użytkownika
joeytribbiani
4th jury member
Posty: 306
Rejestracja: 16 cze 2019, 08:16
Winners at War: Parvati
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: joeytribbiani »

Wow wow wow. Poprzedni odcinek był dla mnie ok, ale ten to jeden z lepszych odcinków Survivor ostatnimi czasy. Zgodnie z przewidywaniami to fioletowi byli na radzie i od razu zrobiło się ciekawiej ze względu na podział drużyny. Nawet gdy Elaine zdobyła advantage to i tak byłem pewien, że Aaron zagłosuje z fioletowymi i Elaine poleci do domu. Jednak gdy Jason chciał przybić Aaronowi żółwika a ten go zignorował, to wiedziałem, że ktoś z fioletowych odpadnie :D Nie wiedziałem tylko kto, bo przed radą nie było tego typowego "x albo y", tylko wiadomo było, że poleci albo Elaine albo ktoś z 4 fioletowych, bo o każdym była wstawka. Bardzo fajne takie trzymanie w napięciu, bo w krótkim czasie pokazali dlaczego pomarańczowi mogą głosować na którąkolwiek osobę od fioletowych, bez podawania wszystkiego na tacy. Szkoda mi Jasona, bo zaczął zbyt agresywnie, potem trochę mu zajęło, aby grupa mu znów ufała i już było widać, że jest "jednym z nich", a teraz Elaine najpierw pozbawia go głosu, a potem wysyła do domu. Lubiłem go, więc wolałbym aby to Dan odpadł, ale trudno. Ciekawi mnie jak Tommy poradzi sobie z tym blindside i czy zareaguje spokojnie "good move, brother" czy agresywnie jak Aaron po odpadnięciu Ronniego.
U pomarańczowych za to ważny moment Jacka i Jamala. Jack rzucił dowcipem i było widać, od razu tego pożałował. Jamal poruszył dość popularny i ważny temat w społeczeństwie i fajnie, że zarówno on jak i Jack spokojnie usiedli i porozmawiali i Jamal wytłumaczył dlaczego coś, co dla innych może być normalne, dla mniejszości może uchodzić za obraźliwe. Mega. Cieszę się, że postanowili to puścić, a nie zamieść całą sprawę pod dywan. Oprócz tego dobrze, że dali nam odpocząć od Karishmy, bo przez ostatnie tygodnie było jej dużo i ciągły dylemat czy zostanie czy tym razem uda się ją wyeliminować.
Czekam na przyszły tydzień. Ciągle to powtarzam i mam nadzieje, że po finale będę mógł powiedzieć to samo- (zapowiada się) bardzo dobry sezon. Oby tak dalej.

Awatar użytkownika
Meciek
sole survivor
Posty: 1204
Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
Lokalizacja: Polska
Winners at War: Sophie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: Meciek »

Świetny odcinek! W końcu edytorom udało się wzbudzić jakieś wątpliwości co do tego, kto odpadnie ostatecznie, bo byłem pewien, że Aaron przeskoczy do drugiego sojuszu i wyeliminuje Elaine. Podoba mi się też to, ze do tej pory w sumie znamy każdego, co nie jest czymś oczywistym dla amerykańskiego Survivor.

Jedyne co mi się nie podoba to dwa zadania na odcinek, w połączeniu z IoI znacznie zmniejsza to ilość czasu antenowego jaki produkcja może poświęcić uczestnikom.

Lairo:

Jamal - 4 (13)
Jack - 3 (7)
Dean - 1 (9)
Noura - 1 (13)
Karishma - 0 (14)
Kellee - 0 (16)
Janet - 0 (5)

Vokai:

Elaine - 9 (21)
Aaron - 3 (15)
Elizabeth - 2 (17)
Missy - 2 (13)
Dan - 1 (5)
Lauren - 1 (7)
Tommy - 0 (10)

Jason - 2 (10)

Island of the Idols:

Rob - 2 (13)
Sandra - 2 (9)

Poza grą:

Tom - 7
Chelsea - 5
Vince - 14
Molly - 6
Ronnie - 1

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: Maw »

Kolejny dobry odcinek. Elaine idąca na IoI. <3 "I wanted to play Jeff". :( Cieszę się, że jednak udało jej się wykonać zadanie od Roba i Sandry, bo dzięki temu mogła komuś zablokować głos, a Elaine/Aaron/Missy/Elizabeth są zdecydowanie ciekawszą grupą niż Dan/Tommy/Lauren/Jason. Każdy z nich poza Lauren mógłby odpaść, bo żadnego nie lubię. Jasona szkoda mi nie będzie, bye, chociaż Dan jest jeszcze gorszy, a Tommy ma taki winner edit, że błagam, niech go wyrzucą w końcu, bo jak nie wygra to się zdziwię. Fakt, że jest IoI i zadanie o nagrodę przez co jest mało czasu, ale i tak jakoś to mieszczą do odcinka, czyli Ghost Island ze swoim tragicznym editem to był chyba wypadek przy pracy... Jedyne co mi się nie podobało w odcinku to ta akcja Jack x Jamal. Jak dla mnie poświęcili temu zdecydowanie za dużo czasu, w sumie to nic innego w ich plemieniu nie było poza Nourą. No i kto będzie final pre-merge boot? Lauren, Karishma, Noura? To też mi się podoba, że w tym sezonie nie jest to oczywiste. W życiu bym nie pomyślał przed odcinkiem, że Jason odpadnie i dostanę tylko 3 punkty w power ranku. :( To głównie dlatego, że był P nerdem i był słabo widoczny, myślałem, że odpadnie ktoś częściej pokazywany jak Karishma czy Elaine. Pre-merge bardzo mi się podoba. Idealna kolejność eliminacji, jednak czuję, że ostatni boot będzie tragic... Karishma, Missy, Noura czy nawet Lauren (chociaż nie jest aż tak fajna jak ta trójka) trzymajcie się, jeszcze tylko jedna runda! Dean, Elaine, Aaron, Elizabeth, Kellee, Janet mają raczej już pewny merge, yay. <3 Jeśli odpadnie ktoś z Dan/Tommy/Jamal/Jack to będzie to dla mnie najlepsze pre-merge ever, bo zawsze odpada jakaś icona, a tu sami meh. Ale pewnie tak się nie stanie...

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: Jack »

Ten odcinek <3 Uwielbiam. Dawno nie czekałem tak na kolejne odcinku Survivor jak w tym sezonie.
Po pierwsze byłem zdziwiony, że w odcinku zmieścili dwa wyzwania i jeszcze wyspę idoli.
Po drugie, mimo tego że ze zwiastuna mozna było wywnioskować, które plemię uda się na radę to i tak podczas wyzwania było sporo emocji m.in. dzięki Elaine próbującej wziąć swoją przewagę podczas konkurencji.
Kontynuując wątek Elaine, gdyby nie ta przewaga to pewnie odpadłaby z programu. W idealnym momencie udała się na wyspę idoli.
Najlepsze i tak było to, że przed radę nie było dyskusji na temat tego kto potencjalnie może odpaść. Wszędzie pojawiała się Elaine i pewny swojej decyzji Aaron. Myślałem już, że Aaron jest takim młotem, że zagłosuje przeciwko Elaine, a tutaj taka niespodzianka i wylatuje Jason... któremu po ostatnim odcinku i wypowiedziach na temat strategii przewidywałem top 3 XD

O ile dobrze liczę to pewnie teraz będzie ostatnia rada przed połączeniem plemion, więc Nourze prawie się udało dobrnąć do połączenia :D Trzymam za nią kciuki. Ona jest tak niezorganizowana, że nie pozostaje nic innego jak czekać na jej szalone ruchy :D

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: Umbastyczny »

Z jednej strony odcinek był mocno zapchany, bo jednak IOI i 2 zadania, ale z drugiej był przyjemnie wyedytowany pod kątem rady plemienia i jako widz miałem emocje do końca.

Jeśli chodzi o pomarańczowych, przyjemnie odpocząć w końcu od Karishmy. Noura dla mnie spoko, że kombinuje, nawet nieufający jej Dean może nie być przeszkodą, jeśli na najbliższej radzie udałoby się zrobić podział kobiety vs. faceci. Mam nadzieję, że jak coś to Kellee i Janet wybiorą stronę Noury, a nie Jacka i Jamala. Tych 2 mieliśmy najwięcej, ale ten wątek przebaczenia i ckliwych, szczerych rozmów poprzedzonych rasistowskim żartem jakoś mnie wynudził. Możliwe, że dlatego, iż po prostu obu nie lubię i obu życzę rychłej eliminacji. Także pomarańczowi mogą iść na radę za tydzień i jednego z nim wykopać, wolałbym eliminację Jamala.

