Tajemnice dziesiątego odcinka Survivor Edge of Extinction

Dwa zadania o immunitet, dwie rady plemienia, poszukiwanie i przekazanie przewagi w grze – to wszystko produkcja musiała upchnąć w 40 minut, co oznacza kolejny kiepsko wyedytowany odcinek. Czy da jednak się cokolwiek z niego wyciągnąć w kontekście prowadzonych historii?

Pisanie, że był to kolejny kiepsko wyedytowany odcinek, zaczyna robić się irytujące. Znowu musiało zostać upchnięte w nim naprawdę dużo. I chociaż tak wiele wydarzyło się w grze, kilka ładnych minut trzeba było poświęcić kolejnej przewadze na Skraju Wymarcia. Pomimo tego, że w tym epizodzie nie było zbyt wiele popisu dla edytorów, kilka rzeczy dało się wyciągnąć i był on dobry szczególnie dla dwóch osób: Wardoga i Julie. Plus dla edytorów jest taki, że kompletnie nie spodziewałem się utraty dwóch weteranów jednego po drugim. To jednak tylko potwierdza fakt, że w tego typu sezonach edit powracających graczy zawsze będzie lepszy od nowych uczestników. Z tego powodu jestem ogromnie ciekawy, jak zostanie poprowadzona historia w kolejnym odcinku i kto przejmie ich czas antenowy. Drugi plus jest taki, że u kilku osób widzę argumenty za ich zwycięstwem, ale też i przeciw, w związku z czym typowanie w tej edycji nie jest takie oczywiste, a dzięki temu ciekawiej się ogląda odcinki.

Wardog – 7 confessionals

Wardog w tym odcinku miał zdecydowanie najlepszy edit. Trzeba przyznać, że to jemu zawsze zostają przypisane wszystkie ruchy strategiczne i to zarówno przez prowadzoną historię, ale też i słowami Jeffa w podsumowaniach odcinków. Czemu produkcja miałaby przypisywać mu aż tyle zasług, gdyby nie miał zajść daleko? W tym odcinku pojawiło się dla niego zagrożenie – gdy podkreślona została jego zażyłość z Kelley i Lauren. Pomyślałem wtedy, że to będzie powód jego porażki. A co on zrobił? Od razu pozbył się Kelley i udowodnił, że wcale tak blisko nie byli. Gdybym miał oceniać tylko ten odcinek, Wardog byłby moim kandydatem nr 1 do zwycięstwa, ale tak jak pisałem, są też minusy w jego historii. Nadal pamiętam o jego negatywnym kontencie w odcinku 6. Ponadto jest on teraz pokazywany jako lider i mózg stojący za wszelkimi ruchami i widać jest, że nie widzimy tylko tego my widzowie, ale zauważają to też uczestnicy. Istnieje więc też spora możliwość, że jest budowany kolejny blindside potężnego gracza szanowanego przez produkcję. Technicznie jednak oceniając, ten odcinek był dla niego złoty.

Julie – 4 confessionals

Julie miała kolejny dobry odcinek. Potrzebowała tego, aby po ostatniej radzie pokazać ją jako rozsądnego, spokojnego gracza i właśnie taki edit dostała. Nikt negatywnie nie skomentował jej wybryków w poprzednim odcinku. Dostała wypowiedzi, w których wytłumaczyła nam, jakie ma przez sobą opcje i dlaczego chce wykonać taki a nie inny ruch. Czy naprawdę to ona musiała dostać te wypowiedzi? Nie, ale edytorzy chcieli, żebyśmy znali każdy kolejny jej krok i stojący za nim tok rozumowania. W odcinku wielokrotnie została podkreślona jej zażyłość z Ronem, a jak wiemy, została na koniec przez niego oszukana. Pytanie brzmi – czy znowu zareaguje emocjonalnie, czy może weźmie się w garść i się na nim zemści? Aby wygrać, Julie musi przestać być pasażerem i stać się pilotem. Jej reakcja na kłamstwo Rona będzie kluczowa w ocenie jej dalszych szans na zwycięstwo. Na razie są spore, a będę w szoku, jeśli Julie nie będzie co najmniej typową starszą panią runner up. A co może świadczyć o jej porażce? Tak jak mówiłem, każdy ma jakiś minus w edicie. Dla Julie w tym odcinku są to reakcje jurorów na jej wypowiedzi podczas rady. Pokazanie ich może służyć wytłumaczeniu nam, dlaczego kobieta w finale nie otrzyma głosów sędziowskich.

