Big Brother 22
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 6007
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Big Brother 22
22x23-25
Żenada. Dno. Nuda.
Najgorsza możliwa final 6. Nie lubię z nich nikogo.
Z tej żałosnej szóstki mam nadzieję, że wygra Memphis lub Enzo. Pewnie jednak spełni się najgorszy możliwy scenariusz i wygra Ratcole lub Christmas, co w sumie byłoby najlepszym podsumowaniem tego sezonu.
Żenada. Dno. Nuda.
Najgorsza możliwa final 6. Nie lubię z nich nikogo.
Z tej żałosnej szóstki mam nadzieję, że wygra Memphis lub Enzo. Pewnie jednak spełni się najgorszy możliwy scenariusz i wygra Ratcole lub Christmas, co w sumie byłoby najlepszym podsumowaniem tego sezonu.
-
- 6th jury member
- Posty: 585
- Rejestracja: 03 mar 2018, 15:17
- Kontakt:
Big Brother 22
Uff, nareszcie koniec.
Zero emocji, zero strategii, sojusze sprzed programu sobie trwały do samego konca i do tego jeszcze ciągłe nawiązywanie w odcinkach do pewnych rewolucyjnych ruchów.
Całą winę za ten sezon ponosi casting, wzieli takich a nie innych ludzi, wiedzieli co oni grają a oni zagrali dokładnie tak samo jak poprzednio więc nie mogą się tłumaczyć tym że liczyli na jakąś grę.
Zero emocji, zero strategii, sojusze sprzed programu sobie trwały do samego konca i do tego jeszcze ciągłe nawiązywanie w odcinkach do pewnych rewolucyjnych ruchów.
Całą winę za ten sezon ponosi casting, wzieli takich a nie innych ludzi, wiedzieli co oni grają a oni zagrali dokładnie tak samo jak poprzednio więc nie mogą się tłumaczyć tym że liczyli na jakąś grę.
- Roxy
- sole survivor
- Posty: 2661
- Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Big Brother 22
zwycięzca zasłużony i w zasadzie zdziwiłabym się gdyby wygrał Enzo; tyle, nie wiem co więcej mogłabym dodać chyba tylko tyle że dość nudnawe zapychacz programowy
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5744
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Big Brother 22
Włączyłem sobie finał i w sumie tylko oglądałem rozmowy z wyeliminowanymi i głosowanie.
Wygrał Cody, nie ma żadnej niespodzianki. Szkoda, że Julie tak olała część wyeliminowanych i nie zadała żadnego pytania Nicole A. Jeden z najgorszych sezonów w ostatnich latach. Dobrze, że to już się skonczyło.
Wygrał Cody, nie ma żadnej niespodzianki. Szkoda, że Julie tak olała część wyeliminowanych i nie zadała żadnego pytania Nicole A. Jeden z najgorszych sezonów w ostatnich latach. Dobrze, że to już się skonczyło.
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 6007
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Big Brother 22
22x26-37
Masakra. To był chyba najgorszy sezon ever. Kto by się tego spodziewał? Ostatnie odcinki przewijałem, takie nudy i żenada. Zadanie polegające na siedzeniu i oglądaniu pojedynków, na które się nie ma wpływu? To jakiś nowy poziom żenady. I jeszcze to zadanie trwało ze 25 minut w odcinku. Niby jakie emocje to miało wprowadzić? No ale przy takiej finałowej szóstce, to i z pustego Salomon nie naleje.
Sezon okropny, była tylko jedna dramka Baileigh vs Christmas przez cały sezon, kompletnie nic się nie działo. Strategicznie/rozrywkowo nuda. Do tego ci gracze mieli być dobrzy, a grali tak beznadziejnie i sobie zasłużyli własną głupotą na porażkę i wygraną Cody'ego. Gdy tylko ogłosili cast, dwie najbardziej oczywiste pary to były dla mnie Janelle & Kaysar i Cody & Nicole. Baaa, do tych ludzi nawet krzyczeli wall yellers, że "Cody i Nicole wszystkich ogrywają" i nawet to nie pomogło XD I potem wszyscy oburzeni, że Cody wygrywa na koniec zadania, jak wiedzieli, że wygrywał ich większość przez cały sezon i pozwolili mu zajść tak daleko. No brawo, geniusze strategii. Cody wygrał zasłużenie, ale niestety nie miał w tym sezonie żadnej konkurencji ani opozycji, wszystko szło po jego myśli, do tego ten cały sojusz sprzed gry mu wszystko ułatwił. Wygrał zasłużenie na tle tego castu, ale ogólnie zwycięzcą na tle wszystkich winnerów jest niestety kiepściutkim biorąc pod uwagę jak bardzo był ustawiony przed grą.
Dla mnie najbardziej w tym sezonie skompromitowały się dwie osoby: Dani i Enzo. Dani w szoku, że Cody wybrał Nicole a nie ją - serio? Co ona sobie myślała i skąd takie wnioski? No ale dobra. Enzo, choć prywatnie wydaje się być spoko, okazał się niestety największą cipką sezonu. Całą edycję gadał każdemu, że muszą wykonywać wielkie ruchy. Miał możliwość wykonania największego i wywalić Nicole i tego nie zrobił, bo ma sojusz z Cody'm XD I to z Cody'm, który każdego rozniósłby w finale. I jeszcze mając HOH w final 4 nie nominował Cody'ego pomimo tego, że i tak nominacje nie miały wtedy znaczenia, a wytrąciłby w ten sposób Cody'emu argument, że nigdy nie był nominowany XD I jeszcze jego odpowiedzi na finale, że jego strategią było to, że wsiadł na plecy Cody'ego i żerował na jego wygranych XD No beka z tym Enzo, co za porażka. I tak jestem w szoku, że Cody nie zabrał Nicole do final 2 (to był dla mnie jedyny szoker w tym sezonie), bo Enzo zasłużył sobie znowu na 3 miejsce i ogromne upokorzenie. Z drugiej też strony może i dla Enzo większym upokorzeniem jest to, że był aż tak ogromną cipką w tym sezonie, że Cody wolał wyeliminować swoją prywatną przyjaciółkę
W sumie to Cody na koniec zyskał mój szacunek eliminując Ratcole. Nie spodziewałem się tego kompletnie. Podoba mi się ta decyzja, bo jednak wolę, aby to Enzo dostał 50 tysi niż Ratcole. Poza tym widok szoku, płaczu i wkurwu Ratcole przez resztę finału sprawiło mi tyle przyjemności, że jestem bardzo wdzięczny Cody'emu. Ratcole nawet się nie spodziewała jeszcze, że to dopiero początek jej porażek - szkoda, że kamer nie było, gdy dowiedziała się, że straciła sponsorów instagramowych A jeszcze 2 dni przed finałem chwaliła się na feeds, że jako jedyna z uczestników BB jest w stanie utrzymywać się tylko z social mediów, że ma o wiele więcej sponsorów niż inni, bo ma w sobie to coś :D:D Piękne. Na razie Ratcole się wyciszyła i nie odniosła się do niczego. Jedynie co przestała obserwować na social mediach kilkunastu uczestników BB, którzy ją krytykowali, a także Cody'ego, Derricka i Dani. Ups, chyba koniec przyjaźni. Lista ślubnych gości chyba znacząco się skurczyła. You got what you deserved. Pora znaleźć sobie real job. Także jestem wdzięczny Cody'emu za ten ruch, za tę odrobinę rozrywki na sam koniec i dlatego ostatecznie jestem zadowolony z końcowego wyniku
Masakra. To był chyba najgorszy sezon ever. Kto by się tego spodziewał? Ostatnie odcinki przewijałem, takie nudy i żenada. Zadanie polegające na siedzeniu i oglądaniu pojedynków, na które się nie ma wpływu? To jakiś nowy poziom żenady. I jeszcze to zadanie trwało ze 25 minut w odcinku. Niby jakie emocje to miało wprowadzić? No ale przy takiej finałowej szóstce, to i z pustego Salomon nie naleje.
Sezon okropny, była tylko jedna dramka Baileigh vs Christmas przez cały sezon, kompletnie nic się nie działo. Strategicznie/rozrywkowo nuda. Do tego ci gracze mieli być dobrzy, a grali tak beznadziejnie i sobie zasłużyli własną głupotą na porażkę i wygraną Cody'ego. Gdy tylko ogłosili cast, dwie najbardziej oczywiste pary to były dla mnie Janelle & Kaysar i Cody & Nicole. Baaa, do tych ludzi nawet krzyczeli wall yellers, że "Cody i Nicole wszystkich ogrywają" i nawet to nie pomogło XD I potem wszyscy oburzeni, że Cody wygrywa na koniec zadania, jak wiedzieli, że wygrywał ich większość przez cały sezon i pozwolili mu zajść tak daleko. No brawo, geniusze strategii. Cody wygrał zasłużenie, ale niestety nie miał w tym sezonie żadnej konkurencji ani opozycji, wszystko szło po jego myśli, do tego ten cały sojusz sprzed gry mu wszystko ułatwił. Wygrał zasłużenie na tle tego castu, ale ogólnie zwycięzcą na tle wszystkich winnerów jest niestety kiepściutkim biorąc pod uwagę jak bardzo był ustawiony przed grą.
Dla mnie najbardziej w tym sezonie skompromitowały się dwie osoby: Dani i Enzo. Dani w szoku, że Cody wybrał Nicole a nie ją - serio? Co ona sobie myślała i skąd takie wnioski? No ale dobra. Enzo, choć prywatnie wydaje się być spoko, okazał się niestety największą cipką sezonu. Całą edycję gadał każdemu, że muszą wykonywać wielkie ruchy. Miał możliwość wykonania największego i wywalić Nicole i tego nie zrobił, bo ma sojusz z Cody'm XD I to z Cody'm, który każdego rozniósłby w finale. I jeszcze mając HOH w final 4 nie nominował Cody'ego pomimo tego, że i tak nominacje nie miały wtedy znaczenia, a wytrąciłby w ten sposób Cody'emu argument, że nigdy nie był nominowany XD I jeszcze jego odpowiedzi na finale, że jego strategią było to, że wsiadł na plecy Cody'ego i żerował na jego wygranych XD No beka z tym Enzo, co za porażka. I tak jestem w szoku, że Cody nie zabrał Nicole do final 2 (to był dla mnie jedyny szoker w tym sezonie), bo Enzo zasłużył sobie znowu na 3 miejsce i ogromne upokorzenie. Z drugiej też strony może i dla Enzo większym upokorzeniem jest to, że był aż tak ogromną cipką w tym sezonie, że Cody wolał wyeliminować swoją prywatną przyjaciółkę
W sumie to Cody na koniec zyskał mój szacunek eliminując Ratcole. Nie spodziewałem się tego kompletnie. Podoba mi się ta decyzja, bo jednak wolę, aby to Enzo dostał 50 tysi niż Ratcole. Poza tym widok szoku, płaczu i wkurwu Ratcole przez resztę finału sprawiło mi tyle przyjemności, że jestem bardzo wdzięczny Cody'emu. Ratcole nawet się nie spodziewała jeszcze, że to dopiero początek jej porażek - szkoda, że kamer nie było, gdy dowiedziała się, że straciła sponsorów instagramowych A jeszcze 2 dni przed finałem chwaliła się na feeds, że jako jedyna z uczestników BB jest w stanie utrzymywać się tylko z social mediów, że ma o wiele więcej sponsorów niż inni, bo ma w sobie to coś :D:D Piękne. Na razie Ratcole się wyciszyła i nie odniosła się do niczego. Jedynie co przestała obserwować na social mediach kilkunastu uczestników BB, którzy ją krytykowali, a także Cody'ego, Derricka i Dani. Ups, chyba koniec przyjaźni. Lista ślubnych gości chyba znacząco się skurczyła. You got what you deserved. Pora znaleźć sobie real job. Także jestem wdzięczny Cody'emu za ten ruch, za tę odrobinę rozrywki na sam koniec i dlatego ostatecznie jestem zadowolony z końcowego wyniku
-
- sole survivor
- Posty: 1568
- Rejestracja: 17 sie 2011, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Kontakt:
Big Brother 22
No co ty
Aż taki ból dupki poszedł? Noale niósł wilk raz kilka, ponieśli i wilka...
Imao, Cody dokonał dobrego ruchu, bo z Nicole jestem pewny, że nie mógłby liczyć na wygraną 9-0, a tak miał przynajmniej czysty wynik. Ale z tych big brotherów, które oglądałem Cody jest w porywach najwyżej średnim zwycięzcą. Tak, nigdy nie był nominowany, ale nigdy też nie miał z niczym pod górkę, miał sojusze sprzed programu, zadania wygrywały się same, ale mimo tej całej otoczki dobrego chłopca zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby znalazł się w sytuacji podbramkowej, czy zwyczajnie coś nie poszłoby po jego myśli to wyszedłby z niego Paulie.
Nikt nie wspomniał o najważniejszej rzeczy, Dayvonne wygrała AFP i to chyba był najfajniejszy moment finału.
- Jack
- sole survivor
- Posty: 5744
- Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
- Kontakt:
Big Brother 22
Też to widziałem Nawet jakieś filmiki na yt wstawiali ludzie z jej instagrama i listy obserwowanych. Rzeczywiście usunęła Cody'ego i kilka innych osób.
Co do AFP to zastanawiam się jakim cudem Tyler znalazł się w finałowej dwójce. Pewnie nastolatki na niego zagłosowały xd
Co do AFP to zastanawiam się jakim cudem Tyler znalazł się w finałowej dwójce. Pewnie nastolatki na niego zagłosowały xd
- Kamel
- 5th jury member
- Posty: 403
- Rejestracja: 21 lut 2016, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Parvati
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Big Brother 22
Super sezon, kocham takie, gdzie jedyny game move, albo cos co mozna podciagnac pod game move jest dopiero w f3
nie ma edycji nie ma podpisu
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 6007
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości