Agent - Gwiazdy

[Luukas]

Hej :) Nie zapomnijcie o dzisiejszym Agencie :). Nabijmy mu chociaż trochę oglądalności :)

[Gienek]

Urbański lepiej prowadzi niż Rusin, mimo że jest uczestnikiem :D

[Eska]

Szkoda, że tych piórek nie ma, jakoś z nimi bardziej emocjonujące się to wydawało ;d

Podobno w dzień dobry TVN Rusin dzisiaj mówiła, że miała do wyboru wiedzieć/nie wiedzieć kto jest Agentem, wolała nie wiedzieć, i chyba po 3 odcinku/3 dniu (nie wiem dokładnie,w każdym razie coś z trójką) zrobili sobie zakłady - i obstawiła źle :) Oby edytorzy odcinków również nie dali nam łatwo rozpoznać Agenta :D

W sumie po dzisiejszym odcinku nie wiem kogo bym obstawiła na Agenta

[Maciej-os]

Jestem świeżo po odcinku. Wersja z laptopem i mówieniem jest słaba, piórka miały swój klimat. Szkoda że Antek odpadł.
Kto jest agentem? Trudno stwierdzić po 1 odcinku. Niby Joasia otworzyła od razu koperty ale czy prawdziwy agent by zrobił taki już ruch w 1 zadaniu aby tak oczywiście się zdemaskować, wątpie. Klimat programu w miarę zachowany. Zobaczymy jak to się rozkręci.

[Umbastyczny]

Ogólnie jestem zadowolony z premiery. Obawiałem się, że TVN po latach przerwy zniszczy nam Agenta.

Co prawda:
- laptop i czytanie wyników - tragedia!!! Piórka i wspólna kolacja były tryliard razy lepsze
- gwiazdy - mimo wszystko wolałbym zwykłych uczestników, bardziej zmotywowanych do walki o kasę, zamiast gwiazd z ustalonymi stawkami za odcinek
- edit mógłby być równiejszy, bo mnóstwo było Szpaka czy "Takiego Koksa, którego bał się Królikowski, więc udawał jego ziomka", a osób pokroju Macadamian Girl, czy "Taka brunetka, której nie znam" było bardzo mało

Mimo wszystko klimat programu był zachowany, zadania całkiem ok. Podobało mi się to, że można było wygrać immunitety, nie kojarzę tego z naszych trzech pierwotnych sezonów. Dobrze, że nie było przydługich wstępów i przedstawiania naszych gwiezdnych gwiazd. Cały odcinek był jak dla mnie dość dynamiczny, płynny, ciekawy - po prostu przyjemnie się oglądało.

Gwiazdy o dziwo jakoś nie irytowały, oczywiście nie wszystkich polubiłem jakoś szczególnie, ale też nie życzę nikomu natychmiastowej eliminacji.

Obiecująca premiera, sezon może wyjść całkiem ok.

PS: Śmieszyła mnie forma nagrody dla najlepszej grupy w pierwszym zadaniu xD

PS2: Rusin jest strasznie drętwa i się nie nadaje do prowadzenia, ale na szczęście jest jej bardzo mało.

[steph]

sam pomysł żeby Agent wrócił spowodował we mnie taką ekscytację - że nie zwracałam większej uwagi na niedociągnięcia, a było ich kilka:
- CHCEMY KOLACJĘ I PIÓRKA!
- nie podobało mi się zadanie, w którym wiele osób mogło uzyskać immunitet. na tym etapie gry nie powinno się eliminować osób z tak wąskiego grona, nie mieli szans zeby się poznać
- szkoda mi osoby, która odpadła bo wzbudzała sympatię, wg mnie miał jakiś tam pomysł na siebie (wzbudzanie szumu wokół żeby sporo osób myślało że jest Agentem), z drugiej jednak strony ta taktyka chyba go zgubiła, bo skupił się na sobie i za słabo obserwował innych
- mam wrazenie że jest trochę sztuczny edit - te wstawki kto kogo podejrzewa, co kto zrobił, a czego nie zrobił i czy to pasuje na Agenta - wg mnie za dużo tego i widać ze niektóre teksty są wyrecytowane/wyreżyserowane
- Hubert nie pasuje mi na uczestnika..., byłby zdecydowanie lepszym prowadzącym niz beznadziejna i recytująca scenariusz jak wiersz w podstawówce Rusinowa


A i ps który zauwazyłam juz w poprzednich edycjach i tu sie potwierdza - osoba która odpada w danym odcinku nie wypowiada się jednoznacznie na temat tego kto jest agentem i kogo typowała. zmyłka dla widzow zeby nie skreslili tej osoby z listy.

agentem wg mnie nie jest ani Szpak, Ani Koks, ani Jabłczynska(w 1 odcinku edit nie rzuciłby na takich podejrzeń)
ja szukałabym głębiej - Szafiarka? Projektant?Tajnerowa?

[Umbastyczny]

No ja też uważam, że agent nie może się rzucać tak w oczy od razu i to musi być ktoś dyskretny. No bo agent rzucający się w oczy to kiepski agent :P No chyba, że to zmyła psychologiczna i celowo wręcz przerysowuje postać agenta, żeby inni pomyśleli, że tak oczywisty agent nie może być agentem :P.

A! I mam pytanie. Któraś uczestniczka przy zadaniu ze skokiem z kominów skomentowała to, że niektórzy pomagają sobie zdobyć immunitet tekstem "tego programu nie da się wygrać bez sojuszu". I tak się zacząłem zastanawiać: czy to ona nie ogarnia zasad/pomyliła programy czy też TVN zmienił jakoś zasady względem poprzednich edycji?

[Jack]

Umba, masz rację. Ktoś powiedział (teraz nie wiem kto), że tego programu nie da się wygrać bez sojuszu. Nie wiem czy nie rozumieją zasad programu, ale wychodzi na to, że większośc osób nie rozumie...

Wczoraj przed premierą postanowiłem sobie poszperać i znaleźć listę uczestników (bo już zapomniałem jakie gwiazdy miały tam występować). Wujek google po wpisaniu "Agent gwiazdy" wyświetlił mi podpowiedzi "Agent gwiazdy uczestnicy" oraz inne "Agent gwiazdy o co chodzi", "Agent gwiazdy co to jest", "Agent gwiazdy zasady" i wtedy pomyślałem sobie, że pewnie większość osób w wieku gimnazjum-liceum nie wie o co tam chodzi. Byłem więc strasznie ciekaw jak zasady zostaną wyjaśnione w odcinku. Czekałem, czekałem i się nie doczekałem... Chyba nawet Kinia Rusin tego nie ogarnia :D

Kinga jako prowadząca do pewnego momentu wcale mi nie przeszkadzała. Zaczęła dopiero podczas ceremonii eliminacji. Jej niektóre teksty była naprawdę głupie i jeszcze to udawane przerażenie w głosie...
Szkoda, że Hubert Urbański nie dostał roli prowadzącego "Agenta" - to program idealnie dla niego.

Co do samego agenta. Według mnie jest to raczej kobieta niż facet. W dodatku musi to być ktoś nieoczywisty, kogo było mało w pierwszym odcinku. Dlatego waham się pomiędzy Dominiką i Evą. Dominiki praktycznie nie było w tym odcinku więc to mój pierwszy trop, ale miała immunitet i czy to nie byłoby za łatwe...
Więc moim drugim tropem jest Eva. Nie miała immunitetu, też nie było jej za dużo w tym odcinku, ale 1. spowalniała drużynę podczas zadania z szukaniem 2. nie pamięta imion innych uczestników i mówi w stylu "podejrzewam że Agentem jest dziewczyna modelka" - trochę dziwne. Przed testem chociaż powinna wiedzieć kto jak się nazywa. 3. Chciała skoczyć, ale pewnie nie skoczyła dlatego, żeby nie mieć immunitetu.

Ogólnie - program oceniam na plus, chociaż jest kilka rzeczy, które nie specjalnie mi pasują. Mam nadzieję, że wkrótce wyjaśnią zasady, bo "nowi widzowie" chyba kompletnie nie mieli pojęcia co oglądają.

Edit: Jeszcze jedna rzecz. Kolacja i piórka. Nie wiem czy to jest możliwe. Z tego co widziałem to w żadnej innej edycji dla gwiazd nie ma czegoś takiego. Producentów obowiązuje licencja i biblia programu, w której jest opisane jak można zmodyfikować format. Obawiam się, że kolacja piórkowa nie jest dozwolona, bo wszędzie są laptopy.

[steph]

żona Hollywoodu to powiedziała chyba.

moźe chodziło jej o sojusz w tym sensie, że sie z kim się współpracuje celem wspólnego wytropienia agenta, a nie robi się zmyłek w stylu - typuj mnie! i odpadnij...

ale argument trochę z d*

[Jack]

żona Hollywoodu to powiedziała chyba.

Tym bardziej teraz dla mnie wydaje się to podejrzane i jestem coraz bardziej przekonany, że to Eva jest agentem.

I przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz. Gdy Kinga Rusin powiedziała, że będą różne warunki "mieszkaniowe" to pomyślałem sobie, że może to wyglądać jak The Amazing Race podczas etapów w Afryce i uczestnicy będą nocować w namiotach... Chyba jestem zbyt naiwny, ale jak dla mnie to te pokoje były dosyć luksusowe jak na tego typu program. Chociaż z drugiej strony podobno Kinga R. miała swoją własną fryzjerkę, make-upistkę i jeszcze kogoś.

[Umbastyczny]

Hahaha :D Jak powiedzieli o tych "różnych warunkach" to pomyślałem, że będzie przekrój od luksusowego hotelu do jakiejś zapyziałej nory bez bieżącej wody :P. Wszyscy dostali wypasione pokoje w sumie, więc nie wiem po co ta drama o apartament, który na pierwszy rzut oka się niczym nie różnił :P

[Roxy]

miałam tak samo, różne warunki to od apartamentu, po jakiś rozpadający się szałas :D

o odcinku to w sumie nie chce mi się nic pisać, bo już przede mną wiele osób się wypowiadała a powtarzać się nie będę :D fajnie ze wrócił agent, no trudno że w takiej a nie innej wersji, z gwiazdami :D można mieć nadzieję, że i Surv kiedyś wróci do Polski :D

[Veron]

Ja z kolei nie oglądałem wcześniejszych edycji i w sumie mam mieszane odczucia, przede wszystkim strasznie mnie zdziwił sposób eliminacji. Myślałem, że będzie bardziej rozbudowany niż wypełnianie testu na laptopie, które wydaję mi się dość nudne. Nie wiem liczyłem na jakieś wybory demokratyczne wszystkich uczestników, coś w stylu plusy i minusy jak w Barze, głównie właśnie przez to, że ta kobieta o tych sojuszach mówiła. Potem stwierdziłem, że to za proste. Miałem przeróżne myśli, np. coś w stylu wszyscy stoją nad zapadnią i Agent pozbywa się najbardziej niewygodnego uczestnika pośród tych którzy nie wygrali immunitetu. Trochę mnie to rozczarowało, bo cienia emocji w tym nie było.

Co do uczestników to ja niestety trochę byłem zawiedziony. Praktycznie nikogo nie kojarzę poza Urbańskim, Szpakiem, Sieradzkim i Jabłczyńska. Strasznie mnie wkurzał ten tępy osiłek. Jakim trzeba być prehistorycznym człowiekiem, żeby wygłaszać takie prostackie tezy. Nie rozumiem, dlaczego ktoś to promuje zamiast wyciąć jego paplaninę.

Oczywiście zobaczyłem następnie pierwowzór czyli pierwszy polski sezon by skonfrontować, ale nie wytrwałem pierwszego odcinka, straszny montaż i irytujący uczestnicy. Potem szybko skończyłem to finału i trochę nie rozumiem dlaczego Jerzy przegrał przez jakieś dwa pytania? To czego dotyczą te pytania, że pomimo tego że wiedział kto jest Agentem źle je zaznaczył ?


Też średnio mi się podoba Rusin jako prowadząca, lepiej pasowałby ktoś z większą energią i charyzmą. Co do Agenta to obstawiałbym tak jak Wy czyli kogoś kto się nie rzucał w oczy w pierwszym odcinku. Wybór Jabłczyńskiej byłby za prosty, dla mięśniaka to zbyt wymagająca rola, Szpak to chyba też taki oczywisty wybór. Wydaję mi się, że jako program rozrywkowy musi być to ktoś rozpoznawalny. Ja bym się skłaniał w tym momencie do projektanta, ale w sumie nie mam pojęcia jaką rozpoznawalność ma każdy z nich. Chyba dla widza byłby to rozczarowujące gdyby Agentem była ta Eva, kimkolwiek ona jest.

[frasiek]

Mam 3 przeglądarki na kompie. Na dwóch z nich TVN player nie odpalił nic, a na trzeciej pozwolił mi obejrzeć reklamy i napis, że materiał jest niedostępny. Tym samym wyczerpała się cała moja wola obejrzenia tego programu. Idę sobie kontynuować maraton Weeds na Netfliksie.

[Umbastyczny]

Oczywiście zobaczyłem następnie pierwowzór czyli pierwszy polski sezon by skonfrontować, ale nie wytrwałem pierwszego odcinka, straszny montaż i irytujący uczestnicy. Potem szybko skończyłem to finału i trochę nie rozumiem dlaczego Jerzy przegrał przez jakieś dwa pytania? To czego dotyczą te pytania, że pomimo tego że wiedział kto jest Agentem źle je zaznaczył ?

Kurde, dawno to było, więc mogę nie pamiętać dokładnie.
W finale było chyba 50 pytań i ostatnie brzmiało "Kto jest agentem?"

A poprzednie były typu:
Jakiego koloru koszulkę miał agent w trakcie zadania jakiegoś tam?
W jakim województwie mieszka agent?
Czy agent ma dzieci?
Czy na ostatniej kolacji agent otworzył kopertę z zielonym piórkiem zanim osoba wyeliminowana otworzyła swoją z czerwonym?

Czyli kompletny miszmasz, żeby wygrać (lub zostać w programie, gdy wszyscy wiedzą kto jest agentem) trzeba być dobrym obserwatorem, dobrym słuchaczem i mieć niezłą pamięć. :P