Aurora – 3 confessionals

Aurora o dziwo była mocno widoczna w tym odcinku, ale po raz kolejny dostała sporo negatywnego kontentu. Na samym początku Wardog przypomniał nam, że to ona wywołała cały ten bałagan na ostatniej radzie plemienia. Ona sama z resztą przyznała to w komentarzu. Wprost powiedziała nam, że mocno sobie zaszkodziła, co potwierdza fakt, iż nikt z uczestników nie traktuje jej zbyt poważnie. Potem w końcu mogliśmy poznać ją jako osobę i dowiedzieć się o niej czegoś więcej poza jej orientacją seksualną. Aurora czuła, że wszyscy ją opuścili i jest przez to samotna w grze, jednak przyzwyczaiła się do takiego uczucia, bo była wychowywana w rodzinach zastępczych. Fakt nagłego opowiedzenia jej smutnej i wzruszającej historii raczej zapowiada jej zbliżającą się eliminację. Druga ciekawa scena to próba zdobycia zaufania Rona poprzez przekazanie mu podwójnego głosu. Poświęcono temu sporo uwagi i sądzę, że to był istotny ruch. Ron już dostał komentarz, że dzięki temu z łatwością może wyeliminować Aurorę i zachować przewagę dla siebie – to była dla nas informacja, że kobieta wykonała kolejny niezbyt dobry ruch. Aurora na pewno nie wygra tego sezonu, ale ciekawy jestem, czy ostatecznie ogra ją Ron, czy ten wątek pójdzie w zupełnie innym kierunku.

Ron – 3 confessionals

Ron miał całkiem dobry odcinek, ale biorąc pod uwagę jego negatywny edit do tej pory, sądzę, iż jest to dla niego za późno. Scena z Aurorą, w której rozważał wykorzystanie jej naiwności i wyeliminowanie jej tylko po to, aby zdobyć jej przewagę dla siebie, również moim zdaniem nie przedstawia go w dobrym świetle. Skąd jego tak duża widoczność? W obu głosowaniach odcinka był jedną z osób decydujących o ostatecznym wyniku, a on wytłumaczył nam swój proces myślowy. Ciekawe jest to, że w odcinku podkreślił swoją zażyłość z Julie, a potem zagłosował inaczej niż ona. Czy ten ruch się na nim zemści? Stawiam na to, że tak. Czy to nie byłoby ironiczne ze strony edytorów, gdyby odpadł tuż przed wizytą bliskich, którą obiecywał swoim potencjalnym sojusznikom?

Gavin – 1 confessional

Gavin dostał tylko jedną niewiele znaczącą wypowiedź, że aktualnie ufa trójce z Lesu i chce pozbyć się Davida dla dobra swojej własnej gry. Wiemy też, czemu w ostatnim odcinku została podkreślona jego reakcja z Kelley. Tłumaczy to fakt, że głosował z nią podczas rady z jej eliminacją. Myślę, że Gavin ma spore szanse na dotarcie do wizyty bliskich, bo często podkreślał, że gra dla rodziny. Nie zdziwię się, jak wtedy nastąpi koniec jego historii. Nie widzę go w finale, bo jego wątek jest niewielki w porównaniu z innymi uczestnikami.

Rick – 1 confessional

Rick z pewnością ma jak do tej pory najczystszy edit ze wszystkich zawodników. Z łatwością jestem w stanie dostrzec w nim potencjalnego zwycięzcę, ale tak jak wszyscy, jego historia ma swoje minusy. Przede wszystkim mało wiemy o jego życiu osobistym. Miał też swój negatywny odcinek, w którym jego gra została skrytykowana i określona jako zbyt emocjonalna. To jest główna różnica między nim a Wardogiem – gra strategiczna Wardoga zawsze była wychwalana przez edit bez względu na wszystko, co działo się w grze. Plusy historii Ricka są jednak takie, że wiemy, iż jest osobą lubianą przez innych, a jego relacje z pozostałymi graczami są nam przedstawione, co może tłumaczyć oddanie przez nich na niego głosu na finałowej radzie plemienia. Ponadto negatywne komentarze na temat jego emocjonalnej gry zostały odkupione przez to, że w tym odcinku potrafił dogadać się z Wardogiem pomimo ich burzliwej przeszłości. Jak dla mnie Rick nadal jest przedstawiany najlepiej ze wszystkich uczestników pozostałych w grze.

Victoria – 1 confessiona

Victoria znowu miała kiepski odcinek. Całkowicie straciła widoczność po połączeniu. Była jedną z najmniej widocznych osób w tym odcinku. Dostała tylko jedną niewiele znaczącą wypowiedź, że jest na dnie plemienia i musi się od tego dna odbić. W tej chwili rudowłosa zawodniczka nie ma żadnej własnej historii, nie widać jest jej osobowości i jest po prostu zbyt ignorowana przez montażystów. Owszem, istnieje szansa, że teraz Victoria będzie miała przełomowy odcinek, ale jeśli po raz kolejny będzie tylko tłem dla innych, jej szanse na wygraną będą zerowe.

Lauren – 0 confessional

To był bardzo kiepski odcinek dla Lauren. Podobnie jak Victoria po połączeniu stała się o wiele mniej widoczna niż wcześniej. Jej jedyna mocna scena po połączeniu to zemdlenie w trakcie zadania o immunitet. Kolejny odcinek będzie jednak dla niej kluczowy i wręcz decydujący. W tym epizodzie stało się coś dla niej bardzo istotnego – straciła swoją najbliższą sojuszniczkę Kelley. Sojuszniczka ta była jednak powracającym graczem, więc naturalnie edytorzy w tym sojuszu bardziej skupili się na weterance. Jestem więc bardzo ciekawy, jak zostanie poprowadzona historia Lauren bez obecności Kelley w grze. Jeśli przejmie na siebie widoczność Wentworth, jej szanse na wygraną nadal będą wysokie. Trzeba jednak przyznać, że jeśli Lauren jest naszą zwyciężczynią, to jej edit jest bardzo dziwny, bo z pewnością można było poświęcić jej o wiele więcej uwagi i pokazać w o wiele lepszym świetle. Nie zapominajmy jednak, że kobiety zwycięzcy zawsze są gorzej edytowane od facetów. Musimy poczekać i zobaczyć, co dziewczyna pokaże w grze bez Kelley u swojego boku.

David – 4 confessionals
Kelley – 2 confessionals

Tak jak podejrzewałem, niewyeliminowanie Kelley zemści sie na Davidzie. Nie spodziewałem się jednak, że Wentworth odpadnie zaraz po nim i tak zakończy się jej historia. David i Kelley mają najlepsze edity spośród osób znajdujących się aktualnie na Skraju Wymarcia, a zarazem jedne z najlepszych editów w całej grze. Niby wszystko jest super, ale pytanie brzmi – czy dostali tak dużo czasu antenowego tylko ze względu na to, że są powracającymi graczami, którzy udali się na prawie wszystkie rady plemienia? Ciężko jest więc stwierdzić, czy któreś z nich ma realne szanse na powrót do gry i zajście do finału. Na dwoje babka wróżyła. Nie zdziwiłbym się, gdyby jako drugie ze Skraju Wymarcia powróciło któreś z nich.

EDGE OF EXTINCTION

Chris, Eric – 1 confessional

Aubry, Joe, Julia, Reem – 0 confessionals

Biedna Julia. Nie dość, że przez 90% swojego czasu w grze pozostawała dla nas niewidzialna, to teraz jako jedyna nie otrzymała sceny po dotarciu na Skraj Wymarcia. Auć, to musi boleć. Jeśli chodzi o EOI, ten odcinek ograniczył się jedynie do poszukiwania i znalezienia przewagi. Oprócz Davida, który ją zdobył, wypowiedzi dostali tylko Chris i Eric. Uważam, że to jest przezabawne, że w scenie szukania przewagi przez Chrisa i Joe to właśnie Chris dostał wypowiedź. Kolejny dowód na to, że produkcja jest rozczarowana wystapieniem Joe. Kto może powrócić? Tak jak pisałem, najlepsze edity mają David i Kelley, ale musimy poczekać na odcinek, w którym nie będzie dwóch zadań i dwóch rad i edytorzy będą mieli czas, aby pokazać jakąkolwiek historię osób znajdujących się na Skraju Wymarcia.

Moje typy po tym odcinku za bardzo się nie zmieniły. W top 3 dam Ricka, Wardoga i Julie, a Lauren powraca na pozycję czarnego konia.

One thought on “Tajemnice dziesiątego odcinka Survivor Edge of Extinction”

  1. Ja oczywiśćie nie zgodzę się z opisem Julie 😀
    „Julie miała kolejny dobry odcinek. Potrzebowała tego, aby po ostatniej radzie pokazać ją jako rozsądnego, spokojnego gracza i właśnie taki edit dostała.”
    Ja raczej nie uznam jej za rozsądną i spokojną. Chyba, że wygra ten sezon wróci w edycji dla zwycięzców i tam pokaże się jako normalny człowiek 😀

Dodaj komentarz