Kontrowersyjna opinia: Jak ktoś wylatuje przy najbliższej okazji to nie jest żadnym "Big Threat", ale po prostu słabym graczem, a to całe "Big Threat" to tylko pretekst do wywalenia kogoś i można to przyczepić dowolnej osobie.Seth pisze: ↑20 cze 2019, 14:02Kiedyś mega cieszyłby mnie taki sezon z samymi zwycięzcami, ale dla mnie survivor ostatnio jakoś tak mocno obniżyl loty, a większość uczestników jest z nowszych edycji.. a po second chance jakoś tak oglądam, bo oglądam... jednak tak, czy inaczej będę czekał i oglądał każdy odcinek premierowo(1 raz od second chance), bo jednak sezon ciekawy.
Czekam na coś w rodzaju edycji Big Threats.. gdzie zmierzyliby się same kolosy, które normalnie z automatu mają wielki celownik na plecach, jednak teraz wszyscy, by mieli ten problem. Mogliby to być stratedzy, bestie w zadaniach, czy ci od social gejmu.. taki np. Joe zawsze będzie wylatywał przy najbliższej okazji, a teraz by miał szansę pograć..
Weźmy na przykład S20 i S22:
Russell w S22 zostaje tak przeraża swoch współplemienców, żeby podkładają się w zadaniu, żeby się go szybciej pozbyć. Podobna gra w S20 spowodowała, że w pewnym momencie stał się nietykalny, bo każdy był pewien, że w finale go zniszczy