Po dziesięciu odcinkach, trzydziestu dniach walki o przetrwanie na wyspie Yasawa polska edycja „Survivor” ma swoją zwyciężczynię – Katarzynę Cebulę. Co działo się w finale?
Wielki finał Wyspy Przetrwania rozpoczął się zadaniem eliminacyjnym podczas którego zawodnicy musieli odnaleźć ukryte w różnych punktach wyspy noże, a następnie wbić je w „stół orientacji”. W tej konkurencji najlepiej poradził sobie Maciej „Maczo”, który zajął pierwsze miejsce i awansował do finałowej trójki Wyspy Przetrwania. Na drugiej pozycji uplasowała się Kasia, natomiast Daniel opuścił grę po tym, gdy Paweł Poręba odnalazł trzeci nóż.
Kolejnym wyzwaniem postawionym przed uczestnikami były „Pale”. Finaliści musieli sprawdzić swoją wytrzymałość stojąc na wąskich drewnianych słupach. Konkurencję utrudniał silny wiatr, który sprawił, że było to jedno z najbardziej wymagających zadań w programie. Jako pierwszy do wody spadł Paweł Poręba, który wytrzymał na palu niemal godzinę. Natomiast najlepiej w tym wyzwaniu poradziła sobie Kasia Cebula, dzięki czemu udało jej się wywalczyć miejsce w ścisłym finale. Dodatkowo, mogła ona wybrać z kim zawalczy o uznanie jurorów oraz tytuł zwycięzcy. Kasia zdecydowała, że w finałowej dwójce zmierzy się ze swoim sojusznikiem – Pawłem.
Podczas finałowej rady plemienia Kasia z sukcesem przekonała jurorów, że to właśnie ona powinna wygrać. Udało jej się zdobyć sześć z siedmiu możliwych głosów, dzięki czemu wzbogaciła się o 150 tysięcy złotych oraz jest jedną z dwóch osób w Polsce, które mogą nazwać się zwycięzcami Survivor.
Warto zauważyć, że Kasia, tak jak jej imienniczka z Wyprawy Robinson (Katarzyna Drzyżdżyk) emitowanej na antenie stacji TVN w 2004 roku, wygrała stosunkiem głosów 6-1. Dodatkowo, tak samo jak w Wyprawie Robinson, w ścisłym finale znalazły się dwie osoby, które rozpoczęły grę w tej samej drużynie.
Gratulacje!