Co do fioletowych. Elaine jest pocieszna, nie uważam ją za jakiegoś super gracza, ale niechcący dostała się na IOI i wykorzystała okazję. Zdobyła przewagę, która w ich sytuacji była bardzo potężna, często taki blok głosu (czy inna kradzież/ podwójny głos) był nic nie wart, a teraz miał kluczowe znaczenie. Elizabeth polubiłem bardziej. Missy od jakiegoś czasu jest na dnie mojego rankingu. A grę Aarona zacząłem bardziej doceniać, ale go po prostu nie lubię.
Edit pod kątem rady podobał mi się. To znaczy było od początku odcinka pewne, że to oni spotkają się z Jeffem. Ale mieliśmy aż 5 możliwych końców, bo mogło paść równie dobrze na Lauren, Jasona, Dana i Tommiego, a w grę wchodził ciągle przeskok Aarona i blindside Elaine. Fajne było to pokazanie 4 oryginalnych fioletowych w kontekście, czemu to akurat każdy z nich konkretnie powinien odpaść. Jasona mi trochę szkoda, bo po kiepskim początku się ogarnął i nawet zyskał moją sympatię. Tommy - jego lubię i gra nawet ok, ciekawe jak sobie teraz poradzi. Lauren nawet lubię, ale mało o niej wiemy, a dziś była trochę zbyt emocjanalna, za dużo płaczu. Dan - nic do niego nie mam, ale fanem też nie jestem.

Czekam na kolejne odcinki. Pomarańczowi jako ogół są w kiepskie sytuacji, ale pojedyncze osoby mają szanse zajść daleko, a generalnie może się tu sporo dziać. Czekam na więcej :)

PS: Jak to się stała, że Rob nie miał więcej konf niż Sandra? :o

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: MaciekRS »

joeytribbiani pisze:
31 paź 2019, 13:52
U pomarańczowych za to ważny moment Jacka i Jamala. Jack rzucił dowcipem i było widać, od razu tego pożałował. Jamal poruszył dość popularny i ważny temat w społeczeństwie i fajnie, że zarówno on jak i Jack spokojnie usiedli i porozmawiali i Jamal wytłumaczył dlaczego coś, co dla innych może być normalne, dla mniejszości może uchodzić za obraźliwe. Mega. Cieszę się, że postanowili to puścić, a nie zamieść całą sprawę pod dywan.
Dla mnie to było najgorsze, kompletnie zmarnowane 5 minut tego odcinka. Wymyślono jakiś rasizm i puszczono "naukę" dla ludu czego nie powinno się mówić. Nie cierpię czegoś takiego.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: ciriefan »

Kolejny świetny odcinek. Podoba mi się to, że edytorzy w jednym 40-minutowym odcinku potrafili zmieścić 2 konkurencje, Wyspę Idoli, wytłumaczyć sytuację przed radą, a jeszcze dać życie obozowe i wpleść jakieś wątki społeczne, w tym wypadku nietrafiony żart Jacka.

Co do samej eliminacji - Jasona nie polubiłem i nie będzie mi go szkoda. Jakoś ta czwórka, co zdobyła większość, jest dla mnie dużo ciekawsza. Z mniejszościowej trójki chyba lubię tylko Tommy'ego, bo Lauren mnie zaskoczyła negatywnie aż tak dużą paniką - chociaż z drugiej strony jestem w stanie ją zrozumieć, ale po prostu to było too much. Oby wzięła się w garść. Cieszę się, że Elaine przetrwała, bo jest bardzo sympatyczna.

Ogólnie szału nie było może w tym odcinku, ale oglądało się dobrze, a edytorzy stworzyli naprawdę napięcie - do końca nie było wiadomo, na kogo padnie i jak ktoś już wyżej zauważył, było aż 5 możliwych celów. No brawo. Oby ten sezon był początkiem renesansu Survivor.

frasiek
sole survivor
Posty: 1106
Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: frasiek »

Przygłupy dalej jedą na farcie, najpierw szczęśliwe losowanie, a potem prezencik od produkcji.

Przynajmniej przygłupy nie są sobie równe i mamy teraz króla przygłupów, który postanowił sobie pofantazjować o kontrolowaniu gry i zupełnie niepotrzebnie zrobił sobie trójkę wrogów.

Porażki Missy i Arona uczynią ten sezon wyjątkowo przyjemnym, więc szanse na pozytywne zakończenie są spore, ale im szybciej tym lepiej, bo szkoda każdego kto odpadnie przed nimi.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: Davos »

Świetny odcinek! Nie dość, że dużo się działo to jeszcze edit też stanął na wysokości zadania. A w odcinku zmieściły się 2 zadania, wyspa idoli i trochę życia obozowego i strategii. Cieszę się, że to fioletowi poszli na radę, choć tego akurat można było się wcześniej domyślić. No ale sama rada już wyszła super, bo nie było wiadomo, w kogo dawne Lairo uderzy, a przed radą bardzo fajnie zmontowano jeszcze konfy tak, żeby pokazać, że każdy z dawnego Vokai może być celem i za każdym z nich przemawia jakiś argument, żeby na niego zagłosować. Do tego była jeszcze opcja, że Aaron przeskoczy i szczerze mówiąc byłem pewien, że tak zrobi i odpadnie Elaine. Jasona nawet polubiłem pod koniec, ale wolę jego odpadnięcie niż Tommy'ego.
Elaine mocno przyfarciła w tym odcinku, bo akurat teraz zdobyła przewagę, która zostawiła ją w grze i pozwoliła być w większości. Podobało mi się, że przewagę trzeba było zdobyć podczas zadania, bo to zawsze buduje dodatkowe napięcie, no ale jednak nie zmienia to faktu, że tych przewag jest po prostu za dużo... A możliwość zablokowania głosu była nawet teraz bardziej przydatna niż HII, bo z użyciem idola trzeba jeszcze trafić we właściwą osobę (teoretycznie czwórka z Vokai mogła dla zmyłki zagłosować na kogoś innego), a zablokowanie głosu w sytuacji remisowej zawsze daje przewagę, o ile ktoś z własnego sojuszu nie flipnie. Więc o ile rada była bardzo ciekawa, o tyle Elaine miała dużo szczęścia, że tak się to wszystko dla niej ułożyło.
Aarona dalej nie lubię, ale przynajmniej teraz gra, choć jego ruchy zbyt mądre nie są. Missy to samo. Im akurat wywalenie Elaine mogło się dużo bardziej opłacić niż pozbycie się Jasona.
Lauren zbyt płaczliwa w tym odcinku. Rozwalił mnie Dan, który grzebał innym w torbach i myślał, że nikt tego nie widzi :D Jak dla mnie on mógłby odpaść kolejny. A Tommy po raz pierwszy znalazł się na dnie i jestem ciekaw, jak się w tej sytuacji odnajdzie. Choć w sumie i tak za chwilę będzie merge więc wystarczy mu utrzymać się przez jeden odcinek i dotrwa do nowego układu sił.

U pomarańczowych mieliśmy nieudany żart Jacka i nieco przydługawą wstawkę o rasizmie. No a Noura chciała namówić Deana na uderzenie w Jacka i Jamala, ale Dean raczej woli grać z facetami więc pewnie to Noura będzie teraz zagrożona. Babka jest nieźle zakręcona, ale przynajmniej dzięki niej coś się dzieje w tym plemieniu :)
Obrazek

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: Saw »

Odcinek całkiem fajny. Nie spodziewałem się, że odpadnie właśnie Jason. Edytorzy ciekawie to zmontowali, bo mogło paść na Elaine, albo na kogoś z czwórki Vokai. Fajnie, że pokazali argumenty na każdą z osób. Brawo dla Elaine za zdobycie cennej przewagi. Sama sytuacja zdobycia jej była świetna i epickie było jak jej wypadła. Ale na jej szczęście nikt tego nie widział. Wszystko wydawało się takie proste, że czwórka z Lairo pozbawi głosu jednej osoby z Vokai i będzie 4:3. Ale jednak pojawiła się opcja, że Aaron przeskoczy. Kilka razy już pokazano, że jest on wrogo nastawiony do Elaine. Więc nawet nastawiałem sie, że on wystawi swoich sojuszników. Ale jednak nie zaryzykował i postąpił słusznie, że trzymał z pierwotnym plemieniem. Jasona mi nie szkoda, bo jakoś nie mogłem się do niego przekonać. Już na początku wywarł złe wrażenie gdy oddzielił się od grupy i szukał HII, czym zrobił z siebie spory cel. Jednak po reakcjach po jego odejściu widać, że nawiązał bliskie relacje ze swoją grupą i po kiepskim początku wypracował sobie solidną pozycję. Ogólnie teraz Tommy, Dan i Lauren są na dnie. Mam nadzieję że Tommy jakoś się wyratuje, bo lubię gościa. Lauren i Dan są mi raczej obojętni, więc jak pójdą na radę to jedno z nich może odpaść.
W Lairo nie działo sie za wiele. Dużo czasu poświęcono Jamalowi i Jackowi i gadce o rasizmie. Noura zaczęła celować w tą dwójkę i powiedziała o swoich planach Deanowi.

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S39E06 "Suck It Up Buttercup"

Post autor: Jack »

Saw pisze:
20 sie 2020, 08:53
W Lairo nie działo sie za wiele. Dużo czasu poświęcono Jamalowi i Jackowi i gadce o rasizmie.
Nie spoilerując, to była dość ważna rozmowa jeżeli chodzi o ten sezon. Więcej nie mówię :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 39: Island of the Idols”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości