S12E05 "Bomb Squad!"

[Umbastyczny]

Premiera: 24 lutego 2025

[Umbastyczny]

Całkiem ok odcinek z fatalnym zakończeniem.

BRAWN

Jako, że wygrali to mało ich było. Trochę Ursuli i potem ich nagroda z Ally.

BRAINS

Dużo się działo i było ciekawie, mieliśmy kilka opcji, kilka osób zagrożonych i... zniszczyli całe napięcie i pozbyli się tych wszystkich emocji przez kolejny nijaki twist ze zmianą plemienia.

Sytuacja jest ciekawa, bo niby mamy sojusz kobiet, ale widać, że stworzył nam się duet Laura i Logan oraz duet Zara i Karin - do tego Ally gdzieś tam między nimi. No i duety nie mogą się dogadać, więc już oba coś tam spiskują z facetami. Potem mamy niby sojusz facetów, ale Myles już kombinuje jak się z tego wywinąć i próbuje grać też z AJem. I w sumie chyba właśnie jakiś sojusz "mieszany" byłby to najciekawszy.

Zary było dziś więcej i na plus, lubię ją.

Ally było więcej i tragedia. To jak najpierw opowiedziała wszystko plemieniu Brawn to duża wtopa. To, że potem o tej wtopie opowiadała swojemu sojuszowi, to jeszcze większa wtopa Do tego te jej rozmowy z AJem były bardzo dziwne.

No nic, szkoda, że nie doszło do prawdziwej rady.

[ciriefan]

Ten odcinek mnie mocno wciągnął. Dużo się działo. Brawn nie było wcale, akcja działa się w Brains. No i odpaliła się Ally. Beka XD To co odwaliła na nagrodzie i po niej to ja nie wiem XD Pokazali Zarę też w końcu i na razie neutralnie. Sytuacja robi się ciekawa, zaczyna się mieszać. W sumie to mnie nawet jakoś twist z radą nie wkurzył. Już nas chyba Aus Surv przyzwyczaił do takich zagrywek, a w sumie jakoś ciekawie to wyszło i nieźle może przejście Richa do Brawn namieszać. Zobaczymy.

[Saw]

Odcinek zapowiadał się naprawdę dobrze, ale sama końcówka dramatyczna, przez typowo australijski twist. No tak na tym poziomie oni lubią sięgać po przedłużacz sezonu w postaci wysłania kogoś do przeciwnego plemienia. Nawet przeszło mi przez myśl jak szli na radę, że pewnie niedługo coś wcisną. Szkoda ze akurat w momencie gdy zapowiadała się ciekawa rozgrywka na radzie.

Brawns

Bardzo malo ich bylo. W sumie to plemię jest kiepsko wedtytowane. Połowy uczestników to ja nawet nie znam. Inaczej jest u przeciwników, gdzie jednak wiadomo coś o podziałach, sojuszach...Tutaj nic

Brains

Zapowiadało się że będzie pojedynek sojuszu kobiet i mężczyzn. Ale oczywiście wszystko przed samą radą się rypło i porobiły się grupki. Kobiety nie mogły się dogadać czy wywalić Aj czy Richa. Ewidentnie kobiety podzieliły się na duety Laura/Logan oraz Karin/Zara. Neutralna była Ally, która zaliczyła fatalny odcinek. Najpierw na nagrodzie dala się podpuścić i wyjawiła przeciwnikom podziały w plemieniu, a później jej odwaliło i przyznała się do wszystkiego dziewczynom. Gdyby rada była normalna to kto wie czy za tę głupotę nie poleciałby do domu. Pokazali w końcu Zare i jak widać nie jest niemową i coś robi w grze. Podobało mi się jak pracowała nad Mylesem, który za bardzo nie chce grać z facetami. Nie dziwię mu się, bo w tym gronie jest na dnie i totalnie zdominowany przez samców alfa. Fajnie że próbuje się dogadać z Aj i razem szukali jakiś rozwiązań.
Rich został wybrany do przeciwnego plemienia. No w sumie jego przeskok może wyjść nawet ciekawie, bo to barwna osobowość i ciekawe jak na niego zareagują przeciwnicy. Max i ten piąty koleś, którego imienia nie pamiętam, nie wiele na razie tu wnoszą. Po prostu są w sojuszu męskim i tyle.