Wyspa Przetrwania: Gracz tygodnia (Odcinek 1)

Głosowanie na najlepszego gracza w pierwszym odcinku Wyspy Przetrwania jest już otwarte!


Uczestnicy Wyspy Przetrwania podczas rozpoczęcia gry. / Źródło: Polsat.

 

Co tydzień będziemy tworzyć ankietę, w której będziecie mogli wybrać Gracza tygodnia z Wyspy Przetrwania: Fidżi. Możecie głosować na zawodnika, który zrobił na was największe wrażenie swoją strategią, grą socjalną bądź całokształtem swojej gry. Wyniki ankiety zostaną spisane za tydzień w piątek.

 

Głosowanie zakończone! Kolejne głosowanie na Gracza Tygodnia rozpocznie się niebawem.

7 thoughts on “Wyspa Przetrwania: Gracz tygodnia (Odcinek 1)”

  1. Jak dla mnie graczem tygodnia był zdecydowanie Paweł Poręba. Może nie było go to na ekranie tak dużo jak Grzegorza czy Karoliny, ale zwróćcie uwagę, że jeśli był pokazywany to w bardzo pozytywnym świetle. Zdobył dla plemienia pożywienie, pokazał się ze świetnej strony na wyzwaniu o immunitet… Dla mnie to właśnie on jest graczem tygodnia. Go Paweł! <3

  2. W związku z tym, że bot wysyłał głosy na jednego z uczestników, postanowiliśmy wprowadzić dodatkowe zabezpieczenia do ankiety i zresetować głosowanie. Głosy oddane dzisiaj do 22.50 stały się nieważne.
    Głosować można tylko jeden raz.

    (Dziwne było, że ktoś w sekundę zbierał kilkadziesiąt głosów :D)

  3. No ale ludzie kochani, my tu wybieramy gracza tygodnia, maskotkę tygodnia, sportowca tygodnia, czy fantazję seksualną tygodnia? Bo jak tak łypię do góry, to zdania są chyba podzielone 😆 Dopóki nie będzie to skonkretyzowane, dopóty będziemy mieli w wynikach cuda na kiju.

    Zakładając, że chodzi jednak o gracza, to żal mi siebie, ale zagłosowałem na Klocka 😆 Patrząc racjonalnie, trudno głosować inaczej. Nie było w odcinku żadnego bardziej wyraźnego miernika czyichkolwiek postępów niż sytuacja, w której siedem osób prawie wylizała mu rowa do czysta, prosząc by się zgodził być nowym liderem. Wskazuje to na niezły socjal, a jak wiadomo socjal to swego rodzaju fundament strategii. Dopiero potem możemy stawiać mury, dachy i wywiesić w oknach kiczowate firanki z Castoramy.

    W tym świetle, wybaczę mu nawet tego bąka, którego puścił w nos wszystkich rządnych strategii fanów, mówiąc „głosujmy według sumienia”, no bo może akurat było mu względnie wsjo rawno kto z tej dwójki zagrożonych filifionek pójdzie do piachu. Fitella zresztą sama się na ten piach położyła, jakby chcąc ułatwić kolegom zadanie i prosząc by ją tam wdeptali zawczasu.

Dodaj komentarz