Baardzo szkoda mi Shannon.

Już dawno tak komuś nie kibicowałem i mam nadzieję, że stanie się jakiś cud dzięki któremu zostanie, nawet jeśli miałby to być jakiś twist, chociaż normalnie jestem przeciwko. Gdyby James
nie wygrał tego POV PROSZĘ UŻYWAĆ SPOJLERAto prawdopodobnie Shannon by nie odpadła, a teraz jej szanse są praktycznie zerowe... Od niedawna Ross zaczął mnie strasznie irytować. Jest mega pewny siebie i uważa się za jakiegoś super gracza, a takim nie jest. Backdoor na Shannon to był pomysł Ariadny i Brandi, i to one powinny dostać o tym konfy, a większość trafiło do Rossa. Mam nadzieję, że niedługo dokonają na nim jakiegoś blindside'u, bo nie mogę go oglądać. Odejście Keshi żałosne i bez sensu, po co się w ogóle zgadzała na udział? Jeśli to prawda, że riggnęli pod Omarosę to niech pod Shannon też riggną.

Moją główną faworytką jest wciąż Shannon, ale już powoli pogodziłem się z tym, że prawdopodobnie to ona odpadnie i jest mi przykro z tego powodu, szkoda mi jej było jak płakała, że nie ma tu przyjaciół i jest atakowana od dnia 1, chociaż uważam, że dobrze idzie jej granie ofiary, np. manipulowała innymi mówiąc, że jeśli ją zostawią to będzie podkładać zadania, bo jako fanka chce dotrzeć tylko do jakiegoś tam momentu z czymś tam. Lubię również Jamesa, Brandi, Ariadne, no i Omarosa jest ciekawym charakterem. Metta jest zabawny, Mark to typowy floater, Marissa bywa czasem irytująca, a Rossa lubię najmniej z ich wszystkich.