S31E08 "You Call, We'll Haul"
-
- sole survivor
- Posty: 1568
- Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Kontakt:
Ogólnie wracają z zadaniami do brzydkich przyzwyczajeń z SJDS, gdzie wszystkie były w sumie takie same i jak ktoś potrafił zachowywać równowagę to mógł łatwo wygrywać - ogólnie takie zdanie pasuje na F4 w ostateczności, ale w F4 pewnie będzie mega wysiłkowe ze skakaniem, wspinaniem i bieganiem. Ogólnie mogliby się wysilić i dawać różnorodne zadania, a nie, albo sezon 1, albo 3 ostatnie.
Jestem ciekaw, kiedy podłożą Joe świnie i dadzą ten konkurs o immunitet, który przegrał ;D
Myślicie, że znowu dadzą komuś dodatkowy głos?
Jestem ciekaw, kiedy podłożą Joe świnie i dadzą ten konkurs o immunitet, który przegrał ;D
Myślicie, że znowu dadzą komuś dodatkowy głos?
-
- 3rd voted out
- Posty: 24
- Rejestracja: 16 maja 2011, 00:00
- Kontakt:
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
1. Wyrzucanie Spencera nie miałoby najmniejszego sensu, bo Spencer to jest ktoś z kim one mogą rozmawiać.Gienek pisze:
O i zapomniałem napisać wyżej,że swoją droga pozbycie się Savage'a aż tak bardzo im na plus wyszło? Wydaje mi się że są większe zagrożenia. Już mogły wyrzucić Jeremy'iego albo Spencera.
2. Savage osłaniał Joe'ego, więc po jego odpadnięciu współpraca z Cierą, Kelly i Abi to jedyny logiczny ruch dla golden boya.
3. Savege był okropnie cięty na Cierę, więc był ostatni w kolejce do współpracy z nią.
Jeremy, byłby drugim najlepszym wyborem.
-
- 1st voted out
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 sty 2014, 00:00
- Lokalizacja: Pu?awy
- Kontakt:
A ja wyskoczę z mała ciekawostką. W Angkor Abi była w plemieniu z Andrew, Jeffem, Woo, Tashą i Peih-Gee. Od tej pory Abi była na 5 radach plemienia. I oddała na nich głosy odpowiednio na: Peih-Gee, Jeffa, Woo, Tashe i Andrew. Wychodzi na to, że na następnej radzie będzie auto-vote :D
I w ogóle trzymam mocno kciuki za Joe bo uwielbiam graczy którzy rozpierdalają w zadaniach. Chociaż i tak Joe nie ma szans, żeby wygrać tę edycję, to będę usatysfakcjonowany jeśli Fish odpadnie przed nim. Wtedy tę edycję uznam za udaną :D
I w ogóle trzymam mocno kciuki za Joe bo uwielbiam graczy którzy rozpierdalają w zadaniach. Chociaż i tak Joe nie ma szans, żeby wygrać tę edycję, to będę usatysfakcjonowany jeśli Fish odpadnie przed nim. Wtedy tę edycję uznam za udaną :D
-
- sole survivor
- Posty: 1568
- Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Kontakt:
Dochodzê do wniosku, ¿e chyba nale¿ê do innego pokolenia ni¿ wiêkszo¶æ komentuj±cych :?
Nie do koñca rozumiem, jak mo¿ecie zachwycaæ siê ostatnimi s³owami Abi - przecie¿ to by³o ¿enuj±ce. W ka¿dym sporcie/walce/rywalizacji pokonanemu nale¿y siê szacunek. Gloria victis.
Abi pokaza³a prostactwo i absolutny brak klasy.
Zachowanie Kass zreszt± na podobnym poziomie.
Nie do koñca rozumiem, jak mo¿ecie zachwycaæ siê ostatnimi s³owami Abi - przecie¿ to by³o ¿enuj±ce. W ka¿dym sporcie/walce/rywalizacji pokonanemu nale¿y siê szacunek. Gloria victis.
Abi pokaza³a prostactwo i absolutny brak klasy.
Zachowanie Kass zreszt± na podobnym poziomie.
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 6007
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Świetny odcinek! A już spisywałem ten sezon na straty.
Savage - na ten moment jest jedyną osobą w tym sezonie, której szczerze nie lubię pod każdym względem (już nawet Terry zdobył jakiś ułamek mojej sympatii). Paskudna postać i to jest po prostu cudowne, że przyspieszone połączenie na nic się zdało. Miny Ciery na radzie dokładnie oddawały moją reakcję na każdą jego wypowiedź. Tak naprawdę poza siłą w zadaniach i arogancją to w żadnym sezonów nie pokazał nic. Strategia? Założenie sojuszu i granie z nim do końca. Przewidywalne i nudne i w sumie niezbyt dobre dla niego - prędzej czy później ktoś by wykonał przeciwko niemu ruch. Jak był w mniejszości Tasha odwaliła za niego całą robotę. Socjal - zerowy zarówno tutaj jak i w Pearl Islands, odpadł dokładnie z tego samego powodu. W Pearl Islands nie umiał traktować dobrze ludzi, których uznał za "niegodnych" i dlatego nie zyskał ich głosu po ich powrocie. Tutaj tak samo, odpadł, bo traktował mniejszość tak jak traktował i dlatego wycelowały w niego - jako jedyny nigdy by nie pomyślał o możliwości współpracy. No ale i tak się miał za wielkiego pana i władcę. Zwróciłem jeszcze uwagę na to, jak on nie potrafi nad sobą zapanować, gdy coś nie idzie po jego myśli i robi się agresywny. Nie zdziwię się, jak za parę lat będzie jakiś skandal, że pobił żonę, bo nie podała kolacji na czas XD A najgorsze jest to, że czytam jego wywiady i nadal niczego nie zrozumiał i nie wyciągnął wniosku. Gada, że Ciera jest najmniej zasługująca, a jego argument jest taki, że nie była w większości - już zapomniał, że 2 rady wcześniej to ona zebrała sojusz, on był w mniejszości i to on by poleciał, gdyby nie pomoc w postaci wcześniejszego połączenia. Arogancki buc i typ gracza, jaki lubię najmniej.
Trio czarownic - uwielbiam je wszystkie na ten moment :D Ciera i Kelley to moje top 2 na tym etapie, a Abi to miły dodatek i dobra rozrywka. Jej złośliwość na koniec - cudna, Savage sobie na to całkowicie zasłużył i dobrze, że ktoś mu utarł nosa. Ten tekst z byciem w jury to jak na razie najlepszy moment sezonu.
Keith jako kierowca - boskie :D
No i Kimmi miała konfę, yay <3
Savage - na ten moment jest jedyną osobą w tym sezonie, której szczerze nie lubię pod każdym względem (już nawet Terry zdobył jakiś ułamek mojej sympatii). Paskudna postać i to jest po prostu cudowne, że przyspieszone połączenie na nic się zdało. Miny Ciery na radzie dokładnie oddawały moją reakcję na każdą jego wypowiedź. Tak naprawdę poza siłą w zadaniach i arogancją to w żadnym sezonów nie pokazał nic. Strategia? Założenie sojuszu i granie z nim do końca. Przewidywalne i nudne i w sumie niezbyt dobre dla niego - prędzej czy później ktoś by wykonał przeciwko niemu ruch. Jak był w mniejszości Tasha odwaliła za niego całą robotę. Socjal - zerowy zarówno tutaj jak i w Pearl Islands, odpadł dokładnie z tego samego powodu. W Pearl Islands nie umiał traktować dobrze ludzi, których uznał za "niegodnych" i dlatego nie zyskał ich głosu po ich powrocie. Tutaj tak samo, odpadł, bo traktował mniejszość tak jak traktował i dlatego wycelowały w niego - jako jedyny nigdy by nie pomyślał o możliwości współpracy. No ale i tak się miał za wielkiego pana i władcę. Zwróciłem jeszcze uwagę na to, jak on nie potrafi nad sobą zapanować, gdy coś nie idzie po jego myśli i robi się agresywny. Nie zdziwię się, jak za parę lat będzie jakiś skandal, że pobił żonę, bo nie podała kolacji na czas XD A najgorsze jest to, że czytam jego wywiady i nadal niczego nie zrozumiał i nie wyciągnął wniosku. Gada, że Ciera jest najmniej zasługująca, a jego argument jest taki, że nie była w większości - już zapomniał, że 2 rady wcześniej to ona zebrała sojusz, on był w mniejszości i to on by poleciał, gdyby nie pomoc w postaci wcześniejszego połączenia. Arogancki buc i typ gracza, jaki lubię najmniej.
Trio czarownic - uwielbiam je wszystkie na ten moment :D Ciera i Kelley to moje top 2 na tym etapie, a Abi to miły dodatek i dobra rozrywka. Jej złośliwość na koniec - cudna, Savage sobie na to całkowicie zasłużył i dobrze, że ktoś mu utarł nosa. Ten tekst z byciem w jury to jak na razie najlepszy moment sezonu.
Keith jako kierowca - boskie :D
No i Kimmi miała konfę, yay <3
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
To nie jest żaden sport i to nie jest żadna walka.bushmaster pisze:Dochodzę do wniosku, że chyba należę do innego pokolenia niż większość komentujących :?
Nie do końca rozumiem, jak możecie zachwycać się ostatnimi słowami Abi - przecież to było żenujące. W każdym sporcie/walce/rywalizacji pokonanemu należy się szacunek. Gloria victis.
Abi pokazała prostactwo i absolutny brak klasy.
Zachowanie Kass zresztą na podobnym poziomie.
Jest to rywalizacja, ale specyficzna. Savage nie może już wygrać, ale jako juror będzie miał teraz możliwość odegrania się na tych, którzy dojdą do finału, więc nie ma tutaj żadnego moralnego wymogu, aby hołdować "gloria victis".
A co do żenady, to Savage zasłużenie poleciał, a zachowywał się jakby mu została wyrządzona wielka niesprawiedliwość. Brak klasy na radzie to on rozpoczął. Arogancja została ukarana, więc co w tym dziwnego, że wielu ludzi się z tego powodu cieszy?
-
- 3rd voted out
- Posty: 25
- Rejestracja: 10 maja 2013, 00:00
- Kontakt:
+1bushmaster pisze:Dochodzę do wniosku, że chyba należę do innego pokolenia niż większość komentujących :?
Nie do końca rozumiem, jak możecie zachwycać się ostatnimi słowami Abi - przecież to było żenujące.
Mnie również kompletnie nie jara ta postać, nie chodzi nawet o ostatnią radę, tylko o całokształt - tępa strzała i tyle, nie ma co się dużo nad tym rozwodzić.
Co do samego odcinka, to duże brawa dla Wentworth za użycie tego HII. Świetnie oglądało się tę ostatnią radę. Kolejny plus jest taki, że w grze na ten moment jest jeden HII i ma go Jeremy : >
Chociaż, tak swoją drogą, mnie Savage'a jest trochę szkoda. Gracz może i marny, ale jako postać całkiem sympatyczny się wydawał.
I jeśli chodzi o jego impulsywne reakcje, to wydaje mi się, że jest jednak pewna różnica pomiędzy działaniem w emocjach (fucki po odpadaniu na zadaniu i radzie), a pomiędzy przemyślanymi, prostackimi gestami (Kass wchodząca na radę). No ale co ja tam wiem.
Moje TOP3 na ten moment:
1. Jeremy
2. Joe
3. Ciera/Kelley
Patrząc na przyszły tytuł odcinka, stawiam, że dziewczyny ukręcą jakąś gównoburzę, która i tak im niczego nie da i któraś z nich (Abi? </3) odpadnie. Ale przynajmniej będzie ciekawie.
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
Savage oprócz działań w emocjach, miał też kompromitujące wypowiedzi do kamery. Doprawdy nie wiem co jest sympatycznego w 50-letnim facecie, który umiejętność przegrywania ma na poziomie przedszkolaka.Derz pisze: Chociaż, tak swoją drogą, mnie Savage'a jest trochę szkoda. Gracz może i marny, ale jako postać całkiem sympatyczny się wydawał.
I jeśli chodzi o jego impulsywne reakcje, to wydaje mi się, że jest jednak pewna różnica pomiędzy działaniem w emocjach (fucki po odpadaniu na zadaniu i radzie), a pomiędzy przemyślanymi, prostackimi gestami (Kass wchodząca na radę). No ale co ja tam wiem.
Le¿±cego siê nie kopie.frasiek pisze: To nie jest ¿aden sport i to nie jest ¿adna walka.
Jest to rywalizacja, ale specyficzna.
fra¶ku drogi - tylko dlatego, ¿e nie przepadasz za Savage'm, podoba³o Ci siê zachowanie Kass i Abi? Rili? Wow.
Z tego, co kojarzê, nale¿ysz do grona osób, które analizuj± grê na zimno. W ¶wietle tego, co napisa³e¶ powy¿ej, ocenisz dla mnie przymioty intelektualne Abi, która upokarza osobê, która potencjalnie bêdzie decydowaæ, czy przyznaæ jej milion dolarów?frasiek pisze: Savage nie mo¿e ju¿ wygraæ, ale jako juror bêdzie mia³ teraz mo¿liwo¶æ odegrania siê na tych, którzy dojd± do fina³u, wiêc nie ma tutaj ¿adnego moralnego wymogu, aby ho³dowaæ "gloria victis".
3/4 Twojej wypowiedzi jest po¶wiecone Savage'owi. W ogóle o nim nie pisa³em, ale z ciekawo¶ci obejrza³em 2. raz radê. Savage mia³ 2 wypowiedzi. W pierwszej powiedzia³, ¿e podejmuj± decyzje wspólnie i wszyscy s± równi (bullshit) - w drugiej, ¿e Ciera mówi³aby inaczej, gdyby znajdowa³a siê w komfortowym sojuszu, a nie "on the bottom" (prawda). Gdzie ta arogancja i brak klasy?frasiek pisze: A co do ¿enady, to Savage zas³u¿enie polecia³, a zachowywa³ siê jakby mu zosta³a wyrz±dzona wielka niesprawiedliwo¶æ. Brak klasy na radzie to on rozpocz±³. Arogancja zosta³a ukarana, wiêc co w tym dziwnego, ¿e wielu ludzi siê z tego powodu cieszy?
Ja rozumiem, ¿e ludzie mog± siê cieszyæ, ¿e Andrew wylecia³ - nie rozumiem, jak mo¿na siê cieszyæ z zachowania Abi.
Ale ja to truskawki cukrem posypujê... 8)
-
- 7th voted out
- Posty: 135
- Rejestracja: 09 cze 2015, 00:00
- Kontakt:
Ludzie się cieszą, bo to było najzwyczajniej w świecie śmieszne? Andrew tym pokazał, że nie ma do siebie dystansu i obraża się jak mała dzidzia :) A Abi jest sama w sobie śmieszna i w ogóle nie rozumiem jak można jej nie lubić :> Bo przecież lepiej lubić Andrew, który nic nie wniósł xDDbushmaster pisze:Ja rozumiem, że ludzie mogą się cieszyć, że Andrew wyleciał - nie rozumiem, jak można się cieszyć z zachowania Abi.
-
- sole survivor
- Posty: 1568
- Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Kontakt:
SHITSTORM <3
Abi pokazała się z dobrej strony. Chciała zwyczajnie go pocieszyć i przypomniała mu o sukcesie: chciał dojść do jury i doszedł. Gdyby chciała być wredna to komentowałaby go jak Skupina, albo Denise.
Ogólnie, przy okazji komentarza ciriefana wydaje mi się, że Savage to tego typu koleś, który ma problem z kobietami w rywalizacji (może to dzięki temu jest miłością Jeffa?) i w finale nie zagłosuje na kobietę, chyba że będzie F3 złożone z samych wiedźm.
Mamy płakać?jak można się cieszyć z zachowania Abi.
Abi pokazała się z dobrej strony. Chciała zwyczajnie go pocieszyć i przypomniała mu o sukcesie: chciał dojść do jury i doszedł. Gdyby chciała być wredna to komentowałaby go jak Skupina, albo Denise.
Ogólnie, przy okazji komentarza ciriefana wydaje mi się, że Savage to tego typu koleś, który ma problem z kobietami w rywalizacji (może to dzięki temu jest miłością Jeffa?) i w finale nie zagłosuje na kobietę, chyba że będzie F3 złożone z samych wiedźm.
bushmaster, dokładnie, cieszę się, że mogłem pomóc ;)Aha.
Kobra pisze: Tekst Abi na koniec genialny, a co do zarozumia³ego palanta mam nadziejê, ¿e bêdzie mi³o spêdza³ czas z ChaosKass w Ponderosie (na pewno znajd± wspólny prawniczy jêzyk).
Aha.Kobra pisze: Abi pokaza³a siê z dobrej strony. Chcia³a zwyczajnie go pocieszyæ i przypomnia³a mu o sukcesie: chcia³ doj¶æ do jury i doszed³. Gdyby chcia³a byæ wredna to komentowa³aby go jak Skupina, albo Denise.
-
- sole survivor
- Posty: 1106
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
Bushmaster
Podobało mi się "przynajmniej dotarłeś do jury" bo to był jak najbardziej akceptowalny żarcik w stronę kogoś kto sobie na to zasłużył. Nie było w tym nic upokarzającego, no ale Savage nie ma klasy, więc postanowił sam siebie upokorzyć pokazując, że taka Abi potrafi mu dopiec.
A skoro napisałeś "Gloria Victis" to ja odczytałem, że Twoim zdaniem Savage zrobił coś chwalebnego z czym ja się głęboko nie zgadzam, więc zabrałem głos w tej sprawie.
Podobało mi się "przynajmniej dotarłeś do jury" bo to był jak najbardziej akceptowalny żarcik w stronę kogoś kto sobie na to zasłużył. Nie było w tym nic upokarzającego, no ale Savage nie ma klasy, więc postanowił sam siebie upokorzyć pokazując, że taka Abi potrafi mu dopiec.
A skoro napisałeś "Gloria Victis" to ja odczytałem, że Twoim zdaniem Savage zrobił coś chwalebnego z czym ja się głęboko nie zgadzam, więc zabrałem głos w tej sprawie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości