Tajemnice siódmego odcinka Survivor Edge of Extinction

Odcinek 7 to najważniejszy jak do tej pory epizod sezonu. Pierwsza osoba powróciła ze Skraju Wymarcia, dwie osoby zrezygnowały z dalszej walki, a wszystko zakończyło się blindsidem jednego z weteranów. Kto aktualnie jest najbardziej prawdopodobnym zwycięzcą?

Zacznę od tego, że ten odcinek był okropnie wyedytowany. Dawno nie było tak nierówno rozłożonego czasu antenowego pomiędzy graczami. Ogromna ilość epizodu była poświęcona Skrajowi Wymarcia, jednak uwagę można było poświęcić uczestnikom w bardziej wyrównany sposób. Edit tego sezonu coraz bardziej mnie zaskakuje. Osoby najmocniejsze do tej pory miały bardzo słaby odcinek, z kolei inni wyszli z cienia. Nie będę ściemniał – po tym tygodniu nie mam żadnego mocnego typu, co w sumie jest na plus. Edytorzy ewidentnie postanowili nas w tym sezonie zaskoczyć. Na koniec wstępu muszę dodać, że bardzo podobał mi się powrót do klasycznego soundtracku z pierwszych sezonów Survivor podczas sceny rezygnacji Ketiha i Wendy. Aż łezka się w oku zakręciła.

Rick – 8 confessionals

Rick jako pierwszy powrócił ze Skraju Wymarcia. To tłumaczy nam jego dobry edit przed eliminacją. Na samym EOE nie miał wprawdzie żadnego mocnego wątku, ale jest jedną z niewielu osób, które są pokazywane w całkowicie pozytywnym świetle. Tak było też i tym razem. Rick oznajmił nam, że wraca do gry jako nowy mężczyzna i jego zadaniem jest zdobycie sympatii graczy. Ma nadzieję, że to plemię da mu szansę. W prezencie od produkcji otrzymał ukryty immunitet, którym podzielił się z Davidem (wiemy już, czemu ich relacja była dla edytorów tak ważna – to nadal jest jeden z głównych duetów w rozgrywce). Pod koniec odcinka Rick miał bardzo mocną konfę, że jeśli przetrwa tę radę, to może być początek jego nowej, długiej drogi w tej grze. No i przetrwał. W związku z tym wszystkim Rick powraca jako jeden z moich głównych kandydatów na zwycięzcę – jeśli ma wygrać osoba powracającą ze Skraju Wymarcia, musi być przedstawiana tak pozytywnie, jak tylko jest to możliwe, aby widzowie byli zadowoleni z takiego zakończenia historii.

Julie – 6 confessional

To był najlepszy odcinek Julie do tej pory. Po raz kolejny dostała dużo osobistego kontentu, a do tego edytorzy obdarowali ją mocnym wątkiem strategicznym. Przede wszystkim została ukazana jako osoba pełna empatii, gdy była oburzona sugestią eliminacji Ricka – powiedziała, że to jest po prostu okrutne i nikomu nie życzyłaby czegoś takiego. Po wygraniu pierwszego indywidualnego zadania o immunitet Julie poczuła wiatr w żaglach i stała się bardziej pewna siebie, dzięki czemu była głównym strategiem odcinka. Julie miała również bardzo mocną konfę na temat Skraju Wymarcia – wyznała nam, że to przerażające miejsce, do którego nigdy nie chciałaby trafić. Czyżby jej życzenie miało się spełnić? Widzę jednak pewien problem – to ona najmocniej nalegała na eliminację Kelley, a ostatecznie jej sojusz wyeliminował Joe. To pokazuje nam, że ostatecznie nie miała siły przebicia, a jej plan poległ. Jestem przekonany, że Julie zajdzie daleko i ma ogromne szanse na zwycięstwo, ale jakieś wewnętrzne przeczucie podpowiada mi, że być może jest ona po prostu kolejną typową starszą panią runner-up.

Kelley – 4 confessionals

To był kolejny mocny odcinek dla Kelley, lecz niestety negatywny. To już jest pewne – Wentworth jest jednym z głównych ciemnych charakterów tego sezonu. Teoretycznie wyeliminowała Ricka będąc z nim w dobrych stosunkach, a tymczasem oznajmiła nam, że to jego powrotu chciała najmniej. Potem zamiast próbować przeciągnąć kogoś do swojego sojuszu, postanowiła go rozwalić i wycelować w Ricka tylko po to, żeby przetrwać jedną rundę dłużej, co nie jest dobrą strategią długoterminową. Jej plan się nie udał, Rick przetrwał, a most został spalony (I to kolejny! Nie zapominajmy, że Reem czy Chris, z którymi miała starcia, siedzą teraz w jury). Co więcej, została określona przez empatyczną Julie jako ktoś okrutny. Jestem pewien, że Kelley razem z Lauren trochę jeszcze namieszają (zapewne dzięki swoim ukrytym immunitetom), ale dokąd prowadzi jej historia? Biorąc pod uwagę, że edytorzy podkreślają wszystkie mosty, które spaliła Wentworth, jest ona moją kandydatką na gracza, który odniesie klęskę na finałowej radzie plemienia.

Gavin – 2 confessionals

Gavin dostał wprawdzie dwie wypowiedzi, ale były one kompletnie nijakie. Pierwsza słowami „w tej grze nie wiadomo, co się za chwilę wydarzy” wprowadzała zadanie o powrót do gry ze Skraju Wymarcia. Druga przedstawiała 3 potencjalne cele sojuszu szóstki Kama na tę radę. Jedyny wątek Gavina w tym sezonie to bycie sojusznikiem Erica. Gavin jest kompletnie nieistotny dla historii i nie ma szans na zwycięstwo.

Julia – 1 confessional

Julia dostała jedną, nic nieznaczącą wypowiedź o tym, że Kama po połączeniu mają przewagę liczbową. Julia nadal nie ma żadnego własnego wątku i jest kompletnie nieznacząca dla historii, a ostatnio otrzymywane pojedyncze konfy jak dla mnie zapowiadają jej nadchodzącą eliminację.

Ron – 1 confessional

To Ron został przedstawiony jako inicjator eliminacji Joe. Przekonał do tego ruchu cały swój sojusz, jednak dostał tylko 1 wypowiedź. Do tego słowa Julie były kontrastem do jego argumentów – kobieta zauważyła minusy wykonania tego ruchu. Mam wrażenie, że to zapowiada nadchodzącą klęskę Rona. Mam przeczucie, że może on stać się jedną z ofiar ukrytych immunitetów Kelley i Lauren, a z pewnością nie widzę w nim kandydata na zwycięstwo.

Victoria – 1 confessional

Victoria ma dla mnie jeden z najbardziej fascynujących editów w tym sezonie. Choć jest w nim dużo negatywności, jest ona jedną z niewielu osób, która wypowiada się w każdym odcinku nawet wtedy, gdy nie ma to znaczenia dla historii. Tak było i tym razem. Victoria dostała wypowiedź, w której rozważała, czy lepszym ruchem jest eliminacja Joe czy Kelley. Jestem ciekawy, jak dalej rozwinie się jej wątek, bo przeczucie mówi mi, że to jest ważna postać w tym sezonie. Nadal nie jest moją główną kandydatką do wygranej, ale na razie nie skreślam jej szans.

Aurora – 0 confessionals

Kto? Aurora ma na swoim koncie piąte 0 z rzędu i jest w tej chwili najbardziej niewidzialną osobą w całej obsadzie (ma też jeden z najgorszych editów w historii całego show). Wiemy o niej tylko tyle, że była sojuszniczką Joe, który właśnie odpadł. Niedługo przyjdzie pora i na Aurorę.

David – 0 confessionals

David wprawdzie nie dostał żadnej wypowiedzi do kamery, ale nie jest to dla niego katastrofa, bo i tak w odcinku było go dużo. Znowu jednak swoją obecnością przyćmił go jego główny sojusznik Rick.Powrócił też wątek jego starcia z Kelley, która postanowiła go zdradzić. Ponownie jego historia kręci się wokół pytania: to on dopadnie Kelley jako pierwszy czy ona jego? A może jednak się dogadają? Myślę, że odpowiedź na to pytanie podyktuje dalszy bieg tego sezonu.

Eric – 0 confessionals

Alfa samiec niewidzialny w odcinku z połączeniem? Po 7 odcinkach wciąż o nim nic nie wiemy poza tym, że jest w sojuszu Kama, a Gavin to jego najbliższy sojusznik, z którym planują pozbyć się z gry weteranów. Nadal nie usłyszeliśmy nic o jego życiu osobistym. Nie sądzę, aby Eric miał szanse na zwycięstwo.

Lauren – 0 confessionals

Ten odcinek to był ogromny cios dla Lauren. Niewidzialność w odcinku z połączeniem nigdy nie jest zbyt dobra. Do tego została określona przez Julie jako ktoś okrutny. Nie możemy jednak zapominać o jej dotychczasowym dobrym kontencie. Ta niewidzialność może być w jej przypadku uzasadniona – Rick jest underdogiem powracającym ze Skraju Wymarcia, który przetrwał atak na swoją osobę, więc mieliśmy mu kibicować. Osoby w niego celujące zostały przedstawione negatywnie, ale Lauren być może została ukryta przez edytorów celowo – aby cała negatywność spadła na Kelley. Nadal wierzę w szanse Lauren na zwycięstwo.

Wardog – 0 confessional

Wardog tydzień temu był przedstawiony bardzo negatywnie, a tym razem był niewidzialny. Jego koniec zbliża się wielkimi krokami.

Joe – 0 confessionals

Niesamowity Joe dostał 0 wypowiedzi w odcinku swojej eliminacji? Cóż, chłopak jak zawsze pomógł swojemu plemieniu zwyciężać, a potem odpadł przy pierwszej możliwej okazji. Wytłumaczono nam, jak do tego doprowadził swoim poczuciem niepewności w związku z sojuszem Kama. To naturalne, że im nie ufał, ale po co mówił im o tym wprost? Kiepska strategia. Joe został przedstawiony najgorzej z całej czwórki weteranów. Jestem przekonany, że produkcja jest mocno rozczarowana jego występem i tym, że pokazał on to samo co zawsze. Niby Skraj Wymarcia to idealny twist dla niesamowitego Joe, ale wątpię w jego powrót do rozgrywki.

EDGE OF EXTINCTION

Aubry – 2 confessionals

Chris, Keith, Wendy – 1 confessional

Reem – 0 confessionals

Tak jak podejrzewałem, Keith i Wendy nie powrócą do gry, z którą się na dobre pożegnali rezygnując z dalszej walki na Skraju Wymarcia. Z pozostałych osób najlepszy edit ma Aubry, ale to naturalne dla weteranki uwielbianej przez produkcję. Chris miał swoje odkupienie, ale jego wątek odszedł w zapomnienie. Reem ma bardzo słaby kontent. Aubry i Chris nadal mają szansę na powrót, ale musimy zobaczyć, jak będzie prowadzona ich historia, gdy dołączą do nich kolejni wyeliminowani.

Moje top 3 po połączeniu: Rick, Julie i Lauren. Czarny koń to natomiast David. A jakie są wasze typy?

Dodaj komentarz