Big Brother Polska

[joeytribbiani]

Jeśli influencer to osoba mająca ok. 30(?) tys. followersów na instagramie to obstawiam, że wzięli ludzi, którzy mieli być w następnej edycji Hotelu Paradise i stwierdzili, że bardziej opłaca im się ich zamknąć w domu na 3 miesiące niż wysyłać na wyspę i zrobią z tego nową edycję Big Brothera

[Jack]

Hotel Paradise i tak będą kręcić. Podobno w tym roku na Zanzibarze mają realizować 3 i 4 sezon programu.

[Roxy]

Już jest nawet kręcony
więc pewnie do bb vip wzięliby uczestników poprzedniej edycji, na pewno znalazłoby się jeszcze kilka zapomnianych gwiazd tvn

[Jack]

Zmarła Karolina Sztafa, uczestniczka ostatniej edycji Big Brothera
https://plejada.pl/newsy/big-brother-ka ... at/xffhvzf

[tombak90]

Jeżeli kogoś rajcuje tematyka urbexów, to tutaj pooglądacie sobie od wewnątrz ruiny Domu Wielkiej Czubi. Ja rozumiem, że żule i złomiarze nie śpią, ale oglądając stan tego domostwa, mam wrażenie, że od zakończenia programu minęło 10 lat, a nie 3

[Jack]

Po "Big Brotherze" w tym domu realizowano jeszcze jakiś reality-show o zawodnikach KSW dla Polsatu.
Ale jak nikt nie dba o dom i każdy ma do niego dostęp...to zostaje coś takiego.
Z jednej strony rzeczywiście wygląda to tak jak budynek porzucony przez 20 lat. Z drugiej strony, trzeba pamiętać że to dom na odludziu, położony na uboczu niewielkiej wsi. Właściwie każdy mógł tam sobie wejść bez żadnych konsekwencji i ludzie z tego skorzystali.

[tombak90]

Karolina Pachniewicz wyskakuje po latach z grubym tematem w sprawie pierwszego Brata. Co prawda trochę jej tam wiatr zawsze hulał między uszami i słychać, że hula nadal, ale nie sądzę, żeby tak bez skrępowania kłamała, więc mimo wszystko beka

[Jack]

Uwielbiam tego typu rozmowy i pytania w stylu "Dlaczego zniknęłaś z mediów?" xD

Poza tym te wyjaśnienia "troszeczkę zaczęłam mieć depresję, więc spotkałam się z psychologiem i on powiedział że już z tej depresji nie wyjdę" i akcja z udawaniem zakochanych, żeby dostać "jakieś kontrakty, okładki" lol

[tombak90]

Bo ona ogólnie jest koziołkiem-matołkiem, więc czego od niej oczekujesz? Była taka 25 lat temu i jest taka nadal, a więc upraszcza opowieść z braku znajomości dokładniejszych określeń. Ja mimo wszystko jestem w stanie uwierzyć, że ludzie mieli z niej na każdym kroku bekę, więc zraziła się do dalszego parcia w kolorowy światek.

Mnie generalnie nie zdziwiło to, że spindoktorzy pchali tę ich "miłość" na siłę na afisz, tyle tylko, że wydawało mi się, że ot, znaleźli po prostu młodą i przaśną parkę, u których faktycznie zrodziła się jakaś namiastka chemii, więc w połączeniu z ich parciem na szkło, wszystko wyszło w miarę naturalnie. Ale no nie spodziewałem się, że ten jej luby Grześ aż tak mocno przyaktorzył i aż do tego stopnia poleciał z nią sobie w wuja

Generalnie, skoro już Karolinka obudziła się z wiecznej zmarzliny i strzela bez skrępowania takimi plot twistami, to zabrakło mi trochę pociągnięcia jej za język. Może gdyby nie zaczął z nią pieprzyć o malowaniu, to rzuciłaby więcej smaczków odczarowujących ten złoty narodowy sezon Chociażby z tą "pomyłką" w głosowaniu między Alicją i Klaudiuszem też na pewno był srogi przewał.

[Jack]

Spindoktorzy to chyba zbyt przesadzone określenie Wydaje mi się że tych 25 lat temu to wszystko działało zupełnie inaczej i łatwiej było sprzedawać w telewizji czy kolorowych magazynach historie w stylu "pierwszy publiczny showmance". A że pierwsza edycja na miesiące przed rozpoczęciem wzbudzała mnóstwo kontrowersji tak też łatwiej było "przyciągnąć" widzów na starcie, i wycisnąć z nich tyle ile się da przez te różne audiotele, głosowania, książki o programie, czy kurtki i kubki z logo BB

Zresztą, jak pewnie pamiętasz stacja z uczestników też wycisnęła maxa na fali popularności programu, robiąc często gwiazdy z ludzi z małych miasteczek dla których Warszawa była wielkim światem - wspomnę tutaj chociażby o Mango czy innych Maratonach Uśmiechu.
Co do tej "miłości" to pewnie masz rację. Niestety, tak już jest że niektórymi ludźmi łatwiej sterować niż innymi, więc 20-letnia Karolina była skazana na nierówną walkę z produkcją od samego początku.

[Kobra]

Nie mam powodu jej niewierzyć. No spoko. Jej wyjście nie było jakimś wielkim show - nie było jakiegoś wielkiego przeżywania i dram. Było tematem w tym bigbrotherowym talk show, ale nie oglądałem, więc nie wiem jak to wtedy motywowała. Pamiętam, że po jej wyjściu jakiś tvnowy psycholog gdybał, że Karolina wyznaczyła sobie cel w programie, czyli bycie do jakiegoś tam momentu i ten moment właśnie nastał i nie ma to raczej nic wspólnego z Grzesiem. No ale generalnie widzowie swoje dopowiedzieli. Imao wyszła to wyszła. Trochę byłem ciekawy jakby się ułożyła sytuacja, gdyby ona została i nie dodałby nikogo za nią.
Co do jej przedstawiania to uczciwie nie pamiętam zbyt wiele. Większość czasu leżała z Grzesiem na kanapie, no i Janusz ją parodiował, sam nie pamiętam, żeby dużo mówiła. Jak na archetyp pustaka była w miarę lubiana i widać w komentarzach pod video, że ludzie z nią sympatyzują. Myślę, że jakikolwiek hejt był raczej znakiem czasów i taką cebulacką moralnością, że "och ach, jak to w telewizji?"
Co do udawania pary to nie jestem zaskoczony, bo co edycję jest sytuacja, że mamy wielki showmance, który działa wyłącznie w warunkach laboratoryjnych, a chwilę po show rozpada się. Myślę, że po dziś dzień marzeniem polskiej tv jest stworzenie trwałego związku w reality.