Farma

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6206
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Farma

Post autor: ciriefan »

Tydzień 5-6

Odpadł Jasiek, więc zaczęło się dobrze. Potem cały tydzień wody był całkiem ciekawy. Patrycja niestety zachowywała się coraz gorzej, wiec nic dziwnego, że odpadła i dobrze, bo serio jej obrażanie się na Dankę i kij w dupie zaczęły irytować na maksa. Erwina z wyeliminowanych szkoda najbardziej, ale finalnie postawił na złego konia.

Choć oba tygodnie coraz ciekawsze, to niestety jest coraz gorzej. Nagle z dupy powstał sojusz facetów i jeśli oni będą trzymać się razem, to serio dramat.

Michał i Ananas są okropni, straszne ego, traktują Dankę i Kaję jak pionki, wystawiają je do pojedynków, jednocześnie planując sojusze z kimś innym. Okropnie się oglądało, jak zaczęli nagonkę i ciągłe jechanie na Erwina. Najgorsza chyba jest ta hipokryzja, że to Erwin knuł na boku, gdy był lojalny cały czas, a to oni właśnie knują ile się da. I ok, nie o samo knucie chodzi, bo to nawet jest na plus, ale robią to w fatalnym stylu - ta hipokryzja, zarozumiałość, poczucie wyższości, traktowanie innych jak śmieci. Bardzo słabo.

Najbardziej bawi mnie to, że nagle mózgami sezonu okazali się Surfer i Bandi, którzy najbardziej korzystają z całej tej sytuacji i to oni kręcą tym cyrkiem XD Co mnie wcale nie cieszy, bo nadal za nimi nie przepadam. Jako farmer tygodnia Surfer pokazał, jaki jest tragiczny. Do tego ten jego brak osobowości, jest tak amebowaty. Oglądałem kilka odcinków z psiapsią, która stwierdziła, że on jest po prostu głupi i po 2 odcinkach okrzyknęła się jego antyfanką, no nie ma co się dziwić XD No ale ciekawy jestem, co on planuje, bo powinien ogarnąć, że finał z Bandim to jest samobójstwo. Bandi kurde nagle prowadzi najlepszą grę wg mnie i moim zdaniem to jest teraz jego game to loose. 6 tygodni gadania o nim jako największym zagrożeniu, a teraz nagle każdy chce iść z nim dalej? Kurcze, no nie chciałbym takiego finału, ale doceniłbym jego zwycięstwo, bo w tej chwili rozgrywa ich wszystkich.

Michał jest okropny w tej chwili i oby odpadł jak najszybciej. Syndrom pana i władcy. Traktowanie Danusi i Kai jak pionki żenujące. Gada o Wiolce, że kręci na boku i nie można jej ufać. To samo gadał o Erwinie. A sam robi dokładnie to, co im zarzuca. I to jest debilne - przecież traci cenne numerki na rzecz wrogów XD Czy on tak bardzo boi się iść do pojedynku z facetem, że sprzymierzył się z wrogami? Żenujące też było to, że tak krytykował innych, że biorą łatwych przeciwników, a sam sobie wziął Kaję, podczas gdy Erwin dla sojuszu wziął Surfera. Dramat z tym Michałem. Ale na największego debila w całej tej historii wychodzi Ananas. Przecież finałowy tydzień to są codzienne pojedynki. Z kim on woli walczyć? Z 3 silnymi facetami, podczas gdy on w zadaniach jest cipeuszem? Ten cały sojusz to jemu służy najmniej, to nie jest ani trochę w jego interesie. Czy może on tak bardzo boi się przeciwstawić Michałowi i jest też cipeuszem socjalnie? Tak czy siak dramat. I to jego oburzanie się, że inni grają pod siebie. A on co robi całą grę XD Dramat, ta dwójka jest teraz najgorsza. I ten cipek jeszcze się zgodził na bycie farmerem tygodnia bez immunitetu, sam siebie wystawia na cel XD No cipeusz sezonu.

Jeśli chodzi o facetów, to oczywiście żadnemu z nich nie kibicuję, niestety surfer i bandi wypadają na tym etapie lepiej niż Michał i Ananas i zasługują, aby zajść dalej od nich. 4 laski, które zostały, są spoko i lubię je o wiele bardziej. No ale... One we 4 powinny się teraz dogadać, ale są zaślepione swoimi konfliktami. Tutaj jak i w Survie sojusz lasek nigdy nie ma szans - faceci dopiero co się nie cierpieli, ale umieli odłożyć to na bok i się dogadać. Laski natomiast będą zawzięte i zawistne przez co no nie wróżę im sukcesu.

Wiolka - lubię ją jako osobę, ale z lasek kibicuję jej najmniej. Niby widzi, że faceci się dogadują za jej plecami, ale nie zrobi sojuszu kobiet, bo zaślepia ją nienawiść do Danki. Potem ma ckliwe konfy, że jednak chce wierzyć Michałowi i Ananasowi, a przecież doskonale widziała, jak na tym wyszedł Erwin i że wgl nie liczyli się z jej zdaniem przy tym głosowaniu. No niby inteligentna, silna kobieta, ale gra zbyt emocjonalnie. I niestety obawiam się, że jej nienawiść do Danki jest głównym czynnikiem, który zniszczy ten sezon.

Danka - nadal ją lubię, ale zachowywała się fatalnie w wielu momentach. Osobowość sezonu, ale musi nauczyć się panować nad emocjami i przyjmować argumenty innych. Najbardziej mnie rozczarowała traktowaniem Kai w kilku momentach oraz planem rzucania piaskiem w oczy Wiolki. Nadal jednak nie mogę przestać jej lubić.

Kaja - w sumie ją powinienem dać jako faworytkę, ale z takim editem nie ma szans. Fajna, pozytywna i mądra dziewczyna. Uwielbiam.

Żaneta - lubię mniej niż Kaję, ale editowo widzę w niej finalistkę. Byłbym zadowolony z jej zwycięstwa, do tego była jednym z najlepszych farmerów tygodnia.

Bardzo chciałbym, aby laski się ogarnęły, ale sądzę, że do tego nie dojdzie prze hejt Wiolki na Dankę. Jeśli ten męski sojusz rozegra końcówkę razem, to będzie dramatyczny koniec super sezonu. Gdyby to był Surv, to bym powiedział, że historia jest prowadzona tak, że szykuje nam się epicki blindside na Ananasie i Michale. To jednak jest Farma a nie Surv. Jeśli jednak laski się ogarną i kolesie polegną, to serio, wtedy Farma genialnie prowadzi historię w tym sezonie. Laski, do boju! No i ludzie, obudźcie się, serio chcecie dać Bandiemu wygrać?

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6206
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Farma

Post autor: ciriefan »

TYDZIEŃ 7

Tydzień półfinałowy był świetny. Brawa dla produkcji za edycję tego sezonu, świetnie poprowadzone storyline. Genialne było to, że edytorzy ukryli, że kłótnia Danki z Kają była udawana. Danusia ponownie udowadnia status queen sezonu i gold TV personality. Piękny przewrót. Mega szacun za nominowanie Ananasa do pojedynku ze sobą.

Ananas i jego zachowanie - tragedia. Cipencja nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, jak się okazało. I ta hipokryzja - gdy tylko coś nie szło po jego myśli, to jacy ci ludzie fałszywi, jak knują, jacy nielojalni. A co on robił przez 6 tygodni. No i skoro przerósł go emocjonalnie pojedynek z Danką, to jak on chciał rywalizować w finałowym tygodniu z facetami ze swojego sojuszu XD Podobnie Michał. Żenada. Danka trafnie mu wygarnęła, że wystawiał laski do konkurencji zamiast samemu walczyć i dlatego jego kumpel poleciał. Ta cała kłótnia z "cip cip cipka" to najbardziej epicki moment sezonu XD Dalej Danka, zniszcz go XD Jedyny plus dla Michała, że na koniec tygodnia wykazał odrobinę autorefleksji i zrozumiał, że stracił cały sojusz przez swoje własne decyzje.

Potem odpadła Wiola. Trochę szkoda, bo ją lubię. Popełniła jednak trochę błędów, a największym było kierowanie się w grze nienawiścią do Danki. Pomimo tego była dużą osobowością i w całym swoim zachowaniu była spójna, wiarygodna, nie była na pewno hipokrytką. No szkoda.

Jak dla mnie ten sezon musi wygrać kobieta. Jak im teraz kibicuję:
6. Surfer - koleś dla mnie osobowościowo tragedia, jaki on jest irytujący, ogarnął się, jeśli chodzi o grę i tu ma plusa, ale no nie mogę z nim.
5. Michał - porażka, żenada, katastrofa po ostatnich 2 tygodniach.
4. Bandi - najlepiej gra z facetów na tym etapie, do tego ma największe szanse na głosy jako archetyp starszego, pracującego górala, ale znowu jak był nominowany to się zrobił pasywno agresywny wobec Kai, nie lubię go.
3. Danka - mimo, że ją uwielbiam i jest moją ulubioną postacią tego sezonu, ogarnęła się strategicznie i ten tydzień to było mistrzostwo, popełniła wiele błędów.
2. Żaneta - po pierwszym słabym tygodniu było tylko coraz lepiej. Osobowościowo lubię ją najbardziej, ale dla mnie trochę za mało grała.
1. Kaja - na bank nie wygra jako tego typu postać, ale wraz z Danką pokazała kawał dobrej gry, do tego lubię ją osobowościowo. Minus zaliczyła tylko tym, jak poddała się w pierwszym pojedynku.

Niby tak dużo długich odcinków, a jakoś szybko zleciało i aż szkoda, że to już koniec.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6206
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Farma

Post autor: ciriefan »

TYDZIEŃ 8

Dobry sezon ale ze słabą końcówką.

Najpierw odpadła Danka i zrobiło się nudniej, odcinki już były zapychane. Potem Michała spotkała karma. Na koniec Kaja poległa w zadaniach.

W final 3 kibicowałem oczywiście Żanecie, niestety przewidywalnie wygrał Bandi ogromną przewagą głosów. I słusznie. Cała obsada sobie zasłużyła na porażkę. Od początku wszyscy pieprzyli, że on to duże zagrożenie i trzeba go wywalić, a nikt z tym nic nie zrobił. Sami są sobie winni.

Sezon bił rekordy popularności. Finał oglądało 1,5 miliona co w sumie dorównuje nawet TzG. Ogłoszono casting do kolejnej edycji. Ja mam tylko jedną uwagę, ale pewnie nie do spełnienia - jest lepiej, ale zadania nadal są takie, że kobietom jest ciężej. I niestety jak uczestnicy mogą sobie wybrać przeciwników, to biorą takie Danki czy Kaje. Nie wiem, czy da się coś z tym zrobić niestety. Ale no oby kolejny sezon był tak dobry jak ten.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne reality show i programy tv”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości