S49E02 "Cinema"

Premiera: 24 września 2025
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jack
sole survivor
Posty: 5921
Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
Kontakt:

S49E02 "Cinema"

Post autor: Jack »

Premiera: 1 października 2025

Awatar użytkownika
Maw
sole survivor
Posty: 1306
Rejestracja: 28 mar 2017, 23:30
Winners at War: Parvati
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S49E02 "Cinema"

Post autor: Maw »

Kolejny nudny, nieciekawy odcinek. Ten sezon nie zapowiada się dobrze...

Żółci jako że są mistrzami w zadaniach to znowu byli ledwo obecni. Pokazali nam trochę więcej MC, która wzbudziła moją sympatię. Wydaje się taka naturalna, a mało osób w tej obsadzie robi na mnie takie wrażenie.

Czerwoni to chyba moje ulubione plemię. Savannah, Rizo, Jawan i Nate wszyscy są spoko, a Sage ma potencjał na komediowy charakter, jej mimika mnie też dość rozbawia. Jedynie Shannon jest dla mnie meh, ale jak na razie wydaje się mieć mocną pozycję.

Niebiescy mieli taką przewagę i taka klęska na puzzlach... Nawet lubię Sophi, ale gdyby odpadła to nie byłbym zły, bo faktycznie koszmarny występ. Jake zaczyna mnie irytować, to "shoe gate" jest takie wymuszone, widać, że gra pod airtime, a kiedy takie wydarzenia mają miejsce to lubimy je właśnie dlatego, że są naturalne, wynikają z jakich emocji gracza, np. Sandra i kapelusz Russella czy Holly i jej akcja z butami, a to było takie atencyjne... Jeremiah też meh, Alex jest mi obojętny, ten długi fragment z szukaniem HII był jak zawsze okropnie nudny.

Annie jest mi trochę szkoda, bo przyznam, że to jedna z naprawdę nielicznych osób, która dostarczyła mi w tym odcinku jakiejś rozrywki. Clueless OTTN graczy zawsze ogląda się ciekawie, ciekawy był z niej puppet master... Aczkolwiek trochę przesadzony był ten edit, jak np. nazywanie jej Karen czy Alex będący zdziwiony, że zmienia target na Sophi, gdzie po jej występie wydawało się to logiczne. No ale sama jest też sobie winna, celowanie w Jake'a nie okazało się zbyt mądre. Aczkolwiek i bez tego byłaby na celowniku.

Diretto
4th voted out
Posty: 39
Rejestracja: 05 wrz 2024, 15:11
Kontakt:

S49E02 "Cinema"

Post autor: Diretto »

W miarę okej odcinek się oglądało. Szału nie było, ale z drugiej strony nie wiem jak musieliby zmontować odcinki żeby na początku był zachwyt. Dla mnie zawsze początki są trochę nudniejsze.

Bardzo liczyłem na to, żeby niebiescy zdobyli immunitet, bo wiadomo, że które plemie przegra to połowa odcinka na nich jest skupiona. A dobrze na początku byłoby po równo poznać plemiona. Ale niestety drugi raz z rzędu niebiescy przegrali.

ŻÓŁCI

Niewiele ich było w tym odcinku. Szacun, że mimo mieli najtrudiej w zadaniu to po raz kolejny zajęli pierwsze miejsce. W tym odcinku trochę wyraźniej pokazała się MC. Reszta bez zmian względem poprzedniego odcinka.

CZERWONI

Tutaj trochę Nate;a odsłonili. Podoba mi się sojusz czwórki, który się wyklarował. Rizo dalej na plus. Trochę szkoda będzie Jawana jesli fakycznie odpadnie pierwszy, bo jednak poświęcił się dla drużyny. Savanah dostaje dużo czasu antenowego, chyba daleko zajdzie.

NIEBIESCY

No tutaj najwięcej się działo. Niespecjalnie szkoda mi Annie. Trochę mnie śmieszyła w tym odcinku, że miała wrażenie że jest mistrzem i rozdaje tu karty, a wyleciała. Alex miał myśli, żeby ją ratować, ale już na tak wczesnym etapie głupotą byłoby aby zagrał dla niej idolem. Myślę, że dobrze zrobił. Śmiech Jeremiaha trochę robił odcinek. Jeszcze mnie nie wkurza, a wręcz kibicuję żeby daleko zaszedł. Sophi trochę dramy przysporzyła, ale to taki typ osoby.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6333
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S49E02 "Cinema"

Post autor: ciriefan »

No dla mnie słaby ep. Znowu mętna papka bez smaku i zapachu. Nudy, ludzie bez wyrazu i osobowości, trochę momentami czułem się jak Nate komentujący swoje plemię, że oni tylko ze sobą "vibe'ują" i się jarają i rzucają młodzieżowe teksty. Gdzie jest jakakolwiek akcja, drama i konflikt?

No tak, mamy Jake'a i jego chowanie butów, które ch*j wie co ma na celu. Tak patrzę na niego i biorąc pod uwagę, że był striptizerem, to on po prostu sobie to wymyślił, żeby dostać czas antenowy. No i biorąc pod uwagę "vibe" nowej ery i to, że nic ciekawego się nie dzieje lub tego nie pokazują (no bo jak mogą pokazywać negatywne emocje), to trafił idealnie. Dramat, koleś na razie mnie irytuje najbardziej, ale to w sumie plus, bo wywołał we mnie jakieś emocje. Pewnie liczy, że jakoś się wybije na survie i założy only fans.

Tak naprawdę nic się nie zmieniło od poprzedniego epa jeśli chodzi o moje opinie dotyczące uczestników. No dobra, jedna mała zmiana - nawet lekko polubiłem Annie, bo pokazała odrobinę osobowości i nie pasowała do nowo-erowego kumbaya w jej plemieniu. No ale była w trudnej sytuacji, a z dwójki zagrożonych jednak wolę Sophi, bo też nie jest taka totalnie nowo-erowa i nawet czasem oczami poprzewracała i rzuciła jakąś kąśliwą uwagę. No i jej pomysł z nieujawnianiem odkrytego miejsca położenia HII - super!

Znowu w odcinku najbardziej podobało mi się zadanie. Journey mi się nie podobało. Rzucanie kokosami było nudne, no i przewaga z osłabianiem plemienia w zadaniu też dla mnie na nie, no bo to mega nie fair jest (na szczęście nie miało wpływu na wynik, chociaż utrudnienia wydawały się być spore). Najbardziej rozbawiło mnie w tym epie, gdy któryś koleś na journey stwierdził, że to, iż nikt nie traci głosów, to "nowy survivorowy twist". Czyli doszliśmy do absurdalnego momentu w którym brak twistu jest twistem i to, że każdy ma głos na radzie, jest czymś nadzwyczajnym XD No i potem to szukanie przewagi to też dla mnie absurd z tymi łańcuchami, a little too much.

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2394
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S49E02 "Cinema"

Post autor: Umbastyczny »

Zgadzam się, że dość nijaki odcinek, ale to głównie za sprawą dość nijakiego castu.

ŻÓŁCI

Tutaj wyklarował się nam ten sojusz Matt-Kristina-Steven, który chciał jeszcze zwerbować MC. Ta z kolei woli grać z Sophie i w sumie jak namówi tamtych na podział głosów 2:2 między Sophie i Jasona, to może przejąć kontrolę. Matt i Steven są mi obojętnie, Kristinę polubiłem, ale jakoś tak za bardzo otwarcie pokazywali MC, że jest tą czwartą. Jason to duch.

CZERWONI

Jawan znalazł się na uboczu, edit podkreśla nam jego błędy, np. to wzięcie torby Savanny, czy szwendanie się samotne - jego dni są raczej policzone. Sage jest dziwna, ciężko mi jeszcze ocenić na ile to lubię, a na ile mnie to irytuje :D Trochę mi się kojarzy z Courtney z S12. Sojusz większościowy tutaj lubię. Fajnie, że Nate się w niego wkręcił, bo jakoś mnie do siebie przekonał - ma podobne zdanie co do innych jak ja.

NIEBIESCY

Odpadła Annie. Finalnie nawet mnie zaskoczyła pozytywnie, że chciała grać, wzięła się za jakąś strategię itd. - szkoda, że tak nieudolnie.

Jeremiah - niby fajnie, że zdaje sobie sprawę, że jest na dnie sojuszu, ale nic z tym nie zrobił i 2 razy z nimi głosował. Teoretycznie jest teraz pierwszy w kolejce do odpadki.

Alex - jest trochę nijaki, ale nic do niego nie mam, kojarzy mi się ze słowem "poczciwy"

Sophi - jedna z ciekawszych osób w tym caście, ma w sobie małego diabełka, ciekawe jakie ma dalsze plany na grę

Jake - bleh, typ ewidentnie gra pod kamerę i liczy na czas antenowy, ale robi to w tak żenujący sposób, niech go już wywalą...

