
Chociaż nie, bluźnię, oczywiście Probst for the czwarte miejsce, tuż za Hantzem, Hatchem i Bostonrobemmariano.
Widzę, że nie cały cast jest jeszcze odkryty, więc niechaj będzie mi wolno coś doradzić. Skoro zemściłeś się już na Sandrze, pożegnanej groźnym "wynoś się" (ten fan fik powinien być dozwolony od osiemnastego roku życia), to dlaczego by nie zrobić tego samego z pozostałymi osobami, które w przeszłości śmiały nabruździć naszym Bohaterom? Chętnie przeczytałbym o Natalie White, która dostaje ciastem w pysk, ściągają jej gacie, oblewają smołą z pierzem i w rezultacie biedna decyduje się quitnąć, a gdy ucieka przez plażę, trzej amigos wytykają ją palcami, śmieją się do rozpuku i przybijają high five.
Mikroskopijny PS: Słowo, którego wszyscy szukacie, to raczej "szowinizm". Maskulinista kojarzy mi się bardziej z kimś, kogo wkurwiają ceregiele w walkach o prawa ojcowskie, nierówne ceny wstępu na baletach i reklamy, w których tata pokazany jest jako lebiega, którym dzieci muszą się opiekować, gdy wszechmogąca mama wyjdzie do fryzjera.