Big Brother 25

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2234
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: Umbastyczny »

Odcinki 21-22

Jared wykonał swój plan i po veto nominował Camerona, a grupa się go pozbyła. Potem mieliśmy tę szybką rundę i padło na Jareda. Finalnie dobrze, że padło na niego, a nie Cirie - pewnie forma zadaniowa mogła tu mieć znaczenie. Jared zawsze mógł wygrać jakieś HoH czy PoV i namieszać w grze, a Cirie w zadaniach wypada słabiutko, więc raczej nikomu nie przeszkodzi w realizowaniu ich planów.

Zombie twist - eh... już pojawły się głosy widzów, że to wymyślili, bo wiedzieli, że padnie pewnie na Jareda itd. Mam nadzieję, że z tej dwójki to Cameron wygra walkę o powrót - jest ciekawszy, mniej irytujący i mimo, że targetuje Cirie, to mniej jej może zaszkodzić niż Jared xD

W ogóle jeżeli w tym tygodniu będzie tylko powrót i brak eliminacji - to zrobi się dość nudno, ale może to lepiej dla Cirie, bo będzie miała więcej czasu na swoją magię :D

Generalnie wytworzyła się dość mocna grupa Jag, Matt, Cory, America, Blue - może nie wszyscy w ramach grupy się uwielbiają, ale mają wspólnych sojuszników i mogą być sporą siłą. Poza nimi mamy duet Mecole i Felicia, bardzo lubię obię. Cirie, która musi chyba w najbliższym czasie polegać na resztach sojuszu z Mattem czy Jagiem i Bowie Jane, o której grze dalej nic nie wiemy. Nie wiem czy w sumie te 4 panie nie powinny się zjednoczyć ponad podziałami, przygruchać sobie Jareda/Camerona i osłabić ten drugi sojusz.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: ciriefan »

25x20-22

A więc kolejny "genialny" twist, w którym cały tydzień, w tym dwie eliminacje, poszły do kosza. A kolejny tydzień mamy bez HOH, POV, nominacji, głosowania... Czyli 3 tydzień do niczego. Nie mogli dać 20 mieszkanców? Dramat.

Cirie powinna po prostu wyjść stamtąd, bo oczywiście jest zarzut, że twist był po to, żeby uratować Jareda. Jak dobrze by teraz nie grała, zawsze będzie zarzut, że miała pomoc produkcji. I po co jej to było... Co więcej, to wcale nie jest dla niej dobra pomoc. Cameron chce ją zniszczyć. Z kolei Jared nie chce, ale to on najbardziej ją niszczy :D Jeszcze wyczytałem na feedsach, ze dzisiaj powiedział Cirie, że Blue ich rozpracowała. Cirie w szoku, jak to możliwe. A Jared, który sam to Blue powiedział, zaczął wmawiać Cirie, że to jej wina, bo opowiedziała jakąś historię ze świąt, którą on wcześniej Blue opowiedział. I potem cały dzień wkręcał swoje matce, że to wszystko jej wina. Koleś jest beznadziejny i przynosi tylko Cirie wstyd. Po raz kolejny pytam - po co jej to było...

W moich sympatiach nic się nie zmieniło. Ogromne nudy zapowiadają się na ten tydzień. I chyba wolę, żeby to Cameron wrócił...

Obrazek

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2234
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: Umbastyczny »

Odcinki 23-24

Trochę nudno. Dwa odcinki skupione na powrocie do gry. Finalnie wrócił Cameron, co mnie trochę cieszy, trochę martwi. Cieszy, bo wolę go od Jareda. Ale martwi, bo w sumie wyglądało na to, że Jared, Cirie, Mecole i Felicia mogą połączyć siły i choć nie znoszę tego pierwszego, to reszta sojuszu jest super. A tak to panie zostaną w trójkę, a Cameronowi jest bliżej do facetów.

Jag i Matt są teraz w dobrej pozycji, mają jakieś deale z każdym i mogą wybierać opcje.

Zobaczymy jak to się rozwinie.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: ciriefan »

25x23-24

Odcinki zapchaj dziura. Bez sensu był ten twist, chociaż na plus to, że w końcu odpadł Jared. Cirie na tym dobrze wyszła, bo bez jego przypałowych zachowań i kiepskich odczytów sytuacji queen zaczęła już ponownie rozpuszczać powoli swoją magię. Na plus, że wrócił Cameron, bo z nim też na pewno będzie ciekawiej. Także pora wrócić do normalnych epów, bo ten tydzień bez żadnych aktywności totalnie się dłużył.

Obrazek

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2234
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: Umbastyczny »

Odcinki 25-27

No i stało się. Cameron po powrocie od razu został HOH :D Choć szkoda, że nominował 2 osoby, które bardzo lubię.

Później liczyłem, że jednak nominuje tego Cory'ego, bo byłoby to ciekawsze, ale tak się nie stało.

Mecole mi szkoda. Polubiłem ją, choć w sumie wiele tam nie robiła. Chciała grać poza radarem i mało aktywnie. Zdecydowanie więcej robi Felicia, jej kłótnie z Corym i Americą <3

Matt i Jag wydają się być w świetnej sytuacji, bo mają najwięcej sojuszy i tylko mogą patrzeć jak w najbliższych rundach inni wycinają się wzajemnie.

Bowie została HoH, zobaczymy co zrobi, bo w sumie o jej grze nie wiemy zbyt wiele. Wcześniej była najbliżej z Cameronem, teraz też zbliżyła się do Matta czy Jaga.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: ciriefan »

25x25-27

Tydzień w sumie był dosyć ciekawy. Dobrze, że ostatecznie odpadła Mecole, bo niewiele wniosła do sezonu. Chociaż często miała najlepszą ocenę sytuacji, to jednak kompletnie nic z tym nie robiła i postanowiła grać bardzo pasywnie nie przekonując nikogo do swojego zdania. Jako że uwielbiam Felicię, cieszę się, że przetrwała. No ale Cameron jak dla mnie zmarnował swoje HOH eliminując no name'a. Też liczyłem na blindside na Cory'm.

Jest ciekawie, bo w grze nie ma nikogo, kogo bym strasznie nie lubił. Jedynie Bowie Jane nisko oceniam jako gracza, ale z pozostałej ósemki na ten moment w sumie każdy byłby dla mnie ok zwycięzcą, więc to jest spoko. Cirie zaczyna bez Jared roztaczać swój socjalny czar, 3mam kciuki.

Bowie Jane jako HOH - no nie wierzę. Tutaj to kompletnie nie wiadomo, co się odjebie, bo BJ nie ma totalnie żadnej gry. Aż się boję tego nadchodzącego tygodnia.

Cirie, Felicia i Matt to moje top 3 na ten moment.

Obrazek

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: ciriefan »

25x28-30

Co za tydzień XD Cameron w końcu odpadł, co było najlepszą decyzją dla wszystkich poza... Bowie Jane XD
Koleś wygrałby kolejne HOH, potem POV i mógłby tak pociągnąć na zmianę, on tam w zadaniach nie miał konkurencji, więc to faktycznie mogła być dla nich ostatnia okazja. Na początku miałem szacunek do Bowie Jane, że wbrew wszelkim namowom nominowała Cirie i Felicię, bo dla niej faktycznie to był najlepszy ruch i to chyba jedyne osoby, które nie chcą jej ciągnąć do końca. No ale potem Bowie Jane dała się zmanipulować i nominowała kolesia, który gwarantował jej tarczę i bezpieczeństwo i jako jedyny w tym domu był wobec niej szczery. No cóz XD

W tym tygodniu Cirie pokazała, że jest królową socjalu. Dobrze umie społecznie rozgrywać ludzi, a także jedynie obserwując ich zachowania idealnie odczytywać ich intencje. Jak dobrze, że nie ma już oślepiającego ją synalka, bo różnica jest ogromna. To, czego nie pokazali, to że Cirie sama poprosiła, żeby zostać na bloku i zawetować Felicię, która siedzi już tam 4 raz. Genialne socjalne zagranie, totalnie odbudowała relację z Felicią, inni sobie myślą, że Cirie ma już gdzieś grę (choć tutaj to myślę, że C wcale by nie płakała, gdyby odpadła, bo widać, że żałuje, że wzięła w tym udział XD). Także the queen is back.

Cory i America coraz bardziej mnie drażnią. Powiem też, że ten sezon jest za długi i robi się męczący i nużący. Smutne jest też to, że niestety C i F nie są w stanie wygrać żadnego zadania, a to w end-game jest najważniejsze. W efekcie możemy dostać jakiś kiepski finał w stylu Bowie Jane - Blue czy coś takiego XD Także wyczekuję już końca.

Obrazek

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2234
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: Umbastyczny »

Odcinki 28-30

Mam bardzo podobne przemyślenia. Na początku zaimponowało mi w sumie, że Bowie Jane trzyma się swojego planu i nie chce pozwolić sobą manipulować. Inni próbowali wykorzystać jej tydzień, żeby jej rękami nominować niewygodne dla siebie osoby. Tym czasem ona postawiła na Cirie i Felicię, co z jej perspektywy miało sens.

Finalnie nominowała Camerona, który był wobec niej najuczciwszy :D No nic, Bowie Jane nie jest szczególnym graczem i nie widzę jej jako zwycięzcy.

Cameron pokazał się jako ogromne zagrożenie zadaniowe i nie dziwię się, że inni go chcieli wykopać.

Trzymam kciuki za Cirie. Chciałbym też zobaczyć jakiś ruch wykonany przeciwko Jagowi i Mattowi, bo im idzie zbyt dobrze ostatnio.

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1290
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: Maw »

Największym problemem dla mnie jest, że zadania wygrywają praktycznie te same osoby... Nadal jeszcze żadna kobieta nie wygrała veto. Tylko w tych ostatnich sezonach 21-25 faceci wygrali ponad 50 zadań więcej od kobiet. Nie wiem od czego to zależy, ale w pierwszych sezonach liczby były bardzo wyrównane, więc może pora coś zmienić...

Nadal podoba mi się ten sezon, ale 100 dni to nie jest dobry format. Dostajemy przez to dziwne twisty jak ten z zombie, rodem z australijskiego surva, który był jednym z najgorszych twistów ever. Na szczęście sytuację ratują trochę zawodnicy, bo prawie wszystkich lubię. Nie miałbym nic przeciwko wygranej Cirie, Felicii, Cory'ego, Americy, nawet Matta czy Bowie Jane albo Blue (to bardziej dla shock value i śmiechów, ale one raczej mają szanse tylko same ze sobą :( ). Jedynie mam nadzieję, że Jag'owi się nie uda, bo on dla mnie jest już zbyt głupi...

Szkoda, że Cameron dotrwał do jury, ale w końcu odpadł! Jestem w stanie zrozumieć ruch Bowie mimo że faktycznie miał on najmniej sensu ze wszystkich, ale i tak cieszę się, że go wywaliła. Tym bardziej jak patrzę na komentarze tych widzów ślepo w niego zapatrzonych i żalących się, jak Bowie go potraktowała. To jest Big Brother... Cameron od początku nie był moim typem gracza, nie przepadam za takimi osobami, które są cały czas zagrożone i muszą się ratować jedynie swoimi występami w zadaniach, ale te zachwyty nad nim i jego grą, która nawet nie była dobra już doszczętnie mi go obrzydziły. Niestety możemy się spodziewać, że zostanie AFP...

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2234
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: Umbastyczny »

Odcinki 31-33

Całkiem ciekawy tydzień, sporo się działo, trochę mieliśmy przetasowań. W sumie jest coraz mniej ludzi i ludzie z multiukładami, muszą się opowiadać po którejś stronie.

Jag & Matt wciąż w najlepszej pozycji, mają najliczniejsze kontakty, sporo osób im ufa i chce z nimi grać, a dodatkowo mają duży potencjał zadaniowy, co też im ułatwia grę.

Trzymam kciuki za Cirie i Felicię, które starają się być poza dramami.

Bowie Jane dalej wydaje się być jedynie w tle i być +1 dla Jaga i Matta.

Blue - momentami irytuje mnie jej styl bycia. Generalnie nawet na plus to, że prowadzi własną grę, ale teraz jednak pokazała, że za bardzo ufa Mattowi i Jagowi, a America słusznie ją przed nimi ostrzegała.

America - cieszę się, że przetrwała i ogarnęła się. W sumie rozumiem, że początkowo była zła, ale z drugiej strony, no taka gra. Trzeba się wziąć w garść, bo już niedaleko finał i może ona jeszcze coś ugrać.

Cory - grał całkiem ok, rzeczywiście showmance mu raczej zaszkodził. Na plus, że do końca miał zrozumienie dla swojej sytuacji i nie był bitter.

Liczę trochę na to, że nie wszystko do końca będzie szło po myśli Jaga i Matta i któreś panie im uprzykrzą życie.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: ciriefan »

31x31-33

Zgadzam się, ciekawy tydzień. Ciekawie America spierdzieliła sobie i Cory'emu grę. Teraz, jak Cory poleciał, mało kto jest w stanie pokonać panów w zadaniach. Mogliby skrócić sezon i przyspieszyć końcówkę, bo może się zrobić nudna dominacja Jaga i Matta.

Cirie, Felicia i Matt to nadal moje top 3. O dziwo jakoś polubiłem Blue. Większość sezonu mnie irytowała, ale odkąd odpadł Jared, to i ona zaczęła zyskiwać w moich oczach. W sumie to lubię wszystkich poza dumb Bowie Jane.

Obrazek

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2234
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: Umbastyczny »

Odcinki 34-36

Całkiem ok tydzień, ale już mnie trochę męczy ta dominacja Jaga (i Matta).

Ponownie Jag został HoH i ponownie nominał Blue i Americę. Nie byłem wielkim fanem Blue przez jej sposób bycia, ale smutne było to jak była wpatrzona w Jaga i Matta i nie dostrzegała, że ich celem jest pozbycie się jej. W sumie miało to większy sens, bo America byłaby mniejszym zagrożeniem.

Następnie mieliśmy double eviction i w sumie plus dla Bowie Jane, która jest nijaka, ale wygrała sobie HoH i to w podobnych okolicznościach znowu. Minus jej zwycięstwa jest taki, że to dalej gra Jaga i Matta, a nie jej własna. America musiała odpaść jako największy wróg facetów.

Zobaczymy co dalej, liczę w końcu na koniec tej sielanki. Szanuję grę Jaga i Matta, ale jest to już po prostu nudne jak wszystko idzie po ich myśli i odstrzeliwują kolejnych przeciwników.

Ciekawie wyszedł też ten konflikt na linii Cirie i Felicia. Spoko, że Felicia chce prowadzić swoją własną grę i nawet początkowo szło jej dobrze kopanie pod Cirie, ale finalnie to chyba Królowa lepiej na tym wyszła. Szkoda tylko, że ten konflikt to kolejny benefit dla Matta i Jaga.

Wydaje mi się, że obecnie największym faworytem do zwycięstwa jest Jag, jest najlepszy zadaniowo i ma dobry socjal i strategię. Drugi w kolejce jest moim zdaniem Matt, ale myślę, że ważnym ruchem dla niego byłoby pozbycie się Jaga.

Nie oglądałem żadnego sezonu BB, więc nie mam pojęcia czym najczęściej kieruje się jury, ale myślę, że szanse na zwycięstwo Bowie Jane są bardzo słabe. Niby zadaniowo radzi sobie zdecydowanie lepiej niż Felicia czy Cirie, ale jakoś chyba inni nie widzą, żeby prowadziła grę. Z duetu Cirie & Felicia, chyba jury bardziej doceniłoby grę Cirie (?), ale ona totalnie ssie zadaniowo, a Felicia wygrała jakieś randomowe zadanie z piłkami :D

W ogóle, co jury BB widzi? W sensie oni mają podgląd live na dom? Czy widzą tylko te odcinki co my? Czy w ogóle nic?

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: ciriefan »

25x34-36

Kiepski odcinek. Za długi ten sezon. No i mamy nudną dominację młodych, silnych chłopców, a sezon pewnie skończy się zwycięstwem któregoś z nich.

Przede wszystkim żenada, że produkcja pozwoliła grać Jag'owi w HOH. Rok temu niewidzialny HOH musiał "położyć" kolejne zadanie. Gdyby tak było teraz, to Cirie była najbliżej zwycięstwa i ten tydzień wyglądałby zupełnie inaczej. Żenująca decyzja produkcji jak dla mnie. No ale niestety, w BB mimo wszystko zadanie liczą się o wiele bardziej niż w Survie, a zwłaszcza podczas endgame. C i F nie wygrają zadań, a BJ jest totalnie zmanipulowana i gra w grę obu kolesi, jest dla mnie serio bezmózgiem, jakąś pomyłką castingowców. Wygra koleś, który zabierze BJ do finału i pozbędzie się tego drugiego. W tej sytuacji to już faktycznie lepszy byłby finał Matt-Jag, bo tu chociaż byłaby walka o głosy.

Blue była zaślepiona i odpadła na własne życzenie. Ameryki mi trochę bardziej szkoda, bo chociaż w zadaniach często była blisko wygranej i była jedyną nadzieją, że będzie w stanie pokonać chłopców. Niewielką, ale zawsze nadzieją.

Jury BB nie widzi za wiele - zobaczysz w kolejnym odcinku czwartkowym relację z BB House. Zazwyczaj nowo wyeliminowana osoba przywozi tylko nagrania z zadań i sama opowiada ze swojej perspektywy, co się wydarzyło.

Obrazek

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1290
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: Maw »

34-36

Bowie to jest jednak masakra. Czytałem na tt/x, że ona ponoć powiedziała, że gra o 3 miejsce. Nie wiem czy to prawda, ale nie zdziwiłoby mnie to, chyba że serio jest taka głupia... Niby ona i tak nie ma szans wygrać z każdym, ale jednak jak już jest w BB to przydałoby się chociaż podjąć próbę. A zostawienie dalej Jaga jest jak poddanie się.

Blue była bekowa, ale momentami też irytująca. Przekonana o swojej zajebistości, kiedy ona miała szansę wygrać jedynie z Bowie Jane. Xd Mimo wszystko to jej zachowanie było tak cringowe, że czasem śmieszyło. I ładny miała strój na eviction! America była jedną z moich faworytek w tym sezonie, może nie pokazała dużo i nie była jakimś big character, ale po prostu ją polubiłem i szkoda mi jej było. Widać, że zależało jej na grze i próbowała się ratować nawet kiedy werdykt był oczywisty - coś czego niektórzy nie mogą o sobie powiedzieć.

Teraz wszystko wychodzi na to, że wygra Jag. Naprawdę kibicuję Cirie i Felicii, ale niestety ich szanse są minimalne.

No i tutaj główna wada tego sezonu - zadania. Nic dziwnego, że co sezon są jakieś Comp beasts, co wygrywają tyle zadań, jak one się powtarzają. Serio, ile można dawać comps z komiksami i potem się dziwić, że Jag wygrywa wszystko... To pov na double było praktycznie takie samo jak to, co wcześniej Matt wygrał. Szok, że teraz też mu się udało. W dodatku tyle fizycznych zadań kiedy wzięli jak na BB sporo starszych osób do sezonu. Już nie wspomnę o dysproporcji mezczyzna-kobieta. Kobieta nie wygrałaby ŻADNEGO veto w tym sezonie, gdyby nie Blue, która i tak wygrała je tylko dlatego, że było podwójne.

Dla mnie sezon zapowiadał się fajnie, cast zdawał się spoko, ale przebieg niesamowicie nudny - zwłaszcza post-jury, bo pre-jury było całkiem ciekawie. Moim zdaniem oni powinni pomyśleć nad większym zróżnicowaniem zadań.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2234
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Big Brother 25

Post autor: Umbastyczny »

Odcinki 37-39

Końcówka zrobiła się dość nudna i monotonna. Te same osoby dominują w zadaniach i trzymają się razem. Dodatkowo mamy 5 osób tylko w domu i po prostu niezbyt wiele się dzieje. W momencie kiedy tak mało osób jest w domu, 3 odcinki na rundę to zdecydowanie za dużo.

Cirie mi szkoda, bo jej kibicowałem, ale z drugiej strony... pewnie jej wygrana spotkałaby się z głosami, że wszystko było pod nią ustawione itd. więc może lepiej, że pokazała kawałek ciekawej gry, doszła daleko, ale nie wygrała. No i format BB, gdzie zadania mają ogromne znaczenie, nie jest do końca dla niej.

Jeśli chodzi o F4, to trzymam kciuki albo za Matta albo za Felicię. Nie jestem fanem Bowie Jane i Jaga.

Matt - mam wrażenie, że może się przeliczyć. Pomógł w F5 Jagowi i Bowie kosztem Cirie i liczy, że dojdą do F3. Ale to on nie może grać o HoH w F4 i czy Jag i/albo Bowie się go nie pozbędą?

Felicia - w sumie często jest w tarapatach, ale jakoś udało jej się przetrwać i myślę, że w F2 nie byłaby bez szans

Bowie Jane - w sumie zdobyła argumenty na finał dzięki kilku zadaniom wygranym, ale myślę, że jest w najgorszej sytuacji. Ludzie chyba nie do końca szanują jej gry i mają ją za +1 Jaga i Matta.

Jag - najwięcej zadań nawygrywał i socjalnie też daje radę, ale ma w sobie coś takiego, że trochę mnie drażni + raz przetrwał tylko przez twist i przewagę Matta, co jak dla mnie stanowi spory minus pod kątem ewentualnego zwycięstwa.

Obejrzę do końca, ale jest to już męczące.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Big Brother - USA”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość