S20E12 "A Sinking Ship"

ctoria
7th jury member
Posty: 683
Rejestracja: 08 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: ctoria »

Jeszcze co do Colbiego, to bardzo żałuję, że teraz taki słaby jest, a jesli to taka strategia to jest słabiutka.
Oj nie wiem, taka strategia na "smooth cat" potrafi daleko zanieść. Za to jaki jest przenikliwy w stosunku do Russella: "I've finally figured it out. The guy really is the devil. That's why he always wears the fedora or the buff over his head, there's a pair of horns hiding under there. I know there are"

Awatar użytkownika
emka
1st jury member
Posty: 167
Rejestracja: 13 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: emka »

Muszę przyznać ten tekst mnie rozbawił :) świetny

ctoria
7th jury member
Posty: 683
Rejestracja: 08 mar 2010, 00:00
Kontakt:

Post autor: ctoria »

Jeszcze coś z wywiadu z Danielle:
Danielle: My next move was basically to get Russell off. Parvati and I had a conversation and I said we have to get rid of Russell. Had I not gone, Russell would have been the next to go. Me, Sandra, and Parvati had an agreement to get him voted off the next day. Had I just bit my lip, things would have been a lot different.
Czyli jednak Russell miał nosa, wygrać nie wygra, ale podjął dobrą decyzję dla Siebie.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6098
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

Post autor: ciriefan »

Fajny odcinek, ale sezon rzeczywiście należy do takich średnich :) Najbardziej mi się nie podoba to, że jest taki negatywny. Dużo jest w nim negatywnych emocji. Micronesia to też był All-Stars, ale były tam momenty, że się padało ze śmiechu, było widać przyjaźnie. A tutaj wszyscy skaczą sobie do gardeł.

Candice - zasłużyła sobie na odpadnięcie. Dobrze Rupert powiedział: "w grze jest tylko 2 herosów". Ale czytałem z nią wywiad i powiedziała, że była w szoku, gdy okazało się, że jest heroską i że ona by dała siebie do villains. Aczkolwiek tak wczesna jej eliminacja nie była chyba dobrym ruchem, bo villainsi stracili głos, a mogli ją wywalić później. No ale może bali się, że jest za dobra w konkurencjach.
Rupert - wow, w końcu pod koniec swojej 3 edycji zaczął grać :wink: Świetny pomysł z fałszywym immunitetem :) I powiedział Russellowi wprost co o nim myśli - yeah :D
Colby - no comment, zero strategii, nic nie robi, no more Colby!!!
Parvati - oj oj, ciekawe jak to się potoczy, teraz ma szansę obrócić wszystkich przeciw Russell'owi i Jerri
Sandra - dajesz kobieto czadu :) uwielbiam cię :D Okropnie się cieszę, że znalazła immunitet, oby jej pomógł, teraz połącz siły z Parvati i wywal trola :)
Russell - nie mogę już na niego patrzeć. Straszny zgred. I on naprawdę nie ma wogóle kontroli. Jeden wielki paranoik i tyle, w dodatku źle traktuje ludzi. Nigdy nie wygra.
Danielle - szkoda, że odpadła. W Panamie ją lubiłem, tutaj trochę mniej, ale ogólnie mało kogo lubię z tych, co pozostali, więc była w mojej top 3 po Sandrze i Parvati. Niestety rozkleiła się na radzie i to ją kosztowało eliminację, może nawet milion.
Jerri - gra masakrycznie, wogóle jej nie widać. Aczkolwiek eliminacja Danielle to dobry dla niej ruch, bo może zająć miejsce drugiej głównej pupilki Russell'a.

Awatar użytkownika
Davos
6th jury member
Posty: 582
Rejestracja: 16 lut 2019, 01:44
Kontakt:

S20E12 "A Sinking Ship"

Post autor: Davos »

Dobry odcinek, w którym sporo się działo. Choć pierwsza konkurencja była dziwna, a właściwie dziwny był jej przebieg - tylko Parvati i Rupert chcieli walczyć, reszta zrezygnowała dla jedzenia. W tym zagrożeni eliminacją Colby i Candice… Dla tej ostatniej zresztą skończyło się to odpadnięciem z gry. Nie powiem, żeby mnie to martwiło. Wiedziałem, że ruch z przeskoczeniem do Villainsów jej się nie opłaci i jak widać Candice szybko za to zapłaciła. A mogła wykorzystać okazję, że Sandra chciała przeskoczyć do Herosów i wtedy Candice miałaby spokojnie Top5, a kto wie, czy i nie finał.
Rupert bardzo mi się podobał w tym odcinku :) Nie dość, że walczył jak lew w obydwu konkurencjach o immunitet, gdzie przegrał o włos (zwłaszcza w tej drugiej), to jeszcze zrobił świetny ruch z wkręceniem Russella, że znalazł ukryty immunitet :) No i wspólnie z Colbym przewidzieli, że Villainsi podzielą głosy - co prawda wytypowali, że głosy pójdą na Colby'ego i Candice, podczas gdy w rzeczywistości Villainsi głosowali na Ruperta i Candice, ale grunt, że Candice dostała od nich 3 głosy, a Rupert i Colby dołożyli swoje dwa i dzięki temu Candice odpadła :)

Druga część odcinka to dla mnie spore zaskoczenie, bo myślałem, że Ruperta już nic nie uratuje, a tymczasem Russell nagle postanowił skłócić ze sobą Parvati i Danielle :O Chciał je obydwie kontrolować i przekonać, że jedna chce się pozbyć drugiej, szkoda tylko, że Russell nie przewidział, że obydwie dziewczyny będą chciały ze sobą porozmawiać bezpośrednio i wszystko wyjaśnić. No i peszek, sprawa się rypła :D Mimo tego Russell dalej chciał pozbyć się Danielle i trzeba przyznać, że ona miała pecha, że padła jego ofiarą... ale też na radzie zrobiła straszną głupotę, mówiąc otwarcie, że jest bliżej Parvati niż ktokolwiek sądzi. W ten sposób przypieczętowała swój los, bo ściągnęła na siebie decydujący głos wahającej się Jerri.

Niezły rozwój wydarzeń, który sprawia, że trudno przewidzieć, kto będzie w finale. Teoretycznie Rupert i Colby nadal są w mniejszości, ale najprawdopodobniej Russell i Parvati skoczą sobie teraz do gardeł, a i Sandra może wykorzystać okazję, żeby pozbyć się Russella. Zwłaszcza, że ma spory atut w postaci immunitetu, który udało jej się znaleźć.

Dziwi mnie tylko, że Sandra nie chce połączyć sił z Rupertem. Zwłaszcza, że byli blisko w Pearl Islands, a w tym sezonie po mergu Sandra chciała przeskoczyć do Herosów i od razu też pobiegła do Ruperta ujawnić mu plan Villainsów. Poza tym cały czas podkreślała, że w tym sojuszu źle się czuje, bo jest na uboczu. A teraz jest blisko z Parvati i Jerri. Czyżby miał na to wpływ fakt, że Parvati podarowała jej wcześniej na radzie jeden z immunitetów?


Edit: Doczytałem wyżej w temacie cytat z wywiadu z Danielle, z którego wynika, że ona i Parvati chciały się wkrótce pozbyć Russella. Wychodzi na to, że Russell eliminując Danielle miał świetną intuicję! Choć sposób, w jaki to zrobił, nie zapewni mu raczej przychylności sędziów...
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 20: Heroes vs Villains”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości