The Amazing Race 29
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5745
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
The Amazing Race 29
Trwa casting do 29 edycji programu. Edycja realizowana będzie latem 2016 roku, a emitowana od września.
Na oficjalnej stronie programu można zgłaszać się w parach bądź indywidualnie. W tej edycji po raz kolejny kilka par stworzy tzw. "blind date".
http://www.realityblurred.com/realitytv ... strangers/
Na oficjalnej stronie programu można zgłaszać się w parach bądź indywidualnie. W tej edycji po raz kolejny kilka par stworzy tzw. "blind date".
http://www.realityblurred.com/realitytv ... strangers/
-
- sole survivor
- Posty: 1321
- Rejestracja: 20 mar 2010, 00:00
- Kontakt:
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5745
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- Meciek
- sole survivor
- Posty: 1204
- Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
- Lokalizacja: Polska
- Winners at War: Sophie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
A jednak nie zobaczymy tego sezonu w styczniu. : /
Dwugodzinna premiera The Amazing Race 29 dopiero w piątek, 21 kwietnia.
Źródło: http://www.spoilertv.com/2016/11/cbs-re ... edule.html
Dwugodzinna premiera The Amazing Race 29 dopiero w piątek, 21 kwietnia.
Źródło: http://www.spoilertv.com/2016/11/cbs-re ... edule.html
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5745
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5745
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Premiera The Amazing Race 29 została przesunięta na 30 marca. Program emitowany będzie w czwartki o 22:00 lokalnego czasu. Program zastąpi w tym paśmie serial "Training Day", który notował bardzo słabe wyniki oglądalności, pomimo niewielkiej konkurencji. Mam nadzieję, że The Amazing Race poradzi sobie lepiej niż emitowane wcześniej w tym paśmie seriale.
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2678
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5745
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Tak wyszło, że przesunęli teraz z piątku na czwartki. Jedyną nadzieją dla Amazing Race jest fakt, że to ostatni program Jerry'ego Bruckheimera który nadal emitowany jest na CBS, a pewnie będą chcieli kontynuować z nim współpracę. Rok temu skasowali mu ostatnie CSI, a teraz ten nowy serial "Training Day".
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5745
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Stacja CBS ogłosiła uczestników nowej edycji The Amazing Race - 22 osoby. Nie podano jednak składów poszczególnych drużyn. Ta edycja to już druga próba podejścia do "blind dates". Tym razem jednak żadna z drużyn nie znała się ze sobą wcześniej, a w pary dobiorą się sami na starcie wyścigu.
http://www.cbs.com/shows/amazing_race/cast/
http://www.cbs.com/shows/amazing_race/cast/
- Meciek
- sole survivor
- Posty: 1204
- Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
- Lokalizacja: Polska
- Winners at War: Sophie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
The Amazing Race 29
29x01
Ogólnie całkiem przyjemna premiera, trochę nie podobało mi się, że tylko tak naprawdę mieli detour w tym odcinku w Panamie, ale przez ten początkowy twist nie mieli zbytnio wyboru co do długości legu.
Z drużyn pamiętam #TeamFun, #LongHairDontCare, którzy przypominali mi trochę TMZ Whores z S27, a tak to większość przelotem bardziej, kojarzę jeszcze #SwoleSisters.
Ogólnie najbardziej to chyba w tej chwili najbardziej kibicuję Team Fun. Kibicowałbym Long Hair, ale odpadli, ogólnie ta sytuacja z detourem była trochę żenująca, bo no - nie mogli ukończyć tego detouru, to im dowalili dwie godziny kary, na pewno powinni dostać jakąś karę, ale dwie godziny to chyba przesada.
Sezon zapowiada się dobrze, na pewno lepiej od poprzedniego, ale tamto "cudo" ciężko byłoby przebić.
Ogólnie całkiem przyjemna premiera, trochę nie podobało mi się, że tylko tak naprawdę mieli detour w tym odcinku w Panamie, ale przez ten początkowy twist nie mieli zbytnio wyboru co do długości legu.
Z drużyn pamiętam #TeamFun, #LongHairDontCare, którzy przypominali mi trochę TMZ Whores z S27, a tak to większość przelotem bardziej, kojarzę jeszcze #SwoleSisters.
Ogólnie najbardziej to chyba w tej chwili najbardziej kibicuję Team Fun. Kibicowałbym Long Hair, ale odpadli, ogólnie ta sytuacja z detourem była trochę żenująca, bo no - nie mogli ukończyć tego detouru, to im dowalili dwie godziny kary, na pewno powinni dostać jakąś karę, ale dwie godziny to chyba przesada.
Sezon zapowiada się dobrze, na pewno lepiej od poprzedniego, ale tamto "cudo" ciężko byłoby przebić.
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
The Amazing Race 29
nawet nie wiem czy poprzedni sezon oglądałam, ale ten zapowiada się całkiem przyjemnie już zapomniałam, jak mi TAR brakowało drużyn nie kojarzę zbytnio po imionach/teamach, ale ciekawi mnie jak takie relację, między całkowicie obcymi osobami, się rozwiną nikomu póki co nie kibicuję xd
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5745
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
The Amazing Race 29
Odcinek 1
Niezbyt podobał mi się ten odcinek. Wszystko było dość chaotyczne i według mnie ten twist zaburza trochę ideę TAR. Lubiłem ten program za to, że startowały tam osoby które się znają i pokazywały jak wygląda ich relacja w trudnych momentach. Zawsze najśmieszniej oglądało się pary "Newly dating" ze względu na ich częste spięcia albo przyjaciółki, które po 15 latach przyjaźni potrafiły pokłócić się o bzdury. Teraz tego nie doświadczymy
Ale to nie tak, że marudzę. Oczywiście kibicuję TAR i trzymam kciuki, żeby powstały kolejne edycje. Wyniki oglądalności pierwszego odcinka nie są tragiczne, więc jakaś szansa na sezon 30 jest.
Musiałem wynotować sobie kto jak się nazywa, bo naprawdę ciężko to "ogarnąć".
Co mnie się nie za bardzo podobało:
- Phil na lotnisku zawiózł Jessie i Francescę, które nie zostały przez nikogo wybrane. Serio? Prowadzący chyba nie powinien mieszać się w wyścig
- Brak pełnego intro
- Becca i Floyd znajdują Express Pass w walizce. Ja Express Pass zawsze uważałem za nagrodę za dobry wynik, a nie za coś co można "wylosować"
- Pit Stop tak wcześnie. Jestem ciekaw czy nie było jakiegoś zadania, którego nie pokazano w odcinku czy naprawdę tak wyglądał ten etap.
Teraz czas na plusy:
- Panama. Dawno nie odwiedzano tego kraju.
- Starting Line Task, nawet niezłe. Szkoda, że nikt na nim nie odpadł
- Eliminacja Jenn i Kevina. Kompletnie nie odnaleźli się w wyścigu i dobrze, że nie był to NEL. Kiedyś za niewykonanie detour otrzymywało się 24 lub 6 godzin kary
Niezbyt podobał mi się ten odcinek. Wszystko było dość chaotyczne i według mnie ten twist zaburza trochę ideę TAR. Lubiłem ten program za to, że startowały tam osoby które się znają i pokazywały jak wygląda ich relacja w trudnych momentach. Zawsze najśmieszniej oglądało się pary "Newly dating" ze względu na ich częste spięcia albo przyjaciółki, które po 15 latach przyjaźni potrafiły pokłócić się o bzdury. Teraz tego nie doświadczymy
Ale to nie tak, że marudzę. Oczywiście kibicuję TAR i trzymam kciuki, żeby powstały kolejne edycje. Wyniki oglądalności pierwszego odcinka nie są tragiczne, więc jakaś szansa na sezon 30 jest.
Musiałem wynotować sobie kto jak się nazywa, bo naprawdę ciężko to "ogarnąć".
Co mnie się nie za bardzo podobało:
- Phil na lotnisku zawiózł Jessie i Francescę, które nie zostały przez nikogo wybrane. Serio? Prowadzący chyba nie powinien mieszać się w wyścig
- Brak pełnego intro
- Becca i Floyd znajdują Express Pass w walizce. Ja Express Pass zawsze uważałem za nagrodę za dobry wynik, a nie za coś co można "wylosować"
- Pit Stop tak wcześnie. Jestem ciekaw czy nie było jakiegoś zadania, którego nie pokazano w odcinku czy naprawdę tak wyglądał ten etap.
Teraz czas na plusy:
- Panama. Dawno nie odwiedzano tego kraju.
- Starting Line Task, nawet niezłe. Szkoda, że nikt na nim nie odpadł
- Eliminacja Jenn i Kevina. Kompletnie nie odnaleźli się w wyścigu i dobrze, że nie był to NEL. Kiedyś za niewykonanie detour otrzymywało się 24 lub 6 godzin kary
- Kamel
- 5th jury member
- Posty: 403
- Rejestracja: 21 lut 2016, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
The Amazing Race 29
Premiera była całkiem przyjemna. Fajnie, że wrócili do Panamy, detour z łukiem był śmieszny. Ale na razie podchodzę do programu z rezerwą, po ostatnim flopie, choć tym razem nikt mnie nie irytował w pierwszym odcinku...ale to może dlatego, że rozpoznaję tylko trzy drużyny i to bez imion xD
- Meciek
- sole survivor
- Posty: 1204
- Rejestracja: 09 lut 2012, 00:00
- Lokalizacja: Polska
- Winners at War: Sophie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
The Amazing Race 29
29x02
Drugi odcinek też całkiem przyjemny, szybko zleciał. Zadania nie były jakieś wyszukane, ale mimo wszystko nie były nudne.
Bohaterkami odcinka zdecydowanie zostały Swole Sisters, które nie były w stanie zauważyć rowerzystki ze wskazówką, która przejechała z pięć razy przed ich oczami. Szkoda, że odpadły, bo Shamir był najbardziej denerwujący podczas tego odcinka (chociaż szkoda byłoby jego partnerki, bo nic nie zrobiła takiego). Najbardziej w odcinku polubiłem Ashton i Vanck, kibicuję też Liz i Michaelowi, trochę London i Loganowi, no i oczywiście Team Fun, któremu tym razem tak dobrze nie poszło.
Ogólnie mam wrażenie, że wyeksponowanie tego, że Ashton nie zapomina o tym, jak ktoś jej podpadnie ma nam zasugerować, że jeden z użytych uturnów pójdzie na Redmonda i tego drugiego.
Drugi odcinek też całkiem przyjemny, szybko zleciał. Zadania nie były jakieś wyszukane, ale mimo wszystko nie były nudne.
Bohaterkami odcinka zdecydowanie zostały Swole Sisters, które nie były w stanie zauważyć rowerzystki ze wskazówką, która przejechała z pięć razy przed ich oczami. Szkoda, że odpadły, bo Shamir był najbardziej denerwujący podczas tego odcinka (chociaż szkoda byłoby jego partnerki, bo nic nie zrobiła takiego). Najbardziej w odcinku polubiłem Ashton i Vanck, kibicuję też Liz i Michaelowi, trochę London i Loganowi, no i oczywiście Team Fun, któremu tym razem tak dobrze nie poszło.
Ogólnie mam wrażenie, że wyeksponowanie tego, że Ashton nie zapomina o tym, jak ktoś jej podpadnie ma nam zasugerować, że jeden z użytych uturnów pójdzie na Redmonda i tego drugiego.
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5745
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
The Amazing Race 29
Drugi odcinek był zdecydowanie lepszy niż pierwszy.
Jak dla mnie były raczej antybohaterkami odcinka i trzymałem od początku do końca kciuki za to, żeby odpadły z wyścigu. Jak dla mnie najbardziej denerwujący jest Team Fun i chyba nic tego nie zmieni do końca tego sezonu. Shamir i Sara sprawiają przynajmniej, że coś się dzieje w tej edycji. Zwłaszcza Shamir ma spory wkład w część rozrywkową tej edycji. Mam nadzieję, że zostaną w wyścigu jak najdłużejMeciek pisze: ↑07 kwie 2017, 13:30Bohaterkami odcinka zdecydowanie zostały Swole Sisters, które nie były w stanie zauważyć rowerzystki ze wskazówką, która przejechała z pięć raz przed ich oczami. Szkoda, że odpadły, bo Shamir był najbardziej denerwujący podczas tego odcinka (chociaż szkoda byłoby jego partnerki, bo nic nie zrobiła takiego).
Na 99,9% tak będzie. Takie zagrywki w TAR stosują już od bardzo dawna.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości