Muszę przyznać, że Polsat poszedł po rozum do głowy i dopuszczając w tym sezonie dwie najlepiej tańczące zawodniczki zafundował nam najlepszy finał w swojej polsatowej historii. To była uczta dla fanów tańca. Tym bardziej cieszy mnie, że wybrane były praktycznie same tańce standardowe <3
To był taki finał, że kto by nie wygrał, byłoby dobrze, ale miło było zobaczyć, jak pewniaki nie wygrywają i Maserak przegrywa (serio, niech już zmienią tancerzy, bo męczące są ciągle te same osoby w finale). Freestyle Eli też był super, ale freestyle Ani... To chyba był najlepszy freestyle w historii. Mam nadzieję, że kariera Ani się teraz rozwinie, bo jest przecudowna <3
Ogłosili wczoraj nową wielką "gwiazdę" kolejnej edycji. Musieli im dać występ gościnny, żeby widzowie się dowiedzieli, kim ta gwiazda jest. Nawet zatańczył kawałek jive'a i nie było tragicznie, więc jak będzie miał normalne treningi, to koleś (sorry nawet nie pamiętam jak się nazywa) może być całkiem niezły. Tylko niech znajdą chociaż jedno znane nazwisko XD
I tym samym Polsat ukrócił plotki, że kolejna edycja ma być sezonem all-stars (szkoda) i że strasznie zależy im na udziale pary Foremniak-Maserak. A jakby faktycznie udało im się pozyskać ciekawe i dobrze tańczące pary, to z produkcją polsatu taki sezon mógłby być perełką. A tymczasem zatańczy pan z chóru
Kochanek coś nie może wrócić do łask, a wręcz zaczyna przynosić swoim niewiastom pecha. Wcześniej można było myśleć, że to dlatego, że dwa razy pod rząd dostał Zosie Zosińskie, no ale skoro teraz nie poszło mu z Norkową... Nie zdziwię się, jeśli od następnej edycji dostanie grzecznego acz stanowczego kopa w dupę.
