Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami

[ciriefan]

Piąta uczestniczka to mistrzyni świata w wioślarstwie i olimpijka Katarzyna Zillmann

[ciriefan]

Aktorka Wiktoria Gorodecka szóstą uczestniczką TzG

[ciriefan]

Siódmą oficjalnie ogłoszoną uczestniczką jest aktorka Barbara Bursztynowicz.

[ciriefan]

Ósmy uczestnik to aktor Maurycy Popiel

[ciriefan]

Piosenkarka Lanberry dziewiątą oficjalną uczestniczką TzG

[ciriefan]

Dziesiątym uczestnikiem jest prezenter TV Olek Sikora

[ciriefan]

Jedenasty uczestnik to aktor Marcin Rogacewicz

[ciriefan]

Ostatnim uczestnikiem jest influencer Bagi

[ciriefan]

Stacja BBC ogłosiła pełną obsadę 23 sezonu brytyjskiego Strictly Come Dancing:

Lewis Cope - aktor z telenoweli „Emmerdale”
Harry Aikines-Aryeetey – zawodowy sprinter, olimpijczyk i gwiazdor programu „Gladiators”
Dani Dyer – zwyciężczyni „Love Island”, osobowość telewizyjna, aktorka
Alex Kingston – aktorka najbardziej znana z seriali „Ostry Dyżur” i „Doctor Who”
Jimmy Floyd Hasselbaink – były piłkarz reprezentacji Holandii, obecnie trener/komentator sportowy
Balvinder Sopal – aktorka z telenoweli „EastEnders”
George Clarke – YouTuber, podcaster i internetowa osobowość
La Voix – drag queen, finalistka „RuPaul’s Drag Race UK”
Chris Robshaw – były kapitan reprezentacji Anglii w rugby
Ellie Goldstein – modelka i aktorka z zespołem Downa; pierwsza zawodniczka z pełnym zespołem Downa w programie
Thomas Skinner – przedsiębiorca, były uczestnik „The Apprentice”
Vicky Pattison – osobowość telewizyjna znana z udziału w różnych reality shows jak "Geordie shore" czy "Ex on the beach"
Stefan Dennis – aktor znany z opery mydlanej „Neighbours”
Ross King – prezenter telewizyjny i dziennikarz, m.in. w „Good Morning Britain”
Karen Carney – była piłkarka reprezentacji Anglii, obecnie komentatorka sportowa

W edycji miał wziąć udział aktor Kristian Nairn - aktor znany głównie z roli Hodora w "Grze o Tron", jednak po kilku dniach treningów lekarze zabronili mu dalszego udziału z powodów medycznych.

EDIT: Tydzień przed rozpoczęciem programu Dani Dyer uległa poważnej kontuzji i musiała zrezygnować z dalszego udziału w show. Produkcji udało się znaleźć zastępstwo:
Amber Davies - uczestniczka wielu reality shows, zwyciężczyni Love Islands, aktorka musicalowa na West Endzie

[ciriefan]

Ogłoszono obsadę 34 sezonu DWTS w USA:

Robert Irwin – syn legendarnego „Łowcy krokodyli” Steve’a Irwina, prowadzi Australia Zoo i programy przyrodnicze.
Alix Earle – popularna influencerka i podcasterka (TikTok, Instagram)
Jen Affleck – bohaterka reality show The Secret Lives of Mormon Wives, tiktokerka
Whitney Leavitt – również z The Secret Lives of Mormon Wives, tiktokerka
Jordan Chiles – amerykańska gimnastyczka olimpijska, złota medalistka olimpijska, mistrzyni świata
Dylan Efron – brat Zaca Efrona, producent i uczestnik programów podróżniczo-przygodowych, uczestnik Traitors
Danielle Fishel – aktorka, najbardziej znana jako Topanga w sitcomie Boy Meets World.
Scott Hoying – wokalista i współzałożyciel grupy a cappella Pentatonix.
Elaine Hendrix – aktorka, kojarzona głównie z filmu Parent Trap (1998) oraz jako Alexis w nowej wersji serialu "Dynastia"
Baron Davis – były koszykarz NBA, dwukrotny All-Star.
Corey Feldman – aktor, dziecięca gwiazda lat 80., grał m.in. w The Goonies i Stand by Me.
Lauren Jauregui – piosenkarka, była członkini girlsbandu Fifth Harmony.
Andy Richter – komik, znany jako wieloletni współprowadzący show Conana O’Briena.
Hilaria Baldwin – instruktorka jogi, autorka i żona aktora Aleca Baldwina.

Robert, Dylan, Elaine i Lauren - aż 4 osoby, które znam, do kibicowania <3

[ciriefan]

Sezon 30 odcinek 1

Świetna premiera. Materiały wspominkowe zarówno z edycji TVN jak i Polsatowych - miodzio. Dużo nostalgii i wspomnień. Powrót Huberta i Magdy jako współprowadzących - super pomysł. Dobry ep i oby edycja utrzymała poziom, skoro to jubileusz to oby się postarali.

Największe dwa minusy - Paulina no niestety nadal infantylna, głupie pytania, głupie teksty, lubię ją, ale lepiej byłoby, gdyby Hubert i Magda przejęli to prowadzenie XD Drugi minus to jak zwykle oceny jury od czapy. I gadali o niczym i dziwnie oceniali, a Iwona dająca Basi mniej punktów niż Karolakowi... No cóż.

Mój tradycyjny ranking:
1. Olek Sikora paso doble - trochę kontrowersyjna ocena, bo przede wszystkim fatalna muzyka do paso, kompletnie inny charakter miała. Mogło być więcej paso, ale jak na taki kawałek, to było takie 50 na 50 tańca a show, więc no moje minimum ilościowe zostało zaspokojone. Moją ocenę podbija to, że Olek był cały czas w roli, totalnie skradł to show, był charyzmatyczny. Ruch był mocny, o technicznych cudach nie ma co mówić, ale starał się, widać włożoną pracę, próbował wyginać ciało w łuk. Na koniec stwierdziłem, że jednak najbardziej mi się podobał, najmniej rzeczy mnie raziło (było jedno nieudane unoszenie, gdzie prawie upuścił Darię), była charyzma i show i wystarczająco tańca w tańcu. 8
2. Marcin Rogacewicz quickstep - tanecznie to chyba najlepszy taniec odcinka. O Agnieszce/Bożenie można powiedzieć wiele, ale pomijając plotki o niej (ja tam ją akurat lubię), to nie można jej odmówić tego, że jest jedną z najwybitniejszych polskich tancerek i chyba najlepszą nauczycielką w tym programie. Z kolejnego partnera wyciska wszystko, co się da. W tym tańcu było najwięcej tańca w tańcu, dużo figur turniejowych. To chyba jedyny uczestnik, u którego można coś więcej napisać o technice - były unoszenia i opadania, była praca ramą (do poprawy, ale była), był kontakt w parze (chociaż czasem się rozpadał). Lekko, zwinnie, rytmicznie. Dałem jednak na 2 miejscu, bo jako show podobało mi się mniej i więcej wpadek rzucało mi się w oczy: wypadanie z kontaktu, lekko opadające łokcie (ale i tak przyzwoite, to była też moja zmora, więc rozumiem). 8
3. Wiktoria Gorodecka walc wiedeński - w kategorii show to był najlepszy taniec tego wieczoru. Przepiękne jakość i przepływ ruchu, plastyczność ciała, energetyka, dynamika, no wszystko. Aktorsko i emocjonalnie majstersztyk. No tylko że to nie był walc wiedeński. W ramie były zatańczone 2 obroty trwające jakieś 5 sekund... A było to zatańczone tak dobrze, do tego piękne pozy, że gdyby zatańczyli taniec, który dostali, to wg mnie byłoby mega. Dla mnie zmarnowany tak ogromny potencjał, za oszukany taniec nie dam więcej niż 7.
4. Kasia Zillman paso doble - mam mocno mieszane uczucia, podobny case jak u Wiktorii. Jako show mega, fajne emocje, energia, przepływ ruchu. Natomiast nie jestem w stanie powiedzieć, jak Kasia tańczy paso, bo tu paso nie było prawie wcale. Znowu mam poczucie zmarnowanego potencjału przez choreografię, ale nadal 7
5.Bagi jive - początek mega, super vibe i energia, kicki zarąbiste! Ogromny potencjał taneczny. Bagi budzi do tego sympatię. Gdyby tylko taniec utrzymał poziom do końca. W drugiej połowie jakby wyparowała z niego cała energia, ale nie wiem na ile to wina partnerki. Brakło pomysłu na choreo? Nagle jakieś totalne zwolnienia, długie unoszenia, które wybiły go energetycznie, jakieś 10 sekund po prostu leżenia na podłodze. Serio? Druga połowa choreografii to dla mnie nieporozumienie. Mogło być dużo lepiej, ale i tak za jakość z pierwszej połowy 7.
6. Maja Bohosiewicz quickstep - całkiem przyzwoicie, widzę potencjał. Bez większych pomyłek, lekko, na pewno z ogromna charyzmą, aktorsko sprzedała ten taniec. Na techniczne cuda za wcześnie, techniki za bardzo nie było. Najbardziej przeszkadzała mi jej sylwetka, ramiona szły do góry, no i była za bardzo wyprostowana zamiast odchylać głowę, ramy nie było. Ale było lepiej niż szkolnie, czyli na 7.
7. Basia Bursztynowicz walc angielski - Jezu, jakie to było piękne i prawdziwe <3 Mega szacun za podjęcie wyzwania w wieku 72 lat. Widać było stres, ale to tylko dodawało uroku. Wspaniałe emocje i bijące ciepło, tak od strony emocjonalnej to mój ulubiony taniec odcinka. Od strony tanecznej Basia odtańczyła choreografię bez pomyłek, ale techniki za wiele nie było. Najbardziej drażniła mnie rama: łokcie w dole, ramiona w górze i w pewnym momencie Basia wyglądała, jakby nie miała szyi. Ale i tak nie było tak źle, czwórka od Iwony to jakiś odlot w kosmos. Za emocje dycha, ale tanecznie było szkolnie czyli na 6.
8. Lanberry jive - ja tu widzę potencjał na progres, ale na razie szkolnie. Odtańczona poprawnie choreografia bez techniki. Najbardziej mi przeszkadzały nogi, których ruch był ciężki, ospały, a nie ostry i szybki. W kickach nieobciągnięte stopy że aż oczy bolały. Doceniam, że było dużo jive w jive. Szkolnie czyli na 6.
9. Maurycy Popiel czacza - w tabeli był całkiem wysoko, ale dla mnie nie było tu za bardzo czaczy. Jako show całkiem ok, te krótkie fragmenty czaczy były całkiem przyzwoite, więc dla mnie ma bardzo duży potencjał, który został zmarnowany kiepską choreografią. Może o technice za bardzo na tym etapie nie ma co mówić, było szkolnie, więc teoretycznie na 6, ale za oszukany taniec odejmę do 5.
10. Ewa Minge czacza - szacun dla Ewy. Spodziewałem się totalnej tragedii, ale tak źle nie było. Jak na kobietę w jej wieku to jakie ma ona nogi i wgl jak jest rozciągnięta, brawo. Natomiast sama czacza to powinna być energia i rytm. Tutaj energii nie było. Muzyka spowolniona totalnie, pierwsze pół minuty to nie wiem, co to było w sumie. Dużo unoszeń i wygięć, mało samej czaczy. No a to co było to było sztywne i bez energii, do tego często na granicy rytmu 4
11. Tomasz Karolak czacza - o matulo, co to było? Szkoda Izy, znowu dostała kołka, a to taka utalentowana i utytułowana tancerka. No dla mnie to nie było zabawne, jakoś trochę żenujące. Czaczy nie było prawie wcale. A to co było, prawie w całości było poza rytmem, chyba tylko cuban breaks w miarę były w muzyce. Techniki nie było, czacza na zgiętych kolanach, chasse podskakiwane. Do tego jeszcze upuścił Izę przy schodzeniu z podnoszenia XD Trudno znaleźć mi pozytywy. Za tę jedną figurę w rytmie podniosę do 3.

Po premierze moją totalną faworytką jest tak po ludzku nietanecznie Basia. Może nie ma szans na wygraną, ale chciałbym, aby doszła do połowy programu chociaż. Mój nr 2 to Bagi, jego vibe mi leży. Po tym epie też na pewno Olek, Marcin i Wiktoria. Lanberry i Maja zobaczymy, jak będzie im szło dalej. Najbardziej bym chciał odpadki Karolaka, ale to raczej niemożliwe. Zagrożeni byli Ewa i Maurycy i jakby ktoś z nich odpadł to też bym się nie pogniewał. Przed rozpoczęciem sezonu obstawiałem, że Minge może polecieć pierwsza, więc zobaczymy, ale chociaż słabo zatańczyła, to pomimo potencjału Maurycy był dla mnie bardziej przezroczysty.

[ciriefan]

Odcinek 2

Ech, jak mi jurorzy psują ten program. Oceny od czapy. Zagotowałem się przy tańcu Baśki i słowach Rafała i Iwonki, więcej przy tańcu Basi, oceny zaniżone. Z kolei przy tańcu Zillman w drugą stronę, był pod kątem techniki walca fatalny, a oni jej dychy dają. Dramat.

Poza tym całkiem ok. Krzysio i Paulina byli dziś ok. Wspominki ok. No i uczestnicy ok. Natomiast podwójne standardy jurorów to katastrofa - u jednych praktycznie współczesny zamiast tańca i są zachwyceni, u innych czepiają się, że za mało tańca, gdzie na tle innych tego tańca było więcej. No cóż...

Ta drama na koniec odcinka haha co tu się odjebało XD

Mój ranking:
1. Wiktoria Gorodecka paso doble – wow, wyrasta nam faworytka. Chociaż ja bym dychy nie dał, to nie przeszkadzały mi kompletnie dychy od jurorów. Gdyby oceniać to w kategorii show, no niesamowite, piękne, wspaniałe i tanecznie i aktorsko. Jakie linie tworzyło jej ciało, jak się wyginało, jakie to było pełne klasy, elegancji. Jestem zachwycony jej jakością ruchu, świadomością ciała i jego plastycznością. Pod tym kątem nikt inny jej w tej edycji nie dorasta do pięt. Przepiękne fragmenty flamenco, cudowna praca rąk, dopracowane do perfekcji szczególiki. Choreograficznie odpowiedni balans między paso a show. Co dla mnie na minus? Nie do końca mi pasowała nietypowa końcówka dla paso. Dla mnie też taniec był zatańczony za delikatnie, brakowało mi odrobiny agresji, ale no wielki szacun 8
2. Bagi quickstep – mam mieszane uczucia co do tego tańca, bo bardzo mi nie leżała choreografia. Była 1 krótka linia quickstepa swingowego i 2 długie linie quickstepa skakanego. Dla mnie to trochę za mało, chociaż przy innych parach to i tak spoko. Ta krótka swingowa linia dużo słabsza, bo nie było swingu/swayu i pracy ramą ani ruchu ciała, ale to przyjdzie z czasem. Natomiast quickstep skakany bardzo poprawny, ramka też dla mnie ok utrzymana. Tylko tego quickstepa niewiele było, a szkoda, bo widzę ogromny potencjał, którego Magda taką choreo nie wydobywa. 7
3. Marcin Rogacewicz paso doble – doceniam to, że u Agi zawsze jest najwięcej tańca w tańcu i wyciąga z partnerów, ile się da. Jeśli chodzi o sam taniec, mogę go ocenić co najwyżej jako „poprawny, ale bez szału”. Strasznych błędów nie było, ale technika nie powalała. Dla mnie ruch był za mało precyzyjny. Marcin wg mnie ewidentnie będzie typowym standardowcem. Najbardziej nie podobała mi się jego sylwetka, był zbyt wyprostowany, a ciało powinien mieć wygięte w łuk. Doceniam jednak ogrom jego pracy, bo tu była masa paso w paso i trudna choreografia. 7
4. Lanberry walc wiedeński - sam taniec w miarę poprawnie, trochę nijako i "szkolnie", technicznie przeciętnie, nie było swingu/swayu, momentami Gosia skakała. Najbardziej przeszkadzała mi jej sylwetka, a w szczególności głowa. Była zbyt wyprostowana a nie odchylona. Natomiast było kilka fajnych póz i pod kątem show / performensu bardzo mi się podobało. 7
5. Olek Sikora walc wiedeński – taniec określiłbym jako przyzwoity bez szału. Bałem się, że już nic nie będzie w ramie, ale na szczęście jednak w drugiej połowie pojawiła się spora sekwencja w ramie, a nawet pokusili się o flekerle. Technicznie było słabo, bez unoszeń i opadań, ale z drugiej strony nie skakał. Nie było swingu/swayu, ale to też przyjdzie z czasem. Potencjał jest ogromny. Elementy show spoko, po prostu trzeba pracować nad techniką i doceniam, że zmierzył się z walcem, odpowiednia proporcja tańca i show. 7
6. Ewa Minge walc angielski – szoker, to było naprawdę przyzwoite. Ewidentnie Ewa jest standardowcem. Jak dla mnie za mało walca w ramie, dlatego nie do końca umiem to ocenić. Za to Ewa robiła przepiękne pozy, w co Michał poszedł, bo nawalił ich całą masę. No ale dzięki temu stworzyli naprawdę ładny obrazek. Bez szału, ale za pozy i ładny obrazek daję 7
7. Basia Bursztynowicz czacza – to było przeurocze, super pozytywna energia bije od Basi. Spodziewałem się katastrofy po rolkach z treningów, a było nienajgorzej. Oczywiście technicznie było słabo, na granicy rytmu, wręcz czasami wypadała z muzyki (fatalna przeplatanka), nogi za miękkie, za mało ostre, zgięte kolana, niedopracowane ręce, ale no jak na ten wiek naprawdę przyzwoicie, a do tego jakie nogi, wow. Natomiast na ocenach jury się zagotowałem. Wprawdzie punkty w miarę adekwatne do jakości tańca, ale nieadekwatne do zawyżanych not u innych. No ale same komentarze zagotowały mnie. No bo patrząc na ten pokaz pomyślałem sobie: „ale fajnie, dużo basicowych rozpoznawalnych figur, raptem jedno unoszenie, prosta choreografia adekwatna do umiejętności”. A tu nagle Rafał wyjeżdża, że powinni tańczyć basic a nie robić akrobacje. I Iwona mu wtórująca. Szok – u innych par nie było wgl tańca w tańcu a dawali im dychy (patrz Zillman). Okropne podwójne standardy. Wstyd. Michał widziałem też się zagotował i zaczął wymieniać figury, które tam były, a oni mieli czelność wyjść na parkiet i go pouczać i pokazywać figury. Na tle całego odcinka to w tym tańcu było akurat dużo tańca w tańcu. Żenada nad żenadami. Ode mnie 6.
8. Kasia Zillman walc wiedeński – mi się nie podobało. Jury żenująco zawyżyło oceny. Tu praktycznie nie było wiedeńskiego. Co więcej, jak u Jelonka robili wszystko, aby nie iść w bliskość i jakąś erotykę/namiętność, to tutaj idzie to w drugą stronę. O ile do paso to pasowało, tak tutaj kompletnie nie, ale chyba ta para na tym będzie chciała dużo ugrać. Wszystkie te elementy show/współczesne/namiętne były super zrobione, ale to nie walc. Z walca były dwie króciutkie sekwencje obrotów w ramie, które technicznie były zatańczone fatalnie – Kasia podskakiwała, ruch był nerwowy, nie było płynności, o pracy ramą czy swingu/swayu to nawet nie ma co na tym poziomie tańca wspominać. Było też 2x po jednej figurze w pozycji shadow, ale tutaj mogę napisać o technice dokładnie to samo. Oceny jurorów i 37 pkt niezrozumiałe. Dla mnie maks 6.
9. Maurycy Popiel quickstep - no Maurycy w tej stylizacji wyglądał nieziemsko, wstęp fajny i zapowiadało się na bombę, a potem zaczał tańczyć quickstepa i czar prysnął. Fragment quickstepa króciutki, tańca mało w tańcu, a to co było niepoprawne. Głównie mi przeszkadzał brak kontaktu w parze, rozjechali się, on swoje a ona swoje. Trudno napisać coś więcej, bo ilość quickstepa w choreografii była mikroskopijna. Za to elementy show całkiem przyzwoite, ale za oszukany taniec maks 6.
10. Maja Bohosiewicz jive - bardzo słaby taniec. Niby wyglądało jak jive, ale choreografia tak zrobiona, żeby za dużo jive nie było, bardzo clever. No i nie dziwię się. Kicki fatalne, stopy nieobciągnięte, nie były "sharp". Kroki podstawowe też kiepsko, takie "przeczłapane", zero techniki, z ogromną dziurą między nogami. No i kryterium nr 1 to rytm, Maja cały układ była na granicy a momentami wręcz wypadała z muzyki. Minusy jednak nadrabiała energią, jednak za taniec poza muzyką maks 5
11. Tomek Karolak walc angielski – no cóż… O technice nie ma co pisać, więc trzeba zacząć u niego od podstaw. Podstawowe kryterium to rytm, a on nie słyszy muzyki. Część kroków poza muzyką, chociaż w porównaniu z czaczą to tutaj procentowo więcej był w muzyce (aczkolwiek taniec wolniejszy i Iza go prowadziła, co mu pomogło być w muzyce, ale co też jest błędem, bo prowadzić powinien facet). Ramy nie było, był zgarbiony, kojarzył mi się z Quasimodo, aczkolwiek były króciutkie momenty, gdzie wyglądał przyzwoicie. Do tego zapomniał w pewnym momencie choreo. Także musi zacząć od fundamentów: słuchania muzyki i sylwetki. No ale patrząc na niego to mam wrażenie, że on nie ćwiczy i choreo robione są tylko po to, aby wyjść na parkiet i dostać kasę za występ. No i dla mnie skandal, że Iwona mu dała tę samą ocenę co Basi… Wstyd. Było trochę lepiej niż ostatnio, więc 4

No ja uwielbiam Basię i głosowałem na nią w apce. Serce mi drżało w tej strefie zagrożenia, ale na szczęście przetrwała. Iwona powinna się wstydzić - serio ona chyba nie lubi starszych uczestniczek, bo zaniża im strasznie (albo po prostu im nie zawyża tak jak innym). Oczywiście odpaść powinien Karolak, ale będąc realistycznym - to się nie wydarzy przed 7 odcinkiem na bank niestety. Realistycznie więc jak dla mnie w tym odcinku powinni polecieć Maurycy lub Maja, aczkolwiek po tabeli typowałem, że odpadnie Minge i się nie pomyliłem.

Natomiast ta drama na koniec - co to było XD Nie wydaje mi się, że Maserak w jakikolwiek sposób próbował ośmieszyć Minge. Myślę, że to zbieg okoliczności, że pokazał akurat to podnoszenie. Można mu zarzucić ocenianie i komentarze od czapy, gadanie głupot, ale nigdy nie miałem wrażenia, że próbuje kogokolwiek ośmieszyć (jeśli ktokolwiek został upokorzony, to jedynie Michał Kassin). O ile początkowo było mi żal Ewy, to po jej finałowych słowach już mi wgl nie żal. Nie umiała odejść z godnością, wielkie ego zostało urażone. No ale Pudelki będą miały pożywkę na ten tydzień po tej dramce XD

A moi faworyci to po ludzku nadal Basia, a tanecznie Wiktoria, Bagi, Olek i Marcin.

[ciriefan]

Odcinek 3

Odcinek jubileuszowy pozostawia we nie spory niedosyt. Mam wrażenie, że nie wykorzystano potencjału. Ściągnięto tyle osób, a tylko siedziały sobie. Wspominali zwycięzców, ale nie pokazali wszystkich. Wspominali jurorów, ale nie pokazali wszystkich. Słabe to było świętowanie dla mnie. Mimo wszystko miło było zobaczyć wiele twarzy. Gąs i Skrzynka jako współprowadzący udowodnili, że byli chyba najlepszym duetem prowadzącym ten program. Paulina i Krzysztof blado wypadli i przy nich i przy Hubercie z Magdą.

Czy my w tym programie zobaczymy jeszcze turniejowe tango standardowe? Ostatnio wszyscy robią argentino chociaż zapowiadane jest zwykłe tango.

Mój ranking za ten ep:
1. Wiktoria Gorodecka quickstep – ale to było mega! Świetna choreografia. Na początku bałem się, że będą same bajery, ale na szczęście potem pojawiło się sporo tańca. To unoszenie zakończone siedzeniem na plecach to jakieś mistrzostwo świata – jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Sam quickstep precyzyjny, lekki, przyjemny. Mogło być więcej swinga, odchyliłbym główkę też bardziej do tyłu, ale ogólnie czapki z głów. Widzę w Wiktorii trochę drugą Vaneskę (chociaż nie jest jeszcze tak dobra) 9
2. Marcin Rogacewicz walc angielski – bardzo mi się podobało, dużo walca w walcu jak to u Agi. Widać pracę nad techniką, były unoszenia i opadania, była już trochę większa praca ramą, bardzo płynny lekki ruch. Było kilka momentów zawahania/zadrżenia, ale jakościowo bardzo dobrze 8
3. Olek Sikora jive – mi się bardzo podobał ten układ, nie zgadzam się tu z większością komentujących online. Jakoś ten klimat, choć nie jive’owy, do mnie trafił. Olek jest rytmiczny i chyba najbardziej w krokach podstawowych urzekły mnie jego synkopy, gdy krok na „i” miał przeczekany i zrobiony w ostatniej milisekundzie, no wow. Oczywiście były słabsze momenty i muzycznie i nie była to powalająca technika, tutaj zgodzę się z tymi źle pracującymi kolanami i dziurą między nimi, ale Olek dzisiaj chyba powalił mnie swoją charyzmą 8
4. Kasia Zillman czacza – tu znowu w tym odcinku miałem mieszane uczucia, a to dlatego, że jeśli chodzi o elementy show to mam wrażenie, że po raz trzeci dostajemy dokładnie to samo, podobne przejścia i ruchy w ciele, podobne lekko erotyczne wstawki i to dla mnie jest lekko rozczarowujące, bo chciałbym, aby Kasia pokazała trochę też inną odsłonę. Jeśli chodzi o taniec, to Kasia miała tak szerokie nogawki i tak doszyte frędzle, że dawało to na pewno efekt lepszej jakości ruchu, niż było w rzeczywistości. Do tego tańczyła w butach „ćwiczkach”, co też jest ułatwieniem. Natomiast jako obrazek mega mi się podobało. I klimat i piosenka i pomysł i wykonanie. I choć czasami znowu było na granicy wulgaryzmu, to one mają między sobą taką chemię, że nawet mi momentami zrobiło się gorąco. Tanecznie było też całkiem poprawnie, bez większych wpadek 8
5. Maurycy Popiel tango argentino – mam mocno mieszane uczucia. Na pewno nie był to taniec na 40, a tyle dostał. Bardzo podobała mi się choreografia, chociaż dla mnie za dużo partnerowań a za mało samego tańca. Na pewno aktorsko zbudowali świetną atmosferę i w tych partnerowaniach Maurycy był świetny. Samo zdjęcie koszuli było dla mnie trochę kiczowate. Taniec momentami stawał się wręcz wulgarny, ale też nie przesadnie, nie przekroczyli granicy, było to hot. Natomiast jak już były elementy bardziej taneczne, to jakość ruchu Maurycego była jednak słaba, stąd boli mnie ta 40. Widziałem w tym programie masę lepszych tango argentino i tanecznie i emocjonalnie. 8
6. Lanberry czacza – tutaj miałem mega problem z oceną i rozumiem, czemu jury ją tak wysoko oceniło. Było naprawdę dobrze, rytmicznie, piękne proste kolanka. Natomiast miałem takie odczucie lekkiej ciężkości w tym tańcu, nogi były dla mnie za mało ostre i choć ludzie chwalą jej biodra to ja ich tutaj tak mocno nie widziałem. Dla mnie po prostu poprawnie, doceniam za dużą ilość czaczy w czaczy, ale na tle tańców powyżej zrobiła na mnie mniejsze wrażenie więc 7
7. Maja Bohosiewicz tango argentino – co tu się wydarzyło przy ocenach jury? Ok, to nie było wybitne, ale pojechali po niej tak, jakby tańczyła na poziomie Justyny Żyły. I to jeszcze Ewka tak na nią wsiadła, szok. Z każdym słowem było mi Mai coraz bardziej żal. Jeszcze Maserak i ten żenujący, niepotrzebny komentarz o sukience – tutaj już by można mu zarzucić próbę upokorzenia kogoś. No wybitnie nie było, ale tragedii też nie było, Maja przeszła choreografię i w sumie tyle. Natomiast zgodzę się, że tango było bezpłciowe, bez chemii, bez emocji. Miałem wrażenie, że chociaż kroków trochę było, to przez te 1,5 minuty nie wydarzyło się na tym parkiecie nic. Takie ok odtańczone bez szału to dla mnie 7.
8. Tomasz Karolak charleston – no taniec Tomka jak to jego taniec, wiadomka, no ale to jest właśnie taniec komediowy, teatralny, jak ma być śmiesznie i niedoskonale to tutaj. I tak, tanecznie wiadomo klops, ale dla mnie tutaj liczyło się to, że Tomek aktorsko sprzedał ten taniec i zagrał, że tańczy. Dla mnie zagrał na 6
9. Bagi czacza – o rany, jak mi się to nie podobało. Na tyle, że w rankingu niżej nawet od Karolaka, który tańczy dużo gorzej. Zacznijmy od fatalnej piosenki. Kontynuujmy przez fatalną choreografię po raz kolejny u Magdy. Tu było tak mało czaczy, a te elementy show były rozwleczone i nudne. Co to za leżenie 15 sekund na początku? Te unoszenia też nie dynamiczne, takie długie. Wolałbym, żeby zamiast unoszeń ćwiczyli taniec, bo unoszenia też nie były doćwiczone, a przy jednym z tych bajerów to Bagi prawie wywalił Magdę, aż zadrżałem. Sama czacza bez energii, no niby przetańczył układ do muzyki, niby się uśmiechał, ale zero jakiegoś wyrazu, miałkie i bez charakteru. Kompletnie mnie dziś nie kupili i mnie wynudzili 6
10. Basia Bursztynowicz charleston – ojoj, z bólem serca ją tutaj daję, bo było fatalnie (chociaż mój głos w apce poszedł na nią, bo jest przeurocza). No uroczy i miły był ten charleston, ale to nie taki taniec. To taniec teatralny, tutaj właśnie można bardziej zagrać, a osobowościowo nie było nic, nudny. Tanecznie też nie. Wszystko jakieś takie wolne, ślamazarne. Do tego Basia zapominała kroków, wypadała z muzyki i gdy tańczyli obok siebie była tak nierówno. No to niestety nie był jej taniec 5

Dobrze, że nikt nie odpadł, bo drżę o Basię. Karolak wiadomo, że nie poleci, więc teraz dla mnie do odpadki są Maurycy i Maja.

[Saw]

Też zgadzam się z tym że ten odcinek pozostawił spory niedosyt. Zaprosili tyle gwiazd z poprzednich sezonów i kompletnie tego nie wykorzystano. Tylko jakieś tam rozmowy z dawnymi zwycięzcami i to nie wszystkimi... Mocnym punktem na pewno był powrót Skrzynki i Gąsa jako prowadzących. No sorry, ale oni podobnie jak Hubert i Mołek biją na głowę Ibisza i Sykutową, którzy są coraz bardziej beznadziejni i żałośni. Miło było też zobaczyć tańce Muchy i Mroczka. Przede wszystkim Rafałem jestem mega zachwycony. Aż szkoda że nie zatańczył z Piotrowską która też tam była obecna. Ale oni po programie byli razem i to pewnie dlatego.
Liczyłem że zobaczę Galińskiego, którego najbardziej brakuje w jury. No ale nie doczekałem się. Obecne jury daje noty totalnie od czapy. Nawet Czarna mamba straciła swój pazur i jest beznadziejna.

W ogóle liczyłem że może pary odtworzą jakieś legendarne tańce dawnych gwiazd, albo zatańczą w jakiś triach ze zwycięzcami. A tu kompletnie nic. Normalny odcinek z normalnymi tańcami, a dodatkiem ten jubileusz, gdzie były tylko jakieś wspominki. I to wymuszanie na parach w tych filmikach by wspominali komu kibicowali dawniej. Yhy bo każdy z nich oglądał TZG XD