Najlepszy i najgorszy strateg
- Eska
- 7th jury member
- Posty: 667
- Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
- Winners at War: Yul
- Kontakt:
-
- sole survivor
- Posty: 1107
- Rejestracja: 27 gru 2010, 00:00
- Kontakt:
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 6219
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2724
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
NAJLEPSZY STRATEG
Kelley 9 +
Spencer 4 -
Jeremy 5
Ciera 3
Kimmi 7
Terry 2
Tasha 5
NAJGORSZY STRATEG
Woo 8
Joe 6
Stephen 5
Keith 8 +
Abi 3
Kass 4
Jeff 1 -
Vytas 5
Kelly 5
Wynik dziesięć do jajca pokazuje, że ta przegrana nie była raczej przypadkiem i nie był nawet blisko. Zamiast iść na pewną zgubę, chyba wolałbym już spróbować ujarzmić abi-gatora. Zawsze można było też na przykład złapać Keitha za słomę w butach i dotargać ze sobą. Kimmi na pewno też nie byłaby aż takim tragicznym pomysłem jak Ruchacz Val. Nawet z Kelley wyszedłby lepiej, bo mimo, że też byłoby ciężko, to zgarnąłby chociaż głosy od zwolenników spalenia "wiedźm" na stosie.
Kelley 9 +
Spencer 4 -
Jeremy 5
Ciera 3
Kimmi 7
Terry 2
Tasha 5
NAJGORSZY STRATEG
Woo 8
Joe 6
Stephen 5
Keith 8 +
Abi 3
Kass 4
Jeff 1 -
Vytas 5
Kelly 5
No właściwie to z kimkolwiek, byle tylko wara od Jeremy'egoWedług Ciebie niby z kim miał grać Spencer na finał?
Z Kelley z którą według mnie nie miałby najmniejszych szans, czy z Abi która była tak nieprzewidywalna, że nawet jedna rada z nią w sojuszu nie była pewna powodzenia. Poza tym to tylko gdybanie, a rzeczywistość jest taka że nikt mu tak naprawdę nie ufał oprócz Jeremy'ego i ew Tashy. Grał na tyle dobrze, że powinien liczyć na kilka głosów w finale, przynajmniej wykonał odpowiednie ruchy żeby się w nim znaleźć.

Nikt nie obiecywał, że będzie leTko. Naprawdę dobrych strategów było według mnie w tym sezonie dwóch, w porywach do trzech. Piętnaście pięter niżej jest kilkoro średniaków, między innymi Terry, który wyszedł mi rzutem na taśmę na czwartym miejscu. Rzeczywiście w dużej mierze za ep 2, ale tak naprawdę to po tym przemieszaniu Rady nie mieli i ch*j jeden raczy wiedzieć, co by się tak naprawdę stało :) Skoro pojechał pielęgnować synala, to pojechał pielęgnować synala i reszta jest milczeniem. A gdyby tak podliczać kto ile razy był na wylocie, wierz mi, że jako promotor Spencera, nie powinieneś ciągnąć tego wątku :D Na przykład decyzja w drugiej rundzie między nim a Shirin wyglądała trochę na rzut monetą. Też lubię tego gagatka i to jak śmiesznie trzęsie głową, no ale w strategii mnie delikatnie mówiąc hmm... no zawiódł, zostawmy "zawiódł", żeby za bardzo nie bolało.Sam wskazujesz na Terrego, który po przemieszczaniu był na wylocie i raczej ciężko się doszukać pozytywów oprócz ep2
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
-
- 1st jury member
- Posty: 172
- Rejestracja: 28 lut 2015, 00:00
- Lokalizacja: kolo/poznan
- Kontakt:
-
- 5th jury member
- Posty: 442
- Rejestracja: 03 maja 2014, 00:00
- Kontakt:
-
- 6th voted out
- Posty: 96
- Rejestracja: 07 lis 2015, 00:00
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
NAJLEPSZY STRATEG
Kelley 10
Spencer 5 +
Jeremy 5
Ciera 3
Kimmi 5 -
Terry 2
Tasha 5
NAJGORSZY STRATEG
Woo 10
Joe 6
Stephen 5
Keith 8
Abi 2 -
Kass 5 +
Vytas 4
Kelly 5
Kelley 10
Spencer 5 +
Jeremy 5
Ciera 3
Kimmi 5 -
Terry 2
Tasha 5
NAJGORSZY STRATEG
Woo 10
Joe 6
Stephen 5
Keith 8
Abi 2 -
Kass 5 +
Vytas 4
Kelly 5
Czy ty naprawdę myślisz, że gdyby Spencer trzymał się z Kelley to wyszedłby lepiej ? Według mnie nie tylko przegrałby finał, ale także mógłby w nim nie wystąpić (chyba, że jako sędzia).No właściwie to z kimkolwiek, byle tylko wara od Jeremy'ego Laughing Wynik dziesięć do jajca pokazuje, że ta przegrana nie była raczej przypadkiem i nie był nawet blisko. Zamiast iść na pewną zgubę, chyba wolałbym już spróbować ujarzmić abi-gatora. Zawsze można było też na przykład złapać Keitha za słomę w butach i dotargać ze sobą. Kimmi na pewno też nie byłaby aż takim tragicznym pomysłem jak Ruchacz Val. Nawet z Kelley wyszedłby lepiej, bo mimo, że też byłoby ciężko, to zgarnąłby chociaż głosy od zwolenników spalenia "wiedźm" na stosie.
-
- 3rd jury member
- Posty: 291
- Rejestracja: 21 sty 2011, 00:00
- Kontakt:
- Eska
- 7th jury member
- Posty: 667
- Rejestracja: 06 paź 2010, 00:00
- Winners at War: Yul
- Kontakt:
- ciriefan
- sole survivor
- Posty: 6219
- Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
- Winners at War: Natalie
- Survivor AU All Stars: Shonee
- Kontakt:
-
- 2nd jury member
- Posty: 208
- Rejestracja: 13 gru 2015, 00:00
- Lokalizacja: ??d?
- Kontakt:
NAJLEPSZY STRATEG
Kelley 11 +
Spencer 5
Jeremy 5
Ciera 2
Kimmi 7 +
Terry 0 -
Tasha 5
NAJGORSZY STRATEG
Woo 11
Joe 6
Stephen 4
Keith 10 +
Kass 4 -
Vytas 4
Kelly 5
Nie jestem wielkim zwolennikiem gry Spencera, ale właśnie po tym jak był w dupie w premerdżu to jego gra nabrała kolorów, więc to doceniam. Według mnie nawet jakby przeskoczył i grał z kimś innym to nie doszedłby do finału a tam obawiam się, że z kimkolwiek miał ciężko z jego socjalem. Zdrada Jeremiego pociągnęła by na pewno za sobą bitter jury i nawet jestem pewien że woleli by zagłosować na śmieszka Keitha niż na niego.
W kategoriach czysto strategicznych to on miał więcej znaczących ruchów i kontroli gry niż Jeremy. Nie zapominajmy o tym, że Jeremy wyleciałby na zbity pysk w F6 gdyby nie drugi cudowny ajdol. Podsumowując nie uważam gry Spencera za tragiczną choć daleka jest od ideału. Miej dla niego więcej litości :D Starał się chłopaczyna, wywalił Fishbacka i próbował ogarnąć Abi :D
Kelley 11 +
Spencer 5
Jeremy 5
Ciera 2
Kimmi 7 +
Terry 0 -
Tasha 5
NAJGORSZY STRATEG
Woo 11
Joe 6
Stephen 4
Keith 10 +
Kass 4 -
Vytas 4
Kelly 5
Nie jestem wielkim zwolennikiem gry Spencera, ale właśnie po tym jak był w dupie w premerdżu to jego gra nabrała kolorów, więc to doceniam. Według mnie nawet jakby przeskoczył i grał z kimś innym to nie doszedłby do finału a tam obawiam się, że z kimkolwiek miał ciężko z jego socjalem. Zdrada Jeremiego pociągnęła by na pewno za sobą bitter jury i nawet jestem pewien że woleli by zagłosować na śmieszka Keitha niż na niego.
