Odcinek średnio mi się podobał. Przede wszystkim gracze znowu znaleźli pełno pomocy i to na tym skupiła się prawie cała akcja przed zadanie o immunitet - już nie wspomnę, że jest ich za dużo, ale to po prostu było też strasznie nudne. Poza tym rada wydawała mi się za długa, Domenick z Donathanem dostali za dużo pytań, mogli pokazać więcej momentów przed radą.
MALOLO
Cieszę się, że to akurat Michael znalazł HII, czyli mój faworyt. Na jego niekorzyść działa fakt, że Angela to zauważyła i inni są świadomi, że może być w jego posiadaniu. Podobał mi się pomysł z podpaleniem flagi i krzycząca Des na zadaniu. <3 No i Angela z jej "you're next James". <3 Kellyn ma advantage, czyli jedyna uwielbiana przez edit kobieta z castu, która pozostała w grze. Ciekawe co z tego wyniknie. Te jej konfy o trust your gut zaczynają być już irytujące, bo pojawiają się praktycznie co odcinek, sprawa podobna jak Domenick vs. Chris.
YANUYA
Tutaj było zdecydowanie najwięcej nudy, aż zdarzyło mi się przewinąć momentami. Tu istniał jedynie Wendell i dostał taki typowy winner edit no i wcale nie zdziwię się jak on zwycięży. Przecież ostatnio ktoś kto nie znajdzie żadnej pomocy nie ma szans wygrać.
Była też konfa Chrisa odnośnie zadania, ale to tyle. Nic ciekawego.
NAVITI
Co do wyeliminowania Bradleya mam mieszane uczucia. Myślę, że Chelsea była w to bardziej zaangażowana niż Domenick, bo dla niej po prostu miało to więcej sensu. Widać, że zbliżyły się do siebie z Libby, a Domenick postanawia głosować z nią na swojego sojusznika tylko dlatego że zachowanie Bradleya go irytuje mimo że jeszcze tydzień temu irytowała go Libby, którą chciał jak najszybciej wywalić? Domenick jednak pokazał już w tym sezonie że myślenie słabo mu idzie, więc nie zaskoczyła mnie jego decyzja. Jeśli teraz z powrotem będzie targetować Libby to będzie zabawne. Chelsea ma zadatki na dobrego gracza, jak ją pokazują w obozie to zawsze prowadzi z kimś rozmowy strategiczne, w tym odcinku było jej dość dużo, chociaż mogli pokazać jej jeszcze więcej, nie rozumiem po co np. poświęcili aż tyle airtime'u Donathanowi, który akurat z całej piątki był teraz najmniej ważny, a dostał chyba najwięcej konf i pytań na radzie?
Bradleya mi szkoda, bo był entertaining i zdecydowanie wolałbym odejścia Libby. Mam nadzieję, że kiedyś powróci, pasowałby np. do Heroes vs. Villains 2.
Chelsea może na tym skorzystać, ale Domenickiem kierowały chyba tylko emocje, ale on już wcześniej pokazał się jako emocjonalny gracz.
No i zbliża się merge. Michael, Chris, Chelsea, Angela i Des to aktualnie moi faworyci. Szkoda jednak, że mamy tak dużo nudnych osób (Laurel czy Jenna), a w pre-merge straciliśmy już Stephanie i Bradleya.
Nie mam dobrych przeczuć co do tego merga. Już ta preview wygląda naprawdę tragicznie. W dodatku sojusz Domenicka ma mega przewagę w grze, bo mają aż cztery pomoce, a sojusz Chrisa nie ma żadnej. Pre-merge był całkiem spoko (chociaż i tak mógł być lepszy, premiera i ten odcinek niezbyt mi się podobały), ale i tak mogło być lepiej. Teraz nastawiam się na najgorsze i mam nadzieję, że pozytywnie się zaskoczę.
Miło byłoby obejrzeć w końcu merge z wyrównanym editem, chociaż na to pewnie nie ma co liczyć i zwycięzca będzie wyraźnie odstawał od innych (no chyba że to będzie kobieta).