W dziesiątym tygodniu emisji Australian Survivor poznaliśmy finałową czwórkę, która zmierzy się ze sobą walce o 500 tysięcy dolarów australijskich oraz tytuł Ostatniego Ocalałego. Jak w tym tygodniu typowali uczestnicy power rankingu? Kto zyskał, a kto stracił?
Po 20 odcinkach programu na koncie prowadzącego w rankingu Mawa znajdowało się 195 punktów. Tuż za nim plasował się Umbastyczny – 177 punktów, a na trzecim miejscu Addie ze 172 punktami. Seekir z dorobkiem 135 oczek po raz kolejny znajdował się na końcu stawki.
W dwóch ostatnich epizodach finałowa szóstka walczyła o jak najlepszą pozycję dla siebie i swojego sojuszu przed finałem, który wyemitowany zostanie 9 października. Nierozważne oddanie głosu przez jednego rozbitka oraz zdrada sojuszu – tak można zatytułować ubiegłotygodniowe odcinki. Uczestnicy power rankingu nie mieli jednak większych problemów ze wskazaniem osób, która opuszczą grę i w ten oto sposób: Umbastyczny za odcinek 21 otrzymał 6 punktów, Addie i Maw po 5, a Seekir 4. Z kolei za wtorkowy epizod Maw oraz Addie zgarnęli po 6 punktów, Umbastyczny 4, a Seekir 3. Oznacza to, że na czele rankingu po raz kolejny znajduje się Maw. Przekroczył on liczbę dwustu punktów i obecnie ma ich na koncie 206. Na drugiej lokacie plasuje się Umbastyczny ze 187 punktami. Niebezpiecznie zbliża się do niego Addie, która uzbierała już 183 oczka. Seekirowi udało się ich zebrać jedynie 142 i nie ma szans na wygraną w power rankingu.
Jedenasty tydzień emisji Australian Survivor będzie ostatnim w tym sezonie. W związku z tym nieco zmieniają się zasady rankingu. Oczywiście uczestnicy po raz kolejny otrzymają punkty za miejsca zajęte przez rozbitków, jednak mogą oni również liczyć na bonus, który wart jest aż 15 punktów. Aby go zdobyć należy poprawnie wytypować zwycięzcę show, który zgarnie tytuł Ostatniego Ocalałego.
Moim zdaniem na pewno wygra. Jeżeli nie wygra to będę w szoku, ale nie widzę innego wyjścia.
Pewnie będzie w finałowej dwójce z Sharn i dostanie może tak z 2 albo 3 głosy. W sumie nie sądzę, żeby ktoś traktował Shane jako gracza tak na poważnie.
Pewnie wygra immunitet w finałowej 4, ale odpadnie tuż przed finałem, a szkoda, bo naprawdę lubię faceta i chciałabym, żeby wygrał.
Dojdzie do tie-breaker challenge i nie będzie umiała zrobić ogniska. W sumie to jest taka walmartowa wersja Michelle.
Dziewczyna jest urocza, bardzo ją polubiłem i również ma za sobą udany sezon. Jej gra socjalna i strategiczna mogą przynieść jej końcowy sukces. Momentami bywała zagubiona i dawała się omamić, ale tak generalnie całkiem dobra i mocna postawa.
Rozum podpowiada, że Sharn wygra. Jest bardzo dobra w zadaniach, więc immunitety w końcówce mogą być dla niej. Jeśli w F4 dojdzie do rozpalania ognia, Shonee i Briana pokona bez trudu. No i pozostaje jej sojusz Shane. Czy babcia mogłaby się odwrócić od niej w F3 albo w F4? Jeśli nie, to w zasadzie jedyna możliwość, że zabraknie jej w finale, to w F3 immunitet Shonee/Briana. Lubię ją jednak mniej od Pań powyżej. Sharn byłaby dość oczywistym wygranym. Ma za sobą kawał dobrej i widowiskowej gry. Lubię ją, ale wolałbym zwycięstwo kogoś innego.
Był królem dżungli, miał sporo władzy, ale ostatnio nie idzie mu dobrze. Zmarnowanie twistu „dead man walking”, eliminacja Fenelli i utrata Shonee, eliminacja Moniki… Facet nie jest bez szans, umie wygrywać zadania, a namówienie innych, że Sharn to większe zagrożenie, też nie byłoby niewykonalne. Jeśli wygra, nie będę zły, nawet go lubię i miał mocne momenty, ale sporo u niego niedociągnięć.
Bardzo trzymam za Shane kciuki w finale. Wygra albo ona albo Sharn. Nie ma szans, że Brianowi lub Shonee się uda. Jej edit od premiery był dobry, może miała trochę za dużo UTR, ale popatrzmy na ostatnich zwycięzców – najbliżej jest jej do editu Kristie i Jericho. Nie była doceniana przez innych, ale dużo razy wykazała się strategicznym myśleniem. W finale może dać przemowę w stylu Kristie, która pozwoli jej wygrać.
Gra Sharn była najbardziej efekciarska z całego F4. Wygrała mnóstwo zadań, produkcja zriggowała pod nią i podłożyła HII. Nie chciałbym, żeby ktoś taki wygrał, ale jest na to duża szansa. Jeśli będzie w finale to na pewno dostanie kilka głosów, być może wygra. Jej edit był dobry i mimo że była nudna to od początku wiedzieliśmy na jakiej pozycji się znajduje. Byłaby jednak bardzo przewidywalnym, przez co trochę rozczarowującym, zwycięzcą.
Nie ma znaczenia czy Brian znajdzie się w finale czy nie, bo on i tak tego nie wygra. Jury go nienawidzi, a inni chcą się go pozbyć. Jest zagrożeniem w zadaniach i może wygrać immunitety, ale i tak jego szansę na wygraną sezonu są równe zeru.
Shonee ma całkiem dobry edit, ale nie pasuje mi na zwycięzcę. Gdyby była w finale to może udałoby się jej wygrać, ale wątpię, że uda jej się tego dokonać. Myślę, że zajmie czwarte miejsce tak samo jak Michelle i Flick.
Uznałem, że to moja faworytka do finału. Bardzo mi się podobała końcówka w jej wydaniu i generalnie jest strasznie pocieszną osobą. No i widziałem, że była bardzo ładnie ubrana na finał, więc może jednak w nim jest xD
Babcia jest dla mnie zaskoczeniem sezonu. Grała w jakąś tam swoją grę, ale na pewno cała jej postawa zasługuje na szacunek i podziw.
Nie lubię ani jego ani jego gry : ( no i zakładałem sobie, że jednak wygra ten sezon kobieta. Nie chciałbym scenariusza z Vanuatu, tym bardziej, że uważam, że on na to nie zasługuje.