Awatar użytkownika
Prus
8th jury member
Posty: 708
Rejestracja: 19 lip 2020, 10:15
Lokalizacja: Kraków
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S49E02 "Cinema"

Post autor: Prus »

Kolejny taki sobie odcinek. Zadanie o immunitet przewinąłem kompletnie, ale dopóki nie zaczną wracać do zadań, które występowały w sezonach 1-32 (a nie wrócą), to nie chcę nawet tracić czasu na oglądanie zadań XD.

Annie odpadła, bo grała zbyt agresywnie i się na tym przejechała. Podobało mi się, że nie siedziała na dupie, tylko chciała coś działać, ale no, nie udało się.

U żółtych nudy w większości, ale w końcu zobaczyliśmy, że MC ma pomysł na grę i chce grać z Sophie. Polubiłem wstępnie obie, więc życzę im jak najlepiej. Matt może się przejechać na tym, że nie zaprosił MC do sojuszu wcześniej.

Podobała mi się drama o torbę u czerwonych, bo to było coś, o co mogliby robić dramy ludzie w starym Survivorze. Lubię Savannah i wydaje się całkiem zabawna i ma łeb na karku. Nate też polubiłem odrobinę.

Jak na razie nie ma ani jednej osoby, której bym nie lubił.

Saw
runner up
Posty: 908
Rejestracja: 15 wrz 2017, 12:41
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S49E02 "Cinema"

Post autor: Saw »

Odcinek bez szału niestety. A więc wszystko w normie... Oby tylko ten sezon nie poszedł w tym samym kierunku co ten poprzedni bo wyjdzie kupa. Ale Cast jest zbyt pozytywny i słodkopierdzący. Więc nie ma co się dziwić że w tych odcinkach mało co się dzieje.Ja już nie pamiętam kiedy w Survie była jakaś drama albo chociaż wymiana zdań. Nawet ludzie jak odpadają, to rzucają słowa typu kocham was, uwielbiam bla bla bla... :? Na plus brak straty głosu na journey, bo to już było męczące w poprzednich sezonach. Ta przewaga, która była utrudnieniem dla jednego z plemion była słaba. Dobrze że żółci to wygrali, bo źle się ich oglądało z tymi obładowanymi torbami.

Żółci
To plemię jest jakieś takie boring... MC została dołączona do sojuszu z Mattem, Stevenem i Kristiną, ale niezbyt podoba się jej bycie tą czwartą. Poza tym lubi się z Sophie, która przez tamtą trójkę jest targetowana. W sumie wolę by dziewczyny coś ugrały, bo z tamtej trójki lubię tylko Kristinę. Duchem pozostaje Jason.

Czerwoni
Mamy tutaj sojusz czwórki. Nadal najciekawszą osobą pozostaje Savannah. Podoba mi się jak się ustawiła i że ma mocną pozycję w tym sojuszu. No i oczywiście jako jedna z nielicznych ma ciekawszą osobowość. Jest zabawna i ma głowę na karku. Shannon gra dobrze, ale wydaje się mało ciekawa. Rizo i Nate ładnie wkręcili się w sojusz z dziewczynami. Jestem trochę zaskoczony pozycją Jawana w grze. Bo ostatnio to on miał ten sojusz z dziewczynami, a teraz nagle jest na celowniku wszystkich. Poza tym koleś jest jakiś dziwny. To łażenie z torbą i szwędanie się samemu jest mocno podejrzane. Nie wiem czy opłacało się poświęcać dla drużyny z tą przewagą. Chłop chyba nie jest świadomy tego że inni chcą go wywalić. Sage też jest w sumie jakaś dziwna, ale jestem jej ciekawy i intryguje mnie.

Niebiescy
Poszli na kolejną radę i wielkie rzeczy się nie wydarzyły. Odpadła Annie, która była poza sojuszem. Troszkę mi jej szkoda, bo na końcu wzięła się do roboty i troszkę powalczyła. Nie miała za bardzo wyboru i musiała celować w Sophi, która nie spisała się na zadaniu. Ale i tak dobrze że nie padło na Sophi bo to jedna z moich faworytek. Dobrze że nawiązała te mocne relacje z innymi, bo to mocno pomogło teraz. Jake jest żałosny z tym chowaniem butów. Co za dzban szukający atencji i czasu antenowego... Aż wstyd coś takiego pokazywać. Dobrze że jego imię już się przewija. Liczę że przy przemieszaniu czy połączeniu go odwalą. Alex miał opcję uratować Annie swoim HII, ale byłoby to bez sensu na takim etapie gry. Jeremiah domyśla się że jest tym czwartym w sojuszu, choć na razie nie wiele z tym robi i grzecznie głosuje z pozostałymi.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 49”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości