Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

Post autor: Umbastyczny »

Data premiery: 4.02.2020r.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2020, 22:23 przez Umbastyczny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2130
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

Post autor: Umbastyczny »

Drugi odcinek trochę lepszy.

Mokuta - mieliśmy ich w sumie bardzo mało. Głównie zapamiętałem ich za trio Shonee-Nick-Harry. Nie jest to może mój wymarzony sojusz, ale bardzo lubię Shonee, więc miło, że dostał sporo czasu i jakoś się tam ustawia. Liczę na więcej Michelle. No i podobało mi się, że Lydia wypadła blado na zadaniu z Daisy.

Vakama
- mogliśmy ich poznać lepiej i wykreowały nam się 2 grupy. W sumie bardziej lubiłem tę, która rzeczywiście przejęła władzę. Phoebe jest cudowna. Jej występ w zadaniu o nagrodę, potem wyprawa z Lockim, bycie swing votem. Mam nadzieję, że będziemy jeszcze długo się mogli nacieszyć jej grą. Odpadnięcie Jericho trochę słabe. Kolejne plemię postanowiło wyciąć zwycięzcę. Dużo bardziej wolałbym eliminację Daisy, której szczerze nie lubię, ewentualnie Moany, za którą też nie przepadam.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1283
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

Post autor: Maw »

Spoko odcinek, chociaż zielone plemię prawie nie istniało... No ale było dużo królowej Phoebe! Świetne zadania, jeśli o nie chodzi to od początku biją na głowę US. Podobało mi się jak Daisy pokonała Lydie na zadaniu, twerkująca Abbey i historia Shonee. Jericho trochę szkoda, zwycięzcy odpadli pierwsi, how predictable. Mogłaby wylecieć Moana, bo nie jestem pewien czy ona chce tam być, a widać, że Jericho i Daisy zależy... Czekam na kolejne odcinki i mam nadzieję, że każdy w tym sezonie dostanie chociaż minimalny screentime i nie będzie kolejnej Sam.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 5963
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

Post autor: ciriefan »

Drugi odcinek nadal bez szału.

ZIELONI

Pokazano nam tylko utworzenie sojuszu trójki Shonee-Harry-Nick oraz przeuroczą historyjkę Shonee. Tak właściwie to moje 3 ulubione osoby w tym plemieniu, więc fajnie, jakby udało im się coś ugrać.

ŻÓŁCI

Tutaj mamy już jasny podział na dwa sojusze. Młodzi kontra starsi. Phoebe i AK po środku, wybrali młodszych. No i ok, bo ten sojusz akurat wolę, tylko czemu musiał odpaść Jericho? Rozumiem, że to winner, ale to takie nudne... A mogli wycelować w bezużyteczną Moanę lub jej sojusznika Mata. Akurat nikogo z ich dwójki nie lubię - Mat mnie irytował w swoim poprzednim sezonie, a o ile dobrze pamiętam, Moana jest quitterką. Biorąc pod uwagę jej siłę do życia w tym sezonie - jest to największe waste of space w tym caście, a sądziłem do tej pory, że jest nim Zach. Też już wolałbym odejście Daisy, której nie trafiłem w poprzednim sezonie i raczej się to nie zmieni. No ale jest jak jest. Największy plus odcinka to tak duża ilość królowej Phoebe.

KONFY
David - 9 (12)
Mat - 7 (10)
Henry - 2 (9)
Phoebe - 9 (9)
Harry - 3 (7)
AK - 3 (5)
Daisy - 4 (4)
Lydia - 0 (4)
Nick - 1 (3)
Tarzan - 0 (3)
Brooke - 0 (2)
Michelle - 0 (2)
Shonee - 1 (2)
Locky - 1 (1)
Abbey - 0 (0)
Flick - 0 (0)
Jacqui - 0 (0)
John - 0 (0)
Lee - 0 (0)
Moana - 0 (0)
Sharn - 0 (0)
Zach - 0 (0)

Jericho - 6 (7)

Shane - 5

Saw
8th jury member
Posty: 760
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

Post autor: Saw »

Odcinek przyjemny w oglądaniu. Szkoda tylko, że zakończył się tak kiepsko. Drugi odcinek i drugi były zwycięzca już poza grą. Kurdę jakie to nudne i przewidywalne. Najgorsze w tym że padło na mojego ulubieńca Jericho. No jestem mocno rozczarowany. Jeszcze na eliminację Shane w poprzednim odcinku, mógłbym przymknąć oko i zrozumieć. Ale teraz to było takie bezsensu. Po tym odcinku dochodzę do wniosku, że powroty byłych zwycięzców w tego typu sezonach są totalnie bez sensu. Od razu te osoby stają się celami i co by nie zrobiły to mają przerąbane. Głupia to jest według mnie taktyka pozostałych. Jericho i tak miałby cel na plecach i prędzej czy później ktoś by się go pozbył. Bardziej opłacalne była eliminacja Mata czy jego bliskiej sojuszniczki Moany. Ogólnie cieszę się że to ten drugi sojusz ma przewagę liczebną, bo są tam ludzie którym kibicuje. Teraz jak już odpadł Jericho to niech wycinają tamtych jedno po drugim. Nie ma tam nikogo za kim będę płakał. Fajnie że w tym odcinku pojawiła się Pheobe i pokazała trochę gry. Uważam że dobrze zrobiła że nie przeskoczyła do drugiego sojuszu. W tym co jest ma niezłą pozycję i nie byłby to dobry moment na zdradę. Lepiej na początku się nie wychylać zbytnio i nie pokazywać potencjału.
W drugim plemieniu zbyt wiele się nie działo. Pojawił się sojusz Shonee, Nicka i Harry’ego. Za facetami zbytnio nie przepadam, ale Shonne jest zajebista. Jeśli ten sojusz ma pozwolić jej daleko zajść to nie mam nic przeciwko. Ten odcinek przypomniał mi za co tak uwielbiam tą dziewczynę. Ten jej śmiech jest taki słodki, że można się zakochać. Ona jest po prostu genialna :D . Niech jeszcze wciągnie do tego trzyosobowego sojuszu Michelle i wtedy to chyba dostanę orgazmu z radości. Jak tak patrzę na Shonee i Michelle w tych sukieneczkach to jakbym widział dwie siostry. Ich sojusz normalnie by wymiatał.

Po tym odcinku martwi mnie że nadal wiele osób ma zero konf i że historia ma na razie mało wątków. Na plus że wyraźnie pokazano nam podział w plemieniu żółtych i to kto może być gotowy przeskoczyć do innego sojuszu. Oczywiście AU nie zawodzi z zadaniami. Amerykanie mogliby się od nich uczyć tej różnorodności.

MaciekRS
6th jury member
Posty: 585
Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
Kontakt:

Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

Post autor: MaciekRS »

Ja nigdy nie lubiłem Jericho więc jak dla mnie to drugi udany odcinek.
Shonee dalej jest przeurocza, Phoebe potrafi walczyć, co tam dużo gadać, dwa pierwsze docinki to było dla mnie prawie 3h dobrej rozrywki. Survivor US nawet nie umywa się obecnie do AU.

Awatar użytkownika
XanderDE
5th jury member
Posty: 441
Rejestracja: 09 mar 2015, 00:00
Winners at War: Michele
Kontakt:

Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

Post autor: XanderDE »

Też się cieszę, że Jericho odpadł.
Survivor US nawet nie umywa się obecnie do AU.
Jak to dobrze zapomnieć, że CBS ma coś wspólnego z tą wersją surva ;)
BDR 211 EBK

Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5704
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

Post autor: Jack »

Te odcinki są tak często, że nie mogą nadążyć z ich oglądaniem. W swoim tempie to pewnie nie skończę tego sezonu przed premierą letniej edycji, ale wracając do tematu, oglądało się to lepiej niż pierwszy odcinek. Trochę było życia obozowego, nie było jakichś sztywnych i drętwych wizytówek uczestników pokazujących jacy to oni nie są super.

Wyzwania w tym odcinku dość ciekawe, chociaż nie było to nic bardzo kreatywnego. Twist ze sklepem całkiem niezły - idealnie pasuje do tego co możemy obecnie oglądać w Survivor 40 XD

Wynik samej rady trochę trudno mi skomentować. Wiem co nieco o Jericho, jednak nie wiem w jaki sposób grał w swojej edycji (nadal jej nie skończyłem). Przykre jest jednak to, że on i Shane odpadają jako pierwsze osoby. Obawiam się, że ta edycja będzie najgorszą w historii australijskiego Survivor. Jeżeli ludzie będą grać tak zachowawczo to nawet milion twistów może nie pomóc tej edycji, a szkoda byłoby zmarnować taki potencjał.

Oczywiście jedyną królową tego sezonu jest Shonee.

PS. Mam nadzieję, że w kolejnym epie wyleci Daisy.

Awatar użytkownika
Jasasiek
7th jury member
Posty: 670
Rejestracja: 06 lip 2020, 15:02
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Australian Survivor: All Stars - Odcinek 2

Post autor: Jasasiek »

Odcinek taki sobie, pierwszy podobał mi się bardziej, ale jest dobrze. Zadania raczej typowe, ale nie nudzą (pojedynek Abbey i Phoebe to było coś), USA w tym aspekcie (chociaż w wielu innych też) nie dorasta Australii do pięt.
U Zielonych nie działo się zbyt wiele. Bardzo dużo było Shonee, ale uwielbiam ją, więc mi to nie przeszkadza. Wygląda na to, że będzie istotna, bo dostała chyba więcej czasu antenowego w tym pojedynczym odcinku niż przez większość premerge'a w swojej edycji, jestem na tak :D Powstał sojusz Shonee-Harry-Nick, niby spoko, ale 3 osoby trochę mało mogą na tym etapie zdziałać, więc czekam na kontynuację tego wątku.
U Żółtych powstały już pierwsze podziały. O wiele bardziej wolę grupę większości, no poza AK, Daisy i Flick.
David znowu dyktuje warunki, miał jednak według mnie dobry pomysł żeby wyeliminować Jericho. Już wygrał, jest dość sprytny i wszyscy go lubią. Moanę zdecydowanie łatwiej wywalić, bo nie ma zbyt wielu mocniejszych relacji, oprócz tej z Matem. Swoją drogą dziwnie jakoś się zachowuje, gdzie jest ten pazur, który miała za pierwszym razem? :(
Główną bohaterką w tym plemieniu była Phoebe. Już zdążyłem zapomnieć jak bardzo ją lubiłem w edycji 2016. Cieszę się, że działa aktywnie już od początku i ma znaczenie w grupie, you go girl :)
Faworyci na ten moment: Phoebe, Shonee, Michelle, David
Antyfaworyci na ten moment, ale pewnie i nie tylko: Lydia, Zach, Lee, Daisy
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Season 7 - All Stars”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości