Szósty tydzień emisji Australian Survivor to kolejne dwa zaskakujące epizody, w których można było zobaczyć między innymi aukcję oraz połączenia plemion. Jak dwie ostatnie rady wpłynęły na punktację uczestników? Kto znajduje się na prowadzeniu w power rankingu?
W ubiegłym tygodniu na pozycji lidera plasował się Maw ze 133 punktami. Tuż za nim znajdował się Umbastyczny – 123 punkty. Kolejne miejsce zajmowała Addie ze 112 punktami, a na ostatniej lokacie Seekir – 90.
Dwa ostatnie epizody nie wprowadziły znaczących zmian w klasyfikacji power rankingu. Za gracza wyeliminowanego w trzynastym odcinku Umbastyczny zgarnął 13 punktów, Addie i Maw 9, a Seekir tylko 7. Uczestnicy power rankingu mieli nieco więcej problemów z predykcją kolejnej eliminacji. Za osobę, która odpadła w czternastym epizodzie Maw zdobył 13 punktów, Addie 12, Umbastyczny 5, a Seekir jedynie 1.
Po 14 odcinkach Australian Survivor 2018 na czele rankingu znajduje się Maw ze 155 punktami. Na drugiej pozycji plasuje się Umbastyczny – 141 punktów. Kolejną lokatę zajmuje Addie, która zgromadziła do tej pory 133 oczka. Stawkę zamyka Seekir, który nadal nie przekroczył bariery stu punktów, a na jego koncie widnieje liczba 98.
Babcia jest bezpieczna, ponieważ dobrze się ustawiła. Sharn myśli, że to Mat jest powodem, dlaczego odpadła Lydia.
Na razie ma najlepszy edit na winnera. Zobaczymy, czy udaje jej się wyrzucić Mata. Mam wielką nadzieję.
Brian jest na uboczu sojuszu, ale wszyscy się skupią teraz na tych wielkich zagrożeniach.
Shonee to taka lidlowska wersja Michelle. Niech sobie pogra jeszcze, ale nigdy nie będzie tak iconic, jak Michelle.
Nie wiem, dlaczego Monika ma taki słaby edit. W sumie jej gra nie jest jakaś flashy, ale na razie to nawet Natalie White było więcej od niej.
Przez większość pre-mergu Samuel był niewidziany. Teraz go pokazali, bo odpadła jego najbliższa sojusznika. Wcześniej nawet nam nic nie pokazali, że są blisko, ale to typowe dla Ausurvivor, że w ostatniej chwili się czegoś dowiadujemy. Nie przepadam za nim, bo robi z siebie idiotę.
Nadal jest UTR, ale jest on silny fizycznie. Możliwe, że będą chcieli go wyrzucić. W ogóle nie jest ważny dla rozgrywki, a więc nie będę miała nic przeciwko, żeby odpadł przed Fenellą.
Mam nadzieję, że Sharn się zemści i wyrzuci go. Natomiast nadal ma idola. Także liczę na dobry blindside. Zapowiadają nam najlepszy end-game w historii Australian Survivor.
Fenella w dalszym ciągu będzie zagrożona, więc nie wydaje mi się, żeby daleko zaszła. Daję jej może jeszcze 2 odcinki, ale później już jej się nie uda przetrwać.
Kolejny debil. Nie dość, że wyrzucił Tegan, to teraz chciał wyrzucić Fenellę. Mam nadzieję, że zmarnuje swojego idola i odpadnie jeszcze w tym tygodniu. Mam osobie wydłubać oczy przy oglądaniu tego white male.
Niech on wreszcie odpadnie z gry. Nienawidzę tego typa. Jest taki głupi, że szkoda mi słów.
Babcia rządzi, babcia ustawiła się bardzo dobrze, a nikt w babci nie widzi zagrożenia.
Wciąż poza radarem i to bardzo, sporo osób uważa ją za jakąś część swojego sojuszu. Nie ma sensu jej eliminować, bo zagrożeniem jest zerowym póki co.
Straciła sojuszniczkę, ale ma łeb na karku oraz innych sojuszników. Niby wygrała pierwsze immu, ale ma dobrą pozycję w grupie i myślę, że szybko się odkuje i nic (i nikt) jej nie zagrozi.
Również niby stracił bliską sojuszniczkę, ale zagłosował z większością i ma nadal pakt z Matem i Stevem. Myślę, że na obecną chwilę inni widzą w nim niegroźnego śmieszka.
Jak dla mnie ma na sobie najmniejszy celownik z dawnego Contenders. Nawet ostatnio wszyscy wciąż powtarzali imię „Fenella”, a nikt nie myślał o eliminowaniu Shonee.
Mimo, iż ostatnio była zagrożona, nie wydaje mi się, żeby inni chcieli ją teraz wyeliminować. Była do odstrzału jako swego rodzaju kompromis dla sojuszu Champions i sojuszu Lydii z Robbiem i Benjim.
Niby ma sporo sojuszników i HI, więc nie mogę go dać niżej, ale po pierwsze pewnie zraził do siebie Sharn czy Sama, po drugie robi się zbyt arogancki i pewny siebie, a po trzecie skoro zaczęliśmy pozbywać się zagrożeń, no to logiczne jest, że Mat powinien być wkrótce w tarapatach.
Szczerze to mam nadzieję, że odpadnie. Nie dałem go jednak niżej, bo po pierwsze ma HI, a po drugie jeśli ktoś ma mieć ciężko, to bardziej stawiam na Robbiego.
Zagrożeniem fizycznym jest, to fakt. A dodatkowo jako prawa ręka Mata może oberwać rykoszetem przy jakimś buncie na pokładzie. Ma mniej sojuszników, a więc i zabezpieczeń niż jego kumpel.
Facet nie ma za dobrej pozycji. Tylko Shane i Monika wydają się być z nim w miarę blisko, ale Shane już go raz wystawiła przy eliminacji Jackie. Duży chłop, bez sojuszników, ale jednocześnie lubiany i popularny, Mat podkreślał brak zaufania, a okazję do zawarcia jakiegoś nowego paktu z Shonee (a więc i Fenellą) póki co zmarnował.
Jedna z najsprawniejszych osób na wyspie. Ma wrogów w osobach Fenelli i Shonee, ma wrogów w samcach alfa (Mat i Steve), nie ma HI, zabrakło Lydii… Jego eliminacja będzie w sumie nudna, ale jak dla mnie to taki najoczywistszy wybór. Tylko to merdż i Survivor AU. Czy tu są oczywiste wybory? 😀 Na pewno nie trafię i odpadnie ktoś z d*py.
Shane zrobiła swój big move i wywaliła Lydie, ale inni jej nie doceniają. Myślę, że to będzie ich błędem i Shane zajdzie bardzo daleko. Nie mogę się doczekać aż wywali Mata i spółkę.
Jeszcze kilka dni temu postawiłbym Shonee na jednym z ostatnich miejsc, ale siły trochę się zmieniły. W dodatku zdobyła advantage. Wydaje mi się, że Shonee zajdzie najdalej z oryginalnych Contenders.
Nadal o Monice nie wiadomo nic. Dziwny jest jej edit. Chyba jeszcze nigdy nie było tak niewidocznego uczestnika w australijskiej serii. Nie dali nam powodu dla którego mogłaby zostać wyeliminowana.
Nikt nie ma Briana za zagrożenie i będzie jednym z ostatnich mężczyzn, którzy odpadną. Myślę, że uda mu się wywalić Mata.
Jego najbliższa sojuszniczka odpadła, ale Samuel nadal ma ludzi, którym może ufać. Raczej nie odpadnie przed Matem czy Steve’m.
Sharn jest w podobnej sytuacji jak Samuel. Była blisko z Lydią i nie chciała jej odejścia, ale ostatecznie nic nie mogła z tym zrobić. Na razie nie ma władzy w tej grze, ale wszystko może się jeszcze zmienić. Moim zdaniem ludzie nie będą jej doceniać tak samo jak Shane, pewnie najpierw polecą Mat czy Steve, a przecież to ona wygrała pierwszy immunitet.
Fenella zdaje się nie mieć jakichś super kontaktów z innymi, którzy nie są Shonee. To może doprowadzić do jej eliminacji. Wydaje się być też dość dobra w zadaniach, więc może być jedną z pierwszych kobiet po Lydii, które odpadną w merge.
Ciężko powiedzieć coś o Steve, bo jest on bardzo cichy i UTR. Może paść ofiarą eliminacji big threats, bo sam jest chyba za takiego uważany ze względu na swoje występy w zadaniach.
Benji razem z Robbiem jako jedyni nie zagłosowali na osobę, która odpadła. Ratuje go jednak jego HII. Wie w jakiej beznadziejnej jest sytuacji, więc dziwne byłoby, gdyby go nie użył.
Mat ciągle powtarzał jak ważne jest dla niego utrzymanie swojego zespołu całego aż do czasu kiedy wszyscy Contenders odpadną. Kiedy Shane rzuciła plan głosowania na Lydie to od razu się go podjął mimo że ta byłaby mu lojalna, a poza tym mogłaby być jego tarczą. To był dobry ruch dla Shane, ale beznadziejny dla Mata.
Robbie wydaje się najbardziej oczywistym następnym wyeliminowanym. Jego BFF odpadła, głosował z mniejszością, nie ma żadnej pomocy w grze, jest na jakiś sposób uważany za threat, poza Benjim nie ma sojuszników.
Nie sądziłem, że to zrobię, ale… you don’t want to fuck with Shane! Uwielbiam babcię i życzę jej powodzenia.
Troszkę wyrosła na bossa, ma dobry edit i nawet da się ją lubić w całym tym bałaganie. Na pewno ma łeb na karku, ma spoko pozycję, żeby lawirować przez jakiś czas. Głosowała ostatecznie z większością, co może w jakiś sposób wykorzystać.
Ona jest urocza! Totalnie kupuję jej sposób bycia i to jak się prześlizguje i ciągle gdzieś znajduje bezpieczny spot.
Ladies first. Moniki nie widać, nie ma jej, co może świadczyć, że gdzieś tam się jeszcze uchowa. Mam tylko nadzieję, że nie dostanie teraz 20 konf i nie wyleci.
Tak sobie siedzi i w sumie nie wiem, nikt go chyba nie chce wywalać na tym etapie gry, bo w sumie są większe sprawy do wykonania.
No nawet jesteś zabawny, ale szkoda, że przy tym niezbyt rozgarnięty:(
Mam wrażenie, że zgubi go w pewnm momencie pewność siebie i przeoczy jakiś ważny moment, który spowoduje, że obudzi się z ręką w nocniku.
No tak średnio go lubię i jego pozycja jest trudna do określenia, dlatego go daję pod koniec.
Sorry not sorry, aleś głupi jest.
Ty tak samo.