W kategoriach czysto strategicznych to on miał więcej znaczących ruchów i kontroli gry niż Jeremy. Nie zapominajmy o tym, że Jeremy wyleciałby na zbity pysk w F6 gdyby nie drugi cudowny ajdol. Podsumowując nie uważam gry Spencera za tragiczną choć daleka jest od ideału. Miej dla niego więcej litości :D Starał się chłopaczyna, wywalił Fishbacka i próbował ogarnąć Abi :D
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2724
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
NAJLEPSZY STRATEG
Kelley 12 +
Spencer 4 -
Jeremy 5
Ciera 2
Kimmi 7
Tasha 5
NAJGORSZY STRATEG
Woo 11
Joe 6
Stephen 4
Keith 11 +
Kass 4
Vytas 3 -
Kelly 5
Jasne, że Dale'ówna na finał też byłaby kiepskim pomysłem - ją wymieniłem w kontekście tego, że gdyby jakimś sposobem udało mu się z nią doturlać, to zdobyłby chociaż jakieś głosy i wynik nie byłby aż tak mizerny (acz pewnie wciąż negatywny). Ale, jak pewnie zauważyłeś - a jeśli nie, to zauważ - wcześniej pisałem o paru lepszych typach, które Spencer ograłby z większą łatwością
Generalnie jasne, możemy się upierać, że finał z Jeremy'm był majstersztykiem, że Spence świetnie na tym wyszedł, a Hatch z Mariano już napierniczają się na gołe klaty o to, który pierwszy ma mu pogratulować ruchu - ale ja mimo wszystko tego nie kupuję, nawet gdybyście mi dopłacali w fistaszkach. Ani też tego, że nie miał żadnej alternatywy. Poza tym, zwierz mi się tak off the record - Ty naprawdę chcesz tego Spencera na najlepszego, ale że najnajnaj stratega, czy plusujesz go tak-o, żeby od razu nie odpadł? :D

Kelley 12 +
Spencer 4 -
Jeremy 5
Ciera 2
Kimmi 7
Tasha 5
NAJGORSZY STRATEG
Woo 11
Joe 6
Stephen 4
Keith 11 +
Kass 4
Vytas 3 -
Kelly 5
Ano jeśli chodzi o sam finał, to gorzej niż z Jeremy'm, raczej wyjść by było ciężko - chyba że kazaliby jeszcze biedakowi dopłacać do sianka dla zwycięzcy z własnej kieszeninaprawdę myślisz, że gdyby Spencer trzymał się z Kelley to wyszedłby lepiej ? Według mnie nie tylko przegrałby finał, ale także mógłby w nim nie wystąpić (chyba, że jako sędzia).

O, nie zapominamy, spokojna głowa :D Jego zabezpieczenie polegało jednak także na tym, że "wychował" sobie dwójkę strażników, którzy jak tylko wyniuchali co się święci, przylecieli go ostrzec i to wbrew temu, że jego eliminacja mogłaby być dla nich lepsza niż by się mogło zdawaćNie zapominajmy o tym, że Jeremy wyleciałby na zbity pysk w F6 gdyby nie drugi cudowny ajdol.

"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
-
- 2nd jury member
- Posty: 208
- Rejestracja: 13 gru 2015, 00:00
- Lokalizacja: ??d?
- Kontakt:
Bronię Spencera tylko i wyłącznie, dlatego że wyśmiałeś jego nominacje i stawiasz wyżej niż Terrego. Zachwiało to moją równowagę życia, yin i yang i te klimaty. Edit Spencera był tak tragiczny i te jego ckwlie rozważania, że straciłem do niego resztkę sympatii, że dziwie się sobie że jakieś pozytywy w nim znajduję.
Odnośnie F6 to raczej strażnicy poinformowali go wyłącznie po to by nie znaleźć się w czarnej dupie bez niego, doszukujesz się opcji że Kimmi znów by przeskoczyła do Tashy i Spencera po zdradzie,?
No nie, tym bardziej po tej gównoburzy na radzie :P
Odnośnie F6 to raczej strażnicy poinformowali go wyłącznie po to by nie znaleźć się w czarnej dupie bez niego, doszukujesz się opcji że Kimmi znów by przeskoczyła do Tashy i Spencera po zdradzie,?
No nie, tym bardziej po tej gównoburzy na radzie :P
- tombak90
- sole survivor
- Posty: 2724
- Rejestracja: 12 mar 2011, 00:00
- Lokalizacja: Poznań
- Winners at War: Tony
- Survivor AU All Stars: David
- Kontakt:
No to gruba sprawa, aż takiej destrukcji nie planowałemstawiasz wyżej niż Terrego. Zachwiało to moją równowagę życia, yin i yang i te klimaty.

A pewnie, a się-doszukuję-się, jak szaleć, to szaleć. Dys ys sekęd częs, djud! Voting blocs, te sprawy. Tutaj nic nie było oczywiste i nawet Jeff mógłby "przeskoczyć" do kółka feministek. Ok, pewni być nie możemy, ale gdyby czasem...? Skoro Kelley, jak sami mówicie, była taka nie do pokonania w finale, to rozsądek nakazywałby ukręcić jej łeb zaraz po tym, jak/jeśli ukręconoby go Jeremy'emu. Potem Sasha & Tencer musieliby już tylko się rozdzielić i przekonać Kimmi i Solejuka, że jedno z nich jest śmiertelnym zagrożeniem i najogólniej mówiąc śmierdzi. To pachnące weszłoby z nimi do F3 i miałoby całkiem miłe perspektywy (zwłaszcza gdyby był to Spencer).doszukujesz się opcji że Kimmi znów by przeskoczyła do Tashy i Spencera po zdradzie,?
"Dziś prawdziwych villainów już nie ma..."
-
- 2nd jury member
- Posty: 208
- Rejestracja: 13 gru 2015, 00:00
- Lokalizacja: ??d?
- Kontakt:
dobrze, że jest grupa zapalczywych fanów Spencera, inaczej było by mi ciężko pozbierać się z tego blamażu egzystencjalnego, a sesja mi się zbliża wielkimi krokami :x
tutaj się muszę jednak zgodzić, i tym samym przyznać że przy takiej wersji Spencer jednak Ssie przez duże S, nie dostrzegłem wcześniej tej opcji ale tak finał z Kimmi czy Tashą czy nawet Keithem mógł wypaść znacząco na korzyść o ile nie przełożył by się na końcowy sukces. Tyle moich wypocin i szlachetnego bronienia finalisty poszły na marne, no nie wierzę. Przecież Kimmi nie poszła by na finał z Kelley, nie ma na to szans, wtedy była by się zrównała z poziomem Woo, a to jest nierealne.
tutaj się muszę jednak zgodzić, i tym samym przyznać że przy takiej wersji Spencer jednak Ssie przez duże S, nie dostrzegłem wcześniej tej opcji ale tak finał z Kimmi czy Tashą czy nawet Keithem mógł wypaść znacząco na korzyść o ile nie przełożył by się na końcowy sukces. Tyle moich wypocin i szlachetnego bronienia finalisty poszły na marne, no nie wierzę. Przecież Kimmi nie poszła by na finał z Kelley, nie ma na to szans, wtedy była by się zrównała z poziomem Woo, a to jest nierealne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości