S49E02 "Cinema"
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5917
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- Maw
- sole survivor
- Posty: 1306
- Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
S49E02 "Cinema"
Kolejny nudny, nieciekawy odcinek. Ten sezon nie zapowiada się dobrze...
Żółci jako że są mistrzami w zadaniach to znowu byli ledwo obecni. Pokazali nam trochę więcej MC, która wzbudziła moją sympatię. Wydaje się taka naturalna, a mało osób w tej obsadzie robi na mnie takie wrażenie.
Czerwoni to chyba moje ulubione plemię. Savannah, Rizo, Jawan i Nate wszyscy są spoko, a Sage ma potencjał na komediowy charakter, jej mimika mnie też dość rozbawia. Jedynie Shannon jest dla mnie meh, ale jak na razie wydaje się mieć mocną pozycję.
Niebiescy mieli taką przewagę i taka klęska na puzzlach... Nawet lubię Sophi, ale gdyby odpadła to nie byłbym zły, bo faktycznie koszmarny występ. Jake zaczyna mnie irytować, to "shoe gate" jest takie wymuszone, widać, że gra pod airtime, a kiedy takie wydarzenia mają miejsce to lubimy je właśnie dlatego, że są naturalne, wynikają z jakich emocji gracza, np. Sandra i kapelusz Russella czy Holly i jej akcja z butami, a to było takie atencyjne... Jeremiah też meh, Alex jest mi obojętny, ten długi fragment z szukaniem HII był jak zawsze okropnie nudny.
Annie jest mi trochę szkoda, bo przyznam, że to jedna z naprawdę nielicznych osób, która dostarczyła mi w tym odcinku jakiejś rozrywki. Clueless OTTN graczy zawsze ogląda się ciekawie, ciekawy był z niej puppet master... Aczkolwiek trochę przesadzony był ten edit, jak np. nazywanie jej Karen czy Alex będący zdziwiony, że zmienia target na Sophi, gdzie po jej występie wydawało się to logiczne. No ale sama jest też sobie winna, celowanie w Jake'a nie okazało się zbyt mądre. Aczkolwiek i bez tego byłaby na celowniku.
Żółci jako że są mistrzami w zadaniach to znowu byli ledwo obecni. Pokazali nam trochę więcej MC, która wzbudziła moją sympatię. Wydaje się taka naturalna, a mało osób w tej obsadzie robi na mnie takie wrażenie.
Czerwoni to chyba moje ulubione plemię. Savannah, Rizo, Jawan i Nate wszyscy są spoko, a Sage ma potencjał na komediowy charakter, jej mimika mnie też dość rozbawia. Jedynie Shannon jest dla mnie meh, ale jak na razie wydaje się mieć mocną pozycję.
Niebiescy mieli taką przewagę i taka klęska na puzzlach... Nawet lubię Sophi, ale gdyby odpadła to nie byłbym zły, bo faktycznie koszmarny występ. Jake zaczyna mnie irytować, to "shoe gate" jest takie wymuszone, widać, że gra pod airtime, a kiedy takie wydarzenia mają miejsce to lubimy je właśnie dlatego, że są naturalne, wynikają z jakich emocji gracza, np. Sandra i kapelusz Russella czy Holly i jej akcja z butami, a to było takie atencyjne... Jeremiah też meh, Alex jest mi obojętny, ten długi fragment z szukaniem HII był jak zawsze okropnie nudny.
Annie jest mi trochę szkoda, bo przyznam, że to jedna z naprawdę nielicznych osób, która dostarczyła mi w tym odcinku jakiejś rozrywki. Clueless OTTN graczy zawsze ogląda się ciekawie, ciekawy był z niej puppet master... Aczkolwiek trochę przesadzony był ten edit, jak np. nazywanie jej Karen czy Alex będący zdziwiony, że zmienia target na Sophi, gdzie po jej występie wydawało się to logiczne. No ale sama jest też sobie winna, celowanie w Jake'a nie okazało się zbyt mądre. Aczkolwiek i bez tego byłaby na celowniku.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości