S49E12 "The Die Is Cast"

Premiera: 24 września 2025
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Prus
8th jury member
Posty: 725
Rejestracja: 19 lip 2020, 10:15
Lokalizacja: Kraków
Winners at War: Michele
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S49E12 "The Die Is Cast"

Post autor: Prus »

Premiera: 10 grudnia 2025

Awatar użytkownika
Umbastyczny
sole survivor
Posty: 2404
Rejestracja: 25 lut 2013, 00:00
Winners at War: Yul
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S49E12 "The Die Is Cast"

Post autor: Umbastyczny »

Matko, ten odcinek był tak frustrujący... ciężko mi się to oglądało, jakiś maraton błędów i durnych decyzji.

No, ale dobra, po kolei. Savannah wygrywa nagrodę i zabiera na nią swoich psiapsi Rizo i Sophi. Tę Sophi, która powtarza o konieczności odcięcia się od nich, która ma KiP, która chce zrobić swój duży ruch i wygrać. I ta Sophi nagle stwierdza, że Bóg jej każe zostać lojalną i grać z Rizo i Savanną do końca (tak, wiem, że wyolbrzymiam i dramatyzuję)... Sophi, trzeba było słuchać babci starowinki i zrobić piękny blindside... Aż do tego odcinka kibicowałem jej, bo jakoś sympatyczniejsza jest moim zdaniem od sojuszników, a do tego już jej pre-merge mnie przekonał do niej. Ale teraz? Totalne rozczarowanie.

Rizo ładnie wkręcił innym, że jego HI kończy się w F6. Ale znowu - czy Ci ludzie nie myślą? Nikt nie podejrzewał, że to kłamstwo? W historii jakieś 99% HI było ważne do F5 (oczywiście były wyjątki, więc to możliwe). Po drugie, nikt nie gadał z Alexem czy MC jakdługo były ważne ich idole? Tutaj błąd wszystkich... Jak wygra to będzie to zasłużone.

Savannah - ciśnie w zadaniach ostro, jak wygra to będzie to zasłużone.

Myślę, że tylko dwójka Rizo i Savannah mają szansę wygrać. Chyba bardziej trzymam kciuki za Savannę obecnie, ale oboje są dla mnie "meh".

Co dalej - Steven - nudziarz, użył nagrody prawidłowo, ale nie mógł przewidzieć co zrobią jego 'sojuszniczki'.

Oczywiście bardziej jestem rozczarowany postawą Sage.

Kristina do tej pory nie pokazała nic ciekawego jako gracz, a po drugie w tej sytuacji to ona była sceptyczna do tego pomysłu i pewnie finalnie zgodziła się na to z braku numerków.

Sage - co to było. Z jednej strony Sage robi coś dobrze, bo potrafi się ustawić w dobrej sytuacji i zazwyczaj to ona ma decydujący głos. Tylko jej decyzje są głupie... Wiem, że nie mogła wywalić Savanny, ale trzeba było osłabić ten sojusz. Opieranie głosu na tym, że ona chce F3 z Sophi i Kristiną było po prostu głupie. Do F3 najpierw trzeba dojść. Eh... Dobrze, że to już koniec, bo mnie męczy ten sezon bardziej i bardziej z każdym odcinkiem.

Awatar użytkownika
ciriefan
sole survivor
Posty: 6360
Rejestracja: 27 mar 2010, 00:00
Winners at War: Natalie
Survivor AU All Stars: Shonee
Kontakt:

S49E12 "The Die Is Cast"

Post autor: ciriefan »

No ten sezon mnie od początku nie powalał, ale ten odcinek przeszedł samego siebie w beznadziejności XD Dramat. Nie dość, że cała obsada bez osobowości, to jeszcze gracze fatalni. Ani rozrywki ani dobrego gameplay nie ma.

Wszyscy wierzący, że HII wygasa w final 6, podczas gdy 99,9% HII wygasa w final 5... No błagam...

Steven - niby rozegrał to dobrze, ale był nudny jak flaki z olejem i dobrze, że odpadł.

Kristina - totalnie mi nie leży, jest tak słabym graczem, drażni mnie jej zachowanie.

Sage - serio wywaliłaś Stevena? Od tak dawna gadasz o zrobieniu ruchu przeciw Savannah i po raz kolejny odpuszczasz i tylko ją wzmacniasz i tracisz numerki. Niby wierzy w przeskok Sophi, ale ile szans można zmarnować?

Sophi - cały czas mówi, że wie, że musi wykonać ruch przeciwko Rizo i Savannah tylko po to, żeby uświadomić sobie z dupy, że chce być lojalna. Całą grę słusznie milczy o swojej przewadze po to, żeby wygadać o niej ludziom, wobec których powinna ich użyć. No bo sflopiła totalnie z tą nieudaną kradzieżą przewagi. W tej sytuacji powinna ratować siebie i tyle. Dramat.

Rizo - koleś mi totalnie nie leży. Niby to takie wow, że tyle rad utrzymał to HII i robi wokół tego taki teatr, ale jakoś mam wrażenie, że gracze go nie szanują. Był już w nowej erze jakiś kolo (oni są tacy sami, więc nie pamiętam kto), który miał HII i doszedł z nim do finału i niby to miało być osiągnięcie, a okazało się, że nikt w niego nie celował, bo był "goat" na finał. Mam wrażenie, że tutaj jest tak samo i to wcale nie jest takie super, jak kreuje to edit (no ale muszą przecież pokazać, czemu Rizo jest w 50).

Savannah - w tej chwili jako jedyna dla mnie zasługuje na wygraną, jeśli dojdzie do finału. Ale też nie dlatego, że jest jakaś wybitna. Po prostu na tle całej reszty jako jedyna ani nie popełniła większej głupoty ani nie zraziła mnie swoją osobowością.

Dobrze, że za tydzień koniec, ale beznadziejność tego sezonu jak i 48 sprawiły, że totalnie przestałem się jarać 50, bo mam wrażenie, że zrobią z niej nowoerowe gówno. Ech.

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Survivor 49”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości