Wyprawa Robinson
- 
				RaffEmm
 - runner up
 - Posty: 927
 - Rejestracja: 28 maja 2010, 00:00
 - Lokalizacja: Pabianice
 - Kontakt:
 
- Jack
 - sole survivor
 - Posty: 5921
 - Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
 - Kontakt:
 
To nie jest wiarygodne źródło. W dodatku castingi do drugiej edycji chyba jeszcze nie ruszyły.  Wiarygodne źródło: http://www.tvn.pl/grupatvn/advertising/121/news
			
			
									
						- tombak90
 - sole survivor
 - Posty: 2728
 - Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
 - Lokalizacja: Poznań
 - Winners at War: Tony
 - Survivor AU All Stars: David
 - Kontakt:
 
Jeśli ktoś jest zainteresowany programem, to spore fragmenty są na oficjalnej stronie programu, która, o dziwo, po siedmiu latach, wciąż jeszcze istnieje: www.wyprawarobinson.onet.pl
Kiedy program był emitowany, miałem 14 lat, poza tym nie oglądałem regularnie, więc ciężko mi go porównywać do amerykańskich edycji, które oglądam teraz i szczegółowo analizuję. Jednak wydaje mi się, że był jakby trochę bigbrotherowaty - za mało chłodnorozsądkowych sojuszy, a za dużo głosowania na zasadzie tego lubię, tego nie.
W pamięć na pewno zapada Kaśka. I było na co popatrzeć i świetna zawodniczka fizyczna. Ale czy miałaby szanse, gdyby pod koniec nie wygrała tylu immunitetów? Wątpię. Na zadania jednak nie można liczyć. To w pewnym sensie loteria. Trzeba mieć strategię, a pod tym względem, o ile kojarzę, to dobrze kręcili się Patrycja i Tomek. No i miss Lidia (znajoma ze studiów moich rodziców
 ). Kuba totalnie nie wiedział, jak się gra, był zbyt emocjonalny i uczciwy jak na tą grę, a przecież zasady powinny być jasne. Taka trochę Jane z S Nicaragua. Sposobu gry wcześniejszych wyeliminowanych nie pamiętam aż tak dobrze. Na pewno totalnie beznadziejnie rozegrały to Magda i Gosia z Południowych trzymając się we dwie na uboczu grupy. Przy takim podejściu, klęska była nieuchronna. "Ken" oczywiście żałosny, jak każdy, kto rezygnuje dobrowolnie.
W finale, mimo całej sympatii do zwyciężczyni, uważam, że uczestnicy powinni byli wybrać Patrycję. Lepsza strategicznie, a moim zdaniem to powinna być główna cecha zwycięzców.
No i zapomniałbym. Zabrakło tam kultowego "the tribe has spoken" / "taka jest wola plemienia" :D
			
			
									
						Kiedy program był emitowany, miałem 14 lat, poza tym nie oglądałem regularnie, więc ciężko mi go porównywać do amerykańskich edycji, które oglądam teraz i szczegółowo analizuję. Jednak wydaje mi się, że był jakby trochę bigbrotherowaty - za mało chłodnorozsądkowych sojuszy, a za dużo głosowania na zasadzie tego lubię, tego nie.
W pamięć na pewno zapada Kaśka. I było na co popatrzeć i świetna zawodniczka fizyczna. Ale czy miałaby szanse, gdyby pod koniec nie wygrała tylu immunitetów? Wątpię. Na zadania jednak nie można liczyć. To w pewnym sensie loteria. Trzeba mieć strategię, a pod tym względem, o ile kojarzę, to dobrze kręcili się Patrycja i Tomek. No i miss Lidia (znajoma ze studiów moich rodziców
W finale, mimo całej sympatii do zwyciężczyni, uważam, że uczestnicy powinni byli wybrać Patrycję. Lepsza strategicznie, a moim zdaniem to powinna być główna cecha zwycięzców.
No i zapomniałbym. Zabrakło tam kultowego "the tribe has spoken" / "taka jest wola plemienia" :D
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
						- Jack
 - sole survivor
 - Posty: 5921
 - Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
 - Kontakt:
 
Dzisiaj przypadkowo natrafiłem na to: http://www.youtube.com/user/oficjalnefilmy#p/u
Znajdziecie trochę "Wyprawy"
			
			
									
						Znajdziecie trochę "Wyprawy"
- Roxy
 - sole survivor
 - Posty: 2661
 - Rejestracja: 25 mar 2010, 00:00
 - Winners at War: Parvati
 - Survivor AU All Stars: Shonee
 - Kontakt:
 
przegąlądając tam filmiki trafiłam na http://www.youtube.com/user/Bartexc4#g/ ... F758D197A4
są to zdaje się wszystkei konkurencje z programu
			
			
									
						są to zdaje się wszystkei konkurencje z programu
- Jack
 - sole survivor
 - Posty: 5921
 - Rejestracja: 02 maja 2010, 00:00
 - Kontakt:
 
Szkoda, że nie można znaleźć całych odcinków, ale zawsze lepsze coś niż nicsłonko pisze:przegąlądając tam filmiki trafiłam na http://www.youtube.com/user/Bartexc4#g/ ... F758D197A4
są to zdaje się wszystkei konkurencje z programu
- 
				frasiek
 - sole survivor
 - Posty: 1107
 - Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
 - Kontakt:
 
Ale durna konkurencja:
http://www.youtube.com/watch?v=7FgxZ7X3kNE
Nie widziałem na filmiku, żeby losowali kto zaczyna, więc wygląda na to, że Jarek dostał fory od producentów i gdyby wiedział o co chodzi w tej grze to Agnieszka byłaby bez szans na zwycięstwo.
			
			
									
						http://www.youtube.com/watch?v=7FgxZ7X3kNE
Nie widziałem na filmiku, żeby losowali kto zaczyna, więc wygląda na to, że Jarek dostał fory od producentów i gdyby wiedział o co chodzi w tej grze to Agnieszka byłaby bez szans na zwycięstwo.
- Stach
 - 4th jury member
 - Posty: 399
 - Rejestracja: 23 sie 2011, 00:00
 - Lokalizacja: Kraków
 - Kontakt:
 
W sumie nie wiedziałem dlaczego ktoś tam mówił że nasza edycja była słaba i gracze byli słabi w porównaniu z amerykańskim Survivor.
Teraz kończę oglądać 9 sezon (po kolei oglądam) i faktycznie nie mam pytań
ale jednak trzeba mieć na uwadze że to była pierwsza edycja i niestety ostatnia, pewnie w kolejnych trochę lepiej by to szło
			
			
									
						Teraz kończę oglądać 9 sezon (po kolei oglądam) i faktycznie nie mam pytań
ale jednak trzeba mieć na uwadze że to była pierwsza edycja i niestety ostatnia, pewnie w kolejnych trochę lepiej by to szło
- tombak90
 - sole survivor
 - Posty: 2728
 - Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
 - Lokalizacja: Poznań
 - Winners at War: Tony
 - Survivor AU All Stars: David
 - Kontakt:
 
W sumie to trzeba zacząć od tego, że zasady były trochę wypaczone. W Survivorze gra w analogicznych sytuacjach przebiegłaby inaczej:
Po pierwsze i najważniejsze: F3. Dostały się Kasia, Patrycja i Lidka. Immunitet wygrała Patrycja, która chciała być w finale z Lidką, ale o tym, kto usiądzie obok niej na radzie finałowej zadecydowała dodatkowa konkurencja między dwiema pozostałymi kobietami i wygrała Kasia, która potem dzięki głosom jury zwyciężyła cały program. Jak widzimy, gdyby zasady były jak w oryginalnej wersji, decyzja należałaby do Patrycji i Kasia odpadłaby:)
Dalej - w momencie gdy nastąpiło połączenie, rozkład sił był 5:5. Ale zanim nastąpiła pierwsza popołączeniowa rada, zorganizowano im niespodziewanie konkurencję, która polegała na tym, że kto pierwszy uśnie po uczcie i całym dniu pracy (i wypuści z ręki trzymany kamień), automatycznie opuści program i w ten sposób odpadł Wincenty, co dało zielonym przewagę 5:4. W Survivorze oryginalnym nie byłoby tego, a bardzo możliwe, że to by zdecydowało o przebiegu gry.
Inny przykład - kiedy wszystko wskazywało na to, że na tej pierwszej radzie po połączeniu program ma opuścić Agnieszka, bo to ustalił dominujący sojusz byłych zielonych, nagle Urbański zdecydował, że Tomek z byłej drużyny zielonej nie będzie oddawał głosu na radzie bo za długo był poza grupą (jakiś reward, specjalne zadanie, czy coś). W normalnej sytuacji byłoby nie do pomyślenia żeby wyłączać kogoś z głosowania z tak durnego powodu, a mogło to odmienić losy gry - na radzie był remis 4:4 i w dogrywce przegrała Agnieszka, ale mogło przecież być inaczej i wszystko by się zmieniło.
I jeszcze przed połączeniem - Gosia, która została wyeliminowana na pierwszej radzie żółtych dostała drugą szansę od producentów z uwagi na to, że wcześniej z ich drużyny Ken odszedł dobrowolnie i dzięki temu mimo, że plemię zdecydowało o jej odejściu, nie odpadła z programu. WTF:D?
			
			
									
						Po pierwsze i najważniejsze: F3. Dostały się Kasia, Patrycja i Lidka. Immunitet wygrała Patrycja, która chciała być w finale z Lidką, ale o tym, kto usiądzie obok niej na radzie finałowej zadecydowała dodatkowa konkurencja między dwiema pozostałymi kobietami i wygrała Kasia, która potem dzięki głosom jury zwyciężyła cały program. Jak widzimy, gdyby zasady były jak w oryginalnej wersji, decyzja należałaby do Patrycji i Kasia odpadłaby:)
Dalej - w momencie gdy nastąpiło połączenie, rozkład sił był 5:5. Ale zanim nastąpiła pierwsza popołączeniowa rada, zorganizowano im niespodziewanie konkurencję, która polegała na tym, że kto pierwszy uśnie po uczcie i całym dniu pracy (i wypuści z ręki trzymany kamień), automatycznie opuści program i w ten sposób odpadł Wincenty, co dało zielonym przewagę 5:4. W Survivorze oryginalnym nie byłoby tego, a bardzo możliwe, że to by zdecydowało o przebiegu gry.
Inny przykład - kiedy wszystko wskazywało na to, że na tej pierwszej radzie po połączeniu program ma opuścić Agnieszka, bo to ustalił dominujący sojusz byłych zielonych, nagle Urbański zdecydował, że Tomek z byłej drużyny zielonej nie będzie oddawał głosu na radzie bo za długo był poza grupą (jakiś reward, specjalne zadanie, czy coś). W normalnej sytuacji byłoby nie do pomyślenia żeby wyłączać kogoś z głosowania z tak durnego powodu, a mogło to odmienić losy gry - na radzie był remis 4:4 i w dogrywce przegrała Agnieszka, ale mogło przecież być inaczej i wszystko by się zmieniło.
I jeszcze przed połączeniem - Gosia, która została wyeliminowana na pierwszej radzie żółtych dostała drugą szansę od producentów z uwagi na to, że wcześniej z ich drużyny Ken odszedł dobrowolnie i dzięki temu mimo, że plemię zdecydowało o jej odejściu, nie odpadła z programu. WTF:D?
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
						- MD
 - 4th jury member
 - Posty: 388
 - Rejestracja: 11 kwie 2010, 00:00
 - Lokalizacja: Kraków
 - Kontakt:
 
http://www.youtube.com/watch?v=RvbbGbRr ... ure=relmfu
Czemu one na castingu pełzają po ziemi w stroju kompielowym?
			
			
									
						Czemu one na castingu pełzają po ziemi w stroju kompielowym?
- 
				Lisq
 - 4th voted out
 - Posty: 36
 - Rejestracja: 21 lip 2012, 00:00
 - Kontakt:
 
- 
				Malinowa
 - 7th voted out
 - Posty: 101
 - Rejestracja: 02 lut 2012, 00:00
 - Kontakt:
 
- ciriefan
 - sole survivor
 - Posty: 6336
 - Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
 - Winners at War: Natalie
 - Survivor AU All Stars: Shonee
 - Kontakt:
 
- 
				Vogue.
 - 6th jury member
 - Posty: 525
 - Rejestracja: 04 sie 2010, 00:00
 - Lokalizacja: Krak?w
 - Kontakt:
 
- tombak90
 - sole survivor
 - Posty: 2728
 - Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
 - Lokalizacja: Poznań
 - Winners at War: Tony
 - Survivor AU All Stars: David
 - Kontakt:
 
Też miała u mnie dodatkowego plusa właśnie dlatego;) Mało ludzi od nas w reality:DMalinowa pisze:trzymałam kciuki za Lidkę, bo jest ze Szczecina :P
Ja lubiłem Magdę z Żółtych, ale miałem wtedy 14 lat i z perspektywy czasu wydaje mi się pieniaczką xD Natomiast w finale kibicowałem Patrycji. Gdyby zasady były jak w normalnym Survivor, Kaśka by odpadła, bo Patrycja po wygranej immunitetu miałaby prawo wybrać do finału ją lub Lidkę.
Najbardziej niesprawiedliwą rzeczą była konkurencja z kamieniem, w której odpadł Wincenty. Inaczej miałby spore szanse.
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
						Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość