Survivor 37 – Power ranking 9

Inteligentny gość z sojusznikami i HI w kieszeni. Powinien być bezpieczny, dopóki go nie zużyje.

Nick i jego sojusznicy z plemienia David perfekcyjnie rozegrali ostatnie dwie rady. Poza tym Nick pozostaje w dalszym ciągu w cieniu innych, mimo że jest ważnym graczem dla przebiegu całej edycji.

Ma najlepszą sytuację spośród wszysktich Davidów, a przynajmniej tak mi się zdaje. Dobre kontakty zarówno z jedną jak i drugą grupą ludzi, nikt nawet do tej pory nie myślał o jego eliminacji nadal musi jeszcze troche schudnąć.

Ma dobry układ z każdym Davidem, lubią go Goliaci, a nikt nigdy nie nazwał go zagrożeniem. Dla mnie dziwne, ale dla niego dobre.

Mimo, że Christian pewnie dalej będzie na celowniku „Goliathów” to raczej użyje HII albo wybroni się w jakiś inny spektakularny sposób. Zapewne i osoby z plemienia „David” zdają sobie sprawę z tego jakie zagrożenie on stanowi, jednak oni na razie pokazują jak ważna jest dla nich jedność i zdobycie przewagi nad Goliathami.

Gabby ją chce, sama chce robić ruchy, ale wie, że musi się też chować. Wydaje się mieć mimo wszystko łeb na karku i dalej jej kibicuję. Mam nadzieję, że nie skonczy jak John xd

Ostatnio pokazała się pozytywnie w oczach Davidów, bo najbardziej chciała z nimi pracować i wystawiła im Dana na pożarcie. Goliaci nie powinni się na nią wystawić, bo zwyczajnie numerków potrzebują teraz.

Wcześniej dobrze dogadywał się z Carlem i Nickiem, Christian dzięki niemu przetrwał radę, więc nie sądzę, żeby oni nagle się od Davie’go odwrócili, ale czy będzie on celem „Goliathów” to już całkiem inna sprawa.

Jak do tej pory grał dość dobrze, więc postawię go na podium. Z pary Davie-Carl to ten drugi może się czegoś obawiać. Sytuacja dla Daviego powinna być sprzyjająca.

Nikt go tam nie bierze już chyba na poważnie, ani jako sojusznika, ani jako przeciwnika.

Oj Gabby chyba wraca do płakania, więc nie wiem co tam się będzie działo, ale też jest w tej mocnej piątce, która moim zdaniem po tych dwóch udanych radach przejmie teraz kontrolę nad grą.

No on może być akurat osobą, która dobrze użyje HII, więc mimo iż uważam że celem będzie już do końca to przyszły odcinek jeszcze powinien przetrwać bez problemów.

Śliski gość, ale dobrze kombinuje, ma dużo układów i te układziki powinny mu dać bezpieczeństwo.

Nie zdziwię się jak Mike wróci teraz do gry z Nick’iem, bo być może będzie to dla niego korzystniejsza opcja niż dalsza gra z „Goliathami”, tyle, że on był jednym z tych, którzy mieli już grać z „Davidami”, a na razie nic z tego nie wyszło.

Naprawdę nie spodziewałem się tego, że blondynka, która zacznie walczyć ze swoim showmance’em, który ma HII i ewidentnie był lubiany może PRZETRWAĆ odcinek xd Jakby to był S36 to by to był jedyny odcinek, w którym Kara byłaby widoczna xd Ale plus za to jak zaczęła akcję, potems ię trochę wycofała, koniec końców zagłosowała tak jak chciała.

Po ostatnich harcach z HI pewnie inni mają go za mocnego gracza, a widoczny sojusz z Carlem też może być minusem.

W końcu pokazał się z dobrej strony, bo odpowiednio użył Idol Nullifiera, ale tak naprawdę ciężko powiedzieć czy to była tylko jego decyzja czy być może całego sojuszu. Dla mnie wciąż jest jednym ze słabszych graczy pozostałych w grze.

Razem z Karą i Allison chciał przeskoczyć do Davidów i zrobić duży ruch. Okay. Lubię go, ale odnoszę wrażenie, że łatka „tego któremu nie można ufać” zostanie przy nim do końca tak jak łatka zagrożenia Christiana.

Płaczliwa Gabby znów się załamie i może coś głupiego wymyślić. No i pewnie inni mogą mieć dość jej lamentów.

Coraz bardziej lubię Alison, choć w poprzednim odcinku myślałem, że ona może odpaść. Może jej gra nie jest perfekcyjna, jednak teraz przynajmniej coś o niej wiemy, bo na początku była kompletnie niewidoczna. Ciekawe czy w końcu zdecyduje się na jakiś ruch przeciw „Goliathom” czy po raz kolejny „spanikuje”.

Zapowiedzi w tym sezonie mówią zazwyczaj więcej niż powinny, więc jej konflikt z Carlem stawiam na główny czynnik, który zadecyduje o eliminacji, ale nie jestem pewny czy będzie to akurat eliminacja Gabby. Trudno jest przewidywać co się wydarzy na tym etapie gry. Niby mniej ludzi zostało, a ranking ułożyć jest coraz trudniej.

Jej imię się przewija co radę od kilku odcinków i to się może nie zmienić. Dostała głosy od innych Goliatów, nikt za bardzo nie chce już z nią współpracować.

Z jednej strony Kara „uwolniła” się od Dana co mnie nawet cieszy, ale uważam, że ta eliminacja nie będzie dla Kary korzystna. W dodatku Angelina według zapowiedzi nie będzie zadowolona z faktu, że Kara oddała na nią głos.

Stracił trochę na pozycji w grze. Uraotwać go na raize może tylko sojusz z Nickiem, a raczej to czy Nick będzie chciał ten sojusz kontynuować.

Ostatnio się trochę pogubiła, nie do końca wie czego chce i pojawiają się łzy. Nie wiem co z tego wyjdzie, ale mam złe przeczucia.

Angelinę chcą już nawet eliminować właśni sojusznicy, dziewczyna ewidentnie pogubiła się w grze. Nie mam pojęcia jak dalej rozwinie się jej gra, ale wydaje mi się, że może być po raz kolejny zagrożona eliminacją.

Czy zapowiedziany konflikt z królową płaczu będzie zwiastował jego przebudzenie związane z natychmiastowym końcem? hmmm Każdy sezon ma takiego kogoś.

Jeśli ma kosę z Gabby, to raczej on w takim starciu przegra. Christian czy Alison prędzej pomogą płaczliwej koleżance, a Goliaci pewnie większe zagrożenie widzą w Carlu, zwłaszcza po użyciu anulacji HI na Danie.

Sądzę, że sojusz „Davidów” będzie chciał wyeliminować Aleca, jeżeli nie zdobędzie on Immunitetu.

Niekochana przez nikogo, Davidzi mogą z łatwością wykorzystać jej konflikt z Goliathami i pozbawić ich kolejnego numerka.