Ten sezon to jest prawdziwe dno. Pseudo super fani, a każdy boi się wykonać jakikolwiek ruch. Mamy zwykłe pagongowanie. Do tego sojusz z ulubieńcami Jeffa zgarnia kolejny immunitet (cieszmy się, że tym razem fałszywkę - ale no kolejny przedmiot poza wyspą duchów znaleziony "przypadkiem" przez tę samą osobę). No i ten edit, tyle pominiętych wątków, a o wszystkim musimy dowiadywać się z wywiadów... Szlag mnie trafia, bo było naprawdę sporo do pokazania, a oni pokazują cały sezon z perspektywy 3 osób. Nie możemy nawet sobie sami wyrobić zdania. Ech...
Co najlepsze pomysł na twist z dwiema radami uważam za świetny, ale w wykonaniu tych "wspaniałych" graczy wyszły flaki z olejem...
GRUPA JENNY
Donathan i Jenna mają szansę zblindsidować Sebastiana lub Angelę, ale tego nie robią. Donathan wpada na naprawdę dobry pomysł oddania HII Jennie, a ona go wyśmiewa od idiotów. Ostatecznie on tego nie robi, a ona odpada w dodatku głosując na niego. Informacje z wywiadów o ich konflikcie trochę wyjaśniają, ale i tak powinni byli się dogadać, skoro Naviti pieprzą o silnym Naviti. Pominięty kompletnie wątek showmance'u Jenny z Sebastianem, który na dodatek ją oszukał, obiecał jej wizytę ojca, a potem ją zdradził - to byłby akurat świetny storyline, no ale po co to pokazać. Donathan obrażający się na Jennę i Michaela, bo zachowują się jak popularne dzieciaki - żenada, oficjalnie go nie znoszę i życzę mu jak najgorzej, no i to oczywiście kolejny pominięty wątek. Chelsea wygrywająca kolejne zadanie i bez żadnej wypowiedzi... Ręce opadają.
http://survivorpolska.pl/czego-nie-zoba ... 6-czesc-1/
GRUPA MICHAELA
Kellyn i Laurel mające na tacy podaną możliwość eliminacji Domenicka lub Wendella bądź chociaż pozbycia się ich ukrytego immunitetu, a nie robiące kompletnie nic. Laurel nawet prawie co odpadła i nic z tym nie zrobiła... Kellyn i to jej pieprzenie o silnym Naviti. Wszyscy wiedzą o tych ukrytych immunitetach i nikt nic z tym nie robi, a za radę mamy już 4:4 i sojusz Domenicka wybroni się ukrytymi immunitetami - pozostali mieli szansę na zdobycie władzy, ale każdy boi się wykonać jakikolwiek ruch, sezon zwykłych cipek a nie super fanów. Sądzę jednak, że Dom i Wendell nie będą musieli bronić się immunitetami, bo pewnie wszyscy będą pieprzyć o silnym Naviti, podzielą głosy między Laurel i Donathana, a Dom i Wendell z Laurel i Donathanem zblindsidują kogoś z Naviti i zdobędą bez problemu większość. Na dodatek mamy Kellyn nabierającą się w ciągu 3 sekund na historyjkę z HII - no dziecko we mgle. W tym wszystkim strasznie szkoda Michaela i że nie zagłosował na Laurel, ale liczył na to, że Laurel i Kellyn pójdą po olej do głowy i wykonają ruch. Błagam, niech skrócą ten sezon, wywalą wszystkich w 1 odcinku i już dadzą ten milion Domenickowi lub Wendellowi, bo tego się nie da po prostu oglądać. Jest to jeden z najgorszych sezonów w historii obok takich gniotów jak Redemption Island, South Pacific, Tajlandia czy Fidżi. Michael był jedyną osobą w tym sezonie, którą dało się polubić i teraz niestety nie czuję potrzeby dalszego oglądania. Chciałbym kibicować Angeli, bo jej osoba mnie trochę fascynuje, ale z takim editem to nie ma sensu...
http://survivorpolska.pl/czego-nie-zoba ... 6-czesc-2/
KONFY:
Domenick - 5 (43)
Kellyn - 6 (31)
Wendell - 4 (24)
Donathan - 4 (21)
Laurel - 2 (15)
Angela - 0 (12)
Sebastian - 1 (7)
Chelsea - 0 (3)
Michael - 4 (32)
Jenna - 3 (12)
Desiree - 14, Libby - 11, Chris - 25
Bradley - 12, James - 7, Stephanie - 12, Brendan - 5, Morgan - 6, Jacob - 15, Gonzalez - 2