The Traitors Polska 2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Fenistil
2nd jury member
Posty: 221
Rejestracja: 22 sie 2017, 21:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Fenistil »

Odcinek nadrobiony i całe szczęście, że już za chwilę kolejny, bo będzie się działo i może pójść prawdziwa lawina. Z pobocznych tematów: trochę słabo, że twist z opcją przywłaszczenia pieniędzy przez najmniej zaufanego został skopiowany 1:1 i absolutnie każdy wiedział co się święci.

Patrycja - Wciąż mi jej szkoda, że została tak wepchnięta pod autobus przez produkcję, ale lojalni nie mogli tego wątku zostawić bez reakcji, a dla dynamiki sezonu to był ostatni dzwonek na eliminację zdrajcy. W przeciwnym razie stosunek w kolejnym odcinku wynosiłby już 4:5 i lojalnym byłoby niesamowicie trudno cokolwiek zrobić przy trzymających się razem zdrajcach. Plus za ładne pożegnanie, ale minus za bzdurne argumenty, że oskarżenie o eliminację córci to jej zdaniem "manipulacja emocjami", gdy sama w tym czasie płakała na pokaz.

Gosia - Ładnie pokazano nam, że straciła już resztki kontroli, ale odmawia przyjęcia tego do wiadomości. Rozwaliło mnie to tępe "nie można", gdy Tomek wspomniał o głosowaniu zdrajcy na zdrajcę. Mam nadzieję, że jeśli przed finałem jakiś zdrajca poleci, to że będzie to właśnie ona.

Tomek - Wciąż mój faworyt spośród zdrajców i też mnie zdziwiło, że tylko on potraktował na poważnie potencjalne zagrożenie, że teraz wyrzucane będą osoby głosujące ostatnio na Dawida. Teraz widzę, że pomimo pokazywanego nam wielotorowego myślenia do przodu, jego planem numer jeden jest wciąż wierność zdrajcom - trochę szkoda. Marzy mi się, żeby czując na sobie presję po tej wpadce z głosowaniem odważył się na jakiś bezpośredni ruch zdrajcy przeciwko zdrajcy, może nawet na spółę z Grzegorzem. To subtelne podkopywanie Gosi ostatnio było fajne, ale obawiam się, że nie wystarczy do wygrania programu. No i wkurza mnie, że nie wziął tych 50 tysięcy. A wytypowanie jako najmniej zaufany - to akurat mało ważne, bo wszyscy go lubią i po prostu dla nikogo nie jest typowym numerem jeden.

Grzesiek - Najbardziej w cieniu spośród zdrajców, ale głosowanie go teraz wystawiło na świecznik, a dziwnie stonowane i jakby wymuszone reakcje radości po odpadnięciu Patrycji jeszcze wszystko uwydatniły.

Dawid - Ta reakcja po wyrzuceniu Patrycji... :D Poza tym trochę mnie zdziwiło, że jednak go wzięło na ten płacz przy stole, bo sytuacja nie wydawała się aż tak dramatyczna. Plus za to, że nie cackał się w staraniach o zdobycie tarczy oraz próbował ukryć przed grupą, że ją ma. Ale trochę też zaczyna mi przeszkadzać, że tak dużo jest w ostatnim czasie jego narracji.

Mateusz - Wydaje się, że tworzy w tym momencie duo z Dawidem. Chyba nikt go specjalnie nie podejrzewa, więc wydaje się dobrym celem zabójstwa. Na plus wyciąganie argumentów z wydarzeń sprzed paru odcinków, bo pokazuje, że choć przygasł, to wciąż myśli i analizuje.

Maciej - Nie jest jakąś super osobowością, ale lubię jego argumentację i subtelną siłę przebicia. O ile dobrze zrozumiałem, to podejrzewał Dawida o bycie zdrajcą razem z Patrycją i ta narracja może zdrajców na moment uratować, ale tylko na chwilę.

Kasia Żabka - Plus za odporność na emocjonalne triki ze strony innych i bycie sobą bez względu na wszystko. Trochę mnie dziwi, że nie była rozważana jako cel zabójstwa, bo przy stole absolutnie nie poleci, a w końcówce z pewnością nie będzie łatwą do zmanipulowania owieczką idącą za opinią innych.

Kasia Fit - Podoba mi się jej myślenie, że jeśli Gosia jest lojalnym, to dobrze, a jeśli nie, to jeszcze lepiej, bo zapewni jej to nocną ochronę. Tyle że wygląda na to, że w przypadku dojścia do finału absolutnie nie będzie w stanie znaleźć rozróżnienia między tymi dwoma scenariuszami i najpewniej po prostu pozwoliłaby Gosi sięgnąć po swoje.

Klaudia - Faktycznie jakby się zrobiła nieco przygaszona i inni też zwrócili na to uwagę.

Marcin - Już nie jest taki over the top i chyba wychodzi to jego grze na dobre.

Awatar użytkownika
Prus
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 19 lip 2020, 10:15
Lokalizacja: Kraków
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Flick
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Prus »

Szkoda Patrycji, bo ze zdrajców lubiłem ją najbardziej, ale no już nie mogła się odratować po tym jak wszyscy dowiedzieli się, że miał miejsce pocałunek śmierci.

Pomimo jakiejś zapowiedzi pojedynku pomiędzy Gosią, a Tomkiem, ja uważam, że jeśli teraz znów odpadnie zdrajca, to będzie to Grzegorz. Od 4 odcinków mamy takie subtelne momenty, że ludzie go w jakimś stopniu podejrzewają, a on sam niezbyt dobrze umie się bronić.

Wypowiedzi w tym odcinku:

16: Grzegorz
13: Kasia Żaba
12: Dawid | Tomek
10: Gosia
8: Patrycja [X]
7: Maciej
6: Kasia Fit | Klaudia
4: Marcin
2: Mateusz

Wypowiedzi ogólnie:

85: Grzegorz
79: Patrycja [11]
71: Tomek
59: Dawid
58: Gosia
43: Izabela [16] | Kasia Żaba
42: Marcin | Mateusz
35: Kaja [12]
33: Kasia Fit
32: Klaudia
29: Maciej
27: Natalia [13]
25: Kasia PiT [19]
16: Kasia Dżins [14]
15: Adam [21]
14: Kuba [18]
13: Jarek [15]
10: Martyna [20]
8: Arek [17]
4: Monika [22]

Saw
9th jury member
Posty: 865
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Saw »

No w końcu pierwszy zdrajca za burtą. Co prawda z dużą pomocą produkcji, ale chyba nie mieli wyjścia. Bo gdyby teraz nie odpadł żaden zdrajca, to już do końca gry byliby ustawieni i na spokojnie mogliby wygrać grę w czwórkę.
Patrycji trochę szkoda. Wzięła na siebie pocałunek śmierci, sporo zaryzykowała. I jak widać nie opłacało się to ani trochę. Pierwszy stół jakoś udało się przetrwać, ale teraz była już totalnie pod ścianą. Zabawne jest jednak to że mało brakowało a i teraz by przetrwała. Zdrajcy trzymali razem i zabrakło jednego głosu kogoś innego. Patrycja starała sie bronic, ale zaczynało to juz byc irytujace. . To odwoływanie się do tego że Natka to była jej córcia i nigdy by jej nie zamordowała, albo że że tęsknota za dziećmi jest większa i co wy ludzie o tym możecie wiedzieć... no takie to słabe. Do tego to zmiękczanie imion ludzi ktorych nawet nie lubi, co zauwazyla Kasia Fit. No zalatuje to takim fałszem. Ale ogólny odbiór Patrycji pozytywny i uważam że była naprawdę dobrym zdrajcom. Miala jakieś wpadki i jej imię padało od dłuższego czasu, ale długo się utrzymała.

Zdrajcy mogli totalnie zdominować grę. Zabrakło tego jednego głosowania. Myślę że może być to podejrzane ze oni w czwórkę oddali głos na Dawida. Mogą teraz być pod lupą lojalnych. Coraz więcej mówi się o Grzegorzu. Jego reakcje po wyeliminowaniu Patrycji tez były podejrzane. Taka trochę radość przez łzy. To jemu najbardziej zależało by zdrajcy trzymali się nadal mocno razem. Tomek mimo głosowania razem, po cichu celuje w innych zdrajców. Podczas kolacji nikt go nie wybrał, mógł zabrać kasę i odejść z gry. Ale widać ze nawet przez chwilę nie przeszło mu to przez myśl. Ze zdrajców kibicuje mu najbardziej i fajnie jakby powalczył o wygraną. Gosia po gorszym czasie, chyba znów ugruntowała sobie mocniejszą pozycję. Choć głosowanie totalnie nie poszło po jej myśli, a chciała utrzymać sojusz zdrajców.

Lojalni
Dawid - biedny prawie odpadł. Wcale się nie dziwię że emocje wzięły górę przy stole. W sumie nie mam pojęcia czemu tak uparli się na niego. Duży plus za to że zdobył tarcze i nie krył się z tym że mu na niej zależy. Mega była jego reakcja po odkryciu Patrycji XD

Mateusz - podobało mi się jak przy stole potrafił przywołać sytuację z kiedyś. To pokazuje że cały czas kombinuje. Podoba mi się jego duet z Dawidem. Z lojalnych im kibicuje najbardziej.

Maciej - bardzo podoba mi się jego spokoj a zarazem pewność w argumentowaniu. Nie boi się odezwać kiedy trzeba. Ma swoją wizję w głowie i dobrze analizuje.

Marcin - przycichł ostatnio bardzo. Ale dla niego i jego gry to nawet lepiej.

Kasia Fit - jest niezle ustawiona. A plan trzymania się Gosi może dać jej awans do samego końca. Gorzej jeśli rzeczywiście nie będzie potrafiła odróżnić czy ona jest zdrajca czy lojalnym. Bo widać że bardzo się zaprzyjaźniły i jest nieco rozdarta w tej relacji.

Klaudia - trochę podłamana w tym odcinku. Ale myślę że to chwilowe.

Kasia Żabka - ikona tej edycji. Nie za bardzo nadaje się do tej gry, ale dodaje duzo kolorytu swoją osobowością. Na miejscu zdrajców poważnie zastanowiłbym się nad jej usunięciem bo nie ma opcji by ona odpadła przy stole.

Awatar użytkownika
joeytribbiani
4th jury member
Posty: 377
Rejestracja: 16 cze 2019, 08:16
Winners at War: Parvati
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: joeytribbiani »

Odcinek zapychacz, niestety najgorszy z całego sezonu.

Na początek odpadła moja ulubiona lojalna Klaudia </3. Niestety spodziewałem się tego co nie zmienia faktu, że jest mi strasznie przykro :( Polubiłem Klaudię. Na początku było jej mało, potem miała swoje śmieszne momenty i chaotyczne teorie, ale mi się ją bardzo fajnie oglądało. Szkoda, że w poprzednim odcinku wydawała się taka przygaszona, a teraz zdrajcy się jej pozbyli. Fajnie, że wszyscy tak miło się o niej wypowiadali na śniadaniu i podczas obrad zdrajców.

Stół zapowiadał się bardzo ciekawie, bo z editu wyglądało jakbyśmy mieli dostać Grzegorz vs. Tomasz przy stole i jestem ciekawy, który z nich obroniłby się lepiej. Stawiam na Tomasza, bo ma on za sobą Żabkę i Marcina. Szkoda, że zamiast tego dostaliśmy dziwną grę w pokera, która nic nie wniosła oprócz tego, że...

... pogrążyła grę Kasi Fit. Chłopaki chcieli wyeliminować Marcina żeby osłabić Gosię, a Kasia Fit przez konieczność oddania tarczy wyłożyła się na srebrnej tacy. Będę w wielkim szoku jeśli wyeliminują kogoś innego. Ja żałuję, bo ostatnio polubiłem Kasię Fit i miałbym innych kandydatów na to morderstwo zamiast niej :P

Ponownie, dobrze oglądało mi się jak Zdrajcy nie mogą dojść do porozumienia. W tamtym tygodniu Tomek się ugiął i wyeliminowali Klaudię, ale w tym odcinku chłopaki twardo sprzeciwiali się Gosi i myślę, że nie miała ona ostatecznie siły przebicia.

Awatar użytkownika
Fenistil
2nd jury member
Posty: 221
Rejestracja: 22 sie 2017, 21:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Fenistil »

Może i zapychacz pod tym względem, że stół tuż po odpadnięciu pierwszego zdrajcy pokazałby jak się rozkładają siły po tym pierwszym przetasowaniu, ale odcinek i tak wzbudził we mnie sporą ekscytację pod kątem wyborów zdrajców. W sumie lojalni wcześniej dostali w gratisie jeden dzień bez morderstwa, więc wychodzi na równo. Poker byłby może ciekawszy, gdyby ludzie mieli motywację do przekonującego kłamstwa w celu uzyskania tarczy lub pieniędzy, ale to by od razu ustawiło na nich celownik jako na kimś, kto potrafi oszukiwać i kłamać w żywe oczy. Tak naprawdę jedyną poprawną strategią w tej grze było bycie szczerym (albo nieudolne kłamanie jako zdrajca lub ktoś podejrzany, żeby inni uznali, że się kłamać nie umie). Przy pełnej szczerości zaś rozkład wydawał się naturalny - dwaj grający dla grupy grają dla grupy, a tarcza wędruje do kogoś, kto ma na wymianę pieniądze. Karta tarczy dla przyjaciela to rzeczywiście była najgorsza z tych wszystkich opcji, bo oznacza, że samemu się jej na pewno nie ma. No i zgodzę się, że pozornie Kasia Fit została przez los wpakowana w bagno, ale czy na pewno?

Jakoś trudno mi uwierzyć, że Gosia rzeczywiście się zgodziła na to zabójstwo. Gdy pieczętowali list, to nie odczytałem jej emocji jako smutek ani gniew, co każe mi wierzyć, że Gosia jak zwykle postanowiła postawić na swoim, że Kasia Fit poleci "jutro"... czyli nigdy. Zakładając, że źle to odczytałem i rzeczywiście będzie to Kasia Fit, to jest to chyba najbardziej świetlana przyszłość dla zdrajców jako grupy. Będą co prawda wciąż mieli silne podejrzenia na sobie, ale także solidne, zgodne ugrupowanie trzech zdrajców oraz kilku kandydatów do zrzucania podejrzeń.

Jeśli zaś odpadnie ktokolwiek inny niż Kasia Fit, to zrobi się naprawdę ciekawie. W grze zostanie 8 osób. Jeżeli założymy, że przy stole wyleci ktokolwiek poza Gosią/Kasią Fit/Marcinem, to na kolejną noc zostanie 7 osób i coś mi mówi, że Gosi może znowu się odwidzieć, że jednak potrzebuje swojej grupy w finale, a dla chłopaków będzie już wtedy za późno na reakcję. Tak naprawdę w takim scenariuszu koniecznym ruchem dla chłopaków mogłoby się okazać uczepienie się tematu, że Kasia Fit przetrwała, więc Gosia lub Marcin muszą być zdrajcą - z docelowym celowaniem w Gosię. Ewentualnie zawierzenie Gosi, ale temu bym nie ufał. Ona tak lubi tych swoich ludzi, że absolutnie mnie nie zdziwi jeśli w finale wybierze ich zamiast swoich koleżków zdrajców, tym bardziej mając w perspektywie mniej ludzi do podziału wygranej.

Jeśli zdrajcy nie zabili teraz Kasi Fit, to mam nadzieję, że oberwała Kasia Żabka. Co prawda jest królową tego sezonu, ale jest też pewnym lojalnym i jej zabójstwo na którymś etapie jest zwyczajnie logiczne. Tym bardziej, że trochę mnie irytuje jej podejście nieodzywania się do nikogo w kwestii swoich podejrzeń w strachu o zemstę, bo przez jakiś czas ma to sens, no ale nie przez cały sezon...

Ze zwiastunu wyłapałem, że Tomek napisał przy stole imię Mateusza, więc Mateusz na 100% nie został zamordowany, a jednocześnie nie ziścił się malowany przeze mnie scenariusz próby wkopania Gosi przez chłopaków. Jednocześnie nastroje raczej smutne niż wesołe, więc czyżby jednak nie Tomek ani Grzesiek, tylko Dawid/Mateusz/Maciej? Ale naprawdę jestem w takim razie ciekawy czy dobrze wyczytałem, że Kasia Fit przetrwała, bo jeśli tak, to Gosia jest na autostradzie do zwycięstwa.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2351
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Umbastyczny »

Kolejny taki "niepełny" odcinek, tym razem bez stołu. Szkoda, bo to jednak taki punkt kulminacyjny odcinka i teraz jak go zabrakło to trochę mi się dłużyło - przy czym wciąż odcinek na plus.

Najpierw eliminacja Klaudii - szkoda mi jej, bo była pocieszna. Grała chaotycznie, ale dobrze i przyjemnie się ją oglądało. Trochę, moim zdaniem, nienajlepszy wybór. Klaudia wciąż było wysoko w rankingach "podejrzanych" u wielu osób i można byłoby to wykorzystać, ale jej morderstwo było takim kompromisem, gdy każdy zdrajca próbuje kogoś chronić.

Zadanie z szukaniem szczegółów fajne, wydaje mi się, że w naszej wersji było to jeszcze trudniejsze niż w UK/US, gdzie widziałem analogiczne wyzwania.

Co do potem tego zadania z kartami, pomysł ciekawy, ale wymagał dopracowania. Osoby mające połówki 20k dogadały się i w sumie musiały to zrobić, żeby nie narazić się na jakiś ostracyzm grupy. W sumie każdy zagrał raczej otwarcie, co z punktu widzenia gry socjalnej było rozsądne, tylko to odziera całą grę z tej tajemnicy i kombinowania, co powiedzieć itd. A kompletnie nie dziwię się ludziom, że nie próbowali udawać, że mają inną kartę.

Gosia - uparcie twierdzi, że ma kontrolę nad swoimi sojusznikami, ale z tego co widzimy to jednak nie do końca. Ostatnio nikogo nie przekonała do głosowania na Dawida, teraz Kasia FIT w sumie otwarcie oskarża i Grześka i Tomka. Nie dziwię się pozostałym zdrajcom, że tracą cierpliwość i chcą jej ten sojusz uszczuplić. Z ich perspektywy musi to wyglądać na gromadzenie przychylnych jej ludzi na finał, żeby z nimi pozbyć się pozostałych zdrajców i zgarnąć kasę w pojedynkę.

Tomek i Grzesiek - w sumie kibicuję im bardziej niż Gosi, więc liczę, że coś wymyślą i się wywiną. Moim zdaniem powinni bardziej postawić na swoim i wyeliminować np. Kasię FIT - Gosia ciągle odwleka ten wyrok i unika eliminacji "swoich".

Dawid & Mateusz - panowie ufają sobie i zawarli jakiś pakt. W sumie Kasia Żabka czy Kasia FIT wydają się ich wspierać w tym ataku na Grześka/Tomka. Chyba największym ich wrogiem, oprócz zdrajców, jest Maciej, który widzi w nich duet zdrajców. W sumie zdrajcy powinni wykorzystać tę niechęć Macieja do nich i wywalić jednego z nich przy stole (no chyba, że Gosię :D).

Kasia FIT - moim zdaniem bardzo się rozkręciła w stosunku do początków i ogląda się ją i jej grę coraz lepiej.

Kasia Żabka - uwielbiam <3

Marcin - od eliminacji Izy też dużo lepiej mi się go ogląda - oni jakoś oboje się wzajemnie tak negatywnie nakręcali; teraz jest dużo spokojniejszy, rozsądniejszy. Wydaje się też bardziej sympatyczny.

Maciej - nie jestem do końca przekonany do niego, ale podoba mi się, że ma swoją grę, potrafi się wyłamywać ze swoich sojuszy itd.

Awatar użytkownika
Prus
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 19 lip 2020, 10:15
Lokalizacja: Kraków
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Flick
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Prus »

Szkoda, że Klaudia została zamordowana, bo jakoś ją polubiłem. Nie kibicowałem jej najbardziej ostatnimi czasy, ale była u mnie w tej lepszej połowie.

Gdybyśmy mieli okrągły stół, to pewnie poleciałby Tomek, albo Grzesiek. Stawiam, że padłoby na Grześka. Gośka jeśli dopnie swego z ocaleniem Kaśki Fit, to może mieć duże szanse na zwycięstwo.

Ta gra z kartami mogłaby być o wiele lepsza gdyby brało w niej udział więcej osób.

Wypowiedzi w tym odcinku:

18: Tomek
14: Gosia
13: Grzegorz
11: Kasia Fit | Marcin
9: Dawid | Kasia Żaba
8: Maciej
7: Mateusz
3: Klaudia [X]

Wypowiedzi ogólnie:

98: Grzegorz
89: Tomek
79: Patrycja [11]
72: Gosia
68: Dawid
53: Marcin
52: Kasia Żaba
48: Mateusz
44: Kasia Fit
43: Izabela [16]
37: Maciej
35: Kaja [12] | Klaudia [10]
27: Natalia [13]
25: Kasia PiT [19]
16: Kasia Dżins [14]
15: Adam [21]
14: Kuba [18]
13: Jarek [15]
10: Martyna [20]
8: Arek [17]
4: Monika [22]

Saw
9th jury member
Posty: 865
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Saw »

W sumie odcinek trochę taki zapychacz, ale i tak całkiem dobrze się oglądało.
Szkoda trochę Klaudii. Lubiłem ją, miała swoje niezle momenty. Nie zawsze dobrze obstawiała, ale duży plus za to że była aktywna, miała swoje teorie w głowie. Widać że się dziewczyna starała. W sumie nie wiem czemu akurat ją zamordowano. Ja bym ją na miejscu zdrajców trochę jeszcze przetrzymał, bo jednak jej imię często padało przy stole.

Brak okrągłego stołu to największy minus odcinka. Jednak ten element programu jest najciekawszym wydarzeniem i było mi tego brak. Zdrajcy dostali spory gratis. To z tymi kartami było słabe, mało ciekawe.

Tomek i Grzegorz byli zagrożeni przy ewentualnym stole. Niby nie mają na nich jakiś wyraźnych dowodów, ale ich imiona poważnie padały do eliminacji. Podobało mi się jak postawili się na nocnym morderstwie Gosi. Ona cały czas staje w obronie Kasi Fit i przekłada jej eliminacje. Jutro już na pewno ją wywalimy, dajmy jej jeszcze jeden dzień... No fajnie za faceci wzięli się w garść i postawili Gosię pod ścianą. Ona ma bliski sojusz i na tym na spokojnie może dojechać do finału. Więc to ostatni moment by rozbić ich grupkę.

Żabka rozwala mnie swoimi kofami :lol: Zajebista osobowość. Ale niestety graczem jest marnym i jeszcze przyznała ze ściąga na stole od Marcna. Zdrajcy poważnie powinni się zastanowić nad nią, bo nie ma żadnych szans żeby odpadła przy stole.

Dawid i Mateusz fajnie kombinują razem.
Marcina dobrze ogląda się od momentu pozbycia się Izy. Przeczuwam że w nocy odpadła Kasia Fit lub Maciej. Gosia chyba nie ma takiej mocy by po raz kolejny pociągnąć Kasie.

Awatar użytkownika
Fenistil
2nd jury member
Posty: 221
Rejestracja: 22 sie 2017, 21:27
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Fenistil »

No, no... Chyba jednak muszę odszczekać swoje wcześniejsze przewidywania, bo jestem tak na 80% pewny, że Gosia w końcu zgodziła się na Kasię Fit i że zdrajcy rzeczywiście są na ścieżce do tego wspólnego finału we trójkę. Jeśli tak, to plany może im teraz popsuć już tylko i wyłącznie chciwość kogoś z nich albo ten twist ze zwiastuna. O ile dobrze zrozumiałem, to będzie można poświęcić pewną część wspólnych pieniędzy na to, żeby jedna osoba "sprawdziła" lojalność innej. I sam nie wiem co o tym myśleć, bo o ile jest to szalenie mocne narzędzie i wydaje się wręcz psujące grę, szczególnie na tak późnym etapie, to z drugiej strony jest to w tym momencie jedyne, co daje jeszcze jakąś większą niepewność co do przebiegu kolejnych obrad stołu. Mam tylko ogromną nadzieję, że nie skończy się tym, że to będzie miało formę licytacji w ciemno o to kto da za to najwięcej pieniędzy i że jakiś śmieszek wrzuci całą pulę "żeby zdrajcy nic nie wygrali" - bo to by był straszny niesmak.

Podczas tych obrad Tomek i Grzesiek na plus. Dobrze się bronili i mieli szczęście, że grupa ma jednak opory przed głosowaniem na kogoś przy braku mocnych argumentów. Czasem brak argumentów i bycie "zbyt idealnym" jak na kogoś, kogo zdrajcy jeszcze się nie pozbyli, potrafi być wystarczającym tropem na bycie zdrajcą - jak choćby w przypadku Piotra z poprzedniego sezonu. Aczkolwiek argument na Tomka akurat moim zdaniem był - zdecydowanie za bardzo się w ostatnim czasie tej czarnej listy uczepił i dobrze, że zwrócono na to uwagę.

W opozycji do tej dwójki byli Mateusz i Dawid - ładne duo, które niestety zostało rozdzielone. Na Mateusza niestety przykro się dziś patrzyło, bo w nerwach naprawdę ciężko było mu się zrozumiale wysłowić i nadążyć za swoimi myślami. Cieszę się, że z ich dwójki to Dawid został, bo on ma większy potencjał, by jeszcze cokolwiek zdziałać w pojedynkę. Bardzo mi się podobało jego wyłożenie kawy na ławę, że jak rzucał publicznie typy to nikt go nie słuchał, więc postanowił nie rzucać typów i o co teraz pretensje... Natomiast nie podobało mi się jak bardzo się korzył przed Gosią. Skłamał jej, że to Marcin ma tarczę, bo podejrzewał ją o bycie zdrajcą, a teraz się do tego przyznał - i spoko. Ale dlaczego Gosia ma do niego wąty? W jaki sposób niby sprawił, że to ona wyszła na nieszczerą i dlaczego teraz ją za to przeprasza? Czegoś nie rozumiem w tym wszystkim...

Z pozostałych: dla Marcina całkiem pozytywny odcinek i jedynie szkoda, że nie jest w stanie głosować na ludzi, których lubi. Maciej neutralnie, bez przemyśleń u mnie. Kasia Fit na minus za tę odzywkę do Dawida przy stole oraz za to, że w kwestii Gosi jest u niej absolutne zero rokowań na przejrzenie na oczy. W ogóle strasznie się dziwię, że absolutnie nikt nie poruszył tego tematu, że brak śmierci Kasi Fit w nocy przy tych okolicznościach był mega podejrzany i bardzo mocno sugerował, że Gosia lub Marcin chce jako zdrajca zachować swoją grupkę nienaruszoną.

A ze śmierci Kasi Żabki się w sumie cieszę, bo to był właściwy moment i choć ją uwielbiam, to dojechanie tak oczywistego lojalnego do finału na tej strategii by mnie rozczarowało.

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2351
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Umbastyczny »

Trochę mi się dłużył ten odcinek. Głównie za sprawą misji, która w moim odczucia była dłuuuga i pozbawiona emocji. Za to po misji, mieliśmy chyba jedną scenę w zamku i zaraz stół, bez jakichś rozmów, kombinowania itd. Taka konstrukcja odcinka do mnie nie trafia - osobiście przyciąłbym tę misję i dał więcej scen z zamku przed stołem.

Ale po kolei. Najpierw odpadła Kasia Żabka. Jak widać Gosia postawiła na swoim i ochroniła Kasię FIT. No i zaskoczyła mnie, że kompromisem była Żabka, ALE moim zdaniem to był dobry ruch (choć uważam, że Kasia FIT byłaby lepszym). Żabka miała opinię lojalnej i nikt przy stole raczej nie celowałby w nią - zabranie takiej osoby do finału to ogromny błąd, bo w finale trzeba mieć osoby, które mogą odpaść przed Tobą. Pod kątem gry Kasia Ż nie pokazała niczego szczególnego, ale osobowościowo super, robiła show, bardzo pozytywnie oceniam.

Tutaj tylko jeszcze mała drobna rzecz. Uważam, że Malwina NIE powinna ujawniać na tym etapie prawdziwego zawodu Żabki - takie rzeczy powinny być ujawniane po zakończeniu gry.

Jeśli chodzi o stół, było ciekawie, Grzesiek i Tomek byli w ogniu oskarżeń, ale obaj się dobrze bronili. Dodatkowo Gosia, na której grę ostatnio narzekałem, teraz grała bardzo dobrze. Uważam, że jej zachowanie przy stole, jej słowa itd. - pomagały odwracać uwagę od zdrajców.

Finalnie odpadł Mateusz - szkoda mi go było, bo widać, że w sytuacji stresowej nie potrafi do końca trzymać nerwów na wodzy, nie kontroluje do końca swojego zachowania, ma problemy z klarownym wypowiadaniem się itd. Osobowościowo wydaje się fajnym gościem, ale pod kątem gry moim zdaniem słabo, a i pod kątem "reality" też nie jest typem osoby, która ogladałbym z chęcią.

Trochę śmiesznie, że zostało czworo lojalnych: Dawid jako jedyny mówi z sensem, ale pozostali mają go w dupie; a Marcin, Kasia FIT i Maciej z uporem maniaka głosują na innych lojalnych i są zaślepieni :D I według wieczornych rozmów Marcin chce wycelować w Dawida, a Maciej i Kasia FIT w Marcina, więc dalej cała trójka będzie w błędzie :D (no chyba, że ktoś jeszcze zmieni zdanie)

Ciekawi mnie też plan gry zdrajców. Po nocnym morderstwie zostaną w sytuacji 3 vs. 3. I co? Rzeczywiście chcą zakończyć w trójkę i podzielić się kasą? Z jednej strony byłoby to może ciekawe, ale jednak wciąż liczę na jakąś wojenkę między nimi :D

Co do morderstwa. Moim zdaniem najlepszym ruchem byłaby eliminacji Kasi FIT , ewentualnie Macieja.

Dawid jest rozgarnięty najbardziej, ale rzeczywiście nikt go tam nie słucha + ma dużą szansę odpaść przy stole.
Z kolei Marcin może stać się celem Kasi FIT i Macieja. Zamordowanie go sprawia ryzyko, że Maciej i Kasia FIT przekierują oba swoje głosy na kogoś ze zdrajców i z pomocą Dawida mają już połowę głosów.

Rozumiem obawy Gosi, że zostanie ostatnią kobietą, ale moim zdaniem to już najwyższa pora odciąć się od Kasi FIT. W końcu Dawid, Marcin czy Maciej zaczną kwestionować, że tak bliskie sojuszniczki doszły razem tak daleko.

ZAPOWIEDŹ KOLEJNEGO ODCINKA

Mam obawy co do tego twistu, że będzie to przekombinowane i za bardzo da komuś przewagę / za bardzo zrujnuje komuś grę.

Z zapowiedzi wygląda na to, że JEDNA osoba będzie miała prawo sprawdzić tożsamość JEDNEJ osoby. I rzeczywiście wiąże się to z jakąś opłatą. Ciekawe czy będą musieli kolektywnie zdecydować kto kogo sprawdza czy też odbędzie się licytacja. Jeśli tak, to może dojść do jakichś kuriozalnych sytuacji i kwot :D Pamiętam Agenta, sezon drugi Netflixowy, gdy jeden z graczy kupił immunitet W POŁOWIE sezonu za pełną pulę :D i musieli zacząć zbierać kasę totalnie od 0.

PODOBNY TWIST W INNYCH SEZONACH ZDRAJCÓW

UK/US SEZON 3

Tam nie wiązało się to z opłatą. Po prostu osoba, która najlepiej poradziła sobie na misji, wygrywała tę przewagę i mogła samodzielnie wskazać kogo chce sprawdzić. Dodatkowo, wiązało się to z kolejnym twistem. Od tego momentu wyeliminowani już nie ujawniali, czy byli zdrajcami/lojalnymi, przez co pozostali w grze nie wiedzieli, czy osoby biorące w twiście mówią prawdę czy kłamią...

Giaur
2nd voted out
Posty: 18
Rejestracja: 26 kwie 2024, 16:02
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Giaur »

Umbastyczny pisze:
28 kwie 2025, 09:53
Najpierw odpadła Kasia Żabka. Jak widać Gosia postawiła na swoim i ochroniła Kasię FIT. No i zaskoczyła mnie, że kompromisem była Żabka, ALE moim zdaniem to był dobry ruch (choć uważam, że Kasia FIT byłaby lepszym).
Szkoda że Grzegorz i Tomek nie postawili na swoim, żeby wyeliminować Kasię Fit. Ale może to i dobrze, bo Kasia Fit dwóm osobom wskazała, że obstawia Marcina.
Umbastyczny pisze:
28 kwie 2025, 09:53
Tutaj tylko jeszcze mała drobna rzecz. Uważam, że Malwina NIE powinna ujawniać na tym etapie prawdziwego zawodu Żabki - takie rzeczy powinny być ujawniane po zakończeniu gry.
Tutaj się całkowicie zgodzę, to utrudnianie "pracy" zdrajcom. Na żadnym etapie gry nie powinno się niczego graczom ułatwiać.

Ponadto przy ostatnim stole nie podobało mi się zachowanie Kasi FIT, która strofowała Dawida jak jakiegoś przedszkolaka, że została przez niego wywołana do odpowiedzi, by chwilę później zrobić dokładnie to samo w stosunku do Dawida. Jestem ciekaw, jak zareaguje po ewentualnym odpadnięciu i obejrzeniu na tablecie zdrajców :evil:

Na moje oko w nocy zostanie odstrzelona Kasia FIT, co jeszcze bardziej powinno nakręcić podejrzenia na Marcina, a co do następnego okrągłego stołu jeśli nic nieprzewidywanego się nie wydarzy, to na tapet powinien pójść Marcin i Dawid.

I na koniec odnośnie Marcina. Myślę, że on już doskonale zna personalia zdrajców, jednocześnie bawiąc się i wprowadzając w błąd pozostałych, więc dla mnie jest następnym typem do eliminacji.

KacperK
Posty: 2
Rejestracja: 30 kwie 2025, 18:41
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: KacperK »

Założyłem specjalnie konto, bo bardzo lubię czytać niektóre komentarze i trafne spostrzeżenia.
Więc sam się podziele swoimi przemyśleniami.
Co do sezonu z zapowiedzi w 1 odcinku są jeszcze 2 spoilery według mniegłos przypominający Dawida mówiący ,że w tej grze był lojalnym oraz3 wysokie osóby ubrane na czarno w top 4 i 1 chyba kobieta ubrana na biało lecz ciężko stwierdzić bo zablurowane jest przy ceremonii ognia.
Ostatni odcinek był kolejnym potwierdzeniem na to ,że najważniejszym stołem był ten pierwszy w którym grupa ,,starszych" rozpoczęła swoje eliminacje od Adama zamiast Izabeli. Od tamtego czasu grupa ta rosła w siłę pod wodzą Marcina sterowanego przez Gosie.Do 9 i nawet 10 odcinka dawałem kredyt zaufania Marcinowi i Kasi Fit bo uważałem ,że oni muszą wiedzieć o jej roli zdrajcy i poprostu trzymają ją do odpowiedniego momentu, lecz ten moment był właśnie w 10 odcinku jak nie wcześniej.
Dawid - kibicuję mu , jednak już wygrać w żadnej konfiguracji nie może. Dobre decyzje w drugiej połowie sezonu na nic się zdały , ponieważ zachowania na początku sezonu zdyskredytowały go w każdej dyskusji.
Grzegorz i Tomek - chyba najłatwiejszy run all time któryś z nich musi wygrać mam nadzieje ,że obaj to zrobią i ten plot twist z odkryciem tożsamości nie zepsuje im gry na koniec.
Maciej był w dobrym sojuszu od początku , ma swoje przemyślenia niestety nie są one trafne.
Gosia- mistrz manipulacji w tej grze, nie obyła się bez błedów jak np akcentowanie ,że z Patrycja gadała tylko 2 razy.
Mój typ na wygranie teraz to Grzesiu i Tomek ,ale bez Gosi.

Saw
9th jury member
Posty: 865
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Saw »

Emocjonujący odcinek. Niestety nie zakończył się takim wynikiem jak chciałem.

W nocy zamordowano Kasie Żabkę. Była ikoną tego sezonu, świetną osobowością. Ale graczem nie była dobrym, więc w sumie dobrze ze na tym etapie ją wyeliminowano. Na stole jej imię w ogóle nie padało więc zdrajcy wykonali dobry ruch dla siebie. Za duże było ryzyko że doszłaby do samego końca. Choć trochę jestem w szoku że Grzegorz i Tomek znów ulegli Gosi i nie wywalili Kasi Fit.

Zadanie trochę za bardzo przeciągnięte. Straciło na tym planowanie przed stołem, którego mało nam pokazano.

Na stole znów lojalni się nie popisali. Tak naprawdę nikt poza Dawidem i Mateuszem tam nie myśli. Nie wiem jakich oni jeszcze dowodów potrzebują by przejzec na oczy...
Mateusza mi bardzo szkoda. Kibicowałem mu od samego początku. No tutaj na stole gdy był postawiony pod ścianą znów emocje wzięły górę. Czuć było zdenerwowanie gdy musial sie bronic. Ale jego argumenty przeciwko Tomkowi były logiczne. Ładnie to wszystko przedstawił. Bo taka jest prawda że Tomek uczepił się tej listy i cały czas to przywołuje. Przecież to wystarczy pomyśleć by połączyć jedno z drugim. Bardzo emocjonalne było jego pożegnanie z programem, gdy wyznał że był synem Kasi PIT. Sam aż się wzruszyłem. W sumie dobrze ze grał większość gry sam, bo z matką byłoby mu ciężej. Na plus że do końca zachował sekret.

Dawid to jedyna osoba z lojalnych która zasługuje na zwycięstwo. Mądry chlopak, dostrzega tak dużo. A oni mają go za gówniarza i w ogóle nie słuchają. Malwina mówi że Kasia jest wróżką a on zaraz wyskoczył że rzuciła kasztanem w Grzegorza. No mega intuicja. A co na to reszta? Nic! Przeciez to była oczywista podpowiedź (co nie do końca mi się podoba, bo już z Patrycją Malwina podopowiadala). Szkoda mi Dawida bo po odpadnieciu Mateusza został ze zdrajcami i grupka wzajemnej adoracji.

Tomek I Grzegorz ładnie się bronili przy stole. Choć po zachowaniu jednego i drugiego idzie co nieco zauważyć. Gdy już pada ich imię to zachowują się inaczej.
Gosia ma kółko wzajemnej adoracji. Otoczyła się takimi ludźmi że jest niezagrozona. Z jednej strony pakt ze starszyzną a z drugiej pakt ze zdrajcami.

Kasia Fit jest zapatroszna w Gosię jak w obrazek. Niesamowicie została owinięta przez swoją psiapsi. Aż nie mogę się doczekać momentu jak ona się dowie kim jest Gosia. Nie podobało mi się jej zachowanie względem Dawida przy stole. Weź się babko ogarnij, bo jesteś tak naiwna że masakra.
Marcin to samo. Obraca się wśród tych których lubi, kieruje się tylko i wyłącznie sympatią. Na zasadzie ja ciebie lubię i ty na pewno nie możesz być zdrajcą... Albo ja nie mam argumentu przeciwko tobie...
No ludzie. Mieliście argumenty przeciwko tym co odpadali i gówno z tego wyszło. To może wbrew logice raz postawić na kogoś na którego nie macie żadnych dowodów. No ale po co. Ja również mam wrażenie że Marcin jest winny całej tej klęski lojalnych. Stworzył kółko wzajemnej adoracji i wywalali tych co nie są w ich grupce. I niestety nawet pomimo pozbycia się Arka czy Izy to ta grupka żyje i chcąc nie chcąc rozdaje karty.
Maciej może glupi nie jest, ale ma nie po drodze z Dawidem więc gdzieś tam leci za grupą Marcina i słabo na tym wychodzi.

Po nocnym morderstwie stan będzie taki 3vs3. W sumie zdrajcy na lajcie mogą dojść do finału i podzielić się wygraną, bo lojalni nie zgraja się w trójkę i nie zagłosują na jedną osobę. Jedyną szansą jest dla nich że ktoś się wyłamie i będzie chciał się pozbyć innego zdrajcy. Tylko pytanie czy jest sens tak ryzykować na końcu. Mogą mieć pewną wygraną, biorąc pod uwagę że Marcin celuje w Dawida, a Maciej i Kasia w Maricna XD. Wystarczy nakręcić melepety i F3 pewne.

Awatar użytkownika
Prus
7th jury member
Posty: 667
Rejestracja: 19 lip 2020, 10:15
Lokalizacja: Kraków
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Flick
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: Prus »

Na razie nie chce mi się za bardzo rozpisywać na temat odcinków. Po finale pewnie coś więcej napiszę, ale ten sezon jest świetny. O wiele lepszy niż poprzedni, a tamten w większości był całkiem dobry.

Żaby bardzo szkoda, bo była najśmieszniejszą osobą w tym sezonie, ale dla gry Gośki było o wiele lepiej, żeby została Fit.

Wydaje mi się, że wygrają zdrajcy, bo tak naprawdę nie ma żadnej osoby już, która realnie by im zagrażała. Pytanie tylko, czy wygrają w trójkę, czy Tomek i Grzesiek postanowią nagle podłożyć świnie Gosi. Jest też minimalna szansa, że Marcin i Kaśka przetrwają, nie wyeliminują siebie i dojdą do F3 z Gosią i ta wygra solo, ale na to niezbyt liczę.

Maciek i Dawid to takie 50/50. Ten pierwszy ma złe typy, ale na tyle dobry socjal, że ludzie ufają mu, a ten drugi ma z to dobre typy, ale nikt nie bierze go na poważnie.

Zostało chyba tylko jedno morderstwo i dwa okrągłe stoły. Jestem ciekaw, czy na etapie F5 będą nadal musieli wyjawiać kim byli, czy już nie. Niby sezon ten jest oparty na UK2/USA2, ale w przyszłym odcinku będziemy mieli ten cały twist z kolacją i listem, w którym wyjawiona jest rola jednej wybranej osoby, a to dopiero pojawiło się w trzecich sezonach.


Wypowiedzi w tym odcinku:

13: Tomek
12: Dawid
11: Grzegorz | Marcin
10: Gosia
8: Mateusz [X]
5: Kasia Fit
4: Maciej
3: Kasia Żaba [X]

Wypowiedzi ogólnie:

109: Grzegorz
102: Tomek
82: Gosia
80: Dawid
79: Patrycja [11]
64: Marcin
56: Mateusz [8]
55: Kasia Żaba [9]
49: Kasia Fit
43: Izabela [16]
41: Maciej
35: Kaja [12] | Klaudia [10]
27: Natalia [13]
25: Kasia PiT [19]
16: Kasia Dżins [14]
15: Adam [21]
14: Kuba [18]
13: Jarek [15]
10: Martyna [20]
8: Arek [17]
4: Monika [22]

Awatar użytkownika
joeytribbiani
4th jury member
Posty: 377
Rejestracja: 16 cze 2019, 08:16
Winners at War: Parvati
Kontakt:

The Traitors Polska 2

Post autor: joeytribbiani »

Zapomniałem napisać posta :D

Kasi Żabki szkoda, bo dla mnie zrobiła totalne 180 w porównaniu z pierwszymi odcinkami. Na początku strasznie mnie irytowała swoim zachowaniem i tekstami do Martyny, ale potem zrobiła się śmieszna. Mnie jednak trochę zdziwiła jej eliminacja, bo może i nie poleciałaby na stole, ale też nikt nie traktował jej poważnie więc zdrajcy nie mieli się o co martwić. Miała jakieś rozkminy, ale nikt nie traktował jej jak poważnego gracza. Jestem w szoku, że chłopaki się ugięli i kolejny raz Gosia postawiła na swoim i ocaliła Kasię FIT. Zwłaszcza, że wszyscy wiedzieli, że ona na 100% nie ma tarczy więc była łatwym celem.
KacperK pisze:
30 kwie 2025, 19:07
Ostatni odcinek był kolejnym potwierdzeniem na to ,że najważniejszym stołem był ten pierwszy w którym grupa ,,starszych" rozpoczęła swoje eliminacje od Adama zamiast Izabeli. Od tamtego czasu grupa ta rosła w siłę pod wodzą Marcina sterowanego przez Gosie.
Zgadzam się w 100%. To nastawienie starszyzny "ktokolwiek byle nie my" teraz się na nich odbije i jedynie Gosia może na tym ugrać. Jeszcze kilka odcinków temu myślałem, że Kasia FIT wie, że Gosia jest zdrajcą i czeka tylko na odpowiedni moment żeby ją wydać, ale teraz już jestem zdania, że jednak w ciemno podąża za Gosią.
Marcin znowu nie jest w stanie głosować na Tomka i Grzegorza, bo ich lubi, więc szykuje się do głosowania na Dawida chociaż mówił, że jest pewien w 100%, że jest lojalny :D
Ogólnie cast jest/był dobry, ale doszedłem do pewnego wniosku, którym podzielę się po finale, bo muszę sobie to na spokojnie przemyśleć :P

Ze wszystkich pozostałych graczy najbardziej trzymam kciuki za Grzegorza.

ODPOWIEDZ

Wróć do „The Traitors”